Skocz do zawartości

Polityka w Polsce


Borys

Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, darkonza napisał:

To inaczej, jaki cel ma modlitwa w intencji kogoś zmarłego, jaki cel ma opłacona msza w jego intencji?

Generalnie głównym celem modlitwy jest nawracanie siebie:) 

2 minuty temu, josephnba napisał:

Z twoich swietoszkowatych postów

Myślę że prawie o każdym można napisać że stara się być dobry ale nie zawsze mu wychodzi i to nie jest żadna fałszywość, taka jestnatura ludzka:) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Koelner napisał:

Bóg w Starym Testamencie jest hardkorem 

Wtedy była taka moda i zapotrzebowanie. 

U Wikingów nisza była inna, ale też hardkorowa, więc Odyn przyjmował tylko skutecznych morderców, dodatkowo musieli kończyć żywot z orężem w ręku.

Ps. Stal wytapiali z trawy/darniny więc był to towar deficytowy w ichnim niebie. Stąd bez młotka w ręku, ani rusz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, fluber napisał:

Generalnie głównym celem modlitwy jest nawracanie siebie:)

Ale nie gdy modlimy się w "intencji", a to czeste, czasem ksiądz mówi ze trzeba sie modlić w intencji chorych na koronkę, czasem w intencji księży by trwali  w wierze, a czasem w intencji kogoś kto zmarł.

Pierwsza intencja to próba namówienia Boga by wsparł chorych w ich chorobie czyli w nią zaingerował, druga by wzmocnił siłę duchową i odpornośc na pokusy pewnej grupy ludzi, zaś trzecia to po prostu próba wpłynięcia na sędziego przy wydawaniu przez niego wyroku. Normalnie to jest naganne i piętnowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, darkonza napisał:

Ale nie gdy modlimy się w "intencji"

Każda Msza jest w intencji przecież:) 

2 minuty temu, darkonza napisał:

 

Pierwsza intencja to próba namówienia Boga by wsparł chorych w ich chorobie czyli w nią zaingerował, druga by wzmocnił siłę duchową i odpornośc na pokusy pewnej grupy ludzi, zaś trzecia to po prostu próba wpłynięcia na sędziego przy wydawaniu przez niego wyroku. Normalnie to jest naganne i piętnowane.

Lol

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra to w zasadzie nie problem ze tak jest. Problem jest w naszej dyskusji, jaówie tylko ze wstawianie się za zmarłymi to próba wpłynięcia na wyrok sędziego, Ty jak rozumiem uwazasz inaczej, ale wciaż nie chcesz powiedzieć co modlący próbują osiągnąc modląc się w intencji józka co zmarł wczoraj

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, darkonza napisał:

No dobra to w zasadzie nie problem ze tak jest. Problem jest w naszej dyskusji, jaówie tylko ze wstawianie się za zmarłymi to próba wpłynięcia na wyrok sędziego, Ty jak rozumiem uwazasz inaczej, ale wciaż nie chcesz powiedzieć co modlący próbują osiągnąc modląc się w intencji józka co zmarł wczoraj

Modlitwa to nie wypowiadanie życzeń do dżina:) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, darkonza napisał:

No dobra to w zasadzie nie problem ze tak jest. Problem jest w naszej dyskusji, jaówie tylko ze wstawianie się za zmarłymi to próba wpłynięcia na wyrok sędziego, Ty jak rozumiem uwazasz inaczej, ale wciaż nie chcesz powiedzieć co modlący próbują osiągnąc modląc się w intencji józka co zmarł wczoraj

Odmawiasz skazańcowi możliwości powoływania świadków i prawa do obrony?

