Jazz "The Comeback Kings" !!!

[elwariato]

Yeah no w końcu jak na Jazz przystało zagrali, Al ostatnie spotkania jest poprostu "BESTIĄ" tak grający niema konkurencji na zachodzie na swoje pozycji, dziś Bell zagrał jak za swoich dobrych starych lat, ale to jest kwestia bardziej jego "utylizacji" niż formy, dostawał piłki po szybkich akcjach bez jakichs skostniałych rozegrań to i ceykał ptk ładnie, no i Evans gdyby on grał te 20 min to by srednią miał z 10 ptk takiego dynamitu to ja od lat nie widziałem, ten jego zasięg jest porypany i wyskok do tego, czasem jak się patrzy co chłopak chce zrobić to jak gdyby kilku rywali łatwo potrafił przefrunąć

[danp]

Wlasnie skonczylem ogladac Magic-Clippers i w pasku pod meczem na nba.tv zapodali newsa ze Sloan podpisal extension o kolejny rok, el cieszysz sie czy smucisz?

[Maxec]

Ja - co prawda niepytany :wink: - cieszę się 8)

[elwariato]

Wlasnie skonczylem ogladac Magic-Clippers i w pasku pod meczem na nba.tv zapodali newsa ze Sloan podpisal extension o kolejny rok, el cieszysz sie czy smucisz?

ja w sumie nie mam zdania za bardzo na ten temat, nie wiem czy Sloan faktycznie odpowiada teraz za tak dużo spraw czy może trochę roboty za niego odwalają, czy tez może jego forma jest chybotliwa, dziwne to jest bo gramy totalnie dziko od ładnych juz kilku( chodzi mi o spadki formy i nagłe jej eksplozje) lat i cięzo to wytłumaczyć jesli jest się tylko postronnym widzem, więc ja już sam nie wiem do końca co o tym sądzić. Sloana zawsze lubiłem nikt mi nie zarzuci ze jest było inaczej, zawsze też miałem go za nie najlepszego meczowo trenera, fakt że czlowiek się przywiązał do neigo ale po odejściu Stoca i Mailmana i najgorsze L.H.Millera jego przejście na emeryturę mnie za bardzo już nie zdołuje, niechce żeby odchodził jako trener który już niezbyt panuje nad ekipą, niestety nie mam żadnej pewności że on sam wie kiedy będzie dobry moment aby odejść a pozycje ma w klubie taką teraz że w sumie sami go nie zwolnią. I tak wychodzi że skrajnośc jednak dobre nigdy nie są, za często zwalniani trenerzy to zdecydowanie błąd, ale tez nie powinno sie pozwolić zasiedzieć bo to również może dobrze nie wpływać na wyniki.

[Maxec]

Niesamowite jak życie pisze samo scenariusze do tych naszych dyskusji. Właśnie sobie luknąłem na ten temat i kiedy widzę te rozważania, to tak jakby pochodziły z innej epoki :| I chyba jeszcze długo tak będę jako kibic, postrzegał wydarzenia ostatnich dni, bo rzeczywiscie są powalające :roll: Właściwie co można powiedzieć/napisać :?:

 

Był jeden już mecz pod Corbinem, kiepski, bez stylu. Atmosfera jest tragiczna i chyba długo będzie, bo tak jak piszą w mediach, Williams był jednak na kocyku u KOC-a :wink: i trudno oczekiwać jego zaangażowania. To chyba el na stronie napisał, że gra Jazz wygląda teraz jak gra Big Ala: przez pół roku mówiono mu, że ma się przystosować do nowego systemu więc się przystosował, a kiedy zaczął w ostatnich tygodniach łupać po 21/10 to mu się mówi "Hi man, everything changed, wake up" :? :roll:

[RappaR]

Jazz zrobili według mnie c***owy interes, bo o ilu przed tą aferą miałem jeszcze wątpliwości, teraz jestem pewien, że Deron odejdzie. Lepiej by wyszli tradujac np. za Fielda i Feltona, a tak zostaną i bez coacha i bez superstara.

Deronowi teraz nie pasuje coach, potem nie bedzie mu pasowaly chearliderki czy cos w ten desen, podczas gdy od poczatku mu nie pasuje po prostu SLC i bedzie chciał wypierniczać do jakiegoś NY, LA czy nawet Orlando na florydzie, bo przynajmniej ciepło i plaża.

[paul]

pożyjemy zobaczymy. ja bym tak odrazu nie skreślał Williamsa w Jazz. kiedyś gazety i fora wyszukiwały Paulowi klubów i sami widzimy jak jest. napewno coś prawdy jest w tym wszystkim, ale więcej przesady. widze że sporo osób szybko skreśla Corbina, a nikt jeszcze nie poznał jego warsztatu, ani nie dał mu szansy wykazania się. ma dobrego asystenta,Hornacka osobę która ma szacunek w Jazz i może przydać się w największej bolączce Jazz czyli rzuty za trzy pkt.

