Skocz do zawartości

Summer 2021 - wino, kobiety, śpiew, offseason, transfery & plotki


rw30

Rekomendowane odpowiedzi

13 minut temu, Ignem-feram napisał:

Zeszłoroczny przykład Hardena pokazuje, że niekoniecznie. Oczywiście nie dostaną 15 wyborów I rundowych, 8 swapów i all-stara na pocieszenie, ale myślę, że wycisną więcej niż nam się wydaje na ten moment.

Przecież Harden poszedł za szrot i jedyne co pokazała ta wymiana, to ze jeśli jakis zawodnik chce iść do klubu X, to choćby miał kontrakt na 2,3 lata to klub go wymieni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Reikai napisał:

Przecież Harden poszedł za szrot i jedyne co pokazała ta wymiana, to ze jeśli jakis zawodnik chce iść do klubu X, to choćby miał kontrakt na 2,3 lata to klub go wymieni.

To mówisz, że Allen, Prince, LeVert, 3 wybory w 1 rundzie i 4 swapy to szrot? No ok, można i tak. Nie patrz co wzięło Houston, tylko co oddali Nets.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Ignem-feram napisał:

To mówisz, że Allen, Prince, LeVert, 3 wybory w 1 rundzie i 4 swapy to szrot? No ok, można i tak. Nie patrz co wzięło Houston, tylko co oddali Nets.

Biorąc pod uwagę zdrowie LeVerta, pozostanie KD&KI i JH w składzie to te picki c***a warte. Allen był za drogi a Prience zaniżył regres. Tak do wartości, jaką daje Harden to jest mega szrot.

 

No i nie porównujmy Hardena z BS. Nie ta liga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Reikai napisał:

Przecież Harden poszedł za szrot i jedyne co pokazała ta wymiana, to ze jeśli jakis zawodnik chce iść do klubu X, to choćby miał kontrakt na 2,3 lata to klub go wymieni.

Przyglądam się tej farsie od kilku tygodni i zastanawiam się, gdzie są tu władze ligi. Przecież to nie przysparza jej popularności, a ludzi normalnie pracujących po prostu wk...ia. Jego zasranym obowiązkiem zawodowym jest wykonywać to, za co ma płacone. Simmonsowi się nawet, jak Kawhiemu, nie chce sciemniac z lewym L4. Jeżeli NBA da na to zielone światło, to stworzy (potwierdzi w zasadzie) niebezpieczny precedens. Jak jest mobingowany w Filadelfii niech to zgłosi, gdzie trzeba, jak mu się nie podoba, to niech poszuka prawnych możliwości rozwiązania umowy, jak każda inny człowiek żyjący w ramach państwa zwanego USA, a nie, że powie "pier..lę, nie robię" i jego pracodawca nie może mu nic zrobić, bo nie ma ku temu żadnych narzędzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, shevcu napisał:

Biorąc pod uwagę zdrowie LeVerta, pozostanie KD&KI i JH w składzie to te picki c***a warte. Allen był za drogi a Prience zaniżył regres. Tak do wartości, jaką daje Harden to jest mega szrot.

 

No i nie porównujmy Hardena z BS. Nie ta liga.

Biorąc pod uwagę szopki Hardena, żeby odejść, to pakiet był wypas i 76ers z pocałowaniem w dupę by taki brali. Prince z lekkim regresem, a ty piszesz, jakby spadł na koniec rotacji. Picki sięgają 27 roku, a trójca z Nets zdrowiem nie grzeszy, żeby zakładać, że tak długo będą grali razem. Allen był i wciąż jest młodym wysokim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, Pablo81 napisał:

Przyglądam się tej farsie od kilku tygodni i zastanawiam się, gdzie są tu władze ligi. Przecież to nie przysparza jej popularności, a ludzi normalnie pracujących po prostu wk...ia. Jego zasranym obowiązkiem zawodowym jest wykonywać to, za co ma płacone. Simmonsowi się nawet, jak Kawhiemu, nie chce sciemniac z lewym L4. Jeżeli NBA da na to zielone światło, to stworzy (potwierdzi w zasadzie) niebezpieczny precedens. Jak jest mobingowany w Filadelfii niech to zgłosi, gdzie trzeba, jak mu się nie podoba, to niech poszuka prawnych możliwości rozwiązania umowy, jak każda inny człowiek żyjący w ramach państwa zwanego USA, a nie, że powie "pier..lę, nie robię" i jego pracodawca nie może mu nic zrobić, bo nie ma ku temu żadnych narzędzi.

czy mi się zdaje, czy jest off season i treningów & meczy nie ma? tzn rozumiem (choć nie podzielam) Twoje wzburzenie na nieodbieranie telefonów, ale nie róbmy z igły wideł i że jakaś wielka tragedia się dzieje albo coś wyjątkowego.  Może po prostu nie ma zasięgu? :P 

Edytowane przez rw30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, rw30 napisał:

czy mi się zdaje, czy jest off season i treningów & meczy nie ma? tzn rozumiem (choć nie podzielam) Twoje wzburzenie na nieodbieranie telefonów, ale nie róbmy z igły wideł i że jakaś wielka tragedia się dzieje albo coś wyjątkowego.  Może po prostu nie ma zasięgu? :P 

Wszyscy piszą, że w jakiś sposób wymusza wymianę, zatem w jaki wg Ciebie? Chyba nikt prywatnie do niego nie dzwoni :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Pablo81 napisał:

Jak jest mobingowany w Filadelfii niech to zgłosi, gdzie trzeba, jak mu się nie podoba, to niech poszuka prawnych możliwości rozwiązania umowy, jak każda inny człowiek żyjący w ramach państwa zwanego USA, a nie, że powie "pier..lę, nie robię" i jego pracodawca nie może mu nic zrobić, bo nie ma ku temu żadnych narzędzi.