Sympatyk komunizmu :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, darkonza napisał:

Ty jak rozumiem uwazasz inaczej, ale wciaż nie chcesz powiedzieć co modlący próbują osiągnąc modląc się w intencji józka co zmarł wczoraj

Mamy niebo, piekło i czyściec i Bóg decyduje gdzie trafimy. Samodzielnie. My nie wiemy gdzie trafił zmarły ale jeśli trafił do czyśćca to możemy mu pomoc przyspieszyć pójście do nieba. Ale nie mamy wpływu na wyrok bo czyściec oznacza ze ostatecznie pójdzie do nieba . Wierzymy ze modlitwa pomaga duszy w czyśćca nawrócić się w pełni i osiągnąć stan w którym może pójść do nieba szybciej. Nie mamy żadnego wpływu na wyrok, nie wplywamy na sedziego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, fluber napisał:

Modlitwa to nie wypowiadanie życzeń do dżina:) 

właśnie ze tak:

https://modlitwy24.pl/jak-napisac-intencje-modlitewna/

To że "modlitwa w intencji" jest próbą wpłynięcia na wyrok to oczywiste i mozna w necie znaleźć masę dowodów na to które nie pozostawią szans na kombinowane z interpretacja. Tyle ze ludzie wierzący sie nad tym nie zastanawiają co dokładnie robia i czy tak wypada. Coś co nie jest dpuszczalne w świeckich sądach jest pochwalaną normą dla tzw. "Sądu Bożego"

Z powyższego linku:

"Intencje za zmarłego, pogrzebowe

  • O dar nieba dla zmarłego Kazimierza"

Czyli modlący chca ubłagać Boga by wpuścił Kazimierza do nieba, Bóg ma więc kierowac sie nie oceną Kazimierza ale też brac pod uwagę prośbę ludzi modlących i jeśli to zrobi to wyda niesprawiedliwy wyrok

Sam Jezus namawia do takiego załatwiania po znajomosci spraw:

"Ale chyba najpoważniejszym argumentem za modlitwą wspólnotową w danej intencji są słowa samego Pana Jezusa: „Jeśli dwaj z was na ziemi zgodnie o coś prosić będą, to wszystkiego użyczy im mój Ojciec, który jest w niebie. Bo gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje, tam jestem pośród nich”. (Mt 18,19-20). "

 

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, fluber napisał:

Mamy niebo, piekło i czyściec i Bóg decyduje gdzie trafimy. Samodzielnie. My nie wiemy gdzie trafił zmarły ale jeśli trafił do czyśćca to możemy mu pomoc przyspieszyć pójście do nieba. Ale nie mamy wpływu na wyrok bo czyściec oznacza ze ostatecznie pójdzie do nieba . Wierzymy ze modlitwa pomaga duszy w czyśćca nawrócić się w pełni i osiągnąć stan w którym może pójść do nieba szybciej. Nie mamy żadnego wpływu na wyrok, nie wplywamy na sedziego

A co mają począć Indianie, Aborygeni, Eskimosi? Przecież w 100% zostali pozbawieni możliwości wiecznego życia, bez własnej winy. Gdzie tu sprawiedliwość?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, fluber napisał:

Musiałem przegapić moment w którym o tym napisałem:) 

Pytałem ogólnie. 

Bóg jest sprawiedliwy.

Dla Indian, Aborygenów, Eskimosów, też?

Myślę, że katolicy (wszyscy) tak się zapamiętują w swojej wyjątkowości, że zapominają o całej reszcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwze co powiem to ze to nie maja być kpiny ale ta intencja mnie rozwala trochę jakby:

" O uzdrowienie z ciężkiej choroby, za przyczyną św. Ojca Pio, dla Danuty,"

czyli prosimy Boga by uleczył Danutę, ale chcemy by prośbę przekazał do rak włąsnych ojciec Pio, czy moze ojciec Pio ma być obecny i razem z nami namawiac Pana Boga do uleczenia Danuty? Równocześnie Bóg juz wie uleczy Danutę zanim jeszcze ojciec Pio sie dowiedział ze ma pośredniczyć w prośbach. To wszystko jest pomieszanie z poplątaniem i dlatego mi w tym chaosie nie po drodze z KK

p.s. Duzo lepiej zamiast ojca Pio wstawiać jako porśedników Matkę Boską, Jezusa, Ducha świętego oraz wszystkich Aniołów i Świętych - w tym przypadku nasze plecy u Pana Bogą będa wiele mocniejsze, tylko nie wiem czy wymienieni musza się zgodzić na pośredniczenie i wspieranie.

