Skocz do zawartości

WCSF - Warriors vs Lakers


Reikai

Kto wygra serie?  

47 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Wynik serii

    • Warriors 4:0
      0
    • Warriors 4:1
    • Warriors 4:2
    • Warriors 4:3
    • Lakers 4:0
      0
    • Lakers 4:1
    • Lakers 4:2
    • Lakers 4:3

Ankieta została zamknięta

  • Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.
  • Ankieta została zamknięta 03.05.2023 o 01:00

Rekomendowane odpowiedzi

Koszykarscy bogowie dali nam możliwe ze ostatnia serie Curry vs Lebron i należy się tym cieszyć, a jednocześnie prosić o zdrowie dla obu ekip. Faworytem u bukmacherow na serie sa Warriors -> 1:50 vs 2:50. Jako fan Lakers wolalbym Kings bo latwiejszy matchup, ale jako fan koszykowki jaram sie ta seria.

W RS było tak:
1. GSW +14 w season openerze, zdrowi wszyscy ale Lakers pierwszy mecz w zupełnie innym składzie niż dziś
2. Lakers +6 Bez Currego i Lebrona i Wigginsa
3. Lakers +13 bez Currego i Wigginsa
4. Lakers +8 bez Lebrona i DLO, Warriors zdrowi ale Wiggins wiadomo nie gral

Ratingi powinny wystrzelic w gore, juz seria Warriors vs Kings byla najczesciej ogladana 1 runda od jakos dekady? A tu smaczkow jest strasznie duzo, pierwsza seria Warriors vs Lakers od 91 roku, last dance Currego i Lebrona. Klucze?

-Dojechani Warriors po G7 maja tylko jeden dzien odpoczynku, Lakers 4. G1 bedzie piekielnie wazny i Lakers musza go wygrac.
- Czy Poole stawi sie w koncu na PO? Poki co wyglada na najgorzej wydane 140 mln na swiecie.
-Rolesi -> GP2 mial fatalna serie vs Kings, Divicenzo tez nic nie dal. Troy Brown JR i Malik byli niegrywalni vs Memphis. Kto da wiecej?
-Dominacja na desce - Davis ustawil no flight zone w serii z Memphis i mam nadzieje na podobny rezultat w serii z Warriors, z tym ze Lakers lubia zmuszac przeciwnikow do rzucania za trzy -> tu wolalbym zeby tego nie bylo :D Looney i Draymond nie dadza zyc Davisowi
-Kto bardziej bedzie jechany w D? Poole czy DLO? Czy Poole odpali w ataku, a moze DLO poleci na kozackim G6 vs Memphis i przeciagnie to do serii z Warriors?
-Lebron powinien miec troche latwiej, bo Brooks + JJJ to przejebany zestaw dla niego grajacego na zerwanym sciegnie, ale z drugiej strony Wiggins i Dray z pomocy tez wcale szalu nie robi :D Mimo wszystko, chyba jednak troche latwiej moze miec Lebron z samego faktu, ze juz kilka meczow rozegral i moze zlapal jakis rytm, najwazniejsze jest zeby zaczal trafiac za 3. Lakers powinni tez odsapnac podrozowo, bo te loty do Memphis to byla tragedia.
-Lakers wydaja sie byc dwa poziomy wyzej w D niz Warriors - to trzeba koniecznie wykorzystac.

Oby tylko bylo zdrowie i mozna cieszyc sie tym spektaklem. Zyczeniowo Lakers w 6, Davis dobrze sobie zazwyczaj radzil z Warriors w karierze, Lebron wiadomo, Warriors wydali sie byc dojechani fizycznie momentami. Ale rownie dobrze ta siedmiomeczowa seria mogla im zrobic dobrze, rozegraja sie i przejada sie po Lakers, forumowi eksperci w koncu beda mieli racje i Vando okaze sie niegrywalny(czekam od lutego i sie doczekac nie moge) -> generalnie nie mam pojecia co tu sie wydarzy, ale licze na fajna serie i zdrowie obu ekip.

