piterrr Opublikowano 27 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2011 patrząc na ten skład i luke jaką mamy na pozycji rzucającego obrońcy. przy obecnej dyspozycji Milesa ktoś taki jak Pietrus byłby idealny dla Jazz. To prawda,mysle ze byłoby to wzmocnienie dla Jazz. Pograł 2 miechy w Orlando, spada do Phoenix. Pograł dwa miechy w Suns spada do Jazz. 3 kluby w RS hehe Własnie podglądam sobie meczyk Jazzmanów z Pistons. Pistons już jakoś powoli sie ogarniaja bo zagrała wiekszość ludzi która ostatnio grzała ławe,poza Mcgradym i Princem,a Hamiltona nawet w składzie nie ma.k**** aż mi szkoda gościa:/ koleś jest zajebisty a nie ma z tego nic. Oj pieniążki chyba za bardzo lubi Rip. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paul Opublikowano 27 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2011 no Pistons wkońcu przerwali serie porażek z Jazz.szkoda trochę tej porażki bo na własne życzenie po części. przyjrzałem się szczególnie nowym zawodnikom i AK. rusek sprawia wrażenie jak by go z gulagów na Syberii wypuścili. czyli jednak mogło być coś w tym że przy Williamsie nie prezentował na parkiecie połowę swoich umiejętności. brakuje cholernie kogoś na dwójce, niby Bell potrafi zagrać dobrze dla zespołu, ale tu potrzeba kogoś kto będzie zapierdzielał przez 30-35 min na wysokim poziomie. dzwonek to już nie to. podoba mi się gra Harrisa, myślę że chłopak wkomponuje się w skład i razem z Watsonem będą dobrze prowadzić grę. zresztą ilość asyst w dzisiejszym meczu mówi sama za siebie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piterrr Opublikowano 27 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2011 zkoda trochę tej porażki bo na własne życzenie po części. przyjrzałem się szczególnie nowym zawodnikom i AK. Co Corbin zrobił na początku drugiej kwarty, to jest zagadka. Po pierwszej kwarcie Jazz wychodzą na prowadzenie jednym punktem. Po przerwie, zaczyna się druga kwarta a na boisku już nie ma Kirilenki który miał 5/5 i ze 4 zbióry, nie ma Millsapa, który na tablicach też rozkozaczył sie i zgry bodajże 4/5. No to Pistons trach, 10 punktów przewagi i kij. Po co sadzać gościa na ławke jak zajebiscie mu idzie? Żeby trzymac go na później? A wiadomo czy później bedzie tak grał? Co ważne w Pistons nie zagrał Mcgrady i Tayshun Prince, więc to jeszcze wieksze zaskoczenie że Jazz przegrało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paul Opublikowano 27 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2011 w ataku jest ok. widać że Harris szybko łapie o co chodzi w zagrywkach i da gość radę, w to nie wątpię. Favors też pokazuje się z przyzwoitej strony, to jeszcze dzieciak, ale ma potencjał. bólem głowy w tym wszystkim jest obrona. tu narazie jest tragedia dosłownie. plusem jest to że właśnie Harris broni lepiej od Williamsa, to może okazać się korzystne. kolejna sprawa to jak by odrodzenie ruskiego, on potrafi zagrać dobrą defensywę, a to przy wsparciu dobrze broniących Millsapa i Jeffersona powinno z czasem poprawić słaby punkt Jazz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxec Opublikowano 27 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2011 No nic, walka o PO trwa 8) Suns fuksem dziś machnęli Pacers i zbliżają się, Memphis już nas wyprzedzili, Rox, a nawet GSW są "na styku" :roll: Szkoda tej przegranej z Pistons, ale cóż - bywa, zwłaszcza w okresie totalnej przebudowy. Teraz idzie marzec - dla nas prawdziwy "March Madness" Jak mawiał Rudy T. Nieważne w jakim stylu i z którego miejsca wejdziesz do PO. Byle tam wejść. A wtedy - gra zaczyna się od nowa :mrgreen: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mal Opublikowano 27 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2011 plusem jest to że właśnie Harris broni lepiej od Williamsa, to może okazać się korzystne. A to skąd się wzięło ? Harris jest szybki, ale jest zbyt głupi , by dobrze bronić. Nie wiem jak bronił w tych meczach dla Utah, ale w NJN bronił słabo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bastillon Opublikowano 27 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2011 plusem jest to że właśnie Harris broni lepiej od Williamsa, to może okazać się korzystne. A to skąd się wzięło ? Harris jest szybki, ale jest zbyt głupi , by dobrze bronić. Nie wiem jak bronił w tych meczach dla Utah, ale w NJN bronił słabo. to dziwne bo w Dallas byl jednym z lepszych obroncow na PG. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 27 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2011 Dziwne to jest, że jakiś tydzień temu kibice Utah twierdzili, że Deron jest jednym z najlepszych obrońców wśrod pg :mrgreen: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elwariato Opublikowano 27 Lutego 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2011 Dziwne to jest, że jakiś tydzień temu kibice Utah twierdzili, że Deron jest jednym z najlepszych obrońców wśrod pg :mrgreen: za to twoja głupota nikogo nie dziwi :? nikt nie gadał że to super obrońca tylko w dyskusji Will vs Paul stawiane było to że def Paula jest przereklamowany bo koleś jest soft w przeciwieństwie do Williamsa.ale jest zbyt głupi , by dobrze bronić. a ty człowieku skąd ześ z tym wyskoczył, Harris i głupi, nasłuchałem się teraz z nim mase wywiadów i mówienie o nim ze jest głupi to jakiś kompletny absurdto dziwne bo w Dallas byl jednym z lepszych obroncow na PG. i dalej jest to widać Stuckey go co prawda udupił wczoraj ale to niewygodny rywal bo naprawde sporych rozmiarów, akurat tutaj Will by się przydał w tym machupie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
danp Opublikowano 28 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2011 @el przesadzasz juz z tym jaki to Paul jest soft, nie wiem w ogole skad sie taka glupia teoria wziela, potem tylko bezsensownie powtarzana przez "tlum" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elwariato Opublikowano 28 Lutego 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2011 @el przesadzasz juz z tym jaki to Paul jest soft, nie wiem w ogole skad sie taka glupia teoria wziela, potem tylko bezsensownie powtarzana przez "tlum"ja tego nie kreuję bardziej za tym "tłumem" powtarzam Nie mówie że jest all time soft ani nic z tych rzeczy tylko vs Will w dyskusji kto jest lepszy wysuwaliśmy, popierający Willa w tej batalii, że na jego tle CP3 jest soft Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paul Opublikowano 28 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2011 ja Harrisa kojarzyłem jako przyzwoitego defensora i właśnie na to liczę teraz. to akurat jedyne w czym lepszy od Williamsa. no może że spokojniejszy. dalej dla mnie panowie Williams- Paul są najlepszymi rozgrywającymi ligi, tu się akurtat nic nie zmienia. pokaż mi RappaR choćby jeden text że Williams jest jednym z lepszych defensorów. to tylko Twoje urojenia naty Jazzowe i nic więcej. jak byś nie dopierdolił się raz na tydzień do Jazz, to byś chyba się pochorował. ale to już Twój problem... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bastillon Opublikowano 28 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2011 pokaż mi RappaR choćby jeden text że Williams jest jednym z lepszych defensorów. to tylko Twoje urojenia naty Jazzowe i nic więcej. jak byś nie dopierdolił się raz na tydzień do Jazz, to byś chyba się pochorował. ale to już Twój problem... niedawno w sumie byl chory to juz wiadomo dlaczego - ultimate hater :twisted: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elwariato Opublikowano 28 Lutego 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2011 ja Harrisa kojarzyłem jako przyzwoitego defensora i właśnie na to liczę teraz. to akurat jedyne w czym lepszy