Skocz do zawartości

Lakers '20


matek

Rekomendowane odpowiedzi

Gość StaryFan
30 minut temu, BMF napisał:

Green miał trzy sezony z rzędu, gdzie miał TS% na poziomie 49%, 53% i 50% - w ostatnim sezonie to było 63%TS; różnica między 63%TS a 51%TS u Greena (dwa ostatnie sezony) przy podobnym usage to jest jakoś ~1,5 ORTG +/- dla drużyny na dystansie sezonu, więc bardzo dużo. 

Green z trzech ostatnich sezonów w Spurs jest zwykłym rolesem, Green z ostatniego sezonu Raptors albo dwóch sezonów Spurs gdy robili finały - jest elitarnym rolesem i jednym z najlepszych 3&D w lidze. W Lakers jest najlepszym strzelcem na obwodzie i najlepszym obrońcą, więc ma duże znaczenie jakiego Greena zobaczymy, już abstrahując od kontraktu, jaki dostał.

Liczę, że przy LeBronie utrzyma tą produkcję, ale z drugiej strony system Spurs był idealny dla rolesów, a tam było przeróżnie.

No tak. Tylko, że w ostatnich PO Green był zwykłym rolesem z TS% = całe 50% dając całkiem fajną obronę i fatalną 3.Już to kiedyś pisałem, akurat jemu łatwo zabrać strefę komfortu.

Kluczowym czynnikiem jest fakt, że tą strefę komfortu, trzeba mu jednak zabrać. A to nie jest oczywiste przy dwóch SS.

Na marginesie, ofensywnie, to on w sumie ze 3 razy miał przyzwoite PO (w starym systemie SAS). Tak więc, zależy jakie ma się oczekiwania. Ja oczekuję obrony i przyzwoitego trafiania otwartych 3, na nic więcej nie liczę (bo niczego nigdy więcej nie miał).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Eld napisał:

Zakładać należy, że LBJ już Greena odpowiednio motywował będzie. Jest himeryczny, fakt ale poza Kahwim to on nie grał z dwoma graczami na raz potrafiącymi wziąć odpowiedzialność w punktowaniu na siebie. W Spurs to się zawsze rozkładało.

tylko to chyba nie ma nic do rzeczy, bo problemem Greena była zawsze ta wspomniana chimeryczność. teraz też będzie dostawał masę open looków, ale to nie znaczy, że będzie je wykorzystywał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość StaryFan

Równie dobrze, te wszystkie przecieki/domysły, mogą być próbą rozwodnienia cwaniactwa Kłaja/wuja/stryja.

 

Jedno jest pewne - rozwód z Magicem powinien być definitywny, i to już po jego publicznej spowiedzi. Na dzisiaj, to wyjątkowo skuteczny szkodnik, działający jedynie w swoim interesie. Prowadzenie zespołu NBA, to trochę inna dyscyplina, niż kłapanie gębą pełną porcelany (a to akurat główny atut w/w).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, StaryFan napisał:

Równie dobrze, te wszystkie przecieki/domysły, mogą być próbą rozwodnienia cwaniactwa Kłaja/wuja/stryja.

 

Jedno jest pewne - rozwód z Magicem powinien być definitywny, i to już po jego publicznej spowiedzi. Na dzisiaj, to wyjątkowo skuteczny szkodnik, działający jedynie w swoim interesie. Prowadzenie zespołu NBA, to trochę inna dyscyplina, niż kłapanie gębą pełną porcelany (a to akurat główny atut w/w).

