Skocz do zawartości

Eastern Finals - Magic vs Celtics


ai3

Rekomendowane odpowiedzi

Przed Celtics jeszcze długa droga, jednak nie podzielam tego optymizmu względem Magic, gdyż porażka w pierwszym meczu przy HCA raczej nie jest zbyt dobrym prognostykiem. Jednak absolutnie nie rozumiem jak można wypisywać takie kurioza, że ten mecz tylko świadczył o słabości Bostonu :lol: widocznie oglądaliśmy 2 różne mecze i nie wszyscy znają wynik :D

Jak drużyna przymierzana do mistrza nie zdobywa punktów z pola przez ostatnie 5,5 minut gry (!!) i któryś raz z kolei daje sobie robić runa w 4q to to świadczy o pewnej słabości.

 

Lewis nie trafiał swoich normalnych rzutów, Nelson też. Tak jak napisano, to pewnie objawy pewnego "przerdzewienia" i pewnie szoku po konfrontacji z kimś silniejszym. Nie dziwie sie też Howardowi, który po "rywalizacji" z podkoszowymi Atlanty grając przeciw Perkowi poczuł sie jakby stanął przed nim mur chiński. Powinno mu już iść lepiej, bo pokazywał w tym sezonie, że potrafi przeciwko niemu grać. Zgadzam sie z Lorakiem, nie widze powodu, dla którego mielibyśmy przegrać g2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co w sumie za różnica 3, 4 czy 2? Z tego co pamiętam to w regularze mięli "syndrom" 3ciej kwarty gdzie regularnie dostawali wpierdól. Nie wiem z czego to wynika ale zapewne z braku koncentracji i zmęczenia. Raczej wielkiej sprawy nie ma.

 

Dla mnie wielką niewiadomą sa Mgic bo wiadomo że sa w stanie wrócić z tego 1-0. Drugi mecz przyniesie więcej odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klucz na pokonanie Celtow na moj gust to zatrzymanie swingmanow oraz lawki. KG i Rondo wg mnie swoje zrobia i na miejscu Stana zastanowilbym sie jak duzo Vince moze dac a zepsuc, bo Peaches powinien sobie lepiej radzic z Allenem niz Carter. A jak Ray sie rozkreci to nawet Lakers nie mieli szans w finalach `08.

Co powiesz na to AI ? I kto tu jest Nostradamusem ;)

 

Pierwszy trudny mecz Magic i od razu widac bylo jak ciezko im idzie. Do polowy 0/9 za trzy, fajny run Nelson mial na poczatku drugiej , ale tak jak bylo z Cavs Celtics maja jebane cojones zeby w takiej sytuacji szybko odpowiedzic. Nie bylo wprawdzie takiej kontroli jak z Lebronem, ale wygralu to pomimo tego w imponujacym stylu. Na dzien dzisiejszy widze Boston w finale. Magic musza zagrac conajmniej poziom wyzej w obronie i w ataku zeby miec szanse na wygrana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Qu3ster, każda drużyna ma jakieś słabości. W ten sposób rozumując, to nie ma w NBA dobrych drużyn, bo każdy kiedyś stanie w ataku lub da sobie rzucić runa 10-0. Jeżeli wczorajszy mecz świadczył o słabości Celtics, to co w takim razie powiedział nam o Magikach? Że nie powinni grać w PO, bo przegrali z takimi cieniasami? Celowo wyolbrzymiam, bo nie rozumiem gdy mówi się, że drużyna jest słaba, po zwycięskim i w pełni kontrolowanym przez nią meczu. Drugi mecz z Cavs wyglądał podobnie, z tym, że LeBrony rzuciły się do odrabiania strat runem 15-0 i w tamtym meczu obawiałem się przez chwilę utraty prowadzenia, podczas meczu z Magic nawet przez myśl mi nie przeszło, że mogą to przegrać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja to widze tak ze Magic juz gorzej zagrac nie moga , zagrali dobrze moze 16 minut i przez te 16 minut dogonili dwa razy Celtics

dla mnie Dwight jest na tyle dobry a moze inaczej na tyle w nim lidershipu i checi wygrania ze mysle ze ciezko bedzie o drugi taki fatalny wystep, szczegolnie ze jeszcze niedawno napierdalal po 80% z pola

