Skocz do zawartości

Wyścig po Viictora - bottom ranking


ely3

Kto będzie najsłabszy na koniec sezonu  

44 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kto będzie wg Was miał nr 1 w drafcie

    • Hornets
      6
    • Jazz
      0
    • Magic
      5
    • Pacers
      1
    • Pistons
      3
    • Rockets
      9
    • Spurs
      9
    • Thunder
      3
    • Ktoś inny
      8


Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, Eliasz napisał:

Byle się chłopak nie połamał. Ktoś jeszcze ma wątpliwości czy pójdzie z 1 w drafcie? 

Po tym jak liga skopała podejście do Doncica bo przecież w tej Europie to nie ma konkurencji i NCAA ma wyższy poziom od Euroligi to już nikt nie będzie gadał ,że Victor kręci puste cyferki a NBA go zweryfikuje w dół. Victorem jara sie cała liga, Wszystkie strony o koszykówce. W USA wszyscy pisza o Victorze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę trzeba liczyć, że Wembanyama  ma genetykę Kareema, bo on był konkretnym freakiem pod tym względem, że zaczynając w late 60s będąc 7'2'-7'3' wysokim pograł 20 lat łapiąc dwa razy dłuższą kontuzję, z czego raz łamiąc dłoń ze złości. ;] Shaq na to jak się prowadził/obciążenia też miał epickie longevity, mocno indywidualna kwestia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.11.2022 o 21:29, Sachs napisał:

dawno nie było tak niekwestionowanej jedynki w drafcie

To nie jest prawda bo jak wchodził Zion to nie było żadnej dyskusji kto będzie nr 1. W 2016 Ben Simmons mógł sobie nie grać a i tak był pewniakiem do nr1. Z Victorem myk nie polega na tym ,ze jest niekwestionowanym liderem ale ,że to jest jednorożec ,którego nei było od 2003 i Le Brona. 

A do samego wyścigu to jakby MAvs usadzili Lukę to z automatu są na poziomie Rockets. Kto oglądał dzisiejszy mecz ten wie o czym piszę.

Zasadniczo TOP 3 wyścigu to obecnie Rockets -Hornets ( już usadzili La MElo z kolekną kontuzją kostki) i Pistons

Lakers jest równie słabe ale oni nie tankują więc siłą rzeczy jednak będa wygyrwać z tankerami ipowinni się przesuwać w górę

W tym roku jesszcze nikt nie wszedł w siper chamski tank ( choć Hornets powoli usadzają każdego z powodu kontuzji ) a nawet jak ktoś próbował jak Spurs czy czasem Thunder to wciąz są to pojedyncze mecze . 

Ja nie wykluczam ,że takie Bulls zaraz położy sezon bo kompletnie im nie idzie. Tak samo Golden uzna ,ze mają już sporo tytułów i bardziej im się opłaca odpuścić ten sezon i zyskać TOP3  talent tak jak zrobili to klika lat temu .Golden wyglądają jak wypalona wydmuszka. Z zewnątrz nadal to mistrzowie ale w środku już nie ma nic i bilans mają naprawdę słabiutki.

Moim zdaniem od stycznia jednak zacznie się wyraźny i ostry wyścig po Victora. Teraz jeszcze zespoły grają swoje ale taki talent trafia się raz na 20 lat w NBA i jeśli tankować to właśnie w tym sezonie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ely3 sorki ale strasznie teraz pieprzysz trzy po trzy. Ball doznał kontuzji przypadkowo i niefortunnie w kontakcie z kibicem pierwszego rzędu, dodatkowo w ostatniej minucie meczu gdy było juz praktycznie po ptakach i mogl wlasciwie już odpoczywać, a ty piszesz o jakims „sadzaniu każdego z zawodnikow” tak jakby to było celowo. 

Edytowane przez RonnieArtestics
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, RonnieArtestics napisał:

@ely3 sorki ale strasznie teraz pieprzysz trzy po trzy. Ball doznał kontuzji przypadkowo i niefortunnie w kontakcie z kibicem pierwszego rzędu, dodatkowo w ostatniej minucie meczu gdy było juz praktycznie po ptakach i mogl wlasciwie już odpoczywać, a ty piszesz o jakims „sadzaniu każdego z zawodnikow” tak jakby to było celowo. 

