Skocz do zawartości

karl

Rekomendowane odpowiedzi

no bez przesady, pokaz mi w tamtych czasach czolowego wysokiego ktory chocby zblizyl sie do tego wyniku...

poza tym po co mi srednie z calej kariery - gdy Barkley zaczynal grac, za 3 praktycznie sie nie rzucalo. W okresie Suns, od 92(/93) do 96 jego srednia oscylowala miedzy 2.5 a 3.9 rzutu na mecz, przy skutecznosci miedzy 27% a 33.8%.  Ja nie mowie ze on byl drugim Jamesem Hardenem, ja to napisalem glownie by podkreslic jak ciekawy (niespotykany na tamte czasy) mial skillset w ataku.

 

ale tu nie chodzi o to zeby w tamtych czasach czolowy wysoki zblizyl sie do tego wyniku, bo czolowym wysokim i wzorem w ogole wysokiego dla mnie byl Hakeem, ktory jakos tego zupelnie nie potrzebowal, a w troche pozniejszych czasach byl np Shaq, ktory tez graczem od Barkleya byl lepszym i jakos brak tego skillsetu w niczym mu nie przeszkadzal tak samo jak i zadnemu innemu wysokiemu z tamtej ery 

 

ja rozumiem, ze Barkley probowal z dystansu, ale ten "skillset" byl zupelnie niepotrzebny, a na dodatek jesli ktos robi to nieefektywnie to co z tego, ze to robi jesli to bardziej szkodzi druzynie niz pomaga

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale tu nie chodzi o to zeby w tamtych czasach czolowy wysoki zblizyl sie do tego wyniku, bo czolowym wysokim i wzorem w ogole wysokiego dla mnie byl Hakeem, ktory jakos tego zupelnie nie potrzebowal, a w troche pozniejszych czasach byl np Shaq, ktory tez graczem od Barkleya byl lepszym i jakos brak tego skillsetu w niczym mu nie przeszkadzal tak samo jak i zadnemu innemu wysokiemu z tamtej ery 

 

ja rozumiem, ze Barkley probowal z dystansu, ale ten "skillset" byl zupelnie niepotrzebny, a na dodatek jesli ktos robi to nieefektywnie to co z tego, ze to robi jesli to bardziej szkodzi druzynie niz pomaga

 

tylko że ze względu na ówczesne przepisy defensywa i tak musiała na niego reagować, a że nie był Bolem lecz bardzo mobilnym PF, to nie tylko wyciągał obrońcę dalej od kosza, lecz także kreował po koźle. tak więc nie sądzę, aby to szkodziło drużynie. szczególnie że pewnie część tych pudeł sam zebrał i dodatkowo zaliczył Kobe assist.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znaczy ja tez nie chce tutaj walczyc na sile w obronie swojej tezy, ale po prostu uwazam ze nie ma co tego wymieniac jako jakis tam atut

 

to troche jest jak bardzo slaby rzut z dystansu Westbrooka - ogolnie statystycznie to nie jest efektywny rzut, ale i tak je rzuca + czasem trafia przez co mimo slabego % przeciwnicy nie traktuja go jak Bena Simmonsa zostawiajac kompletnie, bo wiedza ze Russ sie nie zawaha i ten rzut odda, ale tez nikt go za rzuty z dystansu nie bedzie chwalil, bo cegli

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Peak Magic vs. Peak Barkley to nie była bardzo bliska sprawa, ten pierwszy przez jakieś pół kariery był lepszy niż drugi w peak. Nawet jeżeli uwzględnimy tylko ofensywę to mimo geniuszu Charlesa, Magic tu jest w zasadzie GOAT więc jest o półkę wyżej. W obronie podobnie, Magic był dość przeciętny, ale to na pewno znacznie więcej niż ktoś kto większość kariery miał opinię najgorszego defensora w lidze. Oczywiście nie ma tu jakiejś szczególnie dużej różnicy, ale zauważalna dokładnie na tyle, żeby jeden był top 5, a drugi top 20.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Nie kolego to jest Phoenix nie pierwszy i nie ostatni raz w tym sezonie. Chcialbym poznac kogos kto zobaczy ich wszystkie mecze w tym sezonie i nie zwariuje.

ja ogladam wszystkie Cavs, ale przynajmniej "osladzam" Lakersami - mysle, ze jak ktos obejrzy wszystkie spotkania slonczek, to bedzie jak ten sponsor tytularny areny w Arizonie, tj "Talking stick" wtf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie miałem to wkleić.

