Skocz do zawartości

San Antonio Spurs 2011 offense


RappaR

Rekomendowane odpowiedzi

 

OKC i NOH idealnie leżą Spurs. W sezonie serie w miarę równo, ale obawiać się tych drużyn nie trzeba. Perkins nie odmieni Thunder na tyle, by zatrzymanie Westbrooka/ Duranta nie wystarczyło na nich.

 

Ja jednak obawiałbym się OKC na waszym miejscu. Perk nie odmieni Thunder? No nie wiem, Ibaka i Perkins to będzie jedna z lepszych defensyw podkoszowych w lidze. Jeśli będą grać składem Westbroook - Harden - Durant - Ibaka - Perkins, to widze ich w ECF. OKC to wciąż bardzo młody zespół, głodni gry i zwycięstw, moim zdaniem narobią spooooooro kłopotu i SAS i LAL i każdemu innemu, tak po prostu. Chcą wygrywać, to jest najważniejsze, a szczególnie, że mają głęboki i wyrównany skład. Teraz wchodzi Thabo zamiast Hardena, ale myślę, że w PO role się zamienią. A na ławce przecież wciąż jest Cook, który potrafi zmienić losy meczu, będzie enegizer Robinson, Maynor również pod nieobecność Westbrooka pokazuje, że jest jego bardzo dobrym backup'em. Przecież nawet Collison, Mohammed i Aldrich to zawsze jakieś mięcho pod kosz, gdyby Ibaka albo Perk wpadli w foul trouble.

Perkins i Ibaka to c***owe opcje w sytuacji kiedy siła SAS to obwód i szeroki skład. Do tego akurat przeciw Perkinsowi Duncan dobrze grał, więc nawet w tym elemencie Kendirck nie pomoże przez 1on1 defense. OKC to akurat SAS najlepiej leży jako match-up.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myslę ,że w tej sytuacji Pop nawet woli takie porazki.

Łatwiej później w PO sie odniesć do nich a koncentracja zawodnikówbedzie jeszcze wieksza.

 

ie zmienia to faktu, iż spurs w tej chwili nie wyglądają zachwycająco. Częśc z tego przewidziałem, ale superradosny to żem nie jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka porażka pewnie wstrząśnie teamem, bo grali jak pojeby. Masa głupich strat, Manu i tego jest step back 3. Przecież to nie jest Spursowski basket.

 

Owszem brakuje bilansu pomiędzy inside - outside. Manu i Tony muszą grać więcej samemu. Ale Splitter pokazał się z fajnej strony. Trzeba było nim grać, Blair ewidentnie jest bez formy, albo jeszcze się nie otrząsnął po przesunięciu na ławkę.

 

+10 w końcówce musi wystarczyć, tutaj nie ma żadnych wytłumaczeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parker, Ginobili, Duncan i jeszcze McDyess są dziś out. Cały sezon nic, i nagle trach. 4 starterów out :lol:

patrzac na bilans i roznice tylko 3 porazek mniej od lakers z potencjalna wtopa w LA oraz mecze z Celts i Hawks przy mimo wszystko latwiejszym kalendarzu Lakers ten mecz akurat trzebabylo wygrac zamiast usadzac na odpoczynek podstawowych 3 graczy z S5 (Duncan i tak sie leczy)

 

Tak jak rozumiem decyzje Popa o odpoczynku teraz a zagraniu pewnie pelnym skladem 2 mecze ostatnie RS aby przed PO nie zardzewieli chlopaki to akurat akcji z PTB ktorzy sie rozpedzaja nie rozumiem. Lepiej przeciez nie ciagnac ekipy do atlanty np. a skupic sie na wygrywaniu u siebie.

 

Dobre samopoczucie na lawce szybciutko zniknelo.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to wcale nie jest zla decyzja.

lepiej teraz dac odpoczac wszystkim, by cala 4 powrocila na ktorys mecz i zrobila ostateczny run na koniec sezonu,

przy okazji dajac szanse rezerwowym na uwierzenie w swoje umiejetnosci i moze jakas wazna wygrana

 

niz grywac polsprawna 2 z 4 kontuzjowanych i w ten sposob narazac ich na przedluzenie sie leczenia.

 

gdyby dzis wygrali z ptb (bylo blisko) pewnie wszyscy urosliby o kilka cm

 

podobnie bylo w zeszlym sezonie jak kb usiadl i lakers wygrali 4 mecze z rzedu i pechowo polegli z c's. ten run dal reszcie sporego kopa.

