Skocz do zawartości

Przyszłość młodzieży w lidze.


KeepItDirty

Rekomendowane odpowiedzi

Gdzie za X lat widzicie takich graczy jak:

1. Zion

2. Morant

3. Ingram

4. Edwards

5. Winslow

6. Bracia Ball

7. Gordon

8. Young

9. SGA

10. Simmons

11. Tatum

I z 20 nazwisk jeszcze, które za parę sezonów będą stanowić o sile tej ligii?

[Mitchell, Murray (ahh k**** ta kontuzja), Adebayo i cała reszta. Nie chciałem wymieniać wszystkich potencjalnych nazwisk, bo jak napisałem. Każdy mógłby swojego kandydata napisać i nie minęło by się to z prawdą]

Zapraszam do dyskusji

Nazwiska gorące, każdy wie, że mają plusy i minusy, ale jak prawi historia nie każdy będzie gwiazdą na jaką są kreowane. 

Kto z nich może stanowić o sile i rozpoznawalności i siłę medialnej NBA?

Jakie jest Wasze zdanie?

Edytowane przez KeepItDirty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny temat.

Szczerze mowiac (zwykle subiektywne odczucie) brakuje aktualnie w mlodziezy, przynajmniej tej co wymieniles, kogos kto naturalnie sam z siebie powodowalby taki efekt WOW jaki robili swego czasu Jordan, Shaq, Kobe, Lebron itd. Tu bardziej widze ze media sila sie na kreowanie ich na takich jak np. Zion. To nie tylko kwestia samego skilla czy warunkow fizycznych. To jeszcze kwestia pewnych cech charakteru, pewnej zadziornosci, a nawet lekkiego elementu sk****synstwa czy bycia bucem pewnie. Moze tez tak byc, ze jak czlowiek koszykarsko starszej daty wychowany bylem w innej epoce i ta dzisiejsza wydaje mi sie bardziej sterylna i bez charakteru takiego jak kiedys - brak mi zapewne dystansu troche, wiec dlatego zaznaczam ze to wybitnie subiektywne.

Czy to z drugiej strony zle, ze tak to wg mnie jest? Wcale tak nie uwazam. Nawet jestem ciekaw jak te nowe czasy/gwiazdy ewoluuja i dokad nas to doprowadzi.

Odpowiadajac jeszcze na jedno z postawionych przez Ciebie pytan - to ze ktos bedzie sila medialna NBA, to jestem pewien. Pytanie jak wielka bedzie to sila i czy to bedzie bardziej kreowanie przez media czy zjawisko samo z siebie.

Inna sprawa jak do tego spoleczenstwo bedzie podchodzic. Sport sam w sobie nie wydaje sie juz byc tak sexy jak w latach 80. czy 90, a nawet jeszcze dwadziescia lat temu. Pytanie czy te gwiazdy tez beda gwiazdami bardziej przez to co pokazuja na parkiecie czy przez to jak czesto (jak Durant) pojawiaja sie w okienku na Twitterze czy innym FB.

 

Edytowane przez nba2midnight
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dużo osób tu pamięta czasy Jordana i dla nich MJ23 aka Air Jordan jest ponad każdego.

Wiele osób jak ja pamięta wejście LBJ do ligii i mimo, że do 2005 wolałem D-Wade'a niż Bron to wierzyłem, że ten drugi osiągnie conajmniej połowę tego co zrobił (pierścienie, rekordy, japa w dół hejterom).

Poprostu sam do dzisiaj nie wiem co myśleć o narybku ostatnich lat w lidze. Raz taki Tatum (tylko przykład) wydaje się dzieckiem we mgle i robi ledwo 20pts na głupiej skuteczności, by chwilę potem jebać 30-40+ i powiedzieć jakby komuś w twarz: "and what?" pisząc najmniej negatywnie.

