Jazz "The Comeback Kings" !!!

[Maxec]

Fajnie, fajnie Panowie... i tak dalej... Ja tylko jedno od siebie:

 

Ktoś tu ostatnio pisał, że nie ma co się brać za ocenianie i krytykowanie po 2 meczach RS. Dziś natomiast obserwuję spektakularny, powszechny orgazm po meczu z Heat.

Po TAKIM meczu :!: :?: Stary, przepraszam, ale teraz to Ty marudzisz

 

To sympatyczne, a wręcz doniosłe, że stosujecie obiektywne kryteria nie tylko wobec innych użytkowników forum, ale także wobec siebie... i wcale nie czuć tu lekkiego smrodu hipokryzji.

Przepraszam czy ja albo ktokolwiek z jazzmanów na forum ocenia HEAT w ich wątku :?: Pisze, że są do bani i w ogóle, do niczego się nie nadają i w ogóle są już "pogrzebani żywcem":?:

 

Nie, my cieszymy się z NASZEJ ekipy, tu, w tym wątku jej poświęconym, a nie - co zdarzało się Tobie i wielu tutaj - nabijamy z ekipy której nie lubimy/nie kibicujemy/mam w dupie w im poświęconych topicach:twisted: Jeżeli czuć smród hipokryzji, to masz rację - ale od Ciebie :twisted:

[paul]

w Jazz chyba historia zatacza koło. kiedyś pierw wybrano Stocktona , a rok później dołączył Malone. pewno to przesada, ale po meczu z Miami śmiało można parę Williams- Millsap och następcami okrzyknąć. od ponad roku byłem zwolennikiem pozbycia się Boozera, dla mnie to był wrzód na dupie i takimi meczami jak ten ta racja(nie tylko moja) okazała się słuszna.

[jazzmen]

 

PS. Nawet w krakowskiej komunikacji miejskiej można przeczytać o zwycięstwie Jazz nad Heat 8)

[Mal]

Jak Jazz radzą sobie w b2b situation. Nelson dziś wraca do Orlando, więc Jazz mają cholernie ciężkie zadanie, ale z drugiej strony po wczorajszym wyczynie kto wie. Warto zarwać nockę, jak sadzicie ?

 

 

Oj warto było

[Dunk Fan]

Pewnie, że było warto

 

Nie wiem, co napisać - niesamowity zespół, wczoraj Millsap wygrał mecz dla Jazz, a dzisiaj Williams (2. połowa). Grają cierpliwie, spokojnie - teraz dopiero zaczynam doceniać Sloana.

 

I Al Jefferson wyglądał lepiej, szybciutkimi półhakami nie dawał szansy Howardowi na wybronienie pod koniec spotkania.

[elwariato]

No co tu dużo mówić, w obozie Jazzowym mało kto nastawiał się na wygrana, b2b po dogrywce przeciwko takiej ekipie :shock: Big Al zniszczył Howarda w końcówce, a podobno, tak słyszałem ten Dwight to dobry gracz i za obronę jakieś nagrody dostawał

[Alonzo]

Big Al zniszczył Howarda w końcówce, a podobno, tak słyszałem ten Dwight to dobry gracz i za obronę jakieś nagrody dostawał

Na Twoim miejscu El nie wierzyłbym plotkom :wink:

 

Sloena zawsze bardzo wysoko ceniłem i mam szczerą nadzieję, że wreszcie dostanie COTY

Nawiasem mówiąc Derona tez jakoś nie wiedzieć czemu bardziej lubię od Chrisa Paula, chyba w sumie dlatego że od zawsze wszyscy sie tym Paulem podniecali.

 

Jazz grają świetnie i naprawdę miło sie to ogląda.

 

Jak już się tak przejechali po tym tzw. walcu z Magic to chociaż mi to jakoś ta porażkę z poprzedniej nocy osłodziło

[cthulhu]

No i Jazz się popisali dziś po raz kolejny w bardzo trudnym b2b.

 

Ciekawe jak długo utrzymają taką formę

 

Licze na finał zachod uLakers-Jazz jak za starych dobrych lat

[paul]

a jeszcze kilka dni temu kilku panów pisało jakie to patałach w tym Utah... że Paul o niebo lepszy od Williamsa... ciekawe czemu milczą?

 

cieszy mnie dobry mecz Jeffersona, ale bardzo martwi ławka. jak narazie brakuje tu dwóch panów co by kopa dali z ławki. mam nadzieje że Watson się rozkręci i ktoś jeszcze złapie formę, albo Okur po kontuzji wróci dobrze przygotowany. samą pierwszą piątką i Milesem daleko nie zajedziemy. choć słowa pochwały dla Fesenki, może nie zwala z nóg ale dobrze gra.

[wowo]

CP3 lepszy jest od Derona i co do tego nie mam wątpliwości po początku tego sezonu.

