Skocz do zawartości
Julius

Philadelphia 76ers 2019/20

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, fluber napisał:

Embiid tam mu chyba palec w oko wsadzil, do tego simmons jakies duszenie odwalil?

No i jeszcze po wszystkim embiid pajacuje, zero skruchy i kontynuuje przepychanki przez twittera. 

Jak ingram dostal za mecz z rockets 4 mecze zawieszenia to tu chyba powinno byc znacznie wiecej choc pewnie nie bedzie bo to nie lakers.

Embiid traktowany przez ligę jak inni gracze? Please....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

haha, jeśli KAT rzeczywiście ukrył lub skasował jego odpowiedź, to mówi samo za siebie:

 

EIL3A9bX0AA3rkL?format=jpg&name=large

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lmao, Towns oddal plecy jak noob, pewnie nawet nie oglada KSW.

Simmonsa sedziowie nie wyjebali, bo tez sa noobami i nie wiedza ze grappling bije uderzane sztuki walki.

Do you even UFC bro.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, fluber napisał:

Jak ingram dostal za mecz z rockets 4 mecze zawieszenia to tu chyba powinno byc znacznie wiecej choc pewnie nie bedzie bo to nie lakers.

Przecież tam Paul dostał dwa mecze zawieszenia, a Rondo trzy (Ingram dostał najwięcej, bo zaatakował kogoś tam będąc z boku na starcie tej sytuacji), więc tutaj będzie max. podobnie, chyba, że liga będzie bawić się w jakieś dziwne moralizatorstwo, bo dwie gwiazdy ligi, blabla.

Byłoby szkoda, bo na razie Sixers mieli samych słabycb/przeciętnych rywali spoza playoffów (no i Boston, który też grał słabo), a Blazers (dwóch guardów z poziomu allstara do bronienia) i Utah (defensywa) to byłyby już fajne testy. Inna sprawa, że Al Horford jest cudowny.

CIekawe czy Thybulle wygra klasyfikację przechwytów grając 20 minut na mecz. Wczoraj (dzisiaj...) pokazał jakieś flashes jeżeli chodzi o passing na pick and rollu, jak do końca RS przestanie być jednym z najgorszych ofensywnych grajków w lidze, to będzie wielkim wzmocnieniem na playoffy. Ale Wolves mają bottom3 na pozycjach 1-3 w całej lidze, więc może nie ma się co zachwycać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@BMF tutaj duzym klopotem jest brak skruchy, przeprosin i dalsze eskalowanie konfliktu w mediach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

zrobione niedługo przed meczem a takie prawdziwe

Obraz może zawierać: 1 osoba, stoi, buty i na zewnątrz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

''brak skruchy''

szczerze powiedziawszy, to wygląda jak jakiś para-beef millenialsów, wrzucających swoje fotki na insta. no, Towns dissujący Embiida zdjęciem po porażce w drugiej rundzie playoffów to mocny samobój, ale koleś raczej nie jest zbyt mądry.

rok temu w sytuacji Lakers-Rockets była kombinacja ''Ingram wrzeszczy na sędziów i dostaje technika -> Rondo pluje na Paula -> Paul wkłada palec w oko Rondo -> Rondo i Paul zaczynają uprawiać walkę kogutów i bliżej nieokreślonymi ruchami próbują się uderzyć -> Ingram dołącza do inby, i próbuje uderzyć Paula". 

i skończyło się na dwóch meczach dla Paula i trzech dla Rondo, tutaj raczej powinno być mniej za samą sytuację, max tyle samo, skoro zacząłeś od tej analogii. chyba, że lidze włączy się jakiś antyprzemocowy switch i zawieszą ceremonialnie dwóch allstarów na więcej meczów, ale to będzie żart.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakieś 15 spotkań zawieszenia na otrzeźwienie dla pajaca Embiida by się przydało, myślałem że się ogarnął po zeszłorocznych PO, ale nie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość eF.

Co tam 15 spotkań. Zawiesić go na 25 meczów. Taką karę dostał Jermaine O'Neal. Tylko, że ten znokautował fana na parkiecie, hehe.

