Skocz do zawartości

Boston Celtics 2010/2011


Mr. Sz.

Rekomendowane odpowiedzi

mal smiesznym jestes typem , piszesz jakies pseudoironiczne komentarze bastillon rzuca ci rekawice a ty ogon pod siebie i

 

Spurs @ Celtics dopiero 5 stycznia, poczekamy.

wiara w spurs tez u ciebie wielka :lol:

 

w po gra sie serie do 4 wygranych , przy zalozeniu ze celci beda zdrowi , w 7 meczowej serii nie widze nikogo kto mialby ich powstrzymac w drodze do finalu, imo jedynie lakers ze zdrowym bynumem maja szanse taka serie wygrac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sami sie powstrzymaja jak nie zaczna grac krocej weteranami. Rok temu Ray gral 34min, Pierce nieco ponad 35, a KG nawet 30 nie mial. Chlopaki wynik zrobili dobry, acz nie bardzo dobry. Ale w p-o mieli dosc sil, aby grac az do zacietych finalow na poziomie. Teraz mamy listopad. Ray gra 38min, Pierce prawie 37, a Rondo prawie 40min. A to jest listopad. Prawdziwy sezon zaczyna sie kolo stycznia, wzglednie ASG. Jak teraz paliwo wypala, to oparow na p-o zabraknie. A poprzedni sezon da sie im w kosc, bo konczyli w czerwcu, a nie w marcu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mal smiesznym jestes typem , piszesz jakies pseudoironiczne komentarze bastillon rzuca ci rekawice a ty ogon pod siebie i

 

Spurs @ Celtics dopiero 5 stycznia, poczekamy.

wiara w spurs tez u ciebie wielka :lol:

 

w po gra sie serie do 4 wygranych , przy zalozeniu ze celci beda zdrowi , w 7 meczowej serii nie widze nikogo kto mialby ich powstrzymac w drodze do finalu, imo jedynie lakers ze zdrowym bynumem maja szanse taka serie wygrac

Mam się zakładać o 1 mecz, do tego wyjazdowy, który odbędzie się za 2 miechy ?? Jakby grali w tym tygodniu, to proszę bardzo, ale za 2 miechy ?? Buk dałby mi dużo wyższy kurs niż 2,0, gdyby chodziło o zysk.

 

Zakład na sezon na Spurs mam, miałem rok temu, więc nie chodzi tutaj o podwijanie ogona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sami sie powstrzymaja jak nie zaczna grac krocej weteranami. Rok temu Ray gral 34min, Pierce nieco ponad 35, a KG nawet 30 nie mial.

Nie przesadzajmy. Być może te minuty są właśnie dlatego tak duże bo mamy początek sezonu. Przypuszczam, że im dalej w las i im bliżej PO Rivers będzie bardziej oszczędzał trzon zespołu. Rondo to żaden weteran, więc jemu 40 minut nie powinno specjalnie szkodzić. Poza tym pamiętajmy, że Celtics grali w tym sezonie już 3 razy dogrywkę. Łatwych blowoutów też zbyt wiele nie było, a to nie daje specjalnie okazji do cięcia minut w 4 kwartach.

 

My się tutaj trochę zachwycamy, że KG jest żwawszy, Pierce zrzucił kilko kilogramów i w ogóle gra wygląda fajnie, ale rok temu też był start 9-4, później fajna seria wygranych do 16-4, by RS zakończyć z przeciętnym wynikiem.

 

Wczorajszy mecz bardzo źle się oglądało. Pierwszej kwarty nie widziałem, 2 i 3 była nie do przełknięcia. Ciągłe błędy, faule, rwana gra, brak koncentracji. Jak widać kilka minut ze spięta dupą w obronie w 4 kwarcie nie wystarczy nawet na Raptors.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, niektorzy tutaj chyba sie spodziewaja 60 winow......otoz, jak to mawial ostatnio Wade: It's not gonna happen.

 

Boston rok temu caly RS przespal. W PO dopiero zaczeli grac i skonczylo sie kilka reboundow short od mistrzostwa. W tym sezonie nikt nie bedzie sie zarzynal za jakies 60 winow. Bo i po co ? Jedyny cel ponad to co rok temu, to lepiej grac w domu. A dalej to bylo do PO. Wsio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przesadzajmy. Być może te minuty są właśnie dlatego tak duże bo mamy początek sezonu. Przypuszczam, że im dalej w las i im bliżej PO Rivers będzie bardziej oszczędzał trzon zespołu. Rondo to żaden weteran, więc jemu 40 minut nie powinno specjalnie szkodzić. Poza tym pamiętajmy, że Celtics grali w tym sezonie już 3 razy dogrywkę. Łatwych blowoutów też zbyt wiele nie było, a to nie daje specjalnie okazji do cięcia minut w 4 kwartach.

Ale z reguly pozniej minuty rosly. Allen rok temu mial w listopadzie 35,6, a potem po 37 gral. Teraz juz zaczyna z ponad 38. Pierce gral podobna ilosc minut, Garnett troche mniej. Im blizej p-o tym oszczedniej? Nie sadze. Raczej odwrotnie - wiecej. To wlasnie w styczniu-lutym rozstrzyga sie walka o p-o i rozstawienia. Dopiero w marcu zaczyna sie oszczedzanie graczy (a i to raczej w czolowce, bo reszta walczy najczesciej o rozstawienie. Graja wiecej, ale wynikow nie maja wcale lepszych - to sugeruje, ze paliwa moze jednak zabraknac na koniec. A konkurencja wcale nie mniejsza niz poprzednio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale z reguly pozniej minuty rosly. Allen rok temu mial w listopadzie 35,6, a potem po 37 gral. Teraz juz zaczyna z ponad 38. Pierce gral podobna ilosc minut, Garnett troche mniej. Im blizej p-o tym oszczedniej? Nie sadze. Raczej odwrotnie - wiecej. To wlasnie w styczniu-lutym rozstrzyga sie walka o p-o i rozstawienia. Dopiero w marcu zaczyna sie oszczedzanie graczy (a i to raczej w czolowce, bo reszta walczy najczesciej o rozstawienie. Graja wiecej, ale wynikow nie maja wcale lepszych - to sugeruje, ze paliwa moze jednak zabraknac na koniec. A konkurencja wcale nie mniejsza niz poprzednio.

