Skocz do zawartości

Portland Trail Blazers 2022/2023


jack

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, pdxpl napisał:

dobrze widzisz i na ogół nie są bieda zbiorki zabrane po niecelnych rzutach przeciwnika na wyczyszczonej tablicy. Dzisiaj  na przykład było 6 ofensywnych, dosłownie wyrwanych z gardeł Knicksów

A Pan proszę Pana jak się jutro nie pojawi, to niech się mi na ulicy nie kłania!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Blazers w dzisiejszym meczu przeciwko Raptors zagrali po prostu obrzydliwy basket… Trzeba nazywać rzeczy po imieniu.

Szczerze to staram się znaleźć jakieś plusy i jest to bardzo trudne. Pierwsze 3 kwarty były po prostu beznadziejne. Dopiero w 4Q Lillard zaczął rzucać i wziął grę na swoje barki dzięki czemu Portland zaczęli gonić wynik.

Portland zanotowali łącznie 22 straty a skuteczność rzutowa (a już na pewno zza łuku) daje dużo do życzenia.

Na plus wiadomo Dame Lillard z 34 punktami. Kiedy był potrzebny to stanął na wysokości zadania ale niestety sam meczu nie wygra. 

Finalnie zwyciężyli Raptors a biorąc pod uwagę ich aktualną formę i dyspozycję nie byli zbyt wymagającym przeciwnikiem co tylko umacnia twierdzenie jak słaby to mecz był w wykonaniu Blazers.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy na zachodzie jest teraz bardziej bezbarwna drużyna ( poza Rockets oczywiscie). To jak oni dziś beznadziejnie przegrali z Cavs to aż się nie chce wierzyć. 

Cavs praktycznie cały mecz robiło co chciało w pomalowanym ( może trochę w drugiej kwarcie Nurkić postawił zaporę ale na dość krótko).. 

Ale w 4 kwarcie zapaść wszystkich poza Lillardem była dramatyczna. Grant nie trafiał nic. Hart robił straty z czego ta na minute do końca mega bolesna. Cavs wystarczyło przyspieszyć grę . Poprawić obrone i Blazers od stanu 102-97 wyglądali na bezradnych. Nie potrafili sobie wykreować pozycji sami zaś nie potrafili zatrzymać ani ni obwodzie ani pod koszem. 

Sharpe zderzył się ze ścianą. Na początku sezonu jakoś wyglądął ale teraz to nawet obecność rodziców jak w Toronto mu nie pomaga. Gra słabiutko. Lillard szaleje ale tak naprawdę poza nim to nie ma jasnego punktu w składzie. Nurkić chyba się cofnął w rozwoju. Nadal jest jedynym sensownym broniącym podkoszowym ale jego obrona jest coraz gorsza. Do tego fauluje bo brakuje mu już albo siły albo prędkości. Z Sotą Gobert go tak długo atakował aż w końcu Bośniak spadł za faule. Potem spadł Eubanks i Sota ich dobiła w 2 minuty wjazdami pod kosz. Dziś Cavs też praktycznie nie miało żadnych problemów ze zdobywaniem punktów z pomalowanego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, ely3 napisał:

Nie wiem czy na zachodzie jest teraz bardziej bezbarwna drużyna ( poza Rockets oczywiscie). To jak oni dziś beznadziejnie przegrali z Cavs to aż się nie chce wierzyć. 

Cavs praktycznie cały mecz robiło co chciało w pomalowanym ( może trochę w drugiej kwarcie Nurkić postawił zaporę ale na dość krótko).. 

Ale w 4 kwarcie zapaść wszystkich poza Lillardem była dramatyczna. Grant nie trafiał nic. Hart robił straty z czego ta na minute do końca mega bolesna. Cavs wystarczyło przyspieszyć grę . Poprawić obrone i Blazers od stanu 102-97 wyglądali na bezradnych. Nie potrafili sobie wykreować pozycji sami zaś nie potrafili zatrzymać ani ni obwodzie ani pod koszem. 