 

 

Cytat

 

Lakers playoffs schedule vs. Warriors

Game 1: Tuesday, May 2, 7 p.m. PT, TNT
Game 2: Thursday, May 4, 6 p.m. PT, ESPN
Game 3: Saturday, May 6, 5:30 p.m. PT, ABC
Game 4: Monday, May 8, 7 p.m. PT, TNT
Game 5*: Wednesday, May 10, TBD, TNT
Game 6* Friday, May 12, TBD, ESPN
Game 7*: Sunday, May 14, TBD, TBD

 

 

Edytowane przez Reikai
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba najlepsza ofensywa w lidze na ten moment vs najlepsza defensywa. Ciekawie. Na pierwszy rzut oka: Słabo w Lakers ze stoperami na SC30. Nie wierzę, żeby Vanderbilt dał radę na pełen etat, Curry jest zbyt szybki, zwrotny, a przede wszystkim sneaky. Jest jeszcze Reaves, Schroeder, ale ten pierwszy też wydaje się zbyt powolny na Curry’ego. Ciekawe jak Lakers ten problem rozwiążą. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, RonnieArtestics napisał:

Chyba najlepsza ofensywa w lidze na ten moment vs najlepsza defensywa. 

W sensie że Warriors to najlepsza ofensywa? 9 miejsce w ORTG w PO, grając przeciwko 25 obronie z RS. Dunno.

 

Edytowane przez Chytruz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał:

4:2 dla zdrowych Lakers, Lonney powinien poczuć co to życie dopiero teraz

No Looney miał łatwo w 1st round ale jak się zastanowić to na zbiórce całe Sacramento zawaliło. Wszystko zrzucili na barki Sabonisa a to nie RS tylko PO i cała drużyna musi lepiej zastawiać. Ala łatwo powiedzieć jak ci z obwodu taki kary nawala 50pkt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przede wszystkim życzę sobie w tej serii więcej Maliki Andrews. W serii GSW Sacto gdy tylko pojawiała się na parkiecie, przyćmiewała wszystko dookoła, i nie wiem czemu była tak rzadko wykorzysty tak rzadko pojawiała się na parkiecie. Grałbym nią 48 / 7 gdybym był realizatorem.

Edytowane przez rw30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lakers nie sa az tak mocni w ataku, żeby GSW mające Draya Wigginsa i Looneya masującego sie z Davisem tego nie ustało. W ataku chyba jednak Curry w obecnej formie i mindsecie z game 7, to Lekers nie beda mieli nic do powiedzenia. Przypominam wiele razy Curry miał tendencje do bycia niewidocznym w PO niby cos tam rzucal. W gmae 7 wygladał jak psychiczny goat... bierze gre calkowicie na siebie i ciagnie ta druzyne za uszy. Jeśli tylko pozostala czesc druzyny zagra  przyzwoicie a Curry bd soba to GSW w 5 max 6.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Golden State bardzo obawiałbym się w playin, ale w serii do czterech wygranych - not so much. Widząc, jak powszechnie uznawani są za faworyta, odnoszę wrażenie, że ludzie kierują się raczej ideą wielkich Warriors z lat poprzednich, aniżeli ich aktualną dyspozycją. Jeżeli Curry i spółka mają jeszcze zapas i są w stanie wejść na mistrzowski poziom, to spoko, ale prawda jest taka, że ostatni raz miało to miejsce w czerwcu ubiegłego roku.

Warriors w pierwszej rundzie mieli ortg równe 113 i niecałe 33% z dystansu. Lakers odpowiednio - 112 i 31%. Porównywalnie. Tyle że Lakers zrobili to przeciw drugiej defensywie sezonu zasadniczego, a Golden - przeciw dwudziestej piątej. Dubs przegrywali już 0-2, byli o włos od 1-3 po tym, jak Curry odwalił Webbera, przegrali u siebie closeout game dziewiętnastoma punktami, a w siódmym meczu przestrzelili jedenaście osobistych i potrzebowali historycznego występu swojego lidera, żeby pokonać drużynę, na którą wszyscy chcieli w pierwszej rundzie trafić. W dodatku po długiej i ciężkiej serii nie mieli dużo czasu na odpoczynek, a wszystkie mecze drugiej rundy rozgrywane będą co drugi dzień.

Lakers wygrali trzy ostatnie mecze pomiędzy tymi drużynami. Wynikami nie ma co się przesadnie sugerować, niemniej w tych spotkaniach pokazali oni skuteczny gameplan w obronie przeciw Warriors i można chyba bezpiecznie zakładać, że będzie to dla nich punkt wyjścia w tej serii. Piłeczka po stronie Golden, żeby na to odpowiedzieć. Lakers świetnie radzili w obronie z grą na zasłonach, pomagając od zawodników, którzy stanowią mniejsze zagrożenie rzutowe. Davis jest fenomenalny w show & recover, reszta zespołu umiejętnie rotuje, gdy AD jest wyżej.