Z Ziona robi się już teraz all timera, ale w porównaniu do młodego LBJ on zawodzi w kreacji i ogólnie rzucanie z trumny to takie meh. Etyka pracy też jest czymś ważnym. Tu mam wątpliwości.

Wiele graczy wskazuje zadatki na kogoś fajnego, o którym nie zapomni się po chwili, kto może dać nawet jako druga opcja mistrzostwo. Ale to gdybanie.

Dlatego założyłem temat, by poznać zdanie naszej społeczności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@KeepItDirty

Jeśli ty się pytasz czy któryś z tych graczy ma szansę skończyć na półce Jordan-James to odpowiedź jest negatywna.

Jeśli się pytasz czy któryś z tych młodziaków skończy w TOP20 All time na koniec kariery to szanse na to ma jeden gracz , którego co mega dziwne nie wymieniłeś tj Luka Doncic. O ile się nie połamie to Zion też ma szansę być wysoko . 

Z młodzieży to masz

Najwyższa półka - Luka no i Jokić ( ale nie wiem czy dla Ciebie to młodzież czy nie niemniej skoro wymieniłeś Gordona to chyba i Jokić powinien być

Półka all-nba lub TOP 20 ( teraz lub w ciągu najbliższych 2-3  lat) - Zion. Tatum, Murray. Mitchell , Ben, LaMelo

Połka ALL star ale nie all -nba - to pewnie Bam, Jaylen, SGA, Ingram, Trae , Morant

reszta to zadaniowcy , których będą wypychać nowo pojawiający się gracze ( w sensie ,że prędzej w TOP 25 zobaczę Cade czy Suggsa niż Edwardsa lub Winslowa)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, ely3 napisał:

@KeepItDirty

Jeśli ty się pytasz czy któryś z tych graczy ma szansę skończyć na półce Jordan-James to odpowiedź jest negatywna.

Jeśli się pytasz czy któryś z tych młodziaków skończy w TOP20 All time na koniec kariery to szanse na to ma jeden gracz , którego co mega dziwne nie wymieniłeś tj Luka Doncic. O ile się nie połamie to Zion też ma szansę być wysoko . 

Z młodzieży to masz

Najwyższa półka - Luka no i Jokić ( ale nie wiem czy dla Ciebie to młodzież czy nie niemniej skoro wymieniłeś Gordona to chyba i Jokić powinien być

Półka all-nba lub TOP 20 ( teraz lub w ciągu najbliższych 2-3  lat) - Zion. Tatum, Murray. Mitchell , Ben, LaMelo

Połka ALL star ale nie all -nba - to pewnie Bam, Jaylen, SGA, Ingram, Trae , Morant

reszta to zadaniowcy , których będą wypychać nowo pojawiający się gracze ( w sensie ,że prędzej w TOP 25 zobaczę Cade czy Suggsa niż Edwardsa lub Winslowa)

Akurat Luka mi wyleciał z głowy pisząc ta listę. A powinien być na szczycie. Fakt. No ale pisałem to na szybko, co mi głową podpowie.

I młodzież to trochę za duże słowo. Znów racja. Nie określiłem kryterium do ilu lat tak bym uważał. Podpiąłem pod to wiele nazwisk, które mają te 22-25 lat i szansę na rozwój (nawet przy zmianie zespołu), by rozwijać się do tego 30 roku. Nie określiłem, mój błąd.

Doncic jest fajny, chciałbym go by był kozakiem w lidze, ale dopóki nie poprawi obrony, będzie dalej takim Hardem pre 20180, którego forum określało poprzez brak wydolności plucznej, a więc mówiąc po męsku porównując go do astmatyków i tworząc XX teorii o jego spalaniu cukrów. Polecam historię forum. 

Tworząc temat miałem chęć poznać zdanie forum, o tym, kto może z grupy potencjalnych all starów stać się kims wybitnym, a kto, przy dalej chęci do niego, jest już teraz skreślamy.