 

problem w tym, ze poki co to bardziej podlamalo chlopakow, bo pechowo przegrali. ale na dluzsza mete moze przyniesie to jeszcze pozytywne skutki. spurs wciaz maja 2 mecze zapasu i ewentualne starcie z lakers, gdzie sami moga zalatwic sprawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Np Ginobili wydawał się wkurwiony jak go pokazywali. Duncan już podobno siedział, bez tego buta ortopedycznego. Hill mimo , że grał z "hiperextended knee" wydawał się szybki i dynamiczny. Splitter gra coraz lepiej. Coraz gorzej grają Blair, Jefferson i mimo wszystko Bonner. Jednak o Bonnera to nie ma co się bać, bo Novak dla odmiany prezentuje się świetnie w ataku. Sądzę, że 3 z 4 wróci na mecz z Celtics. Mają 3 dni wolnego, powinni wrócić, bo Lakers już blisko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

C's i tak wrzucili opierdalacz mode więc SAS przejedzie po nich bez większego problemu.

HCA San Antonio nie jest nawet w 1% zagrożone. No chyba, że połowa składu się połamie.

 

no nie wiem czy tak lekko..

 

Celts H Lakers R i Hawks R to sa te wtopy ktore przy wygraniu wszystkigo przez lakers robi HCA dla LA

 

dodatkowo taka gra radosna Suns moze mimo ze juz chyba sa poza PO na luzie wpadac i co wtedy sraczka? 2 mecze

wyjazd do rakiet czy gra z Jazz az tak mile nie sa i jedynie Kings wydaja sie spacerkiem

pamietajmy o tym ze nie marwi mnie postawa spurs w PO bo to przy zdrowiu inna bajka ale IMO to co trzebabyl wygrac przegrano i tereaz zamiast spokoju i odpoczynku zaserwowano sobie pod gorke bo wygrac trzeba z mocniejszymi ekipami

 

taka logika

 

komplet skaldu i W na PTB a luzy na Lakers Hawks

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Apparently, according to Buck Harvey of the Express-News (who is, as an aside, the closest thing we have to a Spurs insider since Johnny Ludden), if the game against the Blazers had been in the playoffs, the supposed injuries to the Big 3 and McDyess would not have been serious enough to merit withholding them. With 2 days until Boston comes to town, could that mean we'll be in full strength in time to snap our skid?

Good.

 

Instead of the panic button, Popovich hits refresh

No i dobrze. Jeden mecz nic nie znaczył, a może przynieść dobre skutki później

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ignazz

bardziej od spotkan z hawks obawialbym sie meczu w houston. atlanta jest w strasznym dolku i przegrywa ostatnio wszystko. nie walczy o nic, w sensie ani nie spadnie poza playoffs ani nie wejdzie do gory, wiec maja miec prawo wyjebane.

 

co innego rockets. ci maja jakos ostatnio 13-4 walcza o playoffs i nie poddaja sie w zadnym spotkaniu.

 

ciekawie zapowiadaja sie tez mecze z suns i nie lekcewazylbym sacramento (udrih pewnie bedzie chcial sie przypomniec kolegom)

 

ale na wasze szczescie, jak pokazuje ponizsza tabelka

Dołączona grafika

nie macie wcale najtrudniej. chicago ma w miare latwo ale macie nad nimi tiebreakera, wiec ci musieliby skonczyc z lepszym bilansem od was. chyba, ze wy przegracie z bostonem i w atlancie, a bulls swoje mecze z min i phx wygraja, wtedy stracicie tiebreakera. tie breakera stracicie jesli wygracie tylko 1 z tych spotkan a bulls wygraja te 2 mecze, wtedy w malych punktach bedzie +1 dla bulls, o ile wtedy w 2 kolejnosci licza sie male punkty.

 

lakers maja trudniejszych rywali niz wy i musieliby(smy) zrobic w najgorszym wypadku 8-1 by sie liczyc. ale mamy jutro dallas, wyjazd do portland, oakland i sacramento (ostatnio ledwo co wygralismy w oakland, sacto 1 nas pokonalo) a przyjada jeszcze thunder, nuggets i wy. imo cholernie trudny terminarz i pewnie 2 porazki minimum zlapiemy. wiec wciaz mozecie spac dosc spokojnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.