Sharpe zderzył się ze ścianą. Na początku sezonu jakoś wyglądął ale teraz to nawet obecność rodziców jak w Toronto mu nie pomaga. Gra słabiutko. Lillard szaleje ale tak naprawdę poza nim to nie ma jasnego punktu w składzie. Nurkić chyba się cofnął w rozwoju. Nadal jest jedynym sensownym broniącym podkoszowym ale jego obrona jest coraz gorsza. Do tego fauluje bo brakuje mu już albo siły albo prędkości. Z Sotą Gobert go tak długo atakował aż w końcu Bośniak spadł za faule. Potem spadł Eubanks i Sota ich dobiła w 2 minuty wjazdami pod kosz. Dziś Cavs też praktycznie nie miało żadnych problemów ze zdobywaniem punktów z pomalowanego

Znowu, jeden mecz obejrzany i wnioski wyciągnięte na podstawie tego jednego meczu. Gdyby nie Nurkic (oraz Eubanks który zrobił mega postępy w D) byłaby najgorsza obrona w lidze, trochę ich oglądam. Ale on sam wszystkiego nie połata. Jerami i Josh maja opinie solidnych obrońców ale ostatnio tego nie widać a duet guardów wszyscy wiemy jaki jest po tej stronie parkietu.. 

Edytowane przez RonnieArtestics
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, RonnieArtestics napisał:

Znowu, jeden mecz obejrzany i wnioski wyciągnięte na podstawie tego jednego meczu. Gdyby nie Nurkic (oraz Eubanks który zrobił mega postępy w D) byłaby najgorsza obrona w lidze, trochę ich oglądam. Ale on sam wszystkiego nie połata. Jerami i Josh maja opinie solidnych obrońców ale ostatnio tego nie widać a duet guardów wszyscy wiemy jaki jest po tej stronie parkietu.. 

Czyli opisałem 3 mecze ale ty twierdzisz że jeden. Brawo. Bo pewnie mi powiesz że zarówno w Toronto jak i Minneapolis też centrzy grali świetnie?

Oglądasz dużo Blazers to napisz mi kiedy to Nurkic zagrał świetny mecz w obronie. Nie dobry ale świetny. Bo to że wciąż broni to prawda ale że coraz częściej jest przeciętny to niestety też prawda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, ely3 napisał:

Czyli opisałem 3 mecze ale ty twierdzisz że jeden. Brawo. Bo pewnie mi powiesz że zarówno w Toronto jak i Minneapolis też centrzy grali świetnie?

Oglądasz dużo Blazers to napisz mi kiedy to Nurkic zagrał świetny mecz w obronie. Nie dobry ale świetny. Bo to że wciąż broni to prawda ale że coraz częściej jest przeciętny to niestety też prawda

Nie uważam żeby był świetny w obronie, ale jest najlepszy w całej s5 zdecydowanie. Swoją drogą, uważam tez, ze znowu za mało z niego korzystają w ataku, bo nie dość ze potrafi niszczyć mniej fizycznych centrów, to jeszcze dość ściąga podwojenia i zajebiście podaje… Ale oni nie grają przez niego zbyt wiele... Lillard nie umie go w ogóle wykreować, to już lepiej Simons to robił gdy Damien pauzował. 
 

Wg mnie Jerami musi się znowu nastawić na bronienie bo zapomniał jak dobrym obrońcą jest.. 
 

 

PS. Jesteś pewien ze w przypadku Nurkica opisałeś 3 mecze? ;) Wspomniałeś coś o Toronto ale w kontekście Sharpe… 

Edytowane przez RonnieArtestics
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, RonnieArtestics napisał:

PS. Jesteś pewien ze w przypadku Nurkica opisałeś 3 mecze? ;) Wspomniałeś coś o Toronto ale w kontekście Sharpe

A co tu opisywać każdego z osobna skoro Blazers pozwala rywalom by aż 30,6% rzutów oddawali spod obręczy . PRzedostatnie pod tym względem Spurs pozwla na 29% Sam Nurkić może i nie jest najgorszym obrońcą ale liczba bloków mu spada,. Liczba przechwytów też. Miewa problemy z faulami. Ja mam wrażenie ,że on już fizycznie nie daje rady . I nie jest głównym kamyczkiem problemów Blazers ale to synergia wielu dobrych i jednym z nich jest to ,że rywale atakują z łatwością kosz Balzers