Nie będą mu płacić jak się nie pojawi. Normalnie pracodawca mógłby jeszcze takiego pracownika zwolnić, ale to pogorszyłoby pozycję klubu, więc może lepiej, że nie ma takiej opcji. Mogą też wymienić pracownika za innego pracownika zarabiającego tyle samo bez czyjejkolwiek zgody, czego normalnie pracodawca zrobić chyba nie może.

Wiadomo, że trochę bieda, jak nawet ludzie pokroju Bena Simmonsa (~allstarzy) stawiają pod ścianą swoje organizacje, ale skoro akceptujemy wymiany (handel żywym towarem z reguły bez ich zgody), draft (brak swobodnego wyboru klubu przez młodych graczy) czy salary cap, co przy specyfice koszykówki (z reguły o sile zespołu z reguły decyduje 1-2 najlepszych zawodników) powoduje, że NBA to liga zawodników, to godzimy się też na konsekwencje. 

I konsekwencją jest, że NBA to liga zawodników, bo ... to faktycznie liga zawodników, James Harden AD 2021 miał sportowo większe value niż organizacja Houston Rockets (powiedzmy, reszta rosteru) AD 2021 (dopóki się nie połamał). 

Edytowane przez BMF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, BMF napisał:

Nie będą mu płacić jak się nie pojawi. Normalnie pracodawca mógłby jeszcze takiego pracownika zwolnić, ale to pogorszyłoby pozycję klubu, więc może lepiej, że nie ma takiej opcji. Mogą też wymienić pracownika za innego pracownika zarabiającego tyle samo bez czyjejkolwiek zgody, czego normalnie pracodawca zrobić chyba nie może.

Wiadomo, że trochę bieda, jak nawet ludzie pokroju Bena Simmonsa (~allstarzy) stawiają pod ścianą swoje organizacje, ale skoro akceptujemy wymiany (handel żywym towarem z reguły bez ich zgody), draft (brak swobodnego wyboru klubu przez młodych graczy) czy salary cap, co przy specyfice koszykówki (z reguły o sile zespołu z reguły decyduje 1-2 najlepszych zawodników) powoduje, że NBA to liga zawodników, to godzimy się też na konsekwencje. 

I konsekwencją jest, że NBA to liga zawodników, bo ... to faktycznie liga zawodników, James Harden AD 2021 miał sportowo większe value niż organizacja Houston Rockets (powiedzmy, reszta rosteru) AD 2021 (dopóki się nie połamał). 

A była kiedykolwiek taka sytuacja, że zawodnikowi nie płacono z powodów dyscyplinarnych?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pablo a pamiętasz akcję Antonio Davisa w Pels? 

To nie jest nowość w świecie sportu 

Patologia to wysokości kontraktów jakie dostają gracze. Koleś zarabia więcej niż jego szef, jego kaprys może, a w zasadzie ma 100% odzwierciedlenia w kondycji całej organizacji 

Sport zawodowy już dawno przekroczył granicę normalności i dlatego jesteśmy co jakiś czas świadkami takich sytuacji 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Ignem-feram napisał:

Biorąc pod uwagę szopki Hardena, żeby odejść, to pakiet był wypas i 76ers z pocałowaniem w dupę by taki brali. Prince z lekkim regresem, a ty piszesz, jakby spadł na koniec rotacji. Picki sięgają 27 roku, a trójca z Nets zdrowiem nie grzeszy, żeby zakładać, że tak długo będą grali razem. Allen był i wciąż jest młodym wysokim.

Tak gwoli ścisłości to 2026 i 2027 mogą być interesujące z czego 2027 to zamiana co wcale nie musi się opylać Houston. Prince z tymi kontuzjami poleciał dalej, mnie to cieszy ale żaden asset z niego. Caris to c*** wie co z nim będzie a skończyło się finalnie na Oladipo którego i tak tu już nie ma. Allena tez już nie ma.  Czyli jak dobrze pójdzie to MOŻE Houston coś ugra na pickach 2025-2027 z tej wymiany. Chyba zbyt dużo osób się posralo na myśl ze to może być ruch a’la Boston i Nets.

 

co do paczki za Bena nikt nie wie czy ktoś za niego i ile realnie dawał. Mogli cisnąć mocno z GSW bo tam byłoby najwiecej do wyjęcia a tak to po ptokach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, josephnba napisał:

Pablo a pamiętasz akcję Antonio Davisa w Pels? 

