Skocz do zawartości

NBA Finals - LA Lakers vs Boston Celtics


Kubbas

Kto?  

81 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kto?



Rekomendowane odpowiedzi

biorac pod uwage kto przychodzi na mecze w LA i ile beda kosztowaly bilety mozna sie spodziewac tej gorszej wersji tlumu, jeden z wiekszych eventow w LA, obok jedynie Oscarow wiec mysle bedzie mega bufoniasto

Mysle ze z 80% biletow zostalo juz wczesniej wykupionych, zamowionych, zaklepanych w razie G7 czy jak to tam sie odbywa. Zdziwlibym sie gdyby to bylo na zasadzie "ok, bedzie siodmy mecz, od jutra od 10 otwarte budki z biletami" ;-)

 

a nawet jesli, to die hard fani i tak przyjda niezaleznie od cen i popytu 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gm6 to była tragedia w naszym wykonaniu. Nie widzę plusów poza niezłym występem Raya i mimo statystyk, Rondo. Poza tym Celtowie zawiedli na całej linii. Po zejściu Perkinsa nie wierzyli chyba w możliwość zwycięstwa. Mimo wszystko uważam, że dobrze iż była to porażka po blowoucie a nie ciężkiej grze. Dzięki temu starterzy mogli trochę odpocząć i powinni być głodni gry w ostatnim starciu. Bardzo dużo w meczu nr.7 będzie zależało od Garnett'a, serca tego zespołu, tym bardziej, że Perk jeśli zagra, nie będzie pewnie sprawny na 100%. Kev będzie musiał zacisnąć zęby i walczyć twardo o każdą zbiórkę. Wierzę, że to zrobi, teraz już nie ma taryfy ulgowej i czekania z walką na nie wiadomo co. To jest właśnie ten moment na który każdy z tych zawodników czekał i właśnie po to odpuszczali sobie mecze w RS aby teraz dać z siebie wszystko. Wierzę w tą drużynę i w to że spełnią marzenie milionów kibiców Bostonu. A jeśli się nie uda, to dziękuję im za te rewelacyjne Playoffy i walkę w każdym meczu do ostatniej kropli potu. Niezależnie od wyniku w każdym kolejnym sezonie będziemy wracać aby dać z siebie wszystko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://sports.espn.go.com/boston/nba/ne ... id=5294006

 

Tak sobie myśle że perkins został kontuzjowany w najgorszym momencie jaki tylko można by było wymyśleć na kontuzje w całym sezonie. Szkoda tej kontuzji. Doc w sumie mówił że wie że straci na jeden mecz perka ale chodziło mu o techniki. Game 7 bez podstawowego centra? Bostoooooooooooon ściśnijcie jajka i ukradnijcie mistrzostwo Lamerom w ich hali!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"I just love the pressure," said Paul Pierce, who leads the Celtics with 18 points per game. "I love the fact that I get to play against the Los Angeles Lakers in a Game 7 on the road. I love the fact that if I don't win multiple championships that I probably won't be mentioned amongst the other guys in Celtic history that have done it before. That type of stuff motivates me. That's what the challenge is for me, every time I put on this Celtic uniform."

Ten to se lubi pogadac na darmo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

g6 bez histori

kobe nie poszedł po record no i lakers wygrali

 

jeżeli coś można przewidzieć przed g7 to to, że napewno farmary i reszta kaskaderów nie zagra wielkiego meczu, nie ten moment nie te progi.

to samo z resztą w celtics to nie czas na davisa czy robinsona.

 

g7 się sprowadzi do pierca , kg, raya i ronda vs kobe, gasol, fisher

 

każdy z nich może być bohaterem w g7.

i mam nadzieje że będzie chciał nim być kobe z reklamy colgate

bo to daje gwarancje celtom, że gasol i reszta będą mało przydatni.

 

i jak to już pisałem przy okazji innych serii ten mecz pokaże kto z jakiej gliny jest ulepiony.

brak perkinsa to napewno wielki minus, ale sheed bedzie miał się okazje się wykazać, zagrać basket pistons 2004,05 i pokazać po co go tu wzięli.

minusem jest przede wszystim to że pewnie swoje minuty na parkiecie będzie musiał spędzić shelden williams. ale z drugiej strony celtics w ataku z sheedem są o klasę lepsi niż z perkinsem.

wszystko natomiast się sprowadzi do chęci i charakteru i jaj.