 

ten Pietrus to mega dziwny gosc, praktycznie caly czas kontuzjowany, rok temu jak zajebal defensywnie playoffy to mi cenka opadla , w g1 nic z pola, zobaczymy - rok temu nie tylko swietnie bronil ale i trafial, jeden z tych kolesi co robia 20 pkt w 30 Win team grajac po 35 minut i 10 pkt w 60 Win team grajac po 20minet

 

zapowiada sie naprawde mega ciekawie i licze na conajmniej 2 mecze gdzie ten kosz za kosz run za run pierdolna i bedzie dobry ofensywny outing(ESPN Classic potential: 8/10 ) z obu stron i jak to mawia Mark Jackson ''great defense even better offense''

jak Reddick nie trafi jakiegos gamewinnera w serii albo nie zajebie wielkiej 4 kwarty to bede mocno zdziwiony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boston oddychali rękawami po męczącej i zakończonej 60h wcześniej serii z Cavs

Ach jacy biedni ci Celci.

 

a Magic mieli miecha odpoczynku.

Co akurat według mnie nie jest specjalnie argumentem za magic. Oni się trochę namęczyli z bobcats ale i tak wygrali w 4 meczach a potem się przejechali po hawks którzy nie stawili się w tamtej serii. Teraz trafili na rywala w bardzo dobrej formie i taki efekt jaki widzieliśmy myśle że w następnych meczach będzie już lepiej. W drugiej połowie było już lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boston oddychali rękawami po męczącej i zakończonej 60h wcześniej serii z Cavs

Ach jacy biedni ci Celci.

A kto napisał, że są biedni?

 

Dla mnie argument, że IV kwarta w wykonaniu Celtów była słaba, bo Magic zaczeli grać lepiej jest tylko w połowie prawdą, bo drugie dno tej historii jest takie, że Boston miało ciężki mecz za sobą rozegrany kilkadziesiąt godzin wcześniej i to było widać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie argument, że IV kwarta w wykonaniu Celtów była słaba, bo Magic zaczeli grać lepiej jest tylko w połowie prawdą, bo drugie dno tej historii jest takie, że Boston miało ciężki mecz za sobą rozegrany kilkadziesiąt godzin wcześniej i to było widać.

Nie, to ze mieli ten mecz (ciężki? mówimy o szóstym meczu ESCF z Cavs?) To, ze grali tak szybko po tym meczu właśnie pozwoliło im wygrać wczorajszy, bo weszli w magic na pełnej wku**ie, z pełnym zaangażowaniem i determinacją

Gdyby podobnie jak magic odpoczywali tydzień wynik byłby inny, obawiam sie że na korzyść Magic ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

imo obaj macie racje.

po1. boston to wygral bo byl w gazie, w rytmie meczowym

po2.magic nadrobili bo wiadomo bylo, ze w 2 polowie przypomna sobie jak sie gra

 

co nie zmienia faktu, ze c's mieli ten mecz pod kontrola i robienie wielkiego halo z tej 4 kwarty jest bledem. c's zasluzenie wygrali g1. pytanie tylko jak zagraja magic. czy tak jak w 2. polowie spotkania, czy bedzie to wciaz bicie glowa w mur, czyli defensywe celtics...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magic mają pecha bo trafili na poukładaną, typowo POwą druzynę, która obnaża i wszystkie braki w organizacji i prowadzeniu gry. Nie wątpię, że Magic coś tutaj wygrają, ale na dłuższą metę (czyt. całą serię), żeby zostali zwycięstwami to potrzebują naprawdę zmienić filozofię gry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magic mają pecha bo trafili na poukładaną, typowo POwą druzynę, która obnaża i wszystkie braki w organizacji i prowadzeniu gry. Nie wątpię, że Magic coś tutaj wygrają, ale na dłuższą metę (czyt. całą serię), żeby zostali zwycięstwami to potrzebują naprawdę zmienić filozofię gry.

