Skocz do zawartości

beGM - Free Agency - komentarze


Tomek9248

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, MarcusCamby napisał:

Kelly Oubre brzydki ruch Alonzo z tym wydłużeniem umowy. Nie wiem czy nie powinno to się skończyć QO, ale wiadomo jak u Nas z potencjałem i młodymi. Nie są cenieni, a potem zdziwko, bo Russell, Nurkic i Lavine grają za frytki względem RL NBA.

Nom, tu wychodzi ogólnie ograniczenie naszego systemu głosowania.

Gdyby w realu system głosowania był taki, jak u nas - Suns widząc że Oubre nie ma żadnej dobrej oferty, daliby mu np. 60/4, a on mając do wyboru QO albo 60/4 - wziąłby 60/4. W rzeczywistości, negocjacje tak nie wyglądają - Suns dawali mu dłuższą umowę (pewnie coś w okolicach 60/4), Oubre nie chciał dłuższej umowy, więc w końcu się dogadali na 30/2. Bo ani jednej, ani drugiej stronie nie zależało, żeby wziął QO - Suns mieliby obrażonego Oubre, którym nie mogliby de facto handlować, Oubre straciłby sporo pieniędzy. U nas to jest bezalternatywnie, przez co RFA którzy nie cieszą się wielką popularnością lecą na zniżce. 

To jest ogólnie fajny test dla GM-a czy jest w stanie pójść na rękę zawodnika czy cel uświęca środki. 

Inna sprawa, że to Oubre, ani w realu, ani u nas, nie ma dla niego rynku, on poleciał za pół roku Arizy bez praw Birda na którego Wiz nie mieli kasy, nie ma co przesadzać. Ale on najwidoczniej bardzo mocno w siebie wierzy, skoro chciał krótką umowę.

Edytowane przez BMF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, MarcusCamby napisał:

Patrick Beverley chciałby podpisać z Miami Heat, ale zostanie mu na pociechę oferta z Celtics. Fair deal, chociaż ja w Pata bym nie inwestował. Ale z drugiej skoro nie chce Principe handlować Paul George, to musi mu dać jakiś weteranów do walki o wynik.

Montrezl Harrell, pewna kasa z Raptors. Świetny sezon, ale dużo znaków zapytania. Bez rzutu i obrony czyli nigdy nie wiesz czy nie skończy się to powtórką z Hicksona. Na Rockets jest obrażony i nie zrobili nic, by go przeprosić.

Jeremy Lamb w Pacers. Ronnie w Niego zainwestował, dał mu ważną rolę i teraz go odpowiednio nagrodził finansowo. Powinien to być dobry deal dla obu stron.

Kelly Oubre brzydki ruch Alonzo z tym wydłużeniem umowy. Nie wiem czy nie powinno to się skończyć QO, ale wiadomo jak u Nas z potencjałem i młodymi. Nie są cenieni, a potem zdziwko, bo Russell, Nurkic i Lavine grają za frytki względem RL NBA.

Derrick Favors January za bardzo go pompuje, a rynek go wyjaśnia. Sportowo nie jest takim kozakiem i niewiele zapowiada, by za rok mogła mu wpaść oferta na 20mln. Umowa 12 do 15, szału nie ma. Trudna decyzja.

Thaddeus Young - jak dobrze rozumiem warunki Kings, to oferta shevcu nie dojdzie do skutku, bo wygra Marcusa Morrisa. Trochę szkoda wielkiego Tadzia, żeby za takie frytki grał, ale weźmie w razie czego ofertę Heat.

Al-Farouq Aminu - Idzie do Raptors.

Danny Green - trochę leser z Niego, więc nie jest zadowolony, że Bucks nie dali mu dłuższej umowy mimo informacji o takiej propozycji ze strony Heat. Do przemyślenia.

Terrence Ross - Oferta Raptors i zapewne też Bucks chyba nie dojdzie do skutku, więc zapewne spadnie do III tury.

Marcus Morris - Shevcu płać i płacz ;)

Justise Winslow - Cieszy się, że jednak Wolves mu zaufali.

PJ Tucker - czuć ogromne rozgoryczenie po skąpym ruchu człowieka morza. Jego wkład w mistrzostwo nie został nagrodzony dodatkowym rokiem kontraktowym mimo wieku. Ponoć ma ochotę się zemścić i pójść do Wolves.

Ricky Rubio - Lekki paycut, zwłaszcza że GM Knicks ufał mu zawsze oferując mu jak się okazało bardzo godne extension rok temu. Niestety omamiły go kłamliwe obietnice Qcina.

Joe Harris - Trzeba się najpierw ustawić, a Kings dają z miejsca dobrą kasę bez martwienia się o jutro.

Monte Morris - Młody gówniarz musi wykorzystać momentum. Nie ma co machać ręką na dodatkowe 6mln, bo Jokic.

Ehhh myślałem że chociaż ty ze mna z Rubio będziesz... 

Noz w plecy Marcus... 