Ja nie do końca wiem po co mi udowadniasz , że Nurkic potrafi podawać bo nie to było clue wypowiedzi. Blazers ma problem z bronieniem pomalowanego. I nie uważam by to był ich jedyny problem . Ale ogólnie mi się ich gra nie podoba, Są bezbarwni . Trudno wskazać pozytywy. Niby robią punkty . Mają 3 graczy ze średnią min 22 i że Payton dopiero rozegrał 3 mecze ale całośc projektu mnie nie przekonuja. Tak jak od początku bylem przeciwnikiem wymiany po Granta tak widać teraz ,że on zbawcą nie jest bo nie broni chociażby. Słabo zbiera

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ely3 napisał:

A co tu opisywać każdego z osobna skoro Blazers pozwala rywalom by aż 30,6% rzutów oddawali spod obręczy . PRzedostatnie pod tym względem Spurs pozwla na 29% Sam Nurkić może i nie jest najgorszym obrońcą ale liczba bloków mu spada,. Liczba przechwytów też. Miewa problemy z faulami. Ja mam wrażenie ,że on już fizycznie nie daje rady . I nie jest głównym kamyczkiem problemów Blazers ale to synergia wielu dobrych i jednym z nich jest to ,że rywale atakują z łatwością kosz Balzers

Ja nie do końca wiem po co mi udowadniasz , że Nurkic potrafi podawać bo nie to było clue wypowiedzi. Blazers ma problem z bronieniem pomalowanego. I nie uważam by to był ich jedyny problem . Ale ogólnie mi się ich gra nie podoba, Są bezbarwni . Trudno wskazać pozytywy. Niby robią punkty . Mają 3 graczy ze średnią min 22 i że Payton dopiero rozegrał 3 mecze ale całośc projektu mnie nie przekonuja. Tak jak od początku bylem przeciwnikiem wymiany po Granta tak widać teraz ,że on zbawcą nie jest bo nie broni chociażby. Słabo zbiera

 

Wybrałeś sobie raczej słaby moment żeby przyczepić się do ilości stl i blk Nurkica, bo za ostatni miesiącu w obu statystykach ma po 1,2 stl i blk, a oprocz dwóch pierwszych sezonów w Blazers nigdy w karierze nie robił (dużo) więcej. Jeden sezon w karierze miał 2 bloki na mecz. Raczej właśnie na początku sezonu grał gorzej a teraz gra coraz lepiej. On przecież nigdy nie był jakims elitarnym obrońcą, ani rim protectoren, zawsze był w tym tylko solidny/dobry. Jedyne co Nurkic ma elitarne to wlasciwie zbiórka i zastawianie, stawianie picków, zawsze tak było i jest do dziś. 
 

Akapit dwa: Zmierzam do tego że mam wrażenie że w pierwszym poście do którego ja odpowiedziałem mocno obrałeś sobie na target Nurkica, jakoby to on był przyczyną bardzo słabej gry ostatnio, a ja uważam że jest on ostatnią osobą którą można krytykować w Blazers na ten moment. Nie dość, że wreszcie jest zdrowy i gotowy w prawie każdym meczu, co nie zdarzyło się od dwóch-trzech lat, to jeszcze poczynił postępy w ataku, ale za cholerę Blazers, Billups czy Lillard nie potrafią tego umiejętnie wykorzystać. Do dziś mnie dziwi pamiętny mecz z Nets na początku sezonu, gdy robił z Claxtonem i Durantem co chciał a Billups zdjął go na ostatnie pare minut by grac small ball z Winslowem na centrze i przejebali sromotnie w końcówce. Nie trzeba sie przecież dostosowywać do small-ball rywala, gdy masz tak wielkiego gościa który dużo zbiera i potrafi sie przepychać i sam zdobywać z tego punkty. 
 

Sam zauważyłeś ze Grant nie gra tego po co został ściągnięty. Ja zauważyłem że Hart mocno zjechał w ataku osatnie dwa miesiace, przecież to nie był nigdy super shooter ale trafiał przyzwoicie trójki w zeszłym sezonie, czy tez w pelicans, a teraz serio żal na niego patrzec. Lillard też nie jest jeszcze sobą sprzed kontuzji, gdy dominował wiele meczy w końcówkach. Teraz często ratować się  muszą Grantem 1vs1 w końcówkach bo Damienowi dużo rzadziej sie zdarza zdominować ofensywnie w IV kwarcie. Także mi chodzi tylko o to, że Nurkic (i Simons) są tu najmniej winni. Brakuje porzadnego facilitatora, ani Lillard ani Hart nie wykorzystują dobrze przewag Nurkica, a coach tez dopierdala do pieca dziwnymi rotacjami. Na ławce jest strasznie słabo, oprócz Eubanksa, teraz gdy Winslow sie połamał nie ma zadnego plusowego gracza, nie ma zadnego back-up PG itd itp. Zobaczymy czy jak wróci Winslow i Payton sie rozkreci to bedzie coś lepiej. Ten team w pełnym zdrowiu ma potencjał namieszać w PO, bo maja mocną ósemkę graczy teoretycznie i tez bardzo dobry fit teoretycznie, tylko muszą coś serio taktycznie pozmieniać, bo to niewykorzystywanie przewag Nurkica ( a jest zdrowy i w formie obecnie) to lekki przypał. 