Możliwe, ale to na pewno zależy od sytuacji. Jakby porównać pierwsze 13 meczy z poprzedniego sezonu i 13 pierwszych z tego sezonu, to Celtics rok temu mieli na koncie 4 gładkie zwycięstwa (Bobcats, Bulls, Sixers, Jazz), teraz tylko 2 (Pistons, Wizards). Rok temu zero dogrywek, teraz już 3. Jakby nie było to dodatkowe 15 minut grania. Generalnie teraz wyszedł sporo trudniejszy terminarz na początku. Zobaczymy jak to wyjdzie na koniec RS.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bez przesady z tymi minutami , rzeczywiscie ray gra duzo , ale do tej pory nie bylo wlaciwie delonte, west napewno dostanie minuty kosztem allena, jedynie pierce moze miec problemy z minutami bo daniels jest srednim zastepstwem, kg mimo ze nie gra jakichs wielkich minut rowniez po powrocie jo i perkinsa bedzie mogl grac mniej czasu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Celtics maja jeden z najlepszych bilansow w lidze majac kontuzjowanych przed dluzszy okres 3 podstawowych centrow. wiekszosc druzyn w takiej sytuacji gralaby roznymi odmianami Scalabrinego i Mbengi dostajac wpierdol co drugi mecz, nie zapominajmy o tym. nie bylo tez Westa, a teraz jeszcze Rondo.

 

Perk/Shaq/Erden

KG/JO/BigBaby

Pierce/Daniels/Wafer

RayRay/West/Wafer

Rondo/Nate/West

 

glebia Celtics porazajaca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porażająca na papierze. W teorii pod koszem masz dziadków, połamańców i jednego born-again Garnetta, z ledwie dyszącym Shaqiem i undersized Davisem.

 

Perkinsa i JO chyba nikt poważnie w tym sezonie traktować nie będzie. Erden to chyba jakichś żart, bo facet stawia tutaj pierwsze kroki dopiero.

 

Garnett faktycznie wygląda dobrze, ale zobaczymy za 40-50 meczów, o ile kolana wytryzmają. Shaq ma ten plus, że dopóki się nie połamie to nawet jeśli nei nadąża to swoim cielskiem zasłania pomalowane, a Davis to jednak tylko i wyłącznie niezły roles z ławki.

 

Niestety najsilniejsze frontcourty w lidze czyli lakersowe i bostońskie dopadły plagi kontuzji i nie wyglądają jużtak fajnie jakby mogły. Inna psrawa, żę i tak starczają na 99 % ligi(takie czasy).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porażająca na papierze. W teorii pod koszem masz dziadków, połamańców i jednego born-again Garnetta, z ledwie dyszącym Shaqiem i undersized Davisem.

 

Perkinsa i JO chyba nikt poważnie w tym sezonie traktować nie będzie. Erden to chyba jakichś żart, bo facet stawia tutaj pierwsze kroki dopiero.

 

Garnett faktycznie wygląda dobrze, ale zobaczymy za 40-50 meczów, o ile kolana wytryzmają. Shaq ma ten plus, że dopóki się nie połamie to nawet jeśli nei nadąża to swoim cielskiem zasłania pomalowane, a Davis to jednak tylko i wyłącznie niezły roles z ławki.

 

Niestety najsilniejsze frontcourty w lidze czyli lakersowe i bostońskie dopadły plagi kontuzji i nie wyglądają jużtak fajnie jakby mogły. Inna psrawa, żę i tak starczają na 99 % ligi(takie czasy).

Bullshit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porażająca na papierze. W teorii pod koszem masz dziadków, połamańców i jednego born-again Garnetta, z ledwie dyszącym Shaqiem i undersized Davisem.

 

Perkinsa i JO chyba nikt poważnie w tym sezonie traktować nie będzie. Erden to chyba jakichś żart, bo facet stawia tutaj pierwsze kroki dopiero.

 

Garnett faktycznie wygląda dobrze, ale zobaczymy za 40-50 meczów, o ile kolana wytryzmają. Shaq ma ten plus, że dopóki się nie połamie to nawet jeśli nei nadąża to swoim cielskiem zasłania pomalowane, a Davis to jednak tylko i wyłącznie niezły roles z ławki.

 

Niestety najsilniejsze frontcourty w lidze czyli lakersowe i bostońskie dopadły plagi kontuzji i nie wyglądają jużtak fajnie jakby mogły. Inna psrawa, żę i tak starczają na 99 % ligi(takie czasy).

Człowieku widziałeś chociaż jeden mecz Bostonu w całości w tym sezonie? Czy piszesz ot tak, bo tu widzałeś, tam zasłyszałeś i sobie posklejałeś jakąś opinię?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezły mecz wczoraj zagrali panowie, świetni w obronie a najważniejsze, że udało im się zebrać 20 piłek więcej niż przeciwnikom.Było widać gołym okiem, że ta porażka z Raptors ich podrażniła.Fajnie, że zadebiutowali nowi gracze Erden, Bradley i Harangody.

 

Kolejny mecz już za dwa dni, czekam z niecierpliwością.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.