Skocz do zawartości

beGM - Free Agency - komentarze


Tomek9248

Rekomendowane odpowiedzi

8 godzin temu, january napisał:

Szacunek GMów do własnych graczy będzie uwzględniony w moich głosowaniach w 3 rundzie FA (i kolejnych), a duże zmiany w składzie podczas głosowania bilansów.

Trochę beka to podejście twoje i Alonzo, by każdy musiał trzymać najwięcej graczy z pierwszego sezonu gry.

Rozumiem, że jakbym nie handlował Asikiem, Ajincą, E. Moore, Solo Hill to moje notowania byłyby lepsze?

Pelicans z RL NBA zostawili sobie tylko dwóch graczy. Ja żadnego, ale szczerze powiedziawszy i tak uważam, że w robieniu dealów jestem zapewne w ogonach ligi. Raczej nie robiłem dealów sztuka dla sztuki, a zwykle w konkretnych celach. Albo wzmocnienia albo tak jak teraz, sprzątanie po nieudanym ataku i odbudowanie organizacji.

Omer Asik - Tu zrobiłem bardzo dobry research odnośnie jego choroby i kiedy jeszcze wydawał się mieć reputacje niezłego backupa w lidze pchnąłem jego truchło. Niestety był to pierwszy mój deal gry i nie sprawdziłem, że jego ostatni rok jest tylko 3mln gwarantowany przez co się oszukałem.

Buddy Hield - Kiedy przejmowałem Pelicans, to Buddy w RL NBA już był graczem Kings, ale u Nas nie było dealu po Cousinsa. Spędził u mnie trzy lata, dostawał dobre rekomendacje i pod moim okiem wypłynął na szerokie wody. Sprzedany tylko ze względów oszczędnościowych.

Jrue Holiday - Żal największy, bo Jrue broniłem na tym forum jak lew jak miał dużo gorszą prasę niż obecnie. Ale celem był atak na mistrzostwo, bo mając Anthony Davisa i Blake Griffina była to oczywista próba. John Wall był lepszym graczem i przed wszystkim dużo lepszym fitem.

Etwaun Moore - Oddawałem go, kiedy w okolicach chyba grudnia lub lutego miał najwyższą skuteczność za trzy w lidze. Strasznie mnie gość rozczarował, odkąd zacząłem nałogowo oglądać Pels. Zawodnik który wchodził do ligi jako point guard z piłką w ręce nie istniał, a reputacja dobrego obrońcy jaką miał podczas gry w Celtics i Bulls okazała się chyba zasługą systemu. W obronie był tragiczny, zwłaszcza że mając ciała guarda grał na SF. Zamieniłem go na lepszego Temple, który jeszcze miał ten plus, że miał rok krótszą umowę.

Alexis Ajinca - Poszedł razem z Asikiem i z tego co pamiętam to od czasu wymiany nie rozegrał żadnego spotkania na parkietach NBA. On żyje w ogóle jeszcze?

Quincy Pondexter - Zniszczony przez kontuzje nie dostał nowej umowy. Bez klubu do dziś.

Dante Cunningham - Swego czasu całkiem spoko grajek. Pierwszy sezon miał niezły. Hustle, obrona i trójka na poziomie 40%. Wydawało się, że ma możliwość utrzymać się w lidze jako solidny roles. Niestety potem była równia pochyła i nawet Popovich nie uratował jego kariery. Oddałem go za Yabusele

Tim Frazier - Bardzo ciekawy rozgrywający, wysokie BBIQ i court vision, ale niestety bez rzutu i bez kozła. Lubię go, ale samo utrzymanie się w lidze jest dla Niego sukcesem. Nie dostał od mnie umowy.

Donatas Motiejunas - Nie dostał umowy, bo wypadł z NBA.

Cheick Diallo - Najlepszy asset jaki BMF dostał od mnie za Blake Griffina. Chyba nawet potem wymienił go na dwa 2nd picks do Blazers. Lubiłem gościa, nie sądziłem że Pelicans mu podziękują w RL NBA. Dostał szanse w Suns. U Nas czeka na szanse podczas trwającego wciąż FA.

Tyreke Evans - Rozczarował ostatni sezon w Pels i nie dostał od mnie umowy. Miał potem super okres w Grizzlies, gdzie Tomek bez cienia żenady sprzedawał go jako gracza równej klasy co Klay Thompson. W Pacers znowu rozczarowanie, a teraz dostał długie zawiady.

Terrence Jones - Miał kiedyś fajny okres jako starter w Rockets, ale potem to już z marnym skutkiem walczył o utrzymanie się w lidze. U mnie zostało mu podziękowane.

