Jazz "The Comeback Kings" !!!

[elwariato]

zapowiada. świetnie to ująłeś. A więc nie porównujemy świetnie zapowiadającego zółtodzioba, który zagrał raptem sezon i dostał już 7 baniek za sezon, do Bella, który z niejednego pieca jadł chleb, gra w tej lidze parę ładnych lat i rozegrał masę meczy w PO.

 

No tak ale prognozy są bardzo dobre jeśli o niego chodzi, trzeba mieć to na uwadze, w sumie jak pogra tak dalej jak dotychczas to kto wie czy po tym sezonie nie okaże się że te 7 baniek to wcale nie tak dużo, z Sapem też niby cena miała być w jakiś tam sposób zaporowa jak na to spojrzeć teraz to chłopak gra za relatywnie mały hajs, chociaż oczywiście sytuacja obydwu graczy kompletnie inna, nikt Jazz nie wini że nie przebili oferty PTB

[paul]

dzisiejsza porażka z Dallas pokazała słabości Jazz. czyli: można więcej oczekiwać od Millsapa i Jeffersona pod względem zbiórek i napewno powrót Okura nie będzie zbawienny. obaj jednak zawodzą, bo to od nich głównie zależy zbiórka. kolejna sprawa to wahania formy Milesa i AK. obaj potrafią zagrać taki mecz że głowa mała by przy kolejnym spotkaniu dać dupy na całego. Hayward też się nie sprawdza, niby nie dostaje za wiele okazjo do pokazania się, ale jeśli to następuje, to nic nie gra.. jak narazie to jedynym pewnym punktem zespołu jest lider- Williams. wyraźnie brakuje wsparcia punktowego z ławki, kogoś do bardzo nie równego Milesa.

[buła]

a co to za akcja jest z hujwardem w s5? występuje w s5 żeby podpisać liste obecności czy musi wyjść w s5 żeby dostawać stypendium?

[Maxec]

a co to za akcja jest z hujwardem w s5? występuje w s5 żeby podpisać liste obecności czy musi wyjść w s5 żeby dostawać stypendium?

A wiesz - Bell się naciągnął, a Jerry ni z gruchy ni z pietruchy zaczął wstawiać nr 9 draftu, zresztą ten numer tyż ni z gruchy ni pietruchy

[Maciek9020]

Z draftem to Jazz się sfrajerzyli...takiego wysokiego picku juz dlugo mogą nie mieć i byla szansa na wyciągnięcie czegoś sensownego. Wzieli white boya i skonczy jak Morrison.

[paul]

proroków tu nam nie potrzeba.. za rok może to być inny zawodnik. na dzień dzisiejszy mało przydatny i tyle

[Maciek9020]

proroków tu nam nie potrzeba.. za rok może to być inny zawodnik. na dzień dzisiejszy mało przydatny i tyle

Jak na 9 pick to jest zajek****biście nie przydatny. Max to on może być rolesem który rzuci spot up trójke, a jak na 9 wybór w drafcie to o wiele za mało.

[matek]

na dzien dzisiejszy wydaje sie nieprzydatny ale mysle ze on potrzebuje wiecej czasu na przestawienie sie z ncaa do nba.

 

jak chcieli bialego to mogli brac Aldricha (ktory tez nie robi szalu a mial byc brakujacym mlodym klockiem do ukladanki okc i tym ktory zblizy ich bardziej do zwyciestwa w ew serii z lakers). Poczatkowo bylem przekonany ze jego wezma. nie spodziewalem sie wtedy pozyskania Ala za darmo

[Maxec]

na dzien dzisiejszy wydaje sie nieprzydatny ale mysle ze on potrzebuje wiecej czasu na przestawienie sie z ncaa do nba.

