Skocz do zawartości

Boston Celtics 2010/2011


Mr. Sz.

Rekomendowane odpowiedzi

No... Shaq :wink: Nie mysl, ze mnie wrzucisz do lapu-capu ostatnio przeczytalem tak na jednym z amerykanskich serwisow i mi sie spodobalo ;]

Byli tez "bracia" Wallace w Pistons jakis czas temu wiec to nic nowego ze tak nazywaja gosci o tych samych nazwiskach z jednej druzyny :wink:

bostonowi niczego w tej chwili poza zdrowiem nie trzeba. A pierce udowadnia ze nie tylko rondo moze u nich stukac mase asyst. To nie jest zasluga jego niewiarygodnych umiejetnosci tylko tego ze w c's jest komu te podania konczyc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No... Shaq :wink: Nie mysl, ze mnie wrzucisz do lapu-capu ostatnio przeczytalem tak na jednym z amerykanskich serwisow i mi sie spodobalo ;]

Byli tez "bracia" Wallace w Pistons jakis czas temu wiec to nic nowego ze tak nazywaja gosci o tych samych nazwiskach z jednej druzyny :wink:

bostonowi niczego w tej chwili poza zdrowiem nie trzeba. A pierce udowadnia ze nie tylko rondo moze u nich stukac mase asyst. To nie jest zasluga jego niewiarygodnych umiejetnosci tylko tego ze w c's jest komu te podania konczyc

A z "bliższych" przykładów zeszłoroczny skład Bostonu i rodzeństwo Allenów. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ja pi****le. Dzisiaj film pod tytulem BOS wygral z SAS czyli tluscioch z grubasem kreca razem 3 zbiorki podczas lacznego czasu gry prawie 55 minut. I to jeszcze z kim... Drewniaki nie rzucaja sie na tablice jak Kings czy Grizz niczym niedokarmiony pies na golebie, a mimo to wychaczali az 15 ofensywnych.

 

Jak mozna ledwie wygrac rzucajac przez caly mecz 61% z gry? To jakas parodia.

No nie mam sily normalnie. Chyba trzeba malowac jakies Hamburgery i Dunkin k**** Donuts na tablicach, zeby tluscioch z grubasem ruszyli swoje tluste dupska po zbiorke...

 

Jestem wrecz pewien, ze grajac Scalabronim na centrze (jak w 08/09) krecilibysmy lepsze staty pod tablicami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie da się ukryć,że po ostatnich meczach wielu powodów do optymizmu nie ma.Gra stoi w miejscu,brak pomysłu na atak,a o zbiórkach to juz szkoda wspominać.......vs Bulls 27:48......Robinson gra tak jakby zapomniał jak sie rzuca,a O'neal i Davis mają zbiórki w swoich grubych tyłkach.Nie dziwię się,że Doc zaczyna się ostro wnerwiać na swoich graczy,bo ile można razy tłumaczyć im istotę przewagi własnego parkietu w PO.Chciałbym wierzyć,że nie będziemy jej potrzebować w czerwcu,ale życie juz pokazało jak się sprawy mają .Jedynym małym pozytywem są sygnały,że Sheed może wróci do składu Celtów - oby :)

 

Cóż pozostaje posłcuhać Everlasta i poczekać na lepsze mecze "Zielonych" :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo że jestem kibicem Celtics, a Rasheeda bardzo lubię, to nie wierzę, że nie robiąc nic przez ponad 3/4 roku da się wrócić do gry i z miejsca stać się x-factorem. Rok temu to jeszcze jakoś wyglądało w play offach, mimo że w rs nic nie wskazywało na to, że Rasheed stanie na wysokości zadania.

 

W ogóle skąd takie informacje, że wróci?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie da się ukryć,że po ostatnich meczach wielu powodów do optymizmu nie ma.Gra stoi w miejscu,brak pomysłu na atak,a o zbiórkach to juz szkoda wspominać.......vs Bulls 27:48......Robinson gra tak jakby zapomniał jak sie rzuca,a O'neal i Davis mają zbiórki w swoich grubych tyłkach.Nie dziwię się,że Doc zaczyna się ostro wnerwiać na swoich graczy,bo ile można razy tłumaczyć im istotę przewagi własnego parkietu w PO.Chciałbym wierzyć,że nie będziemy jej potrzebować w czerwcu,ale życie juz pokazało jak się sprawy mają .Jedynym małym pozytywem są sygnały,że Sheed może wróci do składu Celtów - oby :)