I później narzekają, że liga jest 'soft'... :D

Edytowane przez eF.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak najbardziej za afirmacje chamstwa Embid powinien dostać dużo dłuższe zawieszenie niż Town i Simmons. Bo oczywiście Simmons będzie zawieszony na przynajmniej jeden mecz jak nie wyrzucili go z meczu??!. 

Edytowane przez marceli73

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie, tłumaczono po meczu, że Simmonsa potraktowano jako 'peacemakera'. Chyba nawet na jednym ujęciu było widać, że krzyczy do Townsa 'calm down' (prawie dusząc go xD), ale troszkę zbyt agresywnie, więc dziwnie wyszło.

Za całą sytuację oczywiście duży minus dla Embiida (dla Townsa zresztą też, jego dwa mecze zawieszenia to dwie porażki dla Soty, i tyle z dobrego początku sezonu), zwłaszcza, że to wszystko się działo przy +20 i rozstrzygniętym meczu po pierwszej połowie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
24 minuty temu, eF. napisał:

Co tam 15 spotkań. Zawiesić go na 25 meczów. Taką karę dostał Jermaine O'Neal. Tylko, że ten znokautował fana na parkiecie, hehe.

I później narzekają, że liga jest 'soft'... :D

to nie mordobicia decydują czy liga jest soft czy nie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No generalnie łach.

 Dobrze, że Joel włazi mu do głowy, ale to pajacowanie po rozdzieleniu to już mocno niepotrzebne. No k**** podniecony, że się poszarpał z kimś - trąci to lamerką i przepychanką 15 latków. Strach pomyśleć co by z takim KATem, czy Biidem zrobił powiedzmy taki Oakley... 😆 KAT to by w pampersach chyba jeździł na mecze...

Co nie zmienia faktu, że Biid na twitterze, czy co tam to było zdissował go fajnie :P Łacha też miałem z Simmonsa, który wlazł mu na plecy i go podduszał, dopóki KAT nie odklepał 🤣
Nie wiem, czy faktycznie był peacemakerem, ale wygladało to PRZEkomicznie. 

Fajnie, że chłopaki jakąś tam chemię sobie wyrabiają między sobą, że Simmons 'idzie' za Biidem, takie rzeczy są potrzebne. 

Co do samego spotkania. Nie wiem z kim grała SOTA do tej pory, ale 3-0 sugerowało, że mogą miec coś ala breakout. Niestety - nie ma tam jaj. Kiedy byli juz na -20 Wiggins zajebał kilka ziemniaków zza 7.24, które ledwo trafiały w obręcz. Miewali niezłe momenty, natomiast Biid był wyraźnie lepszy od KATa, KAT w lowpost miał przejebane bo kryl go Simmons/Biid/Horford i nawet na Benie było mu cięzko punktować, szczególnie gdy doszły mądre i dobre double teamy.

Miło, że w końcu trafił coś Korkmaz, chłopak potrzebuje takich spotkań. Ma niby papiery na granie, oglądał długo Redika, ale jakby mu gdzieś coś w głowie nie mogło przeskoczyć. 
Thybull - no jebaniuśki wygląda jak w NBA 2k - macha tymi łapskami i wyciąga takie ilości piłek, że głowa mała, do tego help, deflections, bardzo ładnie radzi sobie też na zasłonach które mija chyba najszybciej ze wszystkich obwodowych obrońców Philly. Zgubił się w D ze 2 razy, ale na 1/2 jest zajebisty. Na trójki możem u troche masy brakować w kryciu post--up, ale znowu ta szbkosc i długie łapy przydają się w help.  Jego rzuty osobiście wyglądają bardzo płynnie i smooth, także jak troszkę doszlifujemy gościa to będzie petarda. Wydaje się mieć wyższe IQ niż RoCo i to  sporo.