 

jak chcieli bialego to mogli brac Aldricha (ktory tez nie robi szalu a mial byc brakujacym mlodym klockiem do ukladanki okc i tym ktory zblizy ich bardziej do zwyciestwa w ew serii z lakers). Poczatkowo bylem przekonany ze jego wezma. nie spodziewalem sie wtedy pozyskania Ala za darmo

No właśnie, to cecha menadżerki Jazz - jak coś jest oczywiste, to spieprzą, choć lubię Haya, jak coś jest nieoczekiwanego - Booz i Okur w 2004, Kover w 2007, teraz Big Al - to spoko, załatwią za czapkę gruszek, no ewentualnie dwie :twisted:

[karl]

Spokojnie z Haywardem, ma chłopak ewidentną blokadę. Trzeba cierpliwości z nim.

 

Ogólnie jestem ciekaw jak będzie wyglądała rotacja jak wróci Okur. Okur i Jefferson w s5, a Millsap wróci na ławkę? Trochę c***owo dla Millsapa, mógłby się zniechęcić tym ciągłym sadzeniem go na ławie, tym bardziej, że pokazał, że jest starterem z pierwszej półki. No a Okur mógłby być niezłym wzmocnieniem z ławki

Z drugiej strony pary Jefferson - Okur i Millsap - Elson wydają się być ze względu na styl gry idealne. Z ławki Miles i Millsap jako gtg, a Okur fajnie by rozciągał grę i robił miejsce dla Big Ala. No zobaczymy co wymyśli Sloan

 

A i ciekawostka przed zbliżającym się meczem vs. GSW:

David Locke: Golden State Warriors Monta Ellis has missed 27 straight three's against the Utah Jazz last make was April 19th 2006 in the 1st Q

Nieźle

[ignazz]

proroków tu nam nie potrzeba.. za rok może to być inny zawodnik. na dzień dzisiejszy mało przydatny i tyle

wlasnie identycznie mowiono o Adamie M

tylko nerwow bylo ciut wiecej bo sobie wymyslono z nr3

 

ale w sumie mam i tak jedno ale

 

jakby odwrocic sytuacje i zamiast oceniac 9 jako blad zobaczmy jak graja potencjalnie lepsi wysocy ktorzy poszli z dalszymi pickami??

 

przeciez wplyw Seraphinow Aldridgow i innych poza i tak wcale nie wymiatajacym Edem Davisem (5/5,3) i dostajacym duzo (20MPG) Monroe (5/5.3/1) jest oplakany

taki w sumie chyba los wysokich (Tiago) ze nie wrzuca sie ich od razu na glebokie wody tak jak jakis grajacych bez presji G. Neale czy Bledsoe'y

 

wiec na razie wybor slaby ale inne takze

[Maciek9020]

przeciez wplyw Seraphinow Aldridgow i innych poza i tak wcale nie wymiatajacym Edem Davisem (5/5,3) i dostajacym duzo (20MPG) Monroe (5/5.3/1) jest oplakany

taki w sumie chyba los wysokich (Tiago) ze nie wrzuca sie ich od razu na glebokie wody tak jak jakis grajacych bez presji G. Neale czy Bledsoe'y

wiec na razie wybor slaby ale inne takze

Tylko tamci przejawiają jakis potencjał, Monroe rzuca z poldychy, na post upie albo izolacji widac ze potrafi ograc rywala jakims spin movem itp, a u Haywarda to ja nie widze za grosz czegokolwiek.

[karl]

 

przeciez wplyw Seraphinow Aldridgow i innych poza i tak wcale nie wymiatajacym Edem Davisem (5/5,3) i dostajacym duzo (20MPG) Monroe (5/5.3/1) jest oplakany

taki w sumie chyba los wysokich (Tiago) ze nie wrzuca sie ich od razu na glebokie wody tak jak jakis grajacych bez presji G. Neale czy Bledsoe'y

wiec na razie wybor slaby ale inne takze

Tylko tamci przejawiają jakis potencjał, Monroe rzuca z poldychy, na post upie albo izolacji widac ze potrafi ograc rywala jakims spin movem itp, a u Haywarda to ja nie widze za grosz czegokolwiek.