 

Generalnie to niesamowite, że istnieje taka organizacja jak NYK. Gdyby nie istniała, managment Suns uchodziłby za historycznie żałosną zbieraninę ludzi inteligentnych inaczej, działającą z regularnością godną lepszej sprawy na szkodę własnego klubu. Jakbyś miał podejmować strategiczne decyzje na przestrzeni ostatnich lat z wykorzystaniem rzutu monetą to efekty byłyby spektakularne w porównaniu z tym co osiągnęli panowie Sarver, McDonough i Jones zarządzając Suns.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak by odświeżyć temat.

 

Woj on the Porzingis to Phoenix rumors: “Oh, they weren’t rumors. Phoenix, if they were willing to give up the No. 4 pick which was Josh Jackson, they would’ve gotten him.”

Od tego czasu Porzi zagrał pół sezonu a Josh się rozwija, więc trudno jednoznacznie stwierdzić czy wyszli na tym źle do tej pory. Przyszłość pokaże i choć na papierze zdecydowaną przewagę ma Porzingis to kontuzje i niewiadoma forma po powrocie nie pozwala na jednoznaczną odpowiedź.

Time will tell czy podjeli słuszną decyzję. Teraz tego nie wiemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sarver i McD pełna zgoda - to co do Jonesa bym sie wstrzymał - Oubre Jr to dobry ruch.

Właśnie miałem to wkleić.

Generalnie to niesamowite, że istnieje taka organizacja jak NYK. Gdyby nie istniała, managment Suns uchodziłby za historycznie żałosną zbieraninę ludzi inteligentnych inaczej, działającą z regularnością godną lepszej sprawy na szkodę własnego klubu. Jakbyś miał podejmować strategiczne decyzje na przestrzeni ostatnich lat z wykorzystaniem rzutu monetą to efekty byłyby spektakularne w porównaniu z tym co osiągnęli panowie Sarver, McDonough i Jones zarządzając Suns.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przybliż może w jakich aspektach ;)

Serio pytam - z czystej ciekawości, kilka razy się do Suns zmusiłem (nie licząc BKN/LAL jak z nimi grali oczywiście, bo ich wszystko oglądam) - wyglądał fatalnie.

Patrzę w staty - nie widzę progresu.

 

Gdzie jest haczyk :) ?

Ale w staty patrzysz takie jak ppg?

 

Początek sezonu miał faktycznie fatalny, ale od połowy grudnia to jest inny Josh. Pewniejszy siebie, nie silący się na rzeczy których nie bardzo umie, mądrzejszy w grze.

 

Nie piszę, że to już super grajek, bo oczywiście ma wady, ale progres jest i wciąż daje nadzieję. Niestety przeplata wciąż lepsze mecze ze słabszymi, ale zwłaszcza w obronie to już jest naprawdę dobry zawodnik i zaczyna być przyjemny w oglądaniu. Może w statach tego jeszcze nie widać, ale poprawia się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jackson wygląda na typka nie do uratowania powoli, nawet od polowy grudnia nie przekracza 50%ts, robi mnóstwo strat, w obronie żaden kozak... Może utrzyma się w lidze, ale on był rok starzy jako freshman, wiekowo to jest draft 2016.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sarver i McD pełna zgoda - to co do Jonesa bym sie wstrzymał - Oubre Jr to dobry ruch.

 

Jones został zatrudniony jako listek figowy mający po fatalnych w formie rozstaniach z Dragicem i Morrisami nieco poprawić wizerunek medialny managementu Suns i być kimś kogo zawodnicy, czy wolni agenci będą mogli traktować poważnie. Tymczasem po roku od zatrudnienia wyszła sprawa zwolnienia Ullisa, zaprzyjaźnionego z Bookerem bez poinformowania go o co młody gwiazdorek jeszcze przed podpisaniem swojego extension miał pretensje publicznie. Oczywiście - transfery Meltona, Holmesa i Oubriego to bardzo dobre drugorzędne ruchy, ale w dziedzinie komunikacji - dla poprawy której go zatrudniono - oraz budowy zaufania między kierownictwem klubu a graczami nie wydaje się wnosić nowej jakości.

Skoro już o transferze Oubriego mowa - to warto pamiętać, że Jones firmujący swoją twarzą ruchy transferowe, choć formalnie nie jest GM-em, chciał początkowo wysłać Oubriego do Memphis aby pozyskać nikt już dzisiaj nie wie jakiego Brooksa, więc w tej śmieszności nie ustępuje niczym poprzednikowi na tym stanowisku. Oubriego pozyskaliśmy na dobre przez przypadek - gdyby kierownictwo Memphis nie wycofało się w ostatniej chwili grałby dziś u nich.

