Skocz do zawartości

Jazz "The Comeback Kings" !!!


elwariato

Rekomendowane odpowiedzi

I tu się el mylisz :P Jazz mieli "6" a potem "3" bo właśnie byli PO tym masakrycznym sezonie, gdy mieli 26 wygranych. To był sezon 04/05: przyjście Okura i Booza (grał 50 spotkań) nie mogło nic dać bo graliśmy McLeodem na PG, a Arroyo zaliczył w styczniu wylot :roll: W sezonie 05/06 z Deronem na ławce, wobec pełnej dyspozycji Harpa, AK i Memo, bez nominalnego PG (ach, ten Jerry :P - Deron musiał jako rukas siedzieć na ławie) i Booza wykręciliśmy niezłe 42-40 bodajże... :roll: No a potem eksplozja 06/07 i WCF 8)

No i masz to psuje cały mój dotychczasowy system wartości ;) Faktycznie pomyliło mi sie, zbyt lekko do tematu podszedłem :) I pomyśleć ze za taki dupny sezon chcieli nam dać nr 6 :twisted: :D Wogóle wyobrażacie się ze gdyby, o ile się nie mylę, PTB maksymalnie dobrze pograło to mogli by mieć 5 z Willem, Royem i Durantem w skaldzie, ludzie to by dopiero masakra była dla jakiego kol wiek ich rywal :) Oczywiście to czysta teoria bo pewnie gdyby po kolei wybierali takich zawodników to szanse były by małe na dalsze wysokie picki, ale tak dla wyobrażenia sobie faktycznego Big 3 można sobie pokombinować :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i masz to psuje cały mój dotychczasowy system wartości Faktycznie pomyliło mi sie, zbyt lekko do tematu podszedłem I pomyśleć ze za taki dupny sezon chcieli nam dać nr 6 Wogóle wyobrażacie się ze gdyby, o ile się nie mylę, PTB maksymalnie dobrze pograło to mogli by mieć 5 z Willem, Royem i Durantem w skaldzie, ludzie to by dopiero masakra była dla jakiego kol wiek ich rywal Oczywiście to czysta teoria bo pewnie gdyby po kolei wybierali takich zawodników to szanse były by małe na dalsze wysokie picki, ale tak dla wyobrażenia sobie faktycznego Big 3 można sobie pokombinować

tez dzisiaj o tym myslalem podczas meczu na thunder...i mieliby jeszcze Adridge'a pod koszem to juz calkiem ostro :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolejne zwycięstwo w wyjazdowej serii na wschodzie. no pięknie. pierwsza piątka bardzo równo, ale z ławki oprócz Milesa nie ma kto rzucać. najważniejsze że wygrany kolejny mecz. widać że Jefferson zgrywa się z zespołem.

To w sumie niesamowitea wygrana, bo tak na sucho trochę :) wyjasniam o co mi chodzi, bez żadnych fajerwerków, niesamowicie ograniczyli starty, nie dali przeciwnikowi się za bardzo rozhasać, to już jest jakies znamiono klasy zespołu, plus kto by pomyslałe że tacy rewelka na wyjazdach się zrobimy, zeszły sezon na + cos zaczynało iść do przodu, ekipa coraz bardziej doświadczona, no ale teraz, przynajmniej oczywiście do tego momentu, to porostu jest rewelka, na 5 spotkań tylko 1 porażka i wygrane z OKC, Heat, Magic, Hawks :shock:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no po zakończeniu serii wyjazdowej na wschód wszyscy kibice Jazz maja zadowolone miny. to co dziś zrobi w końcówce Williams pokazuje klasę zawodnika. przed tą serią 2-2 brałbym w ciemną i byłbym zadowolony, a tu taka niespodzianka. Jazz pokazują charakter i widać że zespół się zgrywa. cieszy mnie gra Fesenki, szału nie robi, ale coraz większe wsparcie dla podkoszowych, dobre zasłony i nie najgorsza gra w obronie. trochę widać brak kogoś z ławki do zdobywania punktów, tam jest tylko Miles.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Just like they knew would happen all along, right?