Horford wspaniały. Kolejny glue guy. Niewiarygodne jak on jest szybki przy tym rozmiarze. Nie ma rzeczy, których gość nie umie - pass do Korka na dunk wspaniały, dobry w obronie, dużo zbiórek, coś tam dorzucił, rozrzucił, poinstruował. Bardzo solidnie wygląda też Ennis III. Sporo ofensywnych zbiórek mu wpada, wyciaga jakies garbageowe piłki i solidnie broni. Richardson jako ballhandler jest cieniuśki. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdzie dwóch się bije tam trzeci......je popcorn. Embiid naprawdę czasem niepotrzebnie pajacuje bo za chwilę to się skończy 3-4 meczami zawieszenia ( choć raczej stawiam na 2 dla niego)

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
 
 
 
 
6 godzin temu, BMF napisał:

''brak skruchy''

szczerze powiedziawszy, to wygląda jak jakiś para-beef millenialsów, wrzucających swoje fotki na insta. no, Towns dissujący Embiida zdjęciem po porażce w drugiej rundzie playoffów to mocny samobój, ale koleś raczej nie jest zbyt mądry.

 

ale przynajmniej wiemy, ze sam moderuje swojego IG a nie oddal go oplacanym moderatorom : )

to tez sie szanuje!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W ramach zachwytów nad Thybulle to on jest drugi w lidze w wymuszaniu strat i chyba 2 albo trzeci w deflection.. Niesamowita sprawa jak na debiutanta

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, julekstep napisał:

Embiid traktowany przez ligę jak inni gracze? Please....

To już w zeszłym sezonie było widać, teraz jeszcze bardziej w dupie się poprzewracało. 

Oakley to by całą trójkę na raz zabrał z parkietu do szatni. Z Masonem to by wygonili obie drużyny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Thybulle jest pierwszy jeżeli chodzi o deflections, przechwyty i bloki (wśród guardów) - grając 21mpg, to jest w tym najlepsze.

Jak Sixers zaczęli się liczyć (sezon 17/18), to generalnie było czym się jarać w RS - debiutujący Simmons, Embiid na pełnym dystansie, Covington, wybitne starting five - świetnie to się śledziło, oglądnąłem chyba wszystkie mecze. Coś a'la ubiegłoroczne Denver - nie contender, ale +50W, fajna dla oka koszykówka, świetna gra z mocnymi teamami. Rok temu Sixers grali mocno przeciętnie w RS - przeciętny Butler, mnóstwo wymian - i ... to było słabe, nie było właściwie momentu, gdy człowiek mógł myśleć, że Sixers są for real. W playoffach wskoczyli w defensywie na wyższy poziom, więc nie było wstydu, walka na noże z Raptors, ale mało pozytywny sezon, absolutnie żadnej pamiętnej rzeczy.

W tym roku nie wiedziałem, czego spodziewać się po regular season, ale śledzenie tego Thybulle'a jest dosyć zajebiste, więc nawet jak Sixers będą się męczyć to jest po co odpalać te mecze*. On dalej robi jeszcze błędy (np. ostatnie possession Wolves w 1st half), ale jeżeli kiedyś jeszcze jakiś guard ma dostać legit DPOTY - to chyba właśnie świetnie czytający grę, mogący kryć pozycje 1-2, ze świetnym timingiem do bloków, niesamowitymi rękami do przechwytów zawodnik jak Thybulle. 

Ale w ofensywie ma bardzo ciężki początek sezonu - trójki - brak, kończenia pod obręczą - też, mnóstwo strat, no dosyć beznadziejny jest w ataku na razie. :) Dlatego wczoraj bardziej niż defensywa podobało mi się, że dwa razy był w stanie rozegrać picka z Simmonsem czy ściąć pod obręcz. Koleś jest legit w defensywie, ale jak w playoffach chce grać więcej niż 12 minut to musi przez ten regular zrobić progres w sporej liczbie elementów w ataku. Ja tam raczej jestem optymistą, to dopiero start sezonu.

*no i Horford, piękna sprawa kibicować drużynie z Alem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, ptak napisał:

Oakley to by całą trójkę na raz zabrał z parkietu do szatni. Z Masonem to by wygonili obie drużyny

Z Oakleya to był taki fighter, że jak chciał kiedyś uderzyć Barkleya, to najpierw trafił powietrze, potem Ewinga, a potem Olajuwona.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.