mniej piłek do DH12 i będzie dobrze. Niech Dh12 skupi sie na dużym D i na ofensywnych zbiórkach i to powinno wystarczyć. Boston jakoś wyjątkowo silnie nie wyglądał tylko Magic zagrali jakby grali jeszcze z Atlantą. Pierwsze rzuty dretwe i potem jakoś nie umieli złapac rytmu. Boston zagrał jak na PO przystało Mądrze i to niestety wystarczyło. Straty w wykonaniu Magic trudne do powtórzenia nawet przez Turka :D 1 mecz na razie nic nam nie powiedział o tej serii. tylko tyle że jest 1:0 dla Bostonu ale nic co do dalszej przeprawy by dwóch drużyn. Jak Magic zagrają dziś taki mecz to wnioski będzie można wyciągnąc i to daleko idące ale wydaje mi się że dziś Magic wygrają i to z nawiązką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magic mają pecha bo trafili na poukładaną, typowo POwą druzynę, która obnaża i wszystkie braki w organizacji i prowadzeniu gry. Nie wątpię, że Magic coś tutaj wygrają, ale na dłuższą metę (czyt. całą serię), żeby zostali zwycięstwami to potrzebują naprawdę zmienić filozofię gry.

mniej piłek do DH12 i będzie dobrze. Niech Dh12 skupi sie na dużym D i na ofensywnych zbiórkach i to powinno wystarczyć. Boston jakoś wyjątkowo silnie nie wyglądał tylko Magic zagrali jakby grali jeszcze z Atlantą. Pierwsze rzuty dretwe i potem jakoś nie umieli złapac rytmu. Boston zagrał jak na PO przystało Mądrze i to niestety wystarczyło. Straty w wykonaniu Magic trudne do powtórzenia nawet przez Turka :D 1 mecz na razie nic nam nie powiedział o tej serii. tylko tyle że jest 1:0 dla Bostonu ale nic co do dalszej przeprawy by dwóch drużyn. Jak Magic zagrają dziś taki mecz to wnioski będzie można wyciągnąc i to daleko idące ale wydaje mi się że dziś Magic wygrają i to z nawiązką.

Mało piłek do DH 12 i jak sobie to dalej wyborażasz ? Boston fajnie broni picki, mając KG naprzeciw ciężko będzie im cos w ten sposób ugrać, 1v1 nie mają jakiejś wyjątkowej przewagi a mało piłek do niego oznacza brak dobrych pozycji na obwodzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mało piłek do DH 12 i jak sobie to dalej wyborażasz ? Boston fajnie broni picki, mając KG naprzeciw ciężko będzie im cos w ten sposób ugrać, 1v1 nie mają jakiejś wyjątkowej przewagi a mało piłek do niego oznacza brak dobrych pozycji na obwodzie.

A widziałeś jak gra wyglądała jak wszedł MG13? Dużo więcej ruchu mniej stania w miejscu i czekania na DH12 aż zrobi stratę. Magic mają dość ofensywnych opcji żeby grać na siłę na Dh. To wg Ciebie jak Marcin wchodzi to Magic powinni stracić/powiększać stratę a było odwrotnie. DH12 nigdy nie będzie ofensywnym killerem przeciwko dobrze broniącym (choć w RS pokazał że coś tam umie ale jakoś mu w tym PO nie wychodzi). I opieranie na nim ataku w starciu z Bostonem to chyba nie najlepszy pomysł. Chyba że dziś pokaże że Perk mu nie straszny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magic mają pecha bo trafili na poukładaną, typowo POwą druzynę, która obnaża i wszystkie braki w organizacji i prowadzeniu gry. Nie wątpię, że Magic coś tutaj wygrają, ale na dłuższą metę (czyt. całą serię), żeby zostali zwycięstwami to potrzebują naprawdę zmienić filozofię gry.