Yup, też miałem wlasnie to pisać że nie ma tu mowy o jakimś sadzaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, ely3 napisał:

To nie jest prawda bo jak wchodził Zion to nie było żadnej dyskusji kto będzie nr 1.

No tak nie za bardzo. Zion został niekwestionowanym nr 1 dopiero po kilku meczach Duke, przed sezonem raczej Barrett był typowany jako jedynka.

O tutaj nawet o tym jest artykuł

https://www.sbnation.com/college-basketball/2019/6/12/18652045/rj-barrett-zion-williamson-nba-draft-2019-recruiting-duke-highlights-aau-high-school-stats

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zion był #1 już właściwie po tych 2-3 sparingach. 

IMHO ordynarnego tanku nie będzie, bo jeśli jest pozytyw w tych nowych regułach loterii, to fakt, że różnica między #1 a #4 pod względem szans na Wembanyama-Henderson to ile, parę procent? A szybko się wykształciło top4, które jest kiepskie, i które ciężko będzie dogonić w II części sezonu przez wannabe-tankerów jak Jazz. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, ely3 napisał:

Ja nie wykluczam ,że takie Bulls zaraz położy sezon bo kompletnie im nie idzie

Zapomniałem ,że Bulls oddaje swój wybór do Magic i jest tylko TOP4 chroniony więc Chicago musiałoby iść w ostry tank gdyby chcieli to ochronić. Im coś mocno nie idzie w tym sezonie i Magic mogą spokonie mieć kolejny wybór w loterii

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

W sumie to się zayczna robić mega ciekawie bo Magic po 9 porażkach z rzędu ma teraz nagle 4 wygrane z rzędu. A z kolei Wizards ostro pikują w dół

Niby jest mocna piątka  - Spurs-Hornets-Detroit- Magic-Rockets ale te dwie ostatnie ekipy zaćzęły wygrywać i trochę zaczynaja się separować od pierwszej dwójki.

Spurs i Hornets wydają się być najgorsze długofalowo. 

Ale na Wschodzie Wizards z Bulls mają tak kiepski sezon ,ze moga zaraz wejść w opcje ostrego tanku bo jak na razie to mają 3 mecze przewagi nad najsłabszymi Hornets .

 

Prawdziwy tank zaczyna sie w połowie stycznia zazwyczaj więc finalnie na koniec sezonu może jeszcze sie ta tabela zmienić zwłaszcza ,że Thunder też mają niewielką przewagę nad najsłabszymi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę ,że oprócz Wizards trzeba chyba Raptors rozpatrywać jako tankera. Ten zespół wygląda na złamany. Tam się nic nie klei. Niby mają atletyczny skład pełen dobrych obrońców ale obrona nie istnieje. Przypominają mi Jazz z końcówki sezonu gdzie nikt z nikim nie chciał grać .Albo ekipa jest zmęczona soba albo koncept posiadania 10 skrzydłowych o podobnym wzroście po prostu się wypalił

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, ely3 napisał:

Myślę ,że oprócz Wizards trzeba chyba Raptors rozpatrywać jako tankera. Ten zespół wygląda na złamany. Tam się nic nie klei. Niby mają atletyczny skład pełen dobrych obrońców ale obrona nie istnieje. Przypominają mi Jazz z końcówki sezonu gdzie nikt z nikim nie chciał grać .Albo ekipa jest zmęczona soba albo koncept posiadania 10 skrzydłowych o podobnym wzroście po prostu się wypalił

Siakam gra najlepszą ofensywę w swojej karierze ale co z tego jak on nie ma tam z kim grać. Dzisiejszy mecz z Sixers to był cały sezon w pigułce, Siakam ciągnie na plecach cały zespół, podwajany rozrzuca piłki po obwodzie a VanVleety walą cegła za cegłą. Barnes się nie rozwinął, Trent krytykowany przez Nurse'a wylądował na ławce, co chwilę ktoś wypada z powodu kontuzji, brak centra, kompletny brak strzelców, fatalna obrona (najgorsza obrona pnr w lidze) i jeszcze ten VanVleet który od 10 miesięcy gra na skuteczności 35%. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, LONGER01 napisał:

Siakam gra najlepszą ofensywę w swojej karierze ale co z tego jak on nie ma tam z kim grać. Dzisiejszy mecz z Sixers to był cały sezon w pigułce, Siakam ciągnie na plecach cały zespół, podwajany rozrzuca piłki po obwodzie a VanVleety walą cegła za cegłą. Barnes się nie rozwinął, Trent krytykowany przez Nurse'a wylądował na ławce, co chwilę ktoś wypada z powodu kontuzji, brak centra, kompletny brak strzelców, fatalna obrona (najgorsza obrona pnr w lidze) i jeszcze ten VanVleet który od 10 miesięcy gra na skuteczności 35%. 