Z Youngiem sa dwa warunki:

1. Nie wygram Morrisa i jest u mnie. 

2. Nie wygram Winslowa i jest u mnie. 

Pls sprawdź jeszcze raz zapisy :) nie chcialo mi sie rzucac cyferkami, wolalem nazwiskami :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, MarcusCamby napisał:

 

Kelly Oubre brzydki ruch Alonzo z tym wydłużeniem umowy. Nie wiem czy nie powinno to się skończyć QO, ale wiadomo jak u Nas z potencjałem i młodymi. Nie są cenieni, a potem zdziwko, bo Russell, Nurkic i Lavine grają za frytki względem RL NBA.

 

 

3 godziny temu, BMF napisał:

Nom, tu wychodzi ogólnie ograniczenie naszego systemu głosowania.

Gdyby w realu system głosowania był taki, jak u nas - Suns widząc że Oubre nie ma żadnej dobrej oferty, daliby mu np. 60/4, a on mając do wyboru QO albo 60/4 - wziąłby 60/4. W rzeczywistości, negocjacje tak nie wyglądają - Suns dawali mu dłuższą umowę (pewnie coś w okolicach 60/4), Oubre nie chciał dłuższej umowy, więc w końcu się dogadali na 30/2. Bo ani jednej, ani drugiej stronie nie zależało, żeby wziął QO - Suns mieliby obrażonego Oubre, którym nie mogliby de facto handlować, Oubre straciłby sporo pieniędzy. U nas to jest bezalternatywnie, przez co RFA którzy nie cieszą się wielką popularnością lecą na zniżce. 

To jest ogólnie fajny test dla GM-a czy jest w stanie pójść na rękę zawodnika czy cel uświęca środki. 

Inna sprawa, że to Oubre, ani w realu, ani u nas, nie ma dla niego rynku, on poleciał za pół roku Arizy bez praw Birda na którego Wiz nie mieli kasy, nie ma co przesadzać. Ale on najwidoczniej bardzo mocno w siebie wierzy, skoro chciał krótką umowę.

Dobra Panowie, bo mi się już nie chce gadać ze ścianą. Krótko - bo długich postów i tak nie czytacie.

Marcus - poproszę Mikala Bridgesa i coś do wyrównania kontraktów za Oubre w pierwszym wolnym terminie wymiany jak tak ograbiłem tego biednego Kellego, to masz go po promocyjnej cenie. 

BMF - poproszę Garlanda i jakieś kasztany do wyrównania umowy za Kellego.

Żaden z Was na to nie pójdzie - a wiecie dlaczego? Bo on dla Was nie jest wart nawet tego QO. 

Ze świecą szukać u nas kogoś, kto dałby mu 40/4 i to jeszcze z PO.

A ja się w krótkie umowy bawić nie będę bo nie uznaję czegoś takiego, jak graczowi się nie podoba, to niech bierze QO i będę Was jebał latami bo nikt mu nie da z Was lepszej umowy, albo będzie nim żonglował jak to u nas jest w zwyczaju. Jak ktoś pisze bzdury o tym, ze mu zaniżam kontrakt, to niech sobie policzy moje salary. ja nie zamierzam tej drużyny za rok, czy dwa rozsprzedawać. 

Czytając takie głupoty jak Wasze, faktycznie traci się zapał do gry. 

I chciałbym w tym miejscu przeprosić @człowiek...morza nie, żebyś nie był hipokrytą w tej grze, ale przesadziłem ze szkalowaniem Ciebie tak bardzo. Marcus kiszący właśnie Derricka Jonesa Jr na czteroletnim minimum i oskarżający mnie o złe intencje w sprawie Oubre - gdzie sam mu pisałem jak u mnie sprawa z kasą wygląda - właśnie Ciebie przebił.  

Edytowane przez Alonzo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co to za gównoburza o Oubre, skoro jedyna oferta, która przejdzie i tak będzie od Magic:) To chyba mówi wszystko na temat zainteresowania tym graczem. Umowy mogły się zaczynać w tej rundzie od 10 milionów, więc jakie ma znaczenie fakt, że w RL NBA dostał 15 milionów, skoro tylko Magic dali mu bezwarunkową umowę na co najmniej 10 milionów ( nikt mu nawet nie dał MLE w kontrofercie). I do tego Magic w reofertach jeszcze licytowali praktycznie sami ze sobą, chociaż już wiadomo było, że nie mają konkurencji.

Edytowane przez fluber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie. 