To nie żaden plebiscyt popularności, a chęć poznania oceny potencjału ligii na ten moment AD 2021

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Lucas napisał:

Moooze nieśmiało MPJ

To akurat prawda. Porter ma spory potencjał tylko sam do końca nie wiem jak on sie rozwinie. W ofensywie to jest jeden z najlepszych graczy tylko do końca potrafię się przekonać do jego gry. On wciąż za dużo gra pod siebie a za mało pod zespół. Nawet dziś miewał akcje kiedy mógł podawać do lepiej ustawionych graczy . Z drugiej strony w obronie juz nie jest taką firanką jak kiedyś.... Ale w sumie masz rację to może być spokojnie kilkukrotny All Star

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, KeepItDirty napisał:

Dużo osób tu pamięta czasy Jordana i dla nich MJ23 aka Air Jordan jest ponad każdego.

 

Pamietam te czasy, pamietam tez epoke przed wybuchem mega popularnosci MJ w latach 90., zwlaszcza drugiej polowie. 

Jak sie zylo wtedy i troche przed, to sie widzi ile tez mitow wokol tej epoki naroslo (i samego MJ) i jak sie ja z czasem przedstawia, jakby byla jakas nieskazitelnie czysta.

 Wiadomo, z powodow osobistych, mam tez do tego sentyment, ale wiele rzeczy juz zyje zyciem, ktore im wymyslono po prostu w zwiazku z uplywem czasu - tak to juz jest ze starszymi rzeczami wszedzie.

46 minut temu, KeepItDirty napisał:

Wiele osób jak ja pamięta wejście LBJ do ligii i mimo, że do 2005 wolałem D-Wade'a niż Bron to wierzyłem, że ten drugi osiągnie conajmniej połowę tego co zrobił (pierścienie, rekordy, japa w dół hejterom).

 

Samo wejscie Lebrona pamietam, ale ja sam przezylem jakis taki rozbrat z NBA i koszykowka jakby w okolicach drugiego tytulu Heat i potem tak gdzies do polowy dynastii Warriors. W sensie sledzilem i wiedzialem co sie dzieje (no moze lata 2014/2015 tak bardziej przespalem), ale juz tak uwaznie nie sledzilem. Taki okres w zyciu.

Pewna lezka w oku sie zakrecila jak symbolicznie Kobe i Tim zawiesili buty na kolku - dla mnie to byli ostatni tacy wlasnie symboliczni przedstawiciele jeszcze tej poprzedniej epoki w koszykowce. I od tamtej pory, szczerze, jedynym o ktorym moglbym powiedziec z czystym sercem (wg mnie oczywiscie), ktory jest wielkim na poziomie tych najwiekszych pod kazdym wzgledem jest Lebron. Zreszta jak patrze na Lebrona, to jak juz kiedys pisalem wg mnie on sie wydaje inny od tak mniej wiecej ostatniego sezonu, moze od smierci Kobego wlasnie? Zdecydowanie jakby zyskal na charakterze, braniu odpowiedzialnosci itd. (moze to tez wiek robi swoje, moze wszystkigo po trochu?).

I kto z tych mlodych mialby byc taki? Poki co nie widze nikogo. Niemniej, skoro Lebronowi w moich oczach zajelo to tyle czasu, to ja przed nikim tej furtki nie zamykam i bardzo chetnie dam sie pozytywnie zaskoczyc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tier z szansą na ALL-Time- Luka, Jokić

Tier ALL-NBA, +5 all star games- Zion, Towns, Simmons, Booker, Tatum, MPJ, Bam, Mitchell

Vince Carter Tier 2-5 All star games tutaj wszyscy goście, warci maksa, Ingram, Murray, Brown, Trae, Sabonis, zdrowy Isaac, SGA, FOX, Ball

Joe Johnson Tier 1-2 ASG,spokojna długa kariera, duży kontrakt, później slow. Ball, Edwards, Ayton, Collins, Turner, Bridges, OG, Allen itp., Jackson Jr.