VanVleeta muszę trochę bronić, on czasem odpala te trójki szybko, ale często tez zdarza się ze musi rzucać w ostatnich sekundach akcji bo inaczej bedzie blad 24 sekund. Ponadto on się chyba po mału męczy jako rozgrywający, jak musi rozbijać obronę kozłem to traci szybko siły i powinien chyba jednak grac czasem  jako SG i spot-up/biegający po zasłonach jak dawniej.  Choć początek zeszłego sezonu, gdy odszedł Lowry i przestawili go na PG wyglądał swietnie, wiec tu nie wiem do końca w czym problem. A że oddaje najwiecej rzutów za trzy w lidze chyba po Currym, to skuteczność jest jaka jest. On ponad polowe swoich rzutów oddaje za trzy, jasne, powinien robić te 40%fg ale ja bym nie zrzucał winy za niepowodzenia na niego, bo to chyba gówniana taktyka Nurse żeby odpalał aż tyle rzutów… 

 

no i OG i Trent tez są trochę w slumpie za trzy, taki spacing jak obecnie nie pomaga ani Siakamowi ani FVV. 
 

Wg mnie FVV zawodzi, ale największym problemem raptors jest brak jakiegokolwiek innego guarda który potrafi coś wykreować, bo ani FVV nie może poodpoczywać, ani nie można go wrzucic w jego ulubiona role czyli SG i secondary ballhandler. Cierpią na tym Raptors mocno. 
 

Ja chętnie bym zobaczył FVV w lakers za westbrooka, do it raptors! 

Edytowane przez RonnieArtestics
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

JAk pewnie wszystkic tutaj nba.com bombarje mnie non stop powiadomienia o Victorze. Oglądam od czasu do czasu i prawda jest taka ,że jego fadeaway rzucany z high czy nawet low post wydaje się nie do zatrzymania. Im więcej go oglądać tym większe odnosze wrażenie ,ze kto nie tankuje po niego ten przegrywa życie. On coraz mocniej przypomina mi Duranta tylko ,że jest wyższy i lepiej broni. 

W tej chwili wydaje sie powoli kształtuje się TOP3 Rockets ( fatalni) Hornets i Pistons. Te 3 ekipy są naprawdę słąbiutkie z różnych względów . Potem jest Spurs, ktore też gra bardzo dziwacznie ale o dziwo zdarza im się wygrywać ( choć naprawdę ostatni mecz z Nets wyglądał jak pojedynek kulawego ze ślepym) 

Magic ma zdecydowanie za dużo talentu już by szorować dno. Z reszty ekip jeszcze bym dorzucił Wizards , ktore sie nie może zdecydować czy walcyć o wygranę czy o nr 1 draftu ale  już powoli przebąkują o handlowaniu Kuzmą. Hachimurą . Wizards jak będą grać optymalnym składem to powinni spokojnie wjechać do PO ale oni minutami wyglądają jak zespół na poziomie Hornets.

W sumie to poza najgorszą trójką nie widać by inne zespoły hardcorowo weszły w tank. A połowa stycnia to zazwyczaj był ten moment kiedy sobie espoły odpuszcały walkę o PO

Oczywiście Suns jeśli nie będą mieli długo Bookera czy Pacers bez Haliburtona moga nagle zacząć tankować ale wg wielu wyliczeń 25 to jest granice powyżej której szzansę na nr 1 spadają drastycznie a powyzęj 30 zwycięstw to już praktycznie do zera dlatego coraz mniej wierzę w tank Jazz czy Thunder. Czy nawet Bulls nie sąde by teraz nagle zaczęli bronić TOP4 wybór

Ogólnie to chybaa rozszerzenie formatu PO o playin sprawia ,że więcej zespołów nadal ma nadzieje na PO i mniej chętnie olewają sezon już w styczzniu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.