 

Cóż pozostaje posłcuhać Everlasta i poczekać na lepsze mecze "Zielonych" :D

Witam fana Bostonu na forum. ;)

 

Jakieś źródła plotek na temat powrotu Sheeda? Ja ostatnio czytałem że definitywnie zakończył karierę. W tym sensie, że napewno nie wróci na PO. Poza tym mimo że Sheed jest w salary Bostonu, to Celtics musieliby kogoś zwolnić żeby RW mógł wrócić jako active? Kogo? Erdena?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troche niekulturalnie z mojej strony,że się nie przywitałem :)

 

Witam wszystkich i pozdrawiam fanów Celtów.

 

Źródło podane na ZP1: http://www.slamonline.com/online/nba/20 ... e-celtics/

 

Co do ustalania składu na PO to jeszcze może się wiele zdarzyć - kontuzje to jednak nieodłączna część NBA.Zresztą o ile kojarzę to Erden sam się nadaje na operację barku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Sheeda panowie, to podajrzewam ze jestem osoba najbardziej sondujaca sprawe na calym forum.

 

Sheed wpada do szatni. Gral juz na kilku treningach. Podobno wszyscy gracze go namawiaja na ten ostatni run w PO. Sheed podobno jednak kreci glowo i z usmiechem mowi, ze nie, ale odnosi sie wrazenie, ze jak bedzie taka potrzeba to sie da namowic.

 

Ale.

 

Na razie nie potrzeba Sheeda. Sheed nie dostanie w dzisiejszym Bostonie minut na PF. Tam jest KG i Baby. Jedyna pozycja dla Sheeda, ktora Doc i Ainge wzieli by ewentualnie pod uwage jest C. A na C mamy Shaqa, JO, Erdena, a pod koniec miecha wraca Perkins. Takze dla Sheeda tutaj miejsca nie ma.

Jezeli ktos z podkoszowych sie posypie, badz KG albo Baby to comeback Sheeda bedzie imo kwestia czasu.

 

Na razie jednak nie ma tematu.

 

 

Co do ostatnich porazek, Doc powinien specjalnie przetrzymac KG, zeby jeszcze nie gral i kazac naszym tlusciochom ruszac dupska po reboundy, a calej druzynie zwiekszyc intensity i poprawic obrone. To im dobrze zrobi, jezeli beda mogli zrobic te rzeczy bez KG na parkiecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nom, Celtics straciło już szanse na 1st seed, Miami nie odda przewagi HCA i jeśli ktoś chce mnie wyśmiać, to mu proponuję zakład. Dlatego na miejscu Riversa bym poeksperymentował, bo siła Bostonu to nie 82 gry w RS, a te 6-10 decydujących gier w PO, kiedy old trio i reszta może się śpiąć i grać jak za dawnych lat. Na miejscu Riversa bym zmniejszał minuty Allenowi i Piercowi tak do 32, dając więcej czasu na grę role playom, a u nóż się rozwiną, a w tym roku z Miami im x-factor jakiś będzie niezbędny.

Co do Sheeda, według mnie jest lepszy od obu O'Neal i jeśli chce grać i trenować regularie, 20 mpg dałbym mu od ręki, z tego częśc na PF. Ogólnie pozwolilby na wyeliminowanie Jermaine i Erdena z rotacji co można poczytać tylko za plus i zmniejszenie minut Garnettowi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli ktos z podkoszowych sie posypie, badz KG albo Baby to comeback Sheeda bedzie imo kwestia czasu.

 

 

Kwestią czasu jest to,że ktoś się posypie.Co do Sheeda mam takie samo zdanie jak RappaR.Nie wiem jak dalej będzie z Jermainem,ale widać,że nadal mu daleko do tego co po nim oczeikiwano w Bostonie.Przy jego problemach zdrowotnych śmiem wątpić czy bedzie przydatny w PO.Co do Shaqa to wiemy wszysyc jak sytuacja wygląda.Erden już teraz ma kłopoty z barkiem,więc patrząc obiektywnie powrót Sheeda jest nieunikniony przed PO :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doc wczoraj powiedzial, ze nie bylo i nie ma na razie tematu Sheeda. Takze jeszcze nie bylo wogole rozmowy, wiec polecam troche wiecej dystansu do sprawy.