 

przypomne tylko co celtics do tej pory robili po wielkich meczach swoich rywali

-g4 z cavs

-g5 z heat

-g6 z magic

i co zrobili z jamesem jak im dojebał

i co zrobili z wadem jak im dojebał

 

jak zrobią z kobiego jump shootera to będzie sukces.

a w g6 kobe dostał pare komicznych gwizdków mam nadzieje że to się nie powtórzy w g7 i sędziowie nie ukradną widowiska i dadzą im troche pograć po męsku.

 

btw. te k**** verbal flopy gasola już mnie strasznie wkurwiają. facet jest dobry, k**** multi skilled itp itd a przez takie dziewczęce zachowania robi z siebie straszną pizde.

 

anyway g7 finałów nba to to na co się czeka cały rok.

mam nadzieje że to będzie wielki mecz, pamiętny na lata.

to apropo nadzieji, a apropo rzeczy bardziej pewnych to celtics będą się cieszyć na terytorium wroga.

 

i jeszcze naturalnie

go kobe go for the record

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

g6 bez histori

kobe nie poszedł po record no i lakers wygrali

 

widzę, że dalej bronisz swojej idiotycznej teorii z G5 nawet jeśli G6 pokazał, że jest ona gówno warta

 

Kobe przecież od początku wyszedł grając agresywnie, rzucając dokładnie tak jak chciałeś różnica była tylko taka, że reszta Lakers wyszła z podobnym nastawieniem i oczywiście zieloni już tak dobrze sobie w ataku nie radzili jak na własnym parkiecie.

 

 

Brak Perkinsa sam nie wiem kto z tego korzyść większą odniesie, wiele będzie zależało od tego jak w ataku będą sobie radzić Sheed i grubas bo nagle jeden z nich może stać się bohaterem Celtics. Pamiętam jak w 2006 w serii z Suns zawieszony został Bell, więcej pograł Barbosa i zrobił Lakers jesień średniowiecza, mam nadzieję, że tu nie będzie podobnie, że defensywny zawodnik nagle z korzyścią dla drużyny zostanie przez bardziej ofensywnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe, że nagle wiele osób z braku Perkinsa robi pożytek dla Celtics. Ale nie ma to jak S. Williams;)

 

R. Wallace to nie materiał na więcej niż 20-25 min. Jeszcze jak ma umysłowo dzień "Artesta" to nie jest materiałem nawet na 10 min.

G. Davis po złudnie dobrym G4 pokazał w sumie na jakim jest poziomie. To jest gracz wchodzący z ławki. Jako już jednak podstawoego zawodnika to go nie widzę.

Rivers mówił o uruchamiania Scalabriniego ... co zrobić. Mus to mus.

 

Nie wiem. Brak Bynuma dla lakers to był wielki problem, bo masa i kg przy obecności Perkinsa były bardzo potrzebne. To rozumiem, że masa i kg Perkinsa nie są potrzebne jeśli będzie Bynum po drugiej stronie ? Niech będzie.

 

Moim zdaniem wygląda to naprawdę kiepsko dla Celtics (ale nie ma rzeczy niemożliwych). Gdyby jeszcze grali u siebie to jeszcze jako tako, ale że są w LA ... No nienajlepiej to wygląda.

 

Tymbardziej, że BIG 4 wcale w G6 nie grało tragicznie. Nie grało jakoś super, ale źle też nie. Jest miejsce na poprawę. Tyle, że LAkers mimo blowoutu też nie grali rewelacji.

 

Myślę, że nie mamy co liczyć na kosmiczny mecz żadnej ze stron. To już G7 niezwykle męczących finałów i końcówa trudnego sezonu dla obu ekip. Wątpię, żeby stać ich było na jakieś wspólne mega show z kosmicznymi cyferkami. Prędzej już dobre show z twardą walką o każdy cm parkietu. TO, to tak.