Edytowane przez RonnieArtestics
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, RonnieArtestics napisał:

Akapit dwa: Zmierzam do tego że mam wrażenie że w pierwszym poście do którego ja odpowiedziałem mocno obrałeś sobie na target Nurkica

Wg Ciebie napisałem ,że 

 

7 godzin temu, ely3 napisał:

Ale w 4 kwarcie zapaść wszystkich poza Lillardem była dramatyczna

Bo chciałem wybrać Nurkicą za główny cel? Tam nic nie współgra nie tylko Nurkic ale to też jest mały kamyczek do całości

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, ely3 napisał:

Wg Ciebie napisałem ,że 

 

Bo chciałem wybrać Nurkicą za główny cel? Tam nic nie współgra nie tylko Nurkic ale to też jest mały kamyczek do całości

Poświęciłeś nurkicowi pół akapitu i napisałeś ze cofa się w rozwoju. A ja uważam ze gra najlepszy sezon od pierwszego pełnego w blazers czyli ze cztery lata temu. I Nurkic oraz Simons sa najmniej winni, bo robią swoje zadania bardzo dobrze, a ponadto są zle wykorzystywani. Taki simons przy Lillardzie dostaje za mało piłki, a wyglada bardzo dobrze w lineupie z rezerwowymi gdy rozgrywa i ma pile w rekach, gdy Lillard wypadał to tez dobrze wyglądał w s5 jako PG. Problem w tym ze Lillard nie przypomina w ogóle siebie sprzed dwóch sezonów gdy był wymieniany jako top 5-10 ligi. Grant nie wyglada na kilera w obronie jak w nuggets. Hart po zeszłym świetnym sezonie gdy mógł trochę popykać w przetrzebionym kontuzjami składzie i pokazywał potencjał na zajebistego facilitatora i nawet niezłego scorera teraz w pełnym składzie robi 7-8ppg. Masz racje nic tam nie klika, nie masz racji ze to Nurkic się cofa w rozwoju, ot tyle w temacie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@RonnieArtestics

Jeśli Ty twierdzisz ,że Nurkić gra swój najlepszy sezon w Blazers to już wiem ,że masz go w waszej gierce. Bo dane pokazują coś przeciwnego. Ma prcentowo najmniej bloków i przechwytów. Blazers pozwala na największą licznę rzutów z pomalowanego w całej lidze. Skutecznosć tych rzutów jest średnia ale widać ,że rywale kompletnie się nie przejmują obecnośćią Bośniaka. I tak osobiście uważam ,ze Nurkić gra gorszy sezon niż poprzedni

Ale by było jasne całe Blazers gra nijako. Gdzieś tam Lillard szarpie . Niby mają 3 graczy rzucających po 22 pkt na mecz a wyniki są słabiutkie. BLazers zaczęli sezon znacznie lepiej. Wyglądali mocno a teraz są posypani. Grają brzydko dla oczu. I ta porażka z Cavs była naprawdę neiciekawa zwłąszcza ,że rywalom wystarczyły 3-4 minuty by wygrać na spokojnie

Oni przegrali 9 z ostatnich 11 meczów.. Są w kryzysie i to mocnym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ely3 napisał:

@RonnieArtestics

Jeśli Ty twierdzisz ,że Nurkić gra swój najlepszy sezon w Blazers to już wiem ,że masz go w waszej gierce. Bo dane pokazują coś przeciwnego. Ma prcentowo najmniej bloków i przechwytów. Blazers pozwala na największą licznę rzutów z pomalowanego w całej lidze. Skutecznosć tych rzutów jest średnia ale widać ,że rywale kompletnie się nie przejmują obecnośćią Bośniaka. I tak osobiście uważam ,ze Nurkić gra gorszy sezon niż poprzedni