Głównym celem Golden będzie ograniczenie Davisa w ataku (co udało się Memphis) oraz wyciągnięcie go spod kosza w obronie (czego Memphis nie dało rady dokonać). Green to nie jest wygodny rywal dla AD, we dwóch z Looney'em na pewno będą woleli trzymać się strefy podkoszowej, żeby przy okazji odciąć drogi penetracji LeBronowi, co oznacza, że dużo będzie znów zależeć od Reavesa, Russella i Hachimury. W ataku Warriors brakuje jednak wysokiego, który stanowiłby realne zagrożenie w ataku. Lakers popełnili w defensywie jeden znaczący błąd w serii z Grizzlies - kiedy posadzili Davisa na Jacksonie w pierwszej połowie drugiego meczu z Memphis, co otworzyło w ataku Grizzlies. W Golden brakuje do tego ludzi, na pewno zawodnik pilnowany przez AD będzie angażowany w różny sposób na obwodzie (zasłony, dribble pitch itp.), ale czy to wystarczy, mam wątpliwości.

Warriors mają trudną decyzję do podjęcia - postawić na smallball, żeby rozciągnąć maksymalnie elitarną defensywę rywala, ale płacąc obroną i size'm, czy pójść w dwóch wysokich i załatwić sobie spacing. Ciężka sprawa, nie wiem, czy istnieje tutaj złoty środek. Curry na pewno będzie potrzebował w ataku większego wsparcia, niż w pierwszej rundzie. Pytanie, kto może zagrać lepiej. Główny kandydat to Poole, ale tu można w ciemno zakładać, że Lakers będą go niemiłosiernie targetować w obronie, tak jak to robili ze słabszymi defensorami Memphis.

Lakers potrzebować będą lepiej dysponowanego rzutowo LeBrona, zwłaszcza na wyjazdach, bo na powtórkę z game 1 z Grizzlies chyba nie ma co liczyć. Element zaskoczenia odpada, już wszyscy wiedzą, do czego zdolni są Reaves czy Hachimura. James jednak zna Warriors jak mało kto, powinien radzić sobie z ich obroną lepiej niż w przypadku młodych i atletycznych niedźwiadków. Golden jest oczywiście bardzo mocne w defensywie, ale mają słabsze punkty i jestem ciekaw, jak radzić sobie będą choćby z double drag screens, którymi Lakers rozmontowywali rywali w pierwszej rundzie. No i nie można oczywiście pozwolić na taką dominację Looney'a na tablicach, jak w serii z Sacramento. James wspominał, że przeciw Warriors nie można popełniać błędów, także szanowanie posiadań i ograniczenie ponowień to również będą ważne elementy.

Predykcja: moim zdaniem Golden State mocno skomplikowało sobie sytuację przegraną w szóstym meczu z Kings. Uważam, że braknie im paliwa w baku na tę serię. Lakers w 6.

Edytowane przez Jendras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak LeBron znajdzie jumpera, to Lakers mają lepszy roster od Warriors - te 112 ORTG z Memphis to był paradoksalnie rewelacyjny poziom biorąc pod uwagę poziom obrony rywala/poziom slumpowania w ataku LeBrona oraz w kilku meczach Davisa. 

Lakers wyglądają po trade deadline świetnie zarówno jeżeli chodzi o rim protection (seria z Memphis), jak i - co trochę zaskakujące - obronę na obwodzie (top3-top5 w 3pt DFG% od 11.02, z Davisem za plecami), więc wszechstronność w obronie (podstawa grania nawet z tymi Warriors) raczej nie będzie tutaj problemem.

Ale Lakers z Memphis dwukrotnie umarli w ataku + Warriors mają więcej talentu w ataku od Memphis (Steph) do przepychania zapasów w błocie - fajnie wyglądało prowadzenie ataku przez role playerów gdy Lakers mieli ofensywne flow, ale w pewnym momencie LeBron będzie musiał przejąć więcej obowiązków on ball, a do tego trzeba jumpera. Seria z Memphis była dobra, ale Lakers podarowali dwa mecze fatalną grą w ataku + w jednym byli -7 na 5 minut do końca, aż Russell i LeBron znaleźli rytm w ofensywie. 