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, starYfaN napisał:

Pytałem ogólnie. 

Bóg jest sprawiedliwy.

Dla Indian, Aborygenów, Eskimosów, też?

Myślę, że katolicy (wszyscy) tak się zapamiętują w swojej wyjątkowości, że zapominają o całej reszcie.

Tak, Bóg jest sprawiedliwy dla każdego:)

51 minut temu, darkonza napisał:

Pierwze co powiem to ze to nie maja być kpiny ale ta intencja mnie rozwala trochę jakby:

" O uzdrowienie z ciężkiej choroby, za przyczyną św. Ojca Pio, dla Danuty,"

czyli prosimy Boga by uleczył Danutę, ale chcemy by prośbę przekazał do rak włąsnych ojciec Pio, czy moze ojciec Pio ma być obecny i razem z nami namawiac Pana Boga do uleczenia Danuty? Równocześnie Bóg juz wie uleczy Danutę zanim jeszcze ojciec Pio sie dowiedział ze ma pośredniczyć w prośbach. To wszystko jest pomieszanie z poplątaniem i dlatego mi w tym chaosie nie po drodze z KK

p.s. Duzo lepiej zamiast ojca Pio wstawiać jako porśedników Matkę Boską, Jezusa, Ducha świętego oraz wszystkich Aniołów i Świętych - w tym przypadku nasze plecy u Pana Bogą będa wiele mocniejsze, tylko nie wiem czy wymienieni musza się zgodzić na pośredniczenie i wspieranie.

Oj darkonza, ciężko z Tobą dyskutować, bo to trochę tak, jak rozmawiać z kimś, kto właśnie poznał tabliczkę mnożenia o rachunku różniczkowym. No generalnie każdy kto posiada wiedzę na poziomie tabliczki mnożenia, po spojrzeniu na rachunek różniczkowy stwierdzi, że "to jest bez sensu". Także nie jestem w stanie Ci tego wyjaśnić, bo kompletnie nie ogarniasz o co chodzi, ale spróbuję się posłużyć analogią, żeby wyjaśnić Ci jak mniej więcej dla mnie wygląda z boku, to co piszesz.

 

"Krzysio idzie na imprezę z Adamem. To kompletnie bez sensu, bo najlepsze imprezy są z Grzegorzem, więc pójście na imprezę z Adamem jest nieoptymalne z punktu widzenia dobrej zabawy. A poza tym alkohol w klubie jest droższy niż w domu, więc nie opłaca się iść do klubu, żeby się napić, więc jak chcesz się napić, to powinieneś zostać w domu. A tak w ogóle to alkohol szkodzi, powoduje choroby i na drugi dzień boli głowa. Więc najlepiej zostać abstynentem"

Czyli generalnie trudno się tutaj nie zgodzić z pojedynczymi zdaniami, ale w ogólnym rozrachunku powstają z tego brednie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, quevas napisał:

Setki zdetonowanych parówek i puszek piwa wydały werdykt : 

Zadziwiająca jest Twoja pogarda, dla większości ludzi myślących inaczej.

Klepiesz tu od lat. Co widzisz/czytasz?

Uchlanych sympatyków pisu 60 + pobierających 500+(nikt nie zastanawia się jak to możliwe).

Moim zdaniem, jak każde, forum odzwierciedla przekrój społeczeństwa.

Powiem więcej, odzwierciedla tez scenę polityczną.

I tak jak na scenie politycznej, nie widzę przewagi intelektualnej, czasami wręcz odwrotnie.

 

Rozumiem, że ciągłe utożsamianie elektoratu z negatywnym pokarmem, ma na celu wyrobienie pejoratywnych konotacji.

Tyle, że to miałoby sens, gdyby nie dotyczyło 15 userów w porywach.

 

7 minut temu, fluber napisał:

Tak, Bóg jest sprawiedliwy dla każdego:)

Jaka więc będzie sprawiedliwość i werdykt dla Eskimosa, który nie miał przyjemności o nim słyszeć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • matek zablokował(a) ten temat
  • Reikai odblokował(a) ten temat

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.