Skocz do zawartości

Boston Celtics 2010/2011


Mr. Sz.

Rekomendowane odpowiedzi

@ RappaR

 

Bez warunków? Nie.

 

Mam podobne zdanie jak Barkley w tej kwestii. Do czasu kontuzji Dirka byli najlepszą drużyną w lidze w w takiej formie spokojnie dałbym ich over Lakers, Spurs, Celtics, Heat. Wtedy Dirk się posypał, teraz niby wrócił, ale co z tego skoro gra na jednej nodze jak na razie. Okazało się także, że strata Butlera jest bardzo bolesna i jedynie "starting five shape" Bobły może w tym względzie coś zmienić. No i widac gołym okiem że jak na razie popsuło się coś z chemią chyba.

 

Mogę dać Ci odpowiedź jak już wróci Beabuois i trochę pogra.

 

@Koelner

 

To jest drużyna która wg mnie ugra misia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypierdalajcie, proszę wypierdalajcie stąd...

Ludzie po ch.... robicie taki smietnik i w temacie o Celtach pieprzycie o dupie Maryni?Chcecie gadać sobie o Spurs to wypad do ich tematu,albo załózcie "Spurs is most overrated team"

To ma być zabawne czy też mam to traktować jak ripostę?Zarówno w jednym jak i w drugim przypadku wychodzi wyjątkowo kiepsko.A inna sprawa po co obrażasz ludzi za to,że ktoś słusznie zwraca wam uwagę?

jeśli to jest słuszne zwracanie uwagi to widocznie się nie rozumiemy. a moderatorzy od dawna powinni zrobić porządek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakbyście mogli to wytnijcie tą "dyskusję" i przenieście do odpowiedniego tematu.

Koelner - skoro taka prośba jest olewana to co pozostaje?To tak jak w realu - rzucanie "mięsem" zawsze działa.Nieważne czy pozytywnie czy negatywnie,ale działa.Fakt - Havlicek ostro pojechał,ale ja mu się nie dziwię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jako, że powinienem się uczyć do egzaminów to oglądałem wczoraj courtside from TD Garden, Perk się rozgrzewał

 

z wolnych nie trafił chyba tylko jednego, a oglądałem go dobre 15 minut(większość czasu rzucał). ćwiczył jeszcze pick and popy, haki, ogólnie rozgrzewał się w 1 na 1 z koszem. Wygląda na to że te 7 miesięcy przerwy wyszły mu na bardzo dobre - jest wypoczęty, bardziej ruchliwy. Kontuzji kolana nie widać, tak dobrze to wygląda. Oczywiście porównuję go do tego jakim był przed kontuzją, bo nigdy mobilnością nie grzeszył :D. Do tego widać że jest zdeterminowany i już nie mogę się doczekać vs Lakers

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dzisiaj zobaczylem Perka jak wchodzi na boisko, potem biega ociezale (czyli jak zawsze), a pod koszem nie moze ustac jezeli nie ma sie z kim przepychac, to wiedzialem, ze po kontuzji nie ma ani sladu :lol:

 

Biedni Cavs grali bez zadnego centra i jak Perk wszedl na boisko nikt nie chcial sie z nim przepychac pod koszem. Perk wtedy sam sobie wybieral jakas "ofiare" po czym podbiegal i walil ja z bara po czym kladl sie na nia calym swoim ciezarem jakby sie silowal z Shaqiem pod koszem :lol:

To znak, ze Perk is back. Nie sadzilem, ze sie kiedys uciesze widzac te jego slamazarne kroki. To samo tyczy sie jego ruchomych zaslon na granicy faulu. Wszystko wraca do normy. Smieszne jest, ze wydaje sie byc w dosc dobrej formie i troche szybciek przebierac nogami niz zawsze, ale to pewnie zludzienie optycznie spowodowane faktem, ze ostatnio sporo naogladalem sie Big Discounta.

 

No nic. Zobaczymy co pokaze w nastepnych meczach. W ofensywie pewnie standordowo nic, ale ciekaw jestem jego formy defensywnej. Podobno na pierwszym pelnym treningu Perk mial tyle energii i checi do gry, ze tak zajebal Marquisowi z bara przy stawianiu zaslony, ze tamten nie mogl przez dwa dni nawet sie podetrzec. Ale nie bylo zadnych hard feelings. Daniels tylko mowil: "Perk welcomes me back on his own way" :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

71 punktów przeciwko tak żenującej obronie jaką prezentuje Suns jest dla mnie niewytłumaczalne.Ja rozumiem,że graliśmy B2B,ale do cholery jak to jest możliwe?Myślałem,że taka nędza jak pokoazali Celci przeciwko Wizards szybko się nie zdarzy.Niestety myliłem sie i to bardzo......To co mnie pociesza to fakt,że w PO nie ma meczy B2B.

 

Cały mecz był wyjatkowo kiepski w wykonaniu obu ekip,a przedstawienie Frye'a było jego uwieńczeniem.Sędziowie się dostosowali do fatalnego poziomu meczu i mieliśmy to co mieliśmy.