 

W sumie dziś też spotykają się dwie magiczne serie. 47-0 Phila i 4-0 Celtics w G7 z Lakers. Nie ma bata. Jedna musi się dziś skończyć.

 

Co będzie X-factorem ?

Nie wiem. Moim zdaniem ławka Lakers. Bo ławki gości w hali gospodarzy jakie są w tej serii wszyscy widzieliśmy. Jeśli ławka Lakers da swoje (co przy maksymalnym kryciu S5 siebie nawzajem), co będzie kluczowe, to Lakers wygrają.

 

Taktyka na ten mecz powinna być prosta. Zaczynająz Bynumem i ładują się pod kosze. Przez pierwszą kwartę, półtorej starają się robić jak największą przewagę i potem już ją tylko kontrolować do końca. Coś jak G6. To najbezpieczniejsza sprawa. Wtedy nawet Bynum może usiąść.

 

Celci ? Raczej ciężko im będzie zrobić coś takiego w LA, dlatego będą musieli liczyć na faule Lakers i punktować wtedy gdy ich S5 zejdzie w większości.

 

Mam nadzieję, że mecz będzie super. Ciekaw jestem MVP finałów. Kobe czy Gasol w przypadku Lakers ? Pierce czy Rondo w przypadku Celtics ?

 

W pierwszym jednak Kobe, a w drugim raczej Rondo.

 

Pożyjemy, zobaczymy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie dziś też spotykają się dwie magiczne serie. 47-0 Phila i 4-0 Celtics w G7 z Lakers. Nie ma bata. Jedna musi się dziś skończyć.

Nie no prosze Cie, gdzie Ty widzisz jakas magie w tym drugim przypadku? :) Juz nawet nie odnosze i nie porownuje go do pierwszego bo przy nim w ogole wypada blado :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie dziś też spotykają się dwie magiczne serie. 47-0 Phila i 4-0 Celtics w G7 z Lakers. Nie ma bata. Jedna musi się dziś skończyć.

Nie no prosze Cie, gdzie Ty widzisz jakas magie w tym drugim przypadku? :) Juz nawet nie odnosze i nie porownuje go do pierwszego bo przy nim w ogole wypada blado :)

 

gdyby nie dopisek z Lakers to bym sie zgodzil....

 

nie ma co pieprzyc po proznicy tylko odpalic Tv i obejrzec mecz

 

duzo wieksze szanse daje LA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sheed na Gasol'a jest dużo lepszym obrońcą co z resztą ma przełożenie od razu w grze, gdy Pau był kryty przez KG, natychmiast dostawał piłki i wykorzystywał swoje haki i półhaki, z bardzo dobrym efektem.

Natomiast gdy krył go Sheed, to Pau od razu zaliczył stratę.

No i pozatym jeśli Sheed trafia na przyzwoitym chociaż 35% za 3, to jest duże wzmocnienie zwłaszcza jeśli chodzi o słynny już spacing.

Nie lekceważyłbym Celtics z Sheedem, IMO są groźniejsi aniżeli z Perkiem.

 

Tylko, że Sheed w tej sytuacji będzie musiał się siłować z Bynumem, a nie z Gasolem. Bo jeśli bedzie krył Pau, to kto zatrzyma Bynuma? KG? :lol: Andrew co prawda gra na jednej nodze, ale nawet to wystarczy, żeby samą masą złamał Garnetta wpół. No chyba, że w S5 wyjdą razem Sheed i Davis, ale wtedy co, KG na ławkę??? Perkins ze swoimi rozmiarami naprawdę robił różnicę pod bronionym koszem. Sheed może i jest, nawet na pewno jest lepszy w ataku (chociaż 0-7 w g6 zdaje się temu przeczyć), ale wszystko to Lakers są w stanie odzyskać z nawiązką pod atakowanym koszem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko, że Sheed w tej sytuacji będzie musiał się siłować z Bynumem, a nie z Gasolem. Bo jeśli bedzie krył Pau, to kto zatrzyma Bynuma? KG? :lol: Andrew co prawda gra na jednej nodze, ale nawet to wystarczy, żeby samą masą złamał Garnetta wpół. No chyba, że w S5 wyjdą razem Sheed i Davis, ale wtedy co, KG na ławkę??? Perkins ze swoimi rozmiarami naprawdę robił różnicę pod bronionym koszem. Sheed może i jest, nawet na pewno jest lepszy w ataku (chociaż 0-7 w g6 zdaje się temu przeczyć), ale wszystko to Lakers są w stanie odzyskać z nawiązką pod atakowanym koszem.