 

atmosfera w szatni napewno c***owa jak po pogrzebie, no ale trochę czasu zajmie niczym zacznie to wszystko trybić. ja bardzo chętnie widział bym w Jazz znów Korvera i do tego np Pietrusa. obaj są mało wykorzystywani w swoich klubach, a w Jazz obecnie byli by bardzo przydatni przy obecnej posusze na pozycjach 2/3/. bo gra Bella mnie raczej już nie przekona, a Miles i Hayward grają w kratkę.

[paul]

no po 3 meczach Corbina ciężko o optymizm. brakuje stylu, zaangażowania i to szczególnie u Williamsa. liczę że ta przerwa na all star game może być dobra w skutkach. na stronie Jazz chłopaki piszą że wyj... AK, albo Derona albo może wszystko rozpi*****ić i będzie git... chyba powinno się przeczekać trudny okres i po sezonie ryzykować zmiany. problemem jest to że nie do końca uzupełniono straty personalne. wali mnie to ze odeszli koledzy Williamsa, on ma grać a nie płakać że odszedł ten czy tamten. jakiś czas temu bardzo chętnie widziałem Iguodale w Jazz, ale na obecną chwilę i nie pewną sytuację co do spraw finansowych na kolejny sezon nie widzę go w Utah.

 

Jazz powinni poszukać zawodników z kończącymi się kontraktami i pozbyć się kilku niewypałów. dla mnie to np. Bell. czy Hayward, a i Price czy Elson są do pozbycia. jak już powtarzam jak mantre widział bym Pietrusa lub Korvera, albo Fernandeza.

[mycek]

Cały czas w głowie mi siedzi to epickie : "odejście boozera wyjdzie nam na dobre".

 

Kontrakt AK ma wieeelką wartość zważywszy na to że jest spadający, a kluby przed lockoutem będą chciały pozbyć się długich umów, z drugiej strony, trzeba myśleć o kimś kto zatrzyma derona w SLC, jak rip zostanie wykupiony to utah powinni po niedgo startować, to samo z dalambertem i murphym. A haywarda nikt nie weźmie, to był słaby draft a gordon w nim był bustem jak na swoją pozycje do wzięcia, wiem że nie można sądzić po połowie sezonu ale mimo wszystko, zawodzi.

[paul]

ale odejście Carlosa było mimo wszytko dobre... tylko kto przewidział ze Matthews pójdzie w pizdu i tak w c***a z Korverem polecą? bo myślę że teraz to by całkiem inna bajka była...

[mycek]

ale przecież mathewsa mogliście wyrównać o ile dobrze pamiętam, z korverem myśleliście pewnie że przetrzymacie go i dacie mu małą kasę, a on myknął do bulls. A brak boozera właśnie= niezadowolenie derona, nie brak rolersów korvera czy brewera, bo to z carlosem "wychował" się deron, potem zaczęły się narzekania, kłótnia ze sloanem i koniec imprezy.

[josephnba]

mycek wiem ze teraz łatwo CI jest oceniac całą tę szopke, ale sorry w lipcu odejscie Booza otwierało przed jazz wiele nowych mozliwości (nam również rzecz jasna)

nie ma co teraz gadać a nie mówiłem, bo nie mówiłes, nikt nie mówił.

Jazz to od zawsze, odkąd pamietam był klub, w którym mało sie mówiło o pierdołach, aż urosło to do rozmiarów ze nie było jak tego ogarnąć

Wylała sie żółć moze to i dobrze, teraz trzeba pozbierac klocki i to ogarnąć

pytanie tylko kto?

czy Deron bedzie miał wsparcie zespołu, który niewątpliwe zawiódł, organizacji, która go wychowała i uczyniła z niego lidera?

[mycek]

jo, nie mówiłem w lipcu że odejście boozera sprawi że utah się posypią, po prostu zawsze było dla mnie śmieszne to jak któryś z fanów z tego forum napisał że odejście boozera to już progress. Stracenie wtedy 20-10 playera za darmo przy mówieniu że "nic się nie stało, a nawet lepiej że go straciliśmy" poprostu było i jest śmieszne, i nawet nie ważne jest to jak bardzo zawiódł boozer, a nawet sam nie wiem czy zawiódł, może się niedługo dowiem, zawsze lepiej mieć boozera niż go nie mieć, a wtedy utah nie miało żadnego planu, fartownie trafił się AL, ot co.