Ale by było jasne całe Blazers gra nijako. Gdzieś tam Lillard szarpie . Niby mają 3 graczy rzucających po 22 pkt na mecz a wyniki są słabiutkie. BLazers zaczęli sezon znacznie lepiej. Wyglądali mocno a teraz są posypani. Grają brzydko dla oczu. I ta porażka z Cavs była naprawdę neiciekawa zwłąszcza ,że rywalom wystarczyły 3-4 minuty by wygrać na spokojnie

Oni przegrali 9 z ostatnich 11 meczów.. Są w kryzysie i to mocnym

Czytaj uważnie, napisałem ze najlepszy sezon od czasu pierwszego pełnego w Blazers, później przez dwa sezony zagrał 45 a w poprzednim byli ciency wiec po ASG wymyślili mu rehabilitacje niedoleczonej stopy. Teraz jest zdrowy i wrócił do formy, robi najlepsze TS% w karierze i dołożył jakieś tam regularne już próby rzutów za trzy, bo aż 19% jego FGA to trójki i rzuca je na skuteczności 38%. A ~80 oddanych rzutów to już całkiem całkiem probka. Jesli chodzi o defensywę jak mówiłem, to nigdy nie byl elite shot blocker, jak już to solidniak. W zeszłym sezonie robił 0,6 blk na mecz a teraz robi 1na mecz. On najwiecej w karierze miał w sezonie o którym pisze wyżej: 1,4. Nie będziemy chyba brać pod uwagę sezonu kolejnego w którym robił 2 bloki na mecz w aż 8 spotkaniach? 
Dlatego sorry, nie uważam żeby cofał się w rozwoju,  Nurkic w ataku dołożył przyzwoitą już trójkę, wydaje się być tak samo silny fizycznie i w pełni zdrowy jak w pierwszym pełnym sezonie z Blazers, kondycyjnie tez nie widzę tego co Ty. 
 

jak ktoś się cofa w rozwoju to właśnie Lillard lub Hart. Josh rzucał 15ppg i 1,5 trójki na mecz, w tych trzynastu meczach z Blazers gdy dostal piłkę do rak i swobodę rzucał 20pts i 2,5 trójki na 37%, a w tym sezonie robi zawrotne 9ppg i 0,7 trójki. Albo się cofnął w rozwoju albo trener daje dupy ze ogranicza go do dobijania piłek i rzucania spot up, bo on pokazał rok temu ze mógłby grac coś w ataku, a w tym sezonie jest ofensywnie na poziomie jakiegoś winslowa…
Lillard z kolei niby trzyma swoje cyferki ale nie podoba mi się jak monopolizuje czasem grę, tam z Simonsem jest ten sam problem co był z McCollumem i oni do siebie nie pasują, widzę ze Simons probuje się dostosować do potrzeb i schodzi w cień, stara się być spot-up shooterem ale to powinno działać w obie strony.. 
Lillard miał w sezonach 19-20 oraz 20-21 mega impact ofensywny, OWS na poziomie ~10, w tym sezonie ma … 3. 

I nie musisz mi mówić ze maja kryzys, oglądam ich najczęściej w tym sezonie. Z Raptors były chyba trzy momenty po kilka minut bez zadnego celnego rzutu z gry. Nie wiedzieli kompletnie co zrobić, bez zadnego pomysłu. No ale tu jest ewidentnie wina trenera, ze nie potrafi korzystać z tego co ma, a ma naprawdę teoretycznie super fitującą piątkę, ale oni za dużo graja ISO Granta i Lillarda. Po co grac kombinacyjnie przez Nurkica i Harta, jak można pałować trójki Lillardem albo face-up drive Grantem o liczyc ze Nurkic albo Hart cos dobiją.. 

Oni nigdy nie będą super w obronie mając ten duet guardów, wiec musza być super w ataku a ostatnio ten atak nie klika, wiec jest jak jest… 

 

Edytowane przez RonnieArtestics
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda na to, że na początku jechali na zaangażowaniu, atmosferze i kilku nowinkach nowego sztabu. Gdy liga to rozczytała zaczął się kłopot, zwłaszcza że kontuzje nie rozpieszczały, a taki sposób gry przy długich minutach starterów ma swoją cenę. Shooting powinien wrócić, pytanie czy sztab znajdzie pomysł na usprawnienia i co zespół zrobi w okienku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.01.2023 o 23:53, Kołczu33 napisał:

Portland. Do.Zaorania.