Inicjatywa tutaj rzeczywiście należy do Lakers - gdy Lakers są w stanie bronić na topowym poziomie przy takiej konstrukcji składu, to Reaves-Russell-Hachimura w rolach 3-5 w ataku to rewelacyjne uzupełnienie LeBrona i Davisa pod względem skillsetu/upside'u w ataku. 

Jestem optymistą, bo tak jak pisałem to chyba już w innym temacie, LeBron ma świetne splity jeżeli chodzi o FG pod obręczą (poziom Butlera) i musi w końcu przestać rzucać na kilkanaście procent za 3, bo pewnie ostatnie dni spędził rzucając jumperki. 

Nie rozpędzałbym się ze skreślaniem Warriors, bo IMHO z poziomu serii z Grizzlies/odrzucając fluke - to ekipy na podobnym poziomie. Lakers mają większy upside. 

Ekipy LeBrona lubią wejść wolno w serie, ale tutaj G1 trzeba potraktować jak G5 ze względu na okoliczności o których pisze Jendras. 

Dawać mi ten last dance. :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie rozumiem w czym te GSW są tacy dobrzy? Ledwo uratowali sie od playin (a tam mogłoby być różnie). Męczyli się cholernie z Kings a w ostatnim meczu Curry ledwo dyszał, bo wypruł sobie żyły. Nie widzę tu wielu sił i głębi składu ani też czym grać z LAL. Dodatkowo Kerr  wydaje się nie swój i meczy lineupy.

Lakers w 5 meczach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z niezłego gunwa się Lakers wygrzebali pod koniec o mało nie marnując kolejnego epickiego występu Davisa. 

Lakers właśnie wyrwali mecz na wyjeździe, choć Dubs trafili 21 trójek na 40% oraz mieli więcej zbiórek w ataku (Kevon!). Może i overreaction po G1, ale nie widzę Dubs w tej serii, to może być taki symboliczny koniec tej dynastii.

Wiadomo, Lakers mają swoje problemy z trafianiem trójek i jeśli wejdą do WCF, to tam już raczej nie będą faworytem, ale mają najlepszą obronę w całej lidze, starpower, i co mecz trafia się jakiś wyskok rolesa, dzisiaj Schroder dał świetne minuty, no i ten niegrywalny Vando kapitalnie biegał za Stephem. 

Piękny meczyk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam mega dziwne odczucia po tym meczu, z jednej strony super bo wygrana na wyjeździe w g1 więc najważniejszy plan wykonany. 

Do tego wygrana mimo , że Thompson/Poole/Wiggins się stawili, A Curry miał też swoje momenty. AD był genialny zwłaszcza w pierwszej połowie, reszta w zasadzie kazdy miał swoje momenty, nikt cały mecz, ale każdy coś tam dokładał. Vano w defensywie ganiając za Currym jak dla mnie absitnu top, jakby to po serii z Grizz nje było jasne to jest gość jaki musi ganiać za obwodowymi, a nie prdepyxhac się pod koszem.

To co powoduje u mnie mega dziwne odczucia po tym meczu to w końcowce czułem, że to zjebią i zresztą nie pierwszy raz w tym meczu jak wydawało się, że przejmują kontrole i budują bezpieczna przewage to zamiast atakować pomalowane zaczynali walić z dystansu.

Jednak to co najbardziej mnie wkurwiało w tym meczu to LeBron i jego gra jakby mu ktoś rozum odebrał! Rozumiałbym w dalszych meczach serii, ba nawet w tym gdyby od początku nie zaczął walić tych cegieł z dystansu kiedy miał jeszcze w nogach siły by grać inaczej, zresztą parę świetnych akcji w obronie, jego chadek down block pokazywały, se kondycyjnie nie ma tragedii. Mówcie sobie do chcecie, ale to jego palowanie trójek to dawanie mega paliwa rywalowi, jesteś shooterem to rzucasz to jasne na przełamanie bo taka taka twoja rola, jesteś k**** LeBron James i grasz z Warriors to nie rzucasz 8 trójek jak trafiasz jedna i to jeśli dobrze kojarzą jak w kontrze i przewadze jesteś... 

Edytowane przez Van
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.