 

A co do Josha to chłopak jest niestety straconym pickiem. To co grał w listopadzie tego roku to się wręcz nie da opisać - nigdy nie widziałem obwodowego, który notował więcej niecelnych podań, maszynka do strat w wersji premium. Ostatnio gra lepiej i trzeba mu przyznać, że pojedyncze akcje w obronie miewa doskonałe, potrafi wyjąć piłkę z kozła, zablokować z pomocy na poziomie mistrzów profesji, ale to są momenty. Brakuje mu stabilności i odpowiedzialności za wykonanie swoich zadań na parkiecie. Regularnie odpala te nieefektywne rzuty z półdystansu po dryblingu, nie kończy wejść pod kosz, najlepiej z jego repertuaru ofensywnego wygląda chyba floater - jak na jego wiek i generalną indolencję rzutową wygląda ten akurat element naprawdę solidnie. O rzucie za trzy szkoda nawet wspominać.

Generalnie to jest taki trochę Corey Brewer bez rzutu i świadomości tej ułomności - fajny gracz o ile wylosujesz go w 2 rundzie draftu a nie wyciągniesz z 4-5 numerem.

 

Z ciekawości zerknąłem na draftnet żeby sobie przypomnieć dlaczego był uważany za tak doskonałego prospekta i jedno zdanie mnie wbiło w fotel :

„From an offensive standpoint, he possesses a very high Basketball IQ...”

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jones został zatrudniony jako listek figowy mający po fatalnych w formie rozstaniach z Dragicem i Morrisami nieco poprawić wizerunek medialny managementu Suns i być kimś kogo zawodnicy, czy wolni agenci będą mogli traktować poważnie. Tymczasem po roku od zatrudnienia wyszła sprawa zwolnienia Ullisa, zaprzyjaźnionego z Bookerem bez poinformowania go o co młody gwiazdorek jeszcze przed podpisaniem swojego extension miał pretensje publicznie. Oczywiście - transfery Meltona, Holmesa i Oubriego to bardzo dobre drugorzędne ruchy, ale w dziedzinie komunikacji - dla poprawy której go zatrudniono - oraz budowy zaufania między kierownictwem klubu a graczami nie wydaje się wnosić nowej jakości.Skoro już o transferze Oubriego mowa - to warto pamiętać, że Jones firmujący swoją twarzą ruchy transferowe, choć formalnie nie jest GM-em, chciał początkowo wysłać Oubriego do Memphis aby pozyskać nikt już dzisiaj nie wie jakiego Brooksa, więc w tej śmieszności nie ustępuje niczym poprzednikowi na tym stanowisku. Oubriego pozyskaliśmy na dobre przez przypadek - gdyby kierownictwo Memphis nie wycofało się w ostatniej chwili grałby dziś u nich.A co do Josha to chłopak jest niestety straconym pickiem. To co grał w listopadzie tego roku to się wręcz nie da opisać - nigdy nie widziałem obwodowego, który notował więcej niecelnych podań, maszynka do strat w wersji premium. Ostatnio gra lepiej i trzeba mu przyznać, że pojedyncze akcje w obronie miewa doskonałe, potrafi wyjąć piłkę z kozła, zablokować z pomocy na poziomie mistrzów profesji, ale to są momenty. Brakuje mu stabilności i odpowiedzialności za wykonanie swoich zadań na parkiecie. Regularnie odpala te nieefektywne rzuty z półdystansu po dryblingu, nie kończy wejść pod kosz, najlepiej z jego repertuaru ofensywnego wygląda chyba floater - jak na jego wiek i generalną indolencję rzutową wygląda ten akurat element naprawdę solidnie. O rzucie za trzy szkoda nawet wspominać.Generalnie to jest taki trochę Corey Brewer bez rzutu i świadomości tej ułomności - fajny gracz o ile wylosujesz go w 2 rundzie draftu a nie wyciągniesz z 4-5 numerem.Z ciekawości zerknąłem na draftnet żeby sobie przypomnieć dlaczego był uważany za tak doskonałego prospekta i jedno zdanie mnie wbiło w fotel :„From an offensive standpoint, he possesses a very high Basketball IQ...”

Co do wymiany trójstronnej to Wiz mieli Oubriego wysłać do Memphis a nie Jones - dobrze ze tak sie nie stało, a wszystko przez pomyłkę która leży po obu stronach.

 

Ale fakt nic wielkiego nie zrobił a i nie zaszkodził co w przypadku poprzedników to juz sukces co nie oznacza ze to właściwy GM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Wielki Jamal Crawford. Wklej DaFlouu jakiegoś highlightsa z tego. Niech julek i dapunk zobaczą wielkiego J-Crossovera w akcji, a nie tylko Giannis i puste cyferki.

Mówisz i masz

https://www.youtube.com/watch?v=zStYhN-KOWk

 

ale Giannis i puste cyferki? no chyba, że to ironia, to okej

btw Crawford w wieku 39 lat! rzuca 51 punktów w meczu NBA, a tu jakieś hejty... tylko na e-nba ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.