Solo Hill - Uwielbiałem jego obronę. Szczerze wierzyłem, że będzie wart tych 11mln na sezon. Do kontuzji to był najlepszy obrońca Pels, moim zdaniem lepszy nawet niż Jrue. Wtedy to Solo przejmował najlepszych graczy rywali. Wierzyłem, że będzie moim trochę mniej mobilny PJ Tuckerem. Niestety po kontuzji to były już zwłoki. Poszedł jako część wymiany za Griffina.

Anthony Davis - Wiadomo.

Nie licząc Davisa, Jrue ( chciałbym przypomnieć, że w tamtym czasie o jego umowie, gdy była podpisywana mówiło się jako grubym przepłaceniu i mogę jak chcecie poszukać postów  z tego forum czy realGM ) i Buddy Hielda ( wtedy jeszcze nic nie wnoszącego prospecta, który ze względu na wiek miał być ready. Był czas, że nawet BMF wysyłał go już do Chin ) to dostałem sam szrot do zabawy. Kogo ja tu @Alonzo miałem trzymać?

Nawet w drugiej lidze wielkich Pels się nie wstydzę!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, MarcusCamby napisał:

Trochę beka to podejście twoje i Alonzo, by każdy musiał trzymać najwięcej graczy z pierwszego sezonu gry.

Rozumiem, że jakbym nie handlował Asikiem, Ajincą, E. Moore, Solo Hill to moje notowania byłyby lepsze?

Pelicans z RL NBA zostawili sobie tylko dwóch graczy. Ja żadnego, ale szczerze powiedziawszy i tak uważam, że w robieniu dealów jestem zapewne w ogonach ligi. Raczej nie robiłem dealów sztuka dla sztuki, a zwykle w konkretnych celach. Albo wzmocnienia albo tak jak teraz, sprzątanie po nieudanym ataku i odbudowanie organizacji.

(...)

Nie licząc Davisa, Jrue ( chciałbym przypomnieć, że w tamtym czasie o jego umowie, gdy była podpisywana mówiło się jako grubym przepłaceniu i mogę jak chcecie poszukać postów  z tego forum czy realGM ) i Buddy Hielda ( wtedy jeszcze nic nie wnoszącego prospecta, który ze względu na wiek miał być ready. Był czas, że nawet BMF wysyłał go już do Chin ) to dostałem sam szrot do zabawy. Kogo ja tu @Alonzo miałem trzymać?

Nawet w drugiej lidze wielkich Pels się nie wstydzę!

Fajny opis graczy, będzie mi łatwiej pisać o Pels :)

Nie chodzi tu Marcus o czystą matematykę - jak klub nie ma graczy, których warto trzymać, to po prostu nie ma. Ale jak chcesz zbudować drużynę o aspiracjach mistrzowskich, jak ciągle najważniejsze elementy są tam wymieniane? BeGM to trochę inna wirtualna gra niż zwykłe Fantasy, gdzie liczą się tylko liczby. U nas z oczywistych względów ważne jest dopasowanie odpowiedniego fitu, ale jak dani gracze grają ze sobą rok czy dwa, to powinno się u nas bardziej się przekładać na wyniki, niż teoretycznie lepsze połączenie graczy, ale grających ze sobą - dajmy na to od lutowego okienka transferowego, a u nas to przy bilansach, czy w playoffs nie miało niestety zbyt dużego znaczenia. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze by było, gdybyśmy trochę przyspieszyli z tym FA, zwłaszcza że 3 tura również będzie się opierała o kontroferty i reoferty. Po liczbie zawodników w składach niektórych drużyn widać ewidentnie, że potrzebne będzie tak jak w zeszłym roku 5 tura FA, a nie 4, więc na ten moment zrobiliśmy w 2 miesiące ( 13 czerwca skończył się sezon w RL NBA)  2 tury, a zostały nam jeszcze minimum 3 tury plus cały draft 2 way, a zostały nam jakieś 2 miesiące i 1 tydzień do startu sezonu.Może dałoby skrócić oferty, reoferty, kontroferty, głosowanie i korekty salary w 3 turze do 25 sierpnia? Np. 3 dni na oferty, 2 na kontr, 2 na re, 3 na głosowanie i 2 na korektę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Latka handlowania już dawno została przypietą do spurs podczas gdy wymuszono odejście Leonarda z nie mojej winy. Sprawiło to w pierwszym etapie ostatni dens i atak na mistrza ( Leonard nie wrócił i dług urósł po odpadnięciu przedwczesnym) a potem konieczne uzdrawianie budżetu minus 39.000.000. 