mniej piłek do DH12 i będzie dobrze. Niech Dh12 skupi sie na dużym D i na ofensywnych zbiórkach i to powinno wystarczyć. Boston jakoś wyjątkowo silnie nie wyglądał tylko Magic zagrali jakby grali jeszcze z Atlantą. Pierwsze rzuty dretwe i potem jakoś nie umieli złapac rytmu. Boston zagrał jak na PO przystało Mądrze i to niestety wystarczyło. Straty w wykonaniu Magic trudne do powtórzenia nawet przez Turka :D 1 mecz na razie nic nam nie powiedział o tej serii. tylko tyle że jest 1:0 dla Bostonu ale nic co do dalszej przeprawy by dwóch drużyn. Jak Magic zagrają dziś taki mecz to wnioski będzie można wyciągnąc i to daleko idące ale wydaje mi się że dziś Magic wygrają i to z nawiązką.

Mało piłek do DH 12 i jak sobie to dalej wyborażasz ? Boston fajnie broni picki, mając KG naprzeciw ciężko będzie im cos w ten sposób ugrać, 1v1 nie mają jakiejś wyjątkowej przewagi a mało piłek do niego oznacza brak dobrych pozycji na obwodzie.
Dokladnie.

 

Problem Magic - tzn moze nie problem, ale jednak spora roznica do poprzedniego sezonu, to fakt, ze nie maja playmakera. Nie maja. Przynajmniej nie w S5. JJReddick jeszcze moze cos fajnie porozgrywac, ale Deron Williams ani Nash to z niego nie jest. Wystarczy, ze ktos na niego wsiadzie i nic po za pickiem z Gortatem nie zagra.

Wracajac do S5: Jameer Nelson - z calym szacunkiem dla tego swietnego zawodnika - to nie jest playmaker. Jest scorerem ze swietnym rzutem i dobra penetracja, ale kreowanie to nie jest jego dziedzina. Rok temu playmakerem Orlando byl niejaki turecki Jordan i to glownie on kreowal w ofensywie.

 

A teraz, jak Dwight zostanie wylaczony to naprawde ciezko cos innego wymyslec niz jumperkowanie badz atakowanie obreczy, ewentualnie jakis pick'n roll.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zobaczyłem na spokojnie mecz.

orlando bez trójek i gry vinca nie mają szans z bostonem. nie mają. mają za mało zawodników ,którzy potrafią kreować 1 vs 1 . jeśli gortat odpowiada za run orlando to coś tu nie gra. howard w ofensywnie wygląda beznadziejnie. orlando wyszło spięte a boston grał swoje. świetny difens, energia tony allena ,mijanie raya na pierwszym kroku barnesa,spokojna gra kg i boston do końca meczu wypunktował magic. bez spinki ich pojechali. jeśli magic się nie obudzą to ta seria może szybko się skończyć.

a van gundy jest idealnym coachem na drużyny które mają jakiekolwiek pojęcie w obronie np jak Detroit czy teraz Boston. idiota.

albo pich i szapranie nelsona albo 1 vs 1 cartera. jak można cały sezon jechać na samym spejcinu. ja przez cały mecz nie widziałem chociażby jednej podwójnej zasłony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż apropo MG13 to nie oszukujmy się. Wyglądał dobrze i gra Orlando wyglądało dobrze z nim bo nikt z Bostonu nie bierze go serio. Wiecie oni mogą mudac rzucic 6/6 z pola albo i 20 punktów ale jak Magic będą wtedy bez jumperków a będą bo ich trójka wynika bardzo często z double team na Howardzie to będie Boston robił sieczkę z Magic. Dla mnie musi się włączyc Dwight i Pietrus bo to świetny 6th man ale Orlando z tak grającym Howardem to jumperek team a tak PO nie wygrają imo. Dzisiaj przewiduje zupełnie inny scenariusz niż w G1 ale czas pokaże.

 

Zgadzam się, że Nelson to nie playmaker i że brakuje Hedo.

 

Oczywiście może Vince się włączy ale to byłby dla mnie największy szok bo Carter nic specialnego już nie pokazuje. Większą niespodzianką byłaby wyjebana gra T-maca ale w to chyba też nikt nie wierzy. Chociaż te 13pkt w 33 sec to było absolutnie unbelievable itd. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.