 

"We were calm the whole time," Williams said.

 

At one point, he looked up and told Jefferson, "We're down 10." Big Al responded by asking, "You had any doubt?"

 

Nobody doubts the Jazz now.

 

"That," Williams added, "says it all right there."

Nigdy od czasów wprowadzenia zegara na akcję, czyli od 1954, nie było takiej sytuacji zeby drużyna przegrywała podwójnym wskaźnikiem, edit: 5 razy pod rząd, i potem to wygrywała, do teraz kiedy Jazz postanowili poukładać sprawy po swojemu. w cień przez to schodzi nawet ta seria na wyjeździe 4-0, i to z topem wschodu jak by nie patrzeć. Na wyjeździe to my chyba takiej serii od ponad dekady nie mieliśmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy od czasów wprowadzenia zegara na akcję, czyli od 1954, nie było takiej sytuacji zeby drużyna przegrywała podwójnym wskaźnikiem i potem to wygrywała.

Chodziło mu chyba o double digit, czyli prowadzenie +10 i wzwyż, dwucyfrowe.

dokładnie
Ja dalej nie rozumiem...Patrząc na to zdanie wychodzi, że nikt nigdy nie wygrał meczu przegrywając w jego trakcie ponad 10 pkt...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, Millsap jest w c*** efektywny, Jefferson jest clutch, a Williams w drugich połowach meczów staje się najlepszym rozgrywającym w lidze, ale to wszystko byłoby nic, gdyby nie AK's excellent defense

więcej takich linków proszę!

 

w ogóle jak ktoś gdzieś się natknie na tego typu arty to niech nie omieszka wrzucić na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak to prawda, może statystyki AK nie powalają, ale odwala znów kawał dobrej roboty w obronie. takiego AK Jazz właśnie potrzebują. widać ze jemu i Millsapowi odejście Boozera i leka zmiana taktyki służy i to bardzo. ciekaw jestem jak to będzie wyglądało po powrocie Okura, który w poprzednim sezonie też bronił przyzwoicie. powstała naprawdę ciekawa mieszanka w Utah. ja bym jeszcze dołożył gracza pokroju Pietrus, Delfino i myślę że przy dobrych wiatrach, bez kontuzji możemy zagrozić Lakers...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, Millsap jest w c*** efektywny, Jefferson jest clutch, a Williams w drugich połowach meczów staje się najlepszym rozgrywającym w lidze, ale to wszystko byłoby nic, gdyby nie AK's excellent defense

CY jakby nie patrzec, nie ? :D

 

Kilka lat wstecz Kirlenko tez byl na CY, wredy naparzał cyferki pod quadruple double i wiadomo, ze obroncą jest koles konkretnym, ciekaw jestem jaki kontrakt Kiri podpisze po tym sezonie, zarabia 18 baniek wiec dobrze, ze prznajmniej po części na to pracuje :>

 

Pamietam jakis czas temu AK byl skonfliktowany ze sloanem, byl na wylocie, tylko ze kontrakt troche miał zaporowy... jak wygladaja teraz szanse na pozostanie Ruska w Jazz ? ciekaw jestem jakiej kasy bedzie oczekiwał.. z 7-8baniek ? Patrzę sobie po sallary i naprawde fajnie to w Utah wyglada - kluczowi gracze na 3 letnich kontraktach, poza Jeffersonem nie przepłąceni, a jak spadnie im jeszcze ten wiecznie połamany turas, to w koncu pewnie poczynią wzmocnienia, ktore pozwolą im powalczyć z żółtymi w PO...

 

btw: zajebiste sa te retro koszulki Jazzmanow, jaram sie strasznie nimi... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co to koszulek się zgadzam, są bardzo fajne, co do przyszłego realnego kontraktu AK też, ale Okur nie bywa tak często kontuzjowany.. najbardziej łamliwy poszedł do Bulls i to oni mają teraz problem.. ma niby w grudniu wrócić. kibice Jazz to znają.. prawda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.