Tak, bo Monroe był dostępny jak Jazz wybierali.... :roll:

Zresztą dobrze zauważył Ignazz, póki co wysocy z tego draftu dupy nie urywają, w sumie tak jak w ogóle większość zawodników.

[Luki]

Myślę, że jakby napitalał trójki na 40% skuteczności i ogólnie był dobrym strzelcem z wysokim bbiq który potrafi coś podać czy poklepać to to by Jazz urządzało. A takim graczem Hayward może się stać, zwłaszcza pod Sloanem.

[Maciek9020]

Tak, bo Monroe był dostępny jak Jazz wybierali.... :roll:

 

Przecież nie pisałem tego w tym kontekście...

[elwariato]

Przecież nie pisałem tego w tym kontekście...

W jakim bys kontekście nie pisał to i tak wychodzi że o Jazz mało wiesz, przecież Williams też miał być po 1 roku bustem i wszyscy gadali jaka to strata że Paula nie wybrano, prawda jest taka że Paul też by nie grał i wtedy by gadano na odwrót, serio dosyć mam już gadek ludzi którzy mają małe pojęcie o Jazz, pomimo że to specyficzny klub, jednak to prostowanie co sezon różnych tez jest irytujące, zapamiętajcie sobie raz na zawsze ci którzy Sloana nie znacie on niegra rukasami i ostro się z nimi obywa, start w Utah to ciężka sprawa na serio.

Z draftem to Jazz się sfrajerzyli...takiego wysokiego picku juz dlugo mogą nie mieć i byla szansa na wyciągnięcie czegoś sensownego. Wzieli white boya i skonczy jak Morrison.

Morison pierwszy sezon miał całkiem dobrze rokujący, kazdy wiedział ze ma te problemy z sercem i potem wypadł na cały rok, dodatkowo jest różnica pomiędzy nimi, Hay to twardy walczak, on nie wymięka, z Morrisonem było zupełnie inaczej, on się w pełni realizował w "cieplarnainych" warunkach Gonzagi, w NBA nie dał rady, ale na razie śmieszy mnie porównywanie ich obydwu, jest to zupełnie prostackie, cholera zobaczysz dwóch białasów o podobnym wzroście to od razu wrzucasz ich do tego samego koszyka :?

Tylko tamci przejawiają jakis potencjał, Monroe rzuca z poldychy, na post upie albo izolacji widac ze potrafi ograc rywala jakims spin movem itp, a u Haywarda to ja nie widze za grosz czegokolwiek.

 

No własnie jeśli opisywać sprawę tylko w kwestii potencjału to Hayward jest cholernie perspektywiczny, ilu to masz w tej lidze gości 6'9 z dobrym dryblingiem, przeglądem pola i solidnym rzutem,dobrą obroną, jak na mój gust zbyt dużo ich nie ma, kogo niby można by przeciwstawić jako dobry wybór vs Hay ? Tylko Fields robi jak narazie super wrażenie no ale nie żartujmy że on by miał tak wysoko iść, fakt że Davis mogłby być przydatny jako backup dla Sapa, ale Elson robi swoje no i Evans jak tak na niego patrze wcale nie jest na dziś sporo gorzej rokujacym graczem. Babitt/George grają też ogony nic nie pokazują, KoC powiedział ze wybór Haywarda będzie można ocenić dopiero w pełni po 2 sezonie i to jest prawda on zna Jazzowe realia i dlatego nie gada od rzeczy.

[Maciek9020]

No własnie jeśli opisywać sprawę tylko w kwestii potencjału to Hayward jest cholernie perspektywiczny, ilu to masz w tej lidze gości 6'9 z dobrym dryblingiem, przeglądem pola i solidnym rzutem,dobrą obroną, jak na mój gust zbyt dużo ich nie ma, kogo niby można by przeciwstawić jako dobry wybór vs Hay ? Tylko Fields robi jak narazie super wrażenie no ale nie żartujmy że on by miał tak wysoko iść, fakt że Davis mogłby być przydatny jako backup dla Sapa, ale Elson robi swoje no i Evans jak tak na niego patrze wcale nie jest na dziś sporo gorzej rokujacym graczem. Babitt/George grają też ogony nic nie pokazują, KoC powiedział ze wybór Haywarda będzie można ocenić dopiero w pełni po 2 sezonie i to jest prawda on zna Jazzowe realia i dlatego nie gada od rzeczy.