Potem deron beczy że odszedł mu boozer, że odeszło pół składu, wszyscy mówią że nic się nie stało, deron się w między czasie pewnie wkurwia na wszystko, aż po meczu z Bulls pęka w nim coś i kłóci się ze Sloanem, ze sloanem! gościem wobec którego każdy powinien zachować szacunek, a tu deron mu podskakuje.

Przez kilka lat będziemy mieć regularne drama i decision, cp3, deron, dh12, dobrze że to pokolenie przejdzie i nastaną czasy rose'ów, durantów i griffinów, którzy raczej są old school i daj bóg nie spotkają się w jednym teamie.

A dla nba to będzie przejebane. Mam zajebistą nadzieje że ci co robią CBA już teraz zrobią tak, że prawo do SWOJEJ gwiazdy ma drużyna macierzysta, i że sytuacja gdzie czyścimy się na maxymalnego maxa by podpisać 3-4 SS się już przez owe CBA nie powtórzy, oby, bo głupio by było gdyby za kilka lat tylko 8 zespołów miało szanse na cokolwiek, a reszta bilansy po .333 .

[paul]

ja osobiście uważam że odejście Boozera było wskazane, ale chyba nie do końca dobrze go zastąpiono. nie takiego zawodnika potrzebowaliśmy jak Carlos. dalej brakuje solidnego defensora, bo tak jak piszesz Jefferson to raczej przypadek niż przemyślany ruch. trochę więcej jednak obiecywaliśmy sobie po Millsapie. jest problem w odnalezieniu się Jeffersona. kolejna sprawa to odejście Korvera i Matthewsa i to nie wiem czy nie większe straty dla Jazz.

 

a co do sytuacji na linii Sloan- Williams, to jak chłopaki piszecie wyrosło durne pokolenie rozpieszczone przez Sterna. i bije im w głowę. coś z tym trzeba będzie zrobić, a pomysł z pierwszeństwem w podpisywaniu zawodników wybranych w drafcie przez dany klub ma sens. ogólnie chyba trochę trzeba przyciąć nosa gwiazdeczkom.

[elwariato]

ale mimo wszystko, zawodzi.

Dobrze że ty nie zawodzisz tyle bzdetów to nie czytałem od dawna, nawet nasz "urokliwy" kryzys nie jest tego godny

trzeba myśleć o kimś kto zatrzyma derona w SLC

No tak szczególnie że gra jak ostatnia pipka i jest głównym sprawcą problemów, dennej chemii itd. fakt trza zrobić wszystko żeby został :?

kłótnia ze sloanem i koniec imprezy

Kłócić ze Sloanem to on się zaczął jak go w drafcie wybrali a nie teraz, jak mu Jerry powiedział że jest tłusty i grac nie będzie

właśnie= niezadowolenie derona, nie brak rolersów korvera czy brewera, bo to z carlosem "wychował" się deron

no tak a jak się poźniej okazało obaj za sobą nie przepadają

odejscie Booza otwierało przed jazz wiele nowych mozliwości (nam również rzecz jasna)

ale my w play off już bywaliśmy :wink:

Stracenie wtedy 20-10 playera za darmo

ale za jego exception przybył Jefferson więc o jakim darmo ty gadasz

zawsze lepiej mieć boozera niż go nie mieć

no nie jeśli ma się w składzie Sapa/AK- któremu nota bene Booz i Memo zrąbali ostatnie lata

że to pokolenie przejdzie i nastaną czasy rose'ów, durantów i griffinów, którzy raczej są old school i daj bóg nie spotkają się w jednym teamie

widze że radość z posiadania Rosa tak ci namąciła w głowie że musiałeś wpaść na nasz "grajdół" i powypisywać trochę nonsensownych tez, po prostu nie wypada nic innego napisać tylko "przeogromne dzięki"

 

ps. Jeszcze co do Williamsa to co tu ma do rzeczy nowe pokolenie inne pierdoły, narazie koleś nie powiedział że gdzieś chce odejśc czy coś w tym stylu, nigdy nie składał dalekosiężnych obietnic, inna sprawa że odpuszcza i psuje atmosferę w ekipie ale kurcze niech mi nikt nie mówi że taki przykład w ekipie, jakiej kol wiek, to wielka mi nowość.

[badboys2]

bedzi melodrama 2?

deron williams powiedzial, ze po sezonie 2012 podpisze jako free agent z ny knicks:)

http://twitter.com/CBSSportsNBA/status/ ... 1963603968

to juz wolalbym, zeby sloan pozostal i wzorem uniwersyteckim (tu zawsze w razie konfliktow leci zawodnik, nie trener) wypieprzyli dwilla na zbity pysk

 

tylko jak deron chce minuty podzielic z cp3?