Patrząc na to kto o tym poinformował powiedziałbym,że jednak coś na rzeczy jest.Pożyjemy,zobaczymy.

 

Dobrze,że Perk wraca do normalnych treningów od przyszłego tygodnia,a Delonte zaczyna lekkie treningi rzutowe.Natomiast zaczyna mnie martwić stan Kevina - opuscił trening i raczej nie zagra dzisiaj.Niby to tylko łydka,ale 2 lata temu tez miało byc wszystko w porządku,a wyszło zupełnie inaczej.

 

Tym bardzej,że pierwsze prognozy wyglądały zupełnie inaczej:

 

http://www.bostonherald.com/sports/bask ... rticleFull

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie da nam za duzo w PO.

JO nie dociągnie do PO bez operacji.A nawet jeżeli teraz ją przejdzie to i tak nie wróci do formy na tyle zeby grać w PO.Niestety,ale jego zakontraktowanie okazało sie całkowitym niewypałem.To nie jego wina - tak samo nie ma sensu obwiniać Ainge'a.Trzeba poszukać wzmocnień póki jest jeszcze czas.Mamy skład weteranów i od początku było wiadomo,że nie uda sie przejść całego sezonu bez kontuzji.

 

Problem w tym,że nawet po powrocie Perka sytuacja pod koszem może nie być za różowa.Shaq ma już swoje lata i coraz bardziej widać to na boisku.Zapewne oszczędza sie na PO,ale i tak nie bedzie mu lekko.Natomiast Perk bedzie potrzebował długiego okresu żeby wrócić chcociażby do 90% sprawności i pewności siebie na boisku po kontuzji jaką przeszedł.Powiedziałbym nawet,że dojdzie do siebie dopiero w przyszłym sezonie.

 

Dzisiejszy mecz z Kings na pewno poprawił humory,ale obiektywnie patrząc gralismy ze słabiutkim i na dodatek osłabionym zespołem.Cieszy postawa Nate'a i Erdena - Shaq tradycyjnie nie nadązał :) Pierwszą kwartę pociągnął Pierce i było widać,że mu się dzisiaj chciało grać.Miał tyle samo zbiórek co 2 grubasów łącznie.Rajon trochę ceglił - gdzie jednak ma sie uczyć rzutów i nabierać pewności jak nie w czasie meczu.

 

Zobaczymy jak to będzie wyglądało w piątek przeciwko Bobcats,którzy będą chcieli przedłużyć serię zwycięstw do 5.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

k**** JO nie będzie sie dalo wymienic raczej bo koleś ma przyszly rok jeszcze na kontrakcie 6 baniek.chociaz Danny umie robić dobre trejdy

jak obieca ze skonczy kariere to moze sie udac. mnie zastanawia co innego a dokladniej dlaczego w bostonie nie wywieraja na nim jakiejs presji zeby schudl? zawsze to jakies odciazenie dla kolan.

a chcialem go w lakers jako bu dla Bynuma :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie małą porażką również było wybranie w drafcie Averyego. oczywiście kontuzja mu przeszkadza sie rozwijać ale gdyby Doc był skłonny jakoś bardziej go ograć...

 

nie mniej jednak patrząc na to kogo mogliśmy wybrać: Vasquez'a, Dominique Jones'a ( chociaż to SG ale na nich też nie tej pozycji też nie ma u nas przesytu ), Jordana Crawforda... Landry Fieldsa( SG/SF wyparłby z rotacji Danielsa pewnie ) heh. to porażka

 

ale kto mógł wiedzieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie małą porażką również było wybranie w drafcie Averyego. oczywiście kontuzja mu przeszkadza sie rozwijać ale gdyby Doc był skłonny jakoś bardziej go ograć...

 

nie mniej jednak patrząc na to kogo mogliśmy wybrać: Vasquez'a, Dominique Jones'a ( chociaż to SG ale na nich też nie tej pozycji też nie ma u nas przesytu ), Jordana Crawforda... Landry Fieldsa( SG/SF wyparłby z rotacji Danielsa pewnie ) heh. to porażka

 

ale kto mógł wiedzieć.

Akurat, że Jones i Crawford to lepsi grajkowie od Bradleya to było wiadome. Fields jedynie czarny koń.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.