od Williamsa. no może że spokojniejszy. dalej dla mnie panowie Williams- Paul są najlepszymi rozgrywającymi ligi, tu się akurtat nic nie zmienia.no ale zawsze o Harrisie gadano że nie wykorzystuje do konca swojego potencjału więc może w Jazz wskoczy na jeszcze wyższy poziom, co do defa to ma ta przewagę nad willem że jest szybszy i bardziej mobilny, Deron to jednak spory "schab" był Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paul Opublikowano 28 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2011 no misio z Derona spory, ale... wielbiliśmy go w Jazz.... szkoda że tak to się potoczyło i że ma taki trudny charakter... konflikty z AK, a ostatnio zbluzganie Haywara chluby mu nie przynosi.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 4 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2011 Bilans Jazz w listopadzie: 13-3 Statystyki Ala: 16,9 8,7 50% Bilans Jazz w lutym: 3-9 Statystyki Ala: 23,8 10 55% Minnesota ver 2,0 :mrgreen: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paul Opublikowano 4 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2011 nie porównuj Jazz do Wilków, bo to bez sensu. Jazz regularnie grają w play off, minetki sporadycznie. sytuacja z Jeffersonem wygląda tak bo przy Williamsie był tą druga opcją, a teraz ciężar zdobywania punktów w sporej mierze spadł na niego i dlatego to tak wygląda. ogólna sytuacja w Jazz jest nieciekawa, odejście trenera, potem największej gwiazdy i zostały kwasy po całej tej sytuacji. ciężkie zadanie ma teraz Corbin i psioczenie na niego nie ma sensu. trzeba gościowi dać czas by poukładał to po swojemu. niestety odbijają się złe ruchy kadrowe i finansowe, tzn. za wysokie kontrakty dla kilku zawodników, a co za tym idzie brakło kasy na podpisanie kilku którzy się już wcześniej sprawdzili w jazzowym systemie. obecnie nastąpił totalny rozpierdoli i trochę ciężko to skleić do kupy. jeśli się uda wejść do play off, to będzie niesamowity sukces. ale i tak władze klubu z Salt Lake City zrobiły dobrze podpisując kontrakt z Corbiniem na dwa kolejne lata, świadczy to że darzą go jednak zaufaniem i będzie mógł spokojnie budować zespół. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mal Opublikowano 4 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2011 No na dwóch lottery pickach to Jazz mogą nabrać fajnego kształtu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elwariato Opublikowano 4 Marca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2011 rappar jakim ty jesteś disem dla całego Ślaska, jakby ci zależało na reputacji tego regionu Polski to byś się do niego nie przyznawał sytuacja z Jeffersonem wygląda tak bo przy Williamsie był tą druga opcją, a teraz ciężar zdobywania punktów w sporej mierze spadł na niego i dlatego to tak wygląda. trafna opinia no i szacun dla Ala, pamiętam jak duzo osób jechało po nim ze taki overeated a tu się okazało ze obecnośc Williamsa mu była zbędna i przy momencie próby własnie na jego można liczyć, chłopak zyskał u mnie wielki szacunek a ostatnie mecze ma po prostu niesamowite 25/11/3 :shock: i już 3 mecze w tym sezonie z 6 i więcej blokami. Co do meczu z Nuggs to neichce sie skarżyć ale być 3 razy pod rząd w meczach na styku oje... przez sędziów to jest jakiś cholerny skandal, naprawdę szkoda słów :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pat_NYK Opublikowano 4 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2011 Jefferson pierwszą opcją = walka o jak najwyższą pozycję w loterii :? Al jest skuteczny z pomocy, daje tam jakieś zagrożenie w pomalowanym, ale jeżeli chodzi o indywidualny defens to słabo to wygląda... Nawet polubiłem Jazz, Favors to jest my man in da league, ale wydaje mi się, że Utah w obecnej sytuacji czeka ciężki czas przebudowy. Franchise player? Where? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się