Skocz do zawartości

Boston Celtics 2010/2011


Mr. Sz.

Rekomendowane odpowiedzi

Koelner, jednostki i indiwidualizm tak, ale raczej w pojęciu sportowym, zapominamy jednym o tym kontekście, o którym pisze wyżej badboys2.

 

Celtics byli DRUŻYNĄ, drużyną pełną gębą.

 

Teraz, na dwa miechy do zakończenia sezonu , odchodzą od nich Perk, dostający jeszcze niedawno owację na stojąco od publiczności za powrót po kontuzji, Robinson - zajebisty energizer z ławki, dający trochę życia w grze 2nd unitowi, Turek, który per 36 min jest praktycznie na tym samym poziomie co Krstic no i Harangody, który był namiastką Scala.

 

Do tego Perkins, jakby nie patrzec, rozegrał te prawie 70 meczow w PO, poobijał się troche o najlepszych wysokich w lidze. Co jak co, ale ze Krstic nie straci jajec w PO, tego nie wiadomo, nie to co z Perkinsem, ktorego trudno bylo nie zauwazyc pod koszem.

 

Wiadomo, że dojdą jeszcze waiverzy jeszcze, ale na razie ich nie ma, i mozna tak oceniac ten trejd, w ktorym zreszta tez chodzi o kase, a jak wiadomo jesli chodzi o kase, to bycie plus na koncie > zwyciestwo na courcie.

 

IMO (bez buy outow) trejd na minus. Calkowicie niepotrzebny shake w druzynie, tym bardizej po prawie 60 meczach w sezonie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@basti

 

idąc tropem KMarta 'thats what im talkin bout'.

najlepiej o tym jak ważny dla Celtów był Perk świadczą reakcje zawodników po jego odejściu. Dramat, łzy, załamanie, wkurwienie nawet. Ainge może poprawił ofensywę, która nie była zbyt świeża i płynna z Perkinsem na full time, ale osłabił zespół defensywnie i napsuł trochę chemii. Dziwna decyzja jak na team który ma na 2 miesiące przed PO 3-0 z jedynym rywalem na Wschodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@basti

 

idąc tropem KMarta 'thats what im talkin bout'.

najlepiej o tym jak ważny dla Celtów był Perk świadczą reakcje zawodników po jego odejściu. Dramat, łzy, załamanie, wkurwienie nawet. Ainge może poprawił ofensywę, która nie była zbyt świeża i płynna z Perkinsem na full time, ale osłabił zespół defensywnie i napsuł trochę chemii. Dziwna decyzja jak na team który ma na 2 miesiące przed PO 3-0 z jedynym rywalem na Wschodzie.

z tym samym rywalem z ktorym bylo 2-0 bez Perka ?

 

 

kg zalamany

 

 

Biedaczek, nie będzie teraz mógł szczypać Frye`ów po jajkach,no bo Jeff Green go nie obroni przecież.

co?! Jeff Green rozpierdolilby Frye'a c***em :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

kg zalamany

 

 

Biedaczek, nie będzie teraz mógł szczypać Frye`ów po jajkach,no bo Jeff Green go nie obroni przecież.

co?! Jeff Green rozpierdolilby Frye'a c***em :?

Przecież nie chodzi o rozjebanie Frye`a, tylko rozjebanie piczuchy Kevina za rozjebanie Fryejopodobnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja coraz bardziej zaczynam sie cieszyc z tego trade'a.

 

Celtics nie przejebali finalow z LAL bo zabraklo rebounds. Przejebali bo zabraklo ofensywy.

I napisze to, co od dluzszego czasu pisze tutaj pewien niepopularny amator spacingu.

 

Boston Celtics w takim skladzie beda lepsza druzyna bez Kendrika Perkinsa, zajebistego obroncy ale tez totalnego retarda ofensywnego utrudniajacego gre swoim teammates w ataku.

 

Good job Danny :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież nie chodzi o rozjebanie Frye`a, tylko rozjebanie piczuchy Kevina za rozjebanie Fryejopodobnych.

ja doskonale zrozumialem twoje intencje, po prostu zle to napisales. jesli nawet ktokolwiek mialby Garnetta bronic przed Fryem (jak to brzmi :mrgreen: ) to moglby to byc nawet Calderon i jego falszywe asysty, a Czajnik w takiej walce i tak pewnie jedyne co umialby zrobic to rzut za 3.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

imo Ainge postąpił bardzo mądrze, chociaż to pewnie zalezy od ptk widzenia, znaczy jeśli dla kogoś liczy się tylko obecnie grany sezon to fakt osłabił sznase swojej ekipy na mistrza, ale wydaje mi się że jakiś długofalowy pomysł w tym jest. Perkins wykreowany przez Boston niewatpliwie był i niech nikt nie pierniczy że było inaczej, koleś swoją robotę wykonuje dobrze ale nie róbmy z niego jakiegoś Mutombo, śmiem nawet twierdzić że gdyby startował w jakiejś ekipie z problemami to mógłby mieć nawet problemy potem z zatrudnieniem, a tak Celci niewątpliwie na jego osobie skorzystali ale przy tym świetnie go wykreowali, za co już latem musieli by sporo zapłacić, a taki Green dosyć wszechstronny grajek teraz posiedzi an ławie, myślę ze jego wymagania też spadną a jak się sprawdzi to pewnie uda się go podpisac na długi kontrakt z rozłożoną dosyć racjonalnie kaską, przy okazji odejścia KG/Allena bankowo lepiej w skaldzie mieć Greena niż Perkinas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

El zgadzam sie calkowicie.

Tych zawodników maja teraz i w przyszlym sezonie.

Pod kontraktami zostaja pozniej RR i PP.

Wole miec w skladzie do tego Greena niz Perka zdecydowanie.

Generalnie jak by poszedl deal Perk - Green . bez Krsticia to chyba ( szególnie Tu na forum) zostal by lepiej oceniony nic z nim.

Nenad IMO w PO nawet parkietu nie powącha , za to Green moze zagrac jako SF lub PF na loozie.

Jest mlody ,wszechstronny ,perspektywiczny.

Celtom brakowalo ognia z ławki na tych pozycjach.

Natomiast OKC prakowalo do ukladanki kogos takiego jak Perk . Dodatkowo maja Nazra i swietnie rozwijającego sie Jebake.

IMO deal z obu stron korzystny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.