No ok, ale co jeśli Bynum będzie grał 10/15 minut(foul trouble, kontuzja) i zagramy ustawieniem podkoszowym Odom - Gasol (A bedzie tak sporo czasu, bo Odom i tak te 30 minut gra)

Wtedy Lamar dostaje KG, z ktorym Lamar sobie nie radzi. a Gasol Sheed'a który jest dla niego bolączką w tej serii.

Więc kluczem do wygrania dzisiejszego meczu bedzie +25/30 minut gry Bynuma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko, że to taki mecz ze Bynum pewnie zepnie się nawet jakby ta noga miała mu odpaść. ŻEBY chociążstął i caiłem przeszkadzał. TO jużostatni mecz. Wszystko lub nic. Po tym meczu i tak trafi na stół oepracyjny.

 

Szybki run Lakers to zejdzie i odpocznie. Jeśli nie to będzie pewnie walczył. A już tam go czymś naszprycują, a i w przerwie będzie pewnie lód i jakieś zastrzyki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

klucz to bynum i stawiam ze pogra 8 minut w pierwszej kwarcie i dugie tyle w drugiej i to wystarczy zeby sheed lub kg zlapal kilka fauli. jezeli ktorys z nich bedzie w foul trouble to mecz bedzie ustawiony tak jak ostatni. i tak rotacja podkoszowa c's sie znacznie ograniczyla a zaden z trojki kg sheed baby nie wytrzyma na parkiecie tyle minut co odom i gasol. kg zdycha przy dluzszym graniu a sheed i baby to gracze na 20-25 minut. szybkie faule jednego z nich i gasol robi show

jeszcze 12 godzin panowie :D

kobe mvp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda mi Perka. Walczyć cały sezon i nie móc zagrać w ostatnim, decydującym meczu. Masakra jakaś.

 

Generalnie i z Perkinsem Celtics byli słabsi pod koszami, teraz bez niego, czyli najlepszego zbierającego, tylko jakiś epic performance KG, Uno Uno albo RW30 może powstrzymać Lakers od dominacji. Krótko mówiąc jest kurewsko źle. Oczywiście kolega P_M ma prawo pisać, że Celtics z Sheedem są lepsi niż z Perkinsem i zasadniczo to może nawet i lepiej dla Bostonu, jednak nie oszukujmy się. Boston są lepsi z Perkiem i Sheedem niż z samym Sheedem. Foul trouble któregokolwiek z wysokich będzie big trouble dla całego zespołu. Rivers już wspomina o Scalu, który ostatni raz grał ponad 2 miesiące temu, a jak nie on, to Shelden. Small ball raczej nie wchodzi w grę, bo w sumie nie ma kogo wpuścić. Tony Allen to śmierć dla spejsingu, a granie small ball bez spejsingu nie jest dobrym pomysłem.

 

Liczę na adjustments Doca. Wierzę w Raya, wierzę w Pierce'a.

 

Beat LA. One more time.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karpik, nigdzie nie napisałem, że Celtics są słabsi bez Perkinsa, głupotą by to było, jeśli odpada ktoś z Twojej S5 wypada, a Ty masz silniejszy skład (nie licząc wyjątków w przypadku Suns i Collinsem)

Wiadomo, że Celtics grają teraz w osłabieniu, chciałem tylko zwrócić uwagę na parę szczegółów, jak to, że ofensywnie lepiej wyglądają z Rasheedem, a defensywnie Rasheed na Gasola jest lepszy.

Pozatym chyba nie doceniasz wkładu Sheeda w grę Celtics.