Mr. contract season, Russell, Morant?, Barret, Herro?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, nba2midnight napisał:

Szczerze mowiac (zwykle subiektywne odczucie) brakuje aktualnie w mlodziezy, przynajmniej tej co wymieniles, kogos kto naturalnie sam z siebie powodowalby taki efekt WOW jaki robili swego czasu Jordan, Shaq, Kobe, Lebron itd.

Doncic rok temu był ~top3 20-latków w historii NBA (a może nawet najlepszy), a Zion w tym sezonie jest gdzieś w ~top5. 

W obiektywnych kategoriach robią efekt wow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, KeepItDirty napisał:

Doncic jest fajny, chciałbym go by był kozakiem w lidze, ale dopóki nie poprawi obrony, będzie dalej takim Hardem pre 20180, którego forum określało poprzez brak wydolności plucznej, a więc mówiąc po męsku porównując go do astmatyków i tworząc XX teorii o jego spalaniu cukrów. Polecam historię forum. 

Doncic w tym sezonie mocno poprawil sie w obronie, w zyciu bym go do Hardena nie porownal

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, BMF napisał:

Doncic rok temu był ~top3 20-latków w historii NBA (a może nawet najlepszy), a Zion w tym sezonie jest gdzieś w ~top5. 

W obiektywnych kategoriach robią efekt wow.

Dalej dodał o co chodzi.

Ze tamci byli bucami czy tez posiadali elementu ysk****synstwa.. byc moze to sa cechy bycia liderem.

Dla mnie to ze Zion i Doncic tego nie maja to akurat ogromny plus i z tych dawnych all timersow chyba podobny charakter mieli Tim, Dirk, Drob, Stockton.

Tak cz siak, ta dwojka jest na dobrej drodze by moc spokojnie walczyć o najwyzsze cele.

Niestety Ziona poki co fatalnie zaczeli obudowywac NOP i nie widze szansy by mialo sie to zmienic na lepsze :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, mac napisał:

Dalej dodał o co chodzi.

Ze tamci byli bucami czy tez posiadali elementu ysk****synstwa.. byc moze to sa cechy bycia liderem.

 

Czy bycia liderem, to nie wiem czy jest to na pewno decydujaca cecha. Jedni lubia taki styl liderowania, inni zupelnie inne podejcie. Jedni lubia miec takiego lidera jak MJ czy Kobe, a inni wola styl Lebrona. To akurat kwestia na kogo jakie bodzce dzialaja.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, nba2midnight napisał:

Czy bycia liderem, to nie wiem czy jest to na pewno decydujaca cecha. Jedni lubia taki styl liderowania, inni zupelnie inne podejcie. Jedni lubia miec takiego lidera jak MJ czy Kobe, a inni wola styl Lebrona. To akurat kwestia na kogo jakie bodzce dzialaja.

 

A jeszcze inni jak Kawhiego lub tez nie potrzebuja zadnego lidera czy autorytetu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, mac napisał:

A jeszcze inni jak Kawhiego lub tez nie potrzebuja zadnego lidera czy autorytetu.

 

No i wlasnie to jest pytanie czy Kawhi tym liderem byl w Raps czy nie byl - wg mnie nie on nim byl.

Lidera na boisku/parkiecie nie potrzebuja chyba tylko ci co liderami sa, a autorytet to juz zupelnie inne pojecie, wiec jego bym tutaj do kwestii liderowania nie mieszal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, nba2midnight napisał:

 

No i wlasnie to jest pytanie czy Kawhi tym liderem byl w Raps czy nie byl - wg mnie nie on nim byl.

Lidera na boisku/parkiecie nie potrzebuja chyba tylko ci co liderami sa, a autorytet to juz zupelnie inne pojecie, wiec jego bym tutaj do kwestii liderowania nie mieszal.

dokładnie, z tego co ploty głoszo ( + co Popovich otwarcie powiedział), Kawahi liderem jest średnim. Najlepszym zawodnikiem, tak, ale liderem niekoniecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.