To nie jest nowość w świecie sportu 

Patologia to wysokości kontraktów jakie dostają gracze. Koleś zarabia więcej niż jego szef, jego kaprys może, a w zasadzie ma 100% odzwierciedlenia w kondycji całej organizacji 

Sport zawodowy już dawno przekroczył granicę normalności i dlatego jesteśmy co jakiś czas świadkami takich sytuacji 

Podaż popyt. Żadna patologia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.09.2021 o 08:18, danny napisał:

Nie jest to możliwe.

Brogdon grał już w reprezentacji USA na Pan American Games w 2015 roku.

A zgodnie z przepisami FIBA:

A player who has played in a main official competition of FIBA after having reached his seventeenth (17) birthday may not play for a national team of another country.

Trochę to dziwne, bo dokładnie na tej samej imprezie w barwach USA grał Anthony Magic Randolph po czym kilka lat później występował w barwach Słowenii na turnieju EURO, który wygrali a on tworzył big3 z Luką i Dragiciem.

Jak to więc możliwe ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, mac napisał:

Trochę to dziwne, bo dokładnie na tej samej imprezie w barwach USA grał Anthony Magic Randolph po czym kilka lat później występował w barwach Słowenii na turnieju EURO, który wygrali a on tworzył big3 z Luką i Dragiciem.

Jak to więc możliwe ?

Dobre spostrzeżenie. Znalazłem coś takiego:

How can you play for USA and then play for Slovenia? (Randolph was a member of USA Basketball’s bronze medal-winning 2015 Pan American Games team and participated in the 2009 USA Basketball Showcase.)

It wasn’t a major tournament with USA, it was just the Pan Am Games, so USA Basketball gave me permission to play for Slovenia. It was pretty easy. I sent a [release] letter to USA [Basketball]. They signed it, and I sent it back to FIBA. It was pretty much done.

Czyli jednak istnieje techniczna możliwość zmiany reprezentacji dla Brogdona, abstrahując oczywiście od szans na zaistnienie takiej sytuacji.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, mac napisał:

Trochę to dziwne, bo dokładnie na tej samej imprezie w barwach USA grał Anthony Magic Randolph po czym kilka lat później występował w barwach Słowenii na turnieju EURO, który wygrali a on tworzył big3 z Luką i Dragiciem.

Jak to więc możliwe ?

A nawet nie zwróciłem na to uwagi, że on też tam był. Generalnie tamten skład był taki trochę z węgla i papy przekładany jakimiś żółtodziobami z college'ów. Jeżeli FIBA nie również nie traktuje tego turnieju jakoś poważnie to szanse mogą być. Czyli nadal: Andrzej i Radzio do dzieła!

Na pewno jest furtka w takich przypadkach jak u Dardana Berishy, który po tym jak Kosowo zostało przyjęte w szeregi FIBA to miał wybór czy chce zostać w Polskiej kadrze czy zagrać w Kosowskiej (wybrał drugą opcje) przy czym nie wiem czy byłaby szansa aby wrócił do Polskiej kadry i w sumie ciekawe jakby go PLK potraktowała. Czy jako miejscowego czy nie (ostatnio niezła dysputa na temat tego przepisu była)? Wszak w kadrze grał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, josephnba napisał:

Czyli uważasz to za zjawisko normalne? 

 

Nie bardzo wiem co to znaczy "normalne", na pewno jest to zjawisko logiczne. Myślę, że gdybyś był jednym z dajmy na to 30 najlepszych na świecie matematyków i do tego miliony ludzi chciałoby z wypiekami na twarzy oglądać jaką dziś pi...sz całkę lub różniczkę, to też byś tyle zarabiał. Popyt podaż.

Edytowane przez Behemot
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Behemot napisał:

Nie bardzo wiem co to znaczy "normalne", na pewno jest to zjawisko logiczne. Myślę, że gdybyś był jednym z dajmy na to 30 najlepszych na świecie matematyków i do tego miliony ludzi chciałoby z wypiekami na twarzy oglądać jaką dziś pi...sz całkę lub różniczkę, to też byś tyle zarabiał. Popyt podaż.

Woesz ja też lubię oglądać ich wyczyny z całkami, jednak 200 mln dla chłopa biagajacego za napompowaną zwierzęcą skórą nie wydaje mi się ani logiczne ani normalne 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, josephnba napisał:

Woesz ja też lubię oglądać ich wyczyny z całkami, jednak 200 mln dla chłopa biagajacego za napompowaną zwierzęcą skórą nie wydaje mi się ani logiczne ani normalne 

W sensie, że chciałbyś by gracze dostawali mniejszy procent zysków ligi niż obecnie? Zdajesz sobie sprawę, że w praktyce oznacza to po prostu więcej pieniędzy dla działaczy? 

Zawodnicy i tak zeszli z 57% do 50% parę lat temu, z jakiej racji mieliby się zgadzać na kolejne obniżki? Obecny podział jest jak najbardziej sprawiedliwy. 

No chyba, że chodzi ci o to coś w rodzaju ,,telewizje, sponsorzy i reklamodawcy nie powinni tyle ładować w sport, bo przecież dzieci w Afryce głodują''. :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.