Po 1 - Sam Kawhi prosił o spotkanie z Magicem - Magic informował, ze nie może tego zrobić w siedzibie Lakers bo już nie jest ich pracownikiem.Dlatego spotkali się osobno prywatnie

Po 2- Magic odkąd został właścicielem Dodgersów to ci stali się jedną z najlepszych ekip w MLB więc Twoja opinia jest mocno dziwna

Dla mnie to jest tworzenie opery mydlanej i próba poszukania kozła ofiarnego  tak samo jak to niby Leonard nie chciał tworzyć superteamu a jednocześnie powiedział Clippers ,że albo sprowadzą mu konkretną gwiazdę albo nici z nowej umowy

A ,że przy okazji January tworzy wizję świata w której to Magic zniszczył wszystko co dobre w Lakers to inna sprawa. Takie doszukiwanie się na siłę przyczyn podczas gdy od roku wszelkie poważne przecieki mówiły, że Leonard chce iśc do Clippers i nie chce grać w Lakers u boku Le Brona. Nawet chyba co niektórzy tutaj chcieli mieć satysfakcje z tego ,że Woj przez rok pisał tylko o tych Clippers jako faworytach

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość StaryFan
34 minuty temu, ely3 napisał:

Po 1 - Sam Kawhi prosił o spotkanie z Magicem - Magic informował, ze nie może tego zrobić w siedzibie Lakers bo już nie jest ich pracownikiem.Dlatego spotkali się osobno prywatnie

Po 2- Magic odkąd został właścicielem Dodgersów to ci stali się jedną z najlepszych ekip w MLB więc Twoja opinia jest mocno dziwna

 

1- Rozmawiał z też Westem :), mógłby też chcieć rozmawiać z Jabbarem, cóż to zmienia. Facet nie miał już żadnego umocowania w LAL, wuj porozmawiał z idolem. Rozmowa z Karimem, też mogła być "gwoździem do trumny".

 

2 - Magic wielokrotnie podkreślał (ze 20 lat), że dorobił się fortuny, ponieważ zatrudniał najlepszych fachmanów w branży w danych dziedzinach. Jego rola sprowadzała się w znakomitej większości do bycia "twarzą" poszczególnych grup interesów, lobbing/piar.

Z racji "dziedzictwa" dwa razy porwał się na bycie rzeczowym fachowcem w LAL - raz jako HC (pamiętam to jak dziś), drugi raz jako GM. Za każdym razem kończył identycznie, zostawiając masę smrodu. Dlatego jestem zdziwiony, że po wiadomym incydencie TV, LAL nie odcięli się całkowicie od jego działań.

Były czasy, gdy był mniejszościowym udziałowcem i też współpraca nie układała się idealnie.

W tle jest jeszcze walka o pakiety udziałów w LAL, ale to stara historia.

Moim zdaniem rozmowa z Magicem nie miała żadnego znaczenia (na plus lub minus) i rozmową prywatną powinna pozostać. Słabym pomysłem jest reprezentowanie organizacji przez osobę, która wczoraj wylała wiadro pomyj na wszystkich bez wyjątku i w tym kontekście był poprzedni wpis. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem podpisanie Kawhi Leonarda z Clippers było zaklepane dużo wcześniej prawdopodobnie już w lutym. Mniej więcej w tym czasie Ballmer był zapraszany do wszelkich late night shows(Fallon,Kimmel,Colbert,Meyers,Corden) gdzie ze 100% pewnością mówił o podpisaniu we FA gracza tego samego kalibru,albo nawet lepszego od LeBrona. Nigdy nie wymienił KL z imienia ani nazwiska , ale wiadomo było o kogo chodzi.Cyrk z rodzącą się w bólu decyzją Kawhi był tylko przedstawieniem teatralnym obliczonym na osłabienie Lakers

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

 

Ryan West, the Director of Player Personnel for the Los Angeles Lakers, is leaving the organization after 10 years, according to Bill Oram of The Athletic.

West, the son of Jerry West, is credited for drafting D'Angelo Russell and Jordan Clarkson.

 

Nikt nie napisał, a to spora strata. Ja wiem, że draft wyprzedany na dekadę do przodu, ale jednak taki spec się przydaje. Szkoda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • matek zmienił(a) tytuł na Kobe nie żyje
  • Eld podpiął/eła i odpiął/ęła ten temat
  • Eld zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.