I tak jak mówię, jeśli Bynum spadnie szybko, to z Sheedem Celtics łatwiej będą mieli wygrać niż z Perkiem. Bo defensywnie ustępować nie będą w przypadku ustawienia Gasol-Odom, za to defensywnie będą znacząco lepsi, z uwagi na spacing chociażby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgoda, ale zwróć uwagę ile w tej serii gra Sheed z powodu pleców. On z trudem wytrzyma pół godziny. KG zagra dziś pewnie z musu 35-40 minut. Resztę musi wypełnić Uno Uno, bo za nim na ławce są już tylko Brian "gimmie a break" Scalabrine oraz Shelden "freak of nature" Williams. Sheed lubi łapać szybkie faule i jeśli wyjdzie w S5, to będzie bronił Drew. Łatwo będzie o foul trouble. Nawet jeśli Wallace jest najlepszym obrońcą 1na1 Bostonu, to Perk dawał o wiele więcej na tablicach. Kiedy tracisz najlepszego zbierającego w serii, gdzie zbiórki są najważniejszą bronią wroga - nie pomoże nawet najlepszy obrońca 1na1, bo niecelne rzuty kończyć się będą put backami.

 

Atak Celtics zaczyna się i najbardziej zależy oczywiście od zbiórek, które uruchamiają kontry. W half court offense Boston nie ma szans z LA i było to wiadome od samego początku. Spejsing Sheeda przyda się tylko pod warunkiem, że RW będzie trafiać.

Pozatym chyba nie doceniasz wkładu Sheeda w grę Celtics.

Po pierwszych dwóch meczach pisałem, że to najlepszy wysoki Celtics. Problemem są jego plecy, bo on nie wytrzyma długich minut i tak czy siak będzie musiał zejść. A jako że mam dość Sheldena, a w możliwości Scala troszkę powątpiewam, widzę duży problem w braku Perkinsa. Zwłaszcza, że nie ma kto bronić Bynuma. Nawet przez te 10 minut.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy tracisz najlepszego zbierającego w serii, gdzie zbiórki są najważniejszą bronią wroga - nie pomoże nawet najlepszy obrońca 1na1, bo niecelne rzuty kończyć się będą put backami.

Oczywiście zgadzam się, że brak Perkinsa to ogromne osłabienie Bostonu, ale w kwestii formalnej, Perkins nie jest najlepszym zbierającym serii. Nawet jeśli miałeś na myśli tylko graczy Celtics, to Perkins jest trzecim zbierającym Bostonu w finałach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

apropos statystyk

 

w grze 1on1 na post up, przeciwko perkowi robiono w finalach 0,9 punktu na probe, na 35%

to samo tylko vs. innym wysokim celtics: 1.03 punktu na 50% skutecznosci

 

perkins w playoffs w tej statystyce: 0,6 punktu na probe(1 miejsce w lidze), 31% skutecznosci przeciwnikow (2 miejsce)

 

tego moze im bardzo zabraknac, choc imo kluczem moze byc defensywa lakers.

jak pokazuje ten filmik

http://bit.ly/aYpo6p

lakers zrobili male adjustments w defensywie i te 67 punktow nie wziely sie z niczego. pytanie tylko, czy doc cos na to wymysli.

 

zobaczymy czy sheed i davis beda w stanie wypelnic te luke ale imo duzo latwiej bedzie im uzupelnic brak perka niz zareagowac na duzo lepsza defensywe lakers. no i lakers jeszcze nie powiedzieli ostatniego slowa w ofensywie.

 

generalnie mecz meczow. final finalow.

tu nie tylko chodzi o kolejny puchar. tu waza sie losy tego jak bedziemy postrzegali niektore kariery, tego co stanie sie z druzynami potych finalach.

 

przegrany moze tu przegrac duzo wiecej niz wygrany wygrac.

 

to spotkanie moze sie skonczyc w kazdy sposob. moze byc blowout po pierwszej kwarcie jak bylo w 08 a moze byc walka kosz za kosz. bankowo wszyscy beda bardzo zdenerwowani i tu kazdy kosz moze byc na wage pucharu.

 

zobaczymy tez na co pozwola sedziowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.