 

Nie wiem co się dzieje z Rondo - albo to był jego kolejny mecz w stylu "prześpię cały mecz",albo tak naprawde nie zaleczył kontuzji.Po tym jak ostatnio zdarza mu się zagrać obstawiam to drugie.I znając życie Rondo bedzie jeszcze out w tym sezonie.Pytanie czy będzie gotowy na PO........

 

W obecnym sezonie im dłużej oglądam Robinsona tym bardziej mam wrażenie,że lepiej byłoby go oddać za kogoś kto gra bardziej rozsądnie.Lubię jego energię jaką wnosi do zespołu,ale to co prezentuje ostatnio w ataku jest nie do przyjęcia.Nie prowadzi gry,odpala cegły z bezsensownych pozycji - gdyby jeszcze był "on fire" to ok,ale teraz jest z niego bardziej murarz niz koszykarz.Fakt,że zasuwa w obronie,ale to nie wystarczy.Zreszta mam wrażenie,że Doc ma już tez tego dosyć,bo w meczu z PTB Nate praktycznie w ogóle nie zagrał.Przy całym szacunku dla niego nie widze go w Celtach jeżeli nie poprawi swojej gry.

 

Czas na LA.Jeżeli Kings ich pojechali to i my musmy pokazac klasę,a nie zaliczyć kolejny mecz w torbę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co to za marazam panuje w temacie dla kibiców Zielonych? :) Po takim zwycięstwie powinno tutaj być tłoczno.

 

Metamorfozy Celtów są poprostu niesamowite.Z piekła do nieba - po masakrze w Phoenix zagraliśmy fantastyczny mecz - to była gra zespołowa w najlepszym wydaniu.I to jeszcze na wyjeździe z największym wrogiem :D

 

Perk już teraz jest w stanie grać na wysokim poziomie.A wiem,że bedzie jeszcze lepiej i przyznam,że nie spodziewałem się takiej gry po nim juz w pierwszym tygodniu gry.Niesamowite jest to,że nie widać po nim żadnych "blokad" psychicznych,a przeciez to była naprawdę ciężka kontuzja.Wyłączył wysokich LA tak jakby to oni byli po wielu miesiącach rehabilitacji.

 

Rondo niczym "Człowiek Zagadka" - nigdy nie wiesz co się moze wydarzyć.Po 2 kwartach 1 asysta,,,,cisza przed burzą i potem nagle boom,boom,boom.Rondo gra jak natchniony i jest znowu sobą.Wiem,że mógłby grać na tak wysokim poziomie w praktycznie każdym meczu.Nie pierwszy raz nasuwa sie pytanie co jest przyczyną jego przestojów?Czas pokaże.....jedni mówią,że niezalecozna kontzuja,a drudzy,że niewłaściwe podejście do gry.

 

Przy okazji - Nate nareszcie dał nam to czego od niego oczekujemy.Mam nadzieję,że ten mecz będzie przełomowy.

 

Czas na Kings i dobre zakończenie tournee po Zachodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co to za marazam panuje w temacie dla kibiców Zielonych? :) Po takim zwycięstwie powinno tutaj być tłoczno.

No widzisz Larry, Lakersi maja gro fanow na tym forum, a Celtow prawie nikt nie lubi. W temacie o LAL potrafia spierac sie o byle jaka pi****le dot. Kobego czy Gasola, a tutaj nawet nikt nie zajrzy. Niby jest kilku kibicow Celtics na forum, ale chyba tylko ja (no i teraz Ty) sie udzielamy notorycznie w tym temacie.

 

Czysem RLPH, havlicek czy obyw.PP zajrza, ale w sumie zadko podkreca jakas dyskusje.

 

Bula, moglbys cos czasem odwiedzic rodzinny temat twojej ikony z avatara.

 

 

 

 

 

CO do meczu, to strasznie sie wkurwialem na Rondo i Perkinsa.

W Q1 i Q2 bylem juz w sumie po paru piwach, ale wytrejdowalbym ich od reki za byle kogo.

 

Big Three na poziomie all starow. Shaq sie biedny w takim meczu wyfaulowal niestety. Swietnie Robinson i Big baby. Ciesze sie, ze zaopiekowalismy sie wreszcie deska, ale podejrzewam, ze byl to jednak pojedynczy taki mecz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciesze sie, ze zaopiekowalismy sie wreszcie deska, ale podejrzewam, ze byl to jednak pojedynczy taki mecz.

Chciałbym żebys sie mylił,ale to rzeczywiście pewnie będzie tylko "wypadek" pprzy pracy.Zapewne czekają nas kolejne mecze po których bedziemy psioczyć,że dwa grubasy zebrały mniej piłek niż PP :) Czasami to wyglada tak jakby sie przed meczem umawiali na zasadzie "dobra stary mi sie dzisiaj nie chce to Ty poskaczesz do zbiórek".

 

Wszyscy wiemy jak dobry mamy teraz zespół - pytanie tylko czy w finałach nie zabraknie nam HCA jeżeli będziemy nadal przegrywać ze słabymi drużynami.Tym bardziej,że przy odpowiedniej koncentracji moglibysmy spokojnie miec najlepszy bilnas na koniec sezonu.

 

Co do fanów to pewnie przed PO i w trakcie będzie wysyp :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.