 

a tak serio, jezeli to sie okaze prawda to dwill w ciagu 2-4 tygodni spieprzyl swoj wizerunek, na ktory pracowal kilka sezonow. a ekipa jazz stoi nad przepascia

[elwariato]

tylko jak deron chce minuty podzielic z cp3?

 

będzie na 2 grał

a tak serio, jezeli to sie okaze prawda to dwill w ciagu 2-4 tygodni spieprzyl swoj wizerunek, na ktory pracowal kilka sezonow.

No jesli to serio serio tak jest to musi być strasznym debilem i tego się niespodziewałem jakbym nie patrzył, nigdy moim ulubionym Jazzmanem na tu i teraz nie był ale nie powiem jednak pólka wyżej od Booza choćby, jednak jak patrze w te jego dokonania dotyczczas pozaboiskowe to mała wiarę daję temu, no i jemu samemu daję jakąś szanse ciągle na odkupienie win.

a ekipa jazz stoi nad przepascia

no chyba to by było dobrze gdyby się tak odrazu zdeklarował, więc o jakiej przepaści mówimy, spoko np Lakers po odejściu Shaqa tez stali nad taka "przepaścią" no i popatrz jak się ładnie wyciągnęli

[badboys2]

no niby tak ale transfer odom-buler-grant to wcale nie byl dobry transfer. dopiero pozniej zamiany butlera na browna i browna na gasola wyrownaly ten trade. latwo nie bylo i 2-3 lata bylismy w plecy. te 2-3 lata prime'u bryanta.

 

nie uwazam by sloan w ostatnich latach byl iwelkim trenerem ale byl legenda. jezeli 2 tygodnie po usunieciu z klubu tej legendy dwill pieprzy glupoty o checi dolaczenia do knicks za 1,5 roku, to ja juz dzis handlowalbym na plutona.

 

tymbardziej, ze to utah jazz, gdzie zawsze bardzo ceniono przywiazanie a od kilku lat wydaje sie spore pieniadze na zespol...

[elwariato]

no niby tak ale transfer odom-buler-grant to wcale nie byl dobry transfer. dopiero pozniej zamiany butlera na browna i browna na gasola wyrownaly ten trade. latwo nie bylo i 2-3 lata bylismy w plecy. te 2-3 lata prime'u bryanta.

 

nie uwazam by sloan w ostatnich latach byl iwelkim trenerem ale byl legenda. jezeli 2 tygodnie po usunieciu z klubu tej legendy dwill pieprzy glupoty o checi dolaczenia do knicks za 1,5 roku, to ja juz dzis handlowalbym na plutona.

 

tymbardziej, ze to utah jazz, gdzie zawsze bardzo ceniono przywiazanie a od kilku lat wydaje sie spore pieniadze na zespol...

No i masz świętą rację @BB, ja jestem fanem Jazz bo też sobie cenię, takie dla niektórych nieistotne rzeczy jak przywiązanie do barw/ lojalność itp. itd. czyli wszystko w co ś.p L.H. Miller również wierzył, jeśli williams jest na drugim biegunie w tego typu sprawach, jesli jest tak niezadowolony to powinni go wywalić jak najszybciej, i wcale mi się nie wydaje być to scenariusz jakiś przesadnie zły, jesli Felton i Chandler sa do wzięcia to smiem twierdzić nawet wręcz że Jazz by to mogło wyjść na dobre. Ale powiedzmy sobie szczerze te tweety są absolutnie g. warte i tak naprawde to jest totalny śmeich an sali, teraz prognozowana 5 Knicks wyglada tak : Howard/Amare/Anthony/Williams/Paul- widać tręd wznoszacy znaczy się każdy kto żywy chce być w NYK coś jak James w to lato :wink:

 

ja tam Williamsa nie skreślam, wiele razy pokazał ze jest wporzo ziomkiem, w tym sezonie coś z nim nie tak nie wiem czy to sprawy na boisku czy poza nim pożyjemy zobaczymy. dla mnie prawa jest o tyle jasna że musi się ogarnąć powiedzieć co i jak i tyle. Natomiast coraz większe mam watpliwości co do O'Connora serio od bardzo dobrych opinii, wobec niego teraz zastanawiam się czy nie jest epick debilem ale to też się okaże mysle że już w przeciągu 4/5 dni

[paul]

ja jestem optymistą. nie raz menagment Jazz postawiony pod ścianą potrafił dobry ruch zrobić. np opchnąć AK, za Iguodale. na pewno Williams po takim ruchu by przestał strzelać z pizdy. ale z drugiej strony nie ma co skakać kolo gwiazdeczki. zobaczymy co to będzie.