A czy Jazz nie jest potrzebny atletyczny shot blocker? Sanders w jednym z pierwszym swoich meczy jebnął 8 bloków i Jazz jego powinni imo brać, do tego ma dobry rzut. A na SF przeciez mieli ludzi a mimo to wzieli kolejnego.

A Hayward to 6'9'' ma chyba jak szpilki założy. Hayward i dobra obrona??on był srednim obroncą na realia NCAA a tutaj to nadrabia tylko i wyłącznie ambicją.

[elwariato]

 

No własnie jeśli opisywać sprawę tylko w kwestii potencjału to Hayward jest cholernie perspektywiczny, ilu to masz w tej lidze gości 6'9 z dobrym dryblingiem, przeglądem pola i solidnym rzutem,dobrą obroną, jak na mój gust zbyt dużo ich nie ma, kogo niby można by przeciwstawić jako dobry wybór vs Hay ? Tylko Fields robi jak narazie super wrażenie no ale nie żartujmy że on by miał tak wysoko iść, fakt że Davis mogłby być przydatny jako backup dla Sapa, ale Elson robi swoje no i Evans jak tak na niego patrze wcale nie jest na dziś sporo gorzej rokujacym graczem. Babitt/George grają też ogony nic nie pokazują, KoC powiedział ze wybór Haywarda będzie można ocenić dopiero w pełni po 2 sezonie i to jest prawda on zna Jazzowe realia i dlatego nie gada od rzeczy.

A czy Jazz nie jest potrzebny atletyczny shot blocker? Sanders w jednym z pierwszym swoich meczy jebnął 8 bloków i Jazz jego powinni imo brać, do tego ma dobry rzut. A na SF przeciez mieli ludzi a mimo to wzieli kolejnego.

A Hayward to 6'9'' ma chyba jak szpilki założy. Hayward i dobra obrona??on był srednim obroncą na realia NCAA a tutaj to nadrabia tylko i wyłącznie ambicją.

Prawda Larry był jako jeden z top na mojej osobistej listy, ale w sumie skoro podpisali Elsona to przy takim scenariuszu Hay ma większy sens bytu w Utah, szczególnie że może grać jako sg, a my 2 straciliśmy w to lato, pozatym na dłuzszą metę jeśli Hay kiedyś zatrybi to teoretycznie moze być następcą choćby takiego AK, Sanders jednak byłby ławkowiczem bo i Al i Sap są dosyć młodzi i przy pomyślnym układzie spraw mogą tworzyć front Jazz przez spokojnie nawet dekadę.

[PH#1]

Hayward i dobra obrona??on był srednim obroncą na realia NCAA a tutaj to nadrabia tylko i wyłącznie ambicją.

Inny białas czyli jj redick pokazał już że ambicją i chęciami to się można odnaleźć w dobrze broniącym teamie bez jakiś fenomenalnych predyspozycji. Z resztą jj jest tutaj dobrym przykładem. Na początku kariery jego gra też nie powalała ale zacisnął zęby zapierdalał i dał rade. Krytykujesz Gordona jakby co najmniej miał być zbawieniem jazz a to przecież jego debiutancki sezon. Sloan to z tego co ja kojarzę nie jest jakimś hiper zwolennikiem rókich si?

[elwariato]

Znaczy sporo osób gadało że Hay i jego obrona to własnie minus, a jest zupełnie odwrotnie, na chwile obecną to własnie obrona wygląda na jego naprawdę mocna stronę, ta praca nóg jest iście fenomenalna dlatego nie traci kontaktu z gościem którego broni, no i fizycznie nie jest słaby co też mu pomaga.