 

Daj spokój oglądałeś jakiś mecz Hornets w tym sezonie? Chris jest najlepszym rozgrywajkiem w lidze. Deron jest drugi. Sam w zeszłym sezonie skłaniałem się do opini, że Williams jest best pg in the earth ale jednak murzyn robi w tym sezonie taką rozpierduche, że niestety dla Derona poziom CP3 jest nieosiągalny dla innych.

 

W ogóle Jazz mega dwa mecze. Naprawdę ekipa jest mocna no i Sloan. Ciekawe czy utrzymają taką formę.

 

Nie popadajcie w samozachwyt. Dwa rewelacyjne mecze, jeden zajebisty Derona a wy już śmigacie, że Utah na mistrza, Deron lepszy od Paula, Millsap top3 wysokich. Nie dziwcie się, że potem jesteście jechani za jeden słaby mecz.

[Luki]

Nikt nie milczy. Dla mnie zawsze anywhere and anytime Paul jest lepszy od Derona. Chyba, że ten pierwszy nie gra.

 

I jak to pisaliście: "Nie wydawajcie ocen po dwóch meczach". Teraz się trochę sytuacja zmieniła, co? :]

[paul]

gdzie ktoś napisał że Utah na mistrza? ja tego nie czytałem... a krytyka Williamsa wynika chyba z tego że wielu z Was nie trawi Jazz i jeśli już pisze coś to by ocenić negatywnie. kolejna sprawa, 8 meczy chyba dają lepszą możiwość oceny iż Twoje i kilku innych pi****lenie wowo po 2 meczach. prawda?

[wowo]

pokaż mi jedną wypowiedź gdzie jechałem po Utah po 2 meczach. Sprawdzaj kto obraża twoją ekipę zanim rzucisz taki farmazon bo np. mnie to wkurwia.

 

Nigdzie od początku sezonu nie obraziłem Jazzmanów a to co robią inni to do nich pij a nie do mnie. Dziękuje dobranoc.

 

Sami po prostu nakręcacie wokuł siebie negatywną otoczkę przez nakręcanie się i robienie wojny MY kontra UKŁAD!

[Maciek9020]

gdzie ktoś napisał że Utah na mistrza? ja tego nie czytałem... a krytyka Williamsa wynika chyba z tego że wielu z Was nie trawi Jazz i jeśli już pisze coś to by ocenić negatywnie. kolejna sprawa, 8 meczy chyba dają lepszą możiwość oceny iż Twoje i kilku innych pi****lenie wowo po 2 meczach. prawda?

Ja lubie i Jazz i Derona, ale uważam, że CP3 jest lepszy.

[elwariato]

NOH bardzo ładnie grają, co ważne wszyscy w tej ekipie, rzadko się zdarza żeby tak równo się rozkładał wynik na całą drużynę, Paula też nikt przy zdrowych zmysłach nie disuje, ani mu zasług nie odbiera ale tak jak w ostatnich spotkaniach gra Will to by CP zjadł na śniadanie a z kości zrobił sobie wykałaczki :wink: Hornets mają super bilans, więc nie dziwi mnie ze znowu robi się spory hype wokół ich pg, ale wy wszyscy co tak ustawiacie ten rank na korzyść rozgrywajka z wake forest, jeśli Deron dalej pociągnie tak grę jak w ostatnich 3 spotkaniach to nie ma co gadać on jest najlepszą 1 w tej lidze.

 

Dla mnie zawsze anywhere and anytime Paul jest lepszy od Derona

No wyjatkiem są konfrontacje kiedy jeden stoi na przeciwko drugiego bo wtedy zazwyczaj Will jest lepszy

[bogans2]

a Rondo gdzie jest??

[elwariato]

a Rondo gdzie jest??

W Bostonie chyba ?

[Jaszcząb z Atlanty]

a Rondo gdzie jest??

W Bostonie chyba ?

Teraz raczej w Miami bo dziś grają na wyjeździe

[Manhatan94]

No wyjatkiem są konfrontacje kiedy jeden stoi na przeciwko drugiego bo wtedy zazwyczaj Will jest lepszy

Z niecierpliwością czekam na Jazz-Hornets w tym sezonie. Jakoś czuje ,że it's about to chaaaaaaange! :wink:

Swoją drogą wykręcenie 7-0 na początek sezonu z takim wsparciem to aby nic nie znaczy?

[Bastillon]

Dla mnie zawsze anywhere and anytime Paul jest lepszy od Derona

No wyjatkiem są konfrontacje kiedy jeden stoi na przeciwko drugiego bo wtedy zazwyczaj Will jest lepszy

szkoda, ze nie piszesz jak Deron wypadl ostatnio w konfrontacji z Nashem, bo byl wtedy 3 najlepszym PG spotkania (jeszcze Dragic zagral lepiej ;] ).