Ilosc wymian wymuszona została przez przepisy wyrównujące kwoty kontraktów gdzie praktycznie każdy zespół jest ponad kreska i kaskadowe podmiany są spowodowane tylko przepisami  

nasze zespoły i tak są powymieszane wiec nie zgadzam się ze trzymanie dwóch tych samych gwiazd ( nie każdy zespół je ma) to oznaka jakieś świetnej pracy GM tylko czasem losu ( LBJ w lakers) i wtedy TAKA STABILIZACJA ma dać bonus w pozyskaniu kolejnego FA  

dla mnie najważniejsze dla gracza są perspektywy i finanse a nie jakiś wirtualny twór pod tytułem „wydaje mi się ze graczy nie szanujesz bo oddałeś w lutym 4 graczy” 

Mamy odrealniony stan rzeczy ale dotyczy to większości zespołów podczas gdy piętnowane są wybiórczo niektóre. 

I jeszcze jedna kwestia Rubio. 

Oferty startowe to są szachy i ten zarzut ze knicks nie szanują gracza bo na start coś tam wrzucili jest moim zdaniem niewłaściwym i bardzo subiektywnym podejściem. 

W sumie zgredowo się tu czasem robi z tym dopierdalaniem w „ zabawie” 

29 minut temu, fluber napisał:

Dobrze by było, gdybyśmy trochę przyspieszyli z tym FA, zwłaszcza że 3 tura również będzie się opierała o kontroferty i reoferty. Po liczbie zawodników w składach niektórych drużyn widać ewidentnie, że potrzebne będzie tak jak w zeszłym roku 5 tura FA, a nie 4, więc na ten moment zrobiliśmy w 2 miesiące ( 13 czerwca skończył się sezon w RL NBA)  2 tury, a zostały nam jeszcze minimum 3 tury plus cały draft 2 way, a zostały nam jakieś 2 miesiące i 1 tydzień do startu sezonu.Może dałoby skrócić oferty, reoferty, kontroferty, głosowanie i korekty salary w 3 turze do 25 sierpnia? Np. 3 dni na oferty, 2 na kontr, 2 na re, 3 na głosowanie i 2 na korektę?

Dawno pisałem ze to zbyt długo trwa i argument ze nie każdy tu jest codziennie uważam nie trafiony. 

Zalatwic wszystko w 20 dni a potem odpocząć od gry jest lepsze niż w imię czekania na wakacjuszy robić to 3 miesiące 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, ignazz napisał:

I jeszcze jedna kwestia Rubio. 

Oferty startowe to są szachy i ten zarzut ze knicks nie szanują gracza bo na start coś tam wrzucili jest moim zdaniem niewłaściwym i bardzo subiektywnym podejściem. 

Tylko, ze oferta startowa dla Rubio była warunkowa - o to chodzi, a nie o jej wysokość.

No i o posadzenie Rubio na playoffs na ławce.. 

Rubio mi do Knicks od samego początku przy Irvingu nie pasował. Za nic nie rozumiałem tej narracji C_M z backcourt Rubio/Irving. 

W Kings teraz chociaż ma jasno określoną rolę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, MarcusCamby napisał:

Zastanawiam się tylko jaki był sens w tym ruchu Ronniego, który pozbawił się większej ilości cap space. I przeszło mi przez myśl, że może chodziło o wyjątek.

A to ie jest tak, że cap hold Lamba jest wyższy od jego faktycznego kontraktu w pierwszym roku? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, january napisał:

To była zaszłość z poprzedniego regulaminu, który edytowany został tylko częściowo po zmianie zasad 3 rundy FA (była trzecia runda bez kontrofert i ofert, ale 5 ofert) tu masz standard 4+2. Celowo wrzuciłem przed startem 3 rundy.

Te +2 to 2 graczy, którym ofert nie składałem, ale ktos im zlozyl i moge im zlozyc swoje w kontrofercie? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, fluber napisał:

Czemu ma sluzyc to zmniejszenie liczby ofert skoro sa ekipy gdzie jest 5-6 graczy w zespole???

zmniejszeniu liczby poważnych rywali i potężnemu gamblingowi w IV rundzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta gra mnie nie przestaje zdumiewać i oczywiście sam nie jestem bez winy bo o wiele rzeczy pytam.

mielismy blamaż w 1 turze z błędnymi ofertami i zrobiliśmy hard cap na błędy w 2. Nie wyszło. W drugiej dopuszczono do błędnych ofert a w sumie kwestia Rubio została wychwycona... po. Tuż przed trzecia wprowadzane są zmiany mimo ze w dwóch poprzednich mimo starych przepisów błędów było ile flaszek pijemy po koszu. Nie mogę się doczekać piątej rundy. 

Luźna uwaga bez pierwiastka przeciw komuś. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.