Z jednej strony faktycznie… Większość meczów które widziałem PTB w tym sezonie miałem podobne zdanie.

Ale… Później zdarza się tak genialny mecz w wykonaniu Lillarda i spółki jak dzisiejszy z Mavs. Świetne rozłożenie punktów, wszyscy zawodnicy z S5 z dwucyfrową zdobyczą punktową i do tego jeszcze Payton II i Sharpe z ławki. 

Ja już naprawdę nic nie rozumiem… Co tam się dzieje w tym Oregonie.

Edytowane przez Raven2156
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z @RonnieArtestics że krytyka Nurkicia jest przesadna. Jeśli przyjrzeć się jego grze dokładnie to jasne staje się, że nie on jest problemem Blazers. ja nie widzę defensywy Portland bez Bośniaka. Styl gry Nurkicia jest taki, że ktoś oglądający Blazers wyrywkowo może odnieść wrażenie, że jest nonszalancki, wolny wręcz gapowaty. Czyli idealna charakterystyka, żeby zrobić z niego kozła ofiarnego.   Problem jest jego niestabilność, nigdy nie wiesz jak zagra. Przykładowo z Toronto  dobra pierwsza połowa i zawalona końcówka. Ze zdrowiem, też nie jest ok. W końcu grudnia złapał grypę i jak sam twierdzi nie może dojść do siebie do dzisiaj. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Czemu jeszcze nikt nie napisał o dzisiejszym GENIALNYM występie Lillarda? :o Ten człowiek jest niesamowity i nadal ma w sobie mnóstwo pary!

Jak dla mnie Dame dalej pozostaje jednym z najbardziej inteligentnych, doświadczonych i utalentowanych PG w lidze.

60PTS, 8AST, 7REB, 3STL! A to wszystko przy skuteczności rzutowej 72,4%! Wow!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba powiedzieć ,że tak jak krytykowałem blazers tak dziś rozegrali niesamowity mecz biorąc pod uwagę cały ich pech. Nurkic praktycznie na dzień dobry wyleciał i wyglądalo to średnio. Dużo strat , Brak obrony i jak już powoli zaczęli dochodzić to pod koniec połowy Grant był mocno faulowany przez JJJ. Walnał mocno w parkiet. I choć dokończył połowę to jednak juz z szatni nie wrócił. Ale w sumie w tym momencie Lillard wszedł w tryb nie do zatrzymania . Miał nawet akcję 7 punktową bo sędziowie gwzidnęli flagrant przy rzucie za 3...

Niemniej przez brak obrony nie wyglądało ,że Blazers są w stanie wygrać z Mempjhis. No i przyszedł Lillard Time. Przecież on czasem był potrajany a i tak trafiał. Niesamowity jego mecz. Ale nie był sam - Kluczowa moim zdaniem była taka sekwencja gdzie JJJ zrobił blok na Lillardzie szła kontra   i znikąd PAyton wyskoczył by zablokować Bane i poszła kontra w drugą stronę gdzie Eubanks zrobił wsad. Blazers wyszło na prowadzenie i nagle zaczęli grać jak z nut/ Jak wspomniałem Lillard trafił dwie trójki w kolejnych posiadaniach. Tyle ile pudeł potem Memphis zrobiło w ostatnie 2 minuty meczu to głowa mała

Nie widziałęm wszystkich meczów ale to niewątpliwie był najlepszy jaki widziałem . Tylko czy to jest rzeczywiście pronostyk zmian na lepsze czy tylko zryw bo mieli tyle kontuzji ?

Tak na marginesie kolejny przykład dlaczego nie warto dużo płacić za spadającego umowy. . Grant odrzuca kolejne propozycje przedłużenia. Na początku sezonu 114/4 . Teraz 117 /4 bo chce 130-140/4... Czy tyle jest wart? Patrząc na to jak jest słaby w obronie w tym sezonie to nie

Blazers na szczęście nie zapłacili za niego dużo więc jakby co mogą teraz po prostu sobie zrezygnować. Kiedy 76ers poszło po Harrisa to nie mieli za bardzo wyboru bo dali dużo za niego..

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.