Zastanawiam się nad tymi wyborami ale tak sobie myśle ze jakby zgrana ekipa Mistrza dowiedziała się ze przychodzi Durant ( Davis) to mimo mojego świetego przekonania ze liga NBA to jest liga zawodników i ich agentów gdzie zdecydowanie liczą się ogromne pieniądze i już dawno wyzbyto się romantyzmu to myśle ze w pewnych klubach ( mistrzowskich) gdzie istnieje szansa dorobienia brzydko pod stołem gdzie skrzykną się tuzy w imię zrobienia dream teamu ( raz na dekadę jak rl GSW) proszę o opinie:

czy mistrzowskie knicks czasem biorące Davisa nie są podręcznikowym przykładem ze przy tak potężnym wzmocnieniu ( bardzo doceniam Goberta i Sarica - który mimo wszystko rozczarowuje - ale Davis jest jednak wzmocnieniem) inne elementy układanki „  wchodzą” taniej dopasowane do tego ile Mistrz Nba może dać?kluby mniejsze typu Minny Denver Suns Charlotte ( w rzeczywistości a nie grze bo GM szanuje i przykłady są przypadkowe) - bez mistrza musza przepłacać zawodników ale przykładem GSW a kiedyś nawet spurs te organizacje tworzyły składy na podstawie pay Cutow ( ale tylko w erze mistrzowskiej ) meritum: obecnie ligę napędzają agenci którzy maja za zadanie zarobić jak najwiecej. Stad cyrk z przeciekami bo liga się kręci plotkami w lato i podsycany jest ogień co generuje zyski nba nawet gdy nie grają 95% decyzji to jest czyste wpisanie do szablonu kwoty najwyższej z danych ofert i tu agent wybiera pieniądz. Czasem w lidze ale rzadko pojawia się na horyzoncie projekt GSW mistrz z góry znany bo stworzony dream team. „Wszedł finansowo” jak poker z ręki. Napisze coś szczerego ale zapewne niepopularnego w kręgu 28 innych klubow naszej gry. Gm knicks do składu mistrzowskiego i najlepszego gracza ligi Leonarda właśnie dołożył Davisa zachowując Kyrie.myśle ze realnym życiu reszta ekipy mistrzowskiej by się wyjątkowo wbrew tendencji na rynku bierz kasę „ ułożyła” a przecież CM nie  zada minimalnych pensji i masywnych paycutow. Czy czasem i pisze to do wszystkich GM nie wyszedł knicks Sekwens? Mistrzowskie ułożenie faktów? Wiem ze oddanie każdego gracza do knicks możliwe ze już zamyka nam batalie o tytuł 2020. Ale głosujemy jako gracz a nie GM konkurencyjnej ekipy. Ktoś gorliwy proszę niech zrobi tabelkę potencjalnego dream teamu z NY który gracz za udział w tym show ile zostawia na stole. W zalozeniu ze wszyscy gracze wchodzą w to!w 95% brałbym kasę ale tu dzwoni GM który robi bulls 98 lub Warriors 2018. Były dwa moment w nba gdzie się załamałem gdy usłyszałem wieści :

2008 Gasol w lakers 

2017 Durant w golden

w obu przypadkach od razu wiedziałem POZAMIATANE  

PRZYJSCIE DAVISA do tak mocnego klubu i Mistrza NBA pozamiatało moim zdaniem i to nie nasza wina jest ze zabijemy teraz rywalizację gdy głosy pójdą na tak tylko trzebabylo nie dopuścić jako GM do Davisa w NY 

davis w knicks to było to ja pi****le Gasol w ła Durant w golden 

Qcin zobacz jak umiejętnie wykorzystałeś fakt pozyskania Lillarda gdzie uruchomiło to aspiracje klubu i argument ze inni przyjdą  i wybiorą ponad inny klub Ciebie  - na razie bez pay cutow  

january zobacz jak eksponujesz LBj i jego wpływ na decyzje innych - nawet zgrabnie kontrakty zaniżasz 

nyk ma coś więcej a prośba o pay cut nie jest tu aż taka drażliwa  bo moim zdanie do akceptacji  tym bardziej ze dotyczy weteranów którzy zarobili więcej niż 5 mln w całej karierze 

z dużym bólem biorąc pod uwagę kwestie nieistotne czyli mój ostatnio stosunek do GM i jego brzydkie zachowanie tu na forum ( takich wyzwisk jeszcze nie widziałem) stwierdzam ze GM dostał po prostu sekwens i splot szczęśliwych wydarzeń sprawia ze głosuje za conajmniej 2 z 3 ( jsk nie każdy ) graczami w nowym Jorku 

ps wyliczenie kogo to GM nie oddał aby pozyskać Davisa jest moim zdaniem OBŁUDNE Clippers dali co mogli za George i poszli all in  

knicks co dziwne nawet nie musiał bo akurat mnie Davis w NY zaszokował a te dzisiejsze decyzje są chyba konsekwencja tamtego ruchu 

co myślicie? Bo mam oczywiście wątpliwości 

przeciez na miejscu największych oponentów knicks mając Davisa w Minny czy Lakers bym czytał odwrotna narracje 

a pech ligi polega na tym ze NY to mistrz i to z big market  

liga liczy zyski a my niestety się wkurzamy bo gramy o tytuł 

co ten Davis kuzwa zrobił? Zepsuł ligę 

 

Ps a teraz zupełnie z innej beczki!

@LeweBiodroSmoka widziałeś listę Flubera i jak potężnie przeszacowaliśmy Monte Morrisa?  #182 w rankingu naszego forum gdy mój ulubieniec dysfunkcyjny Patty Mills wyżej #179 to strzał w ryja  - totalnie się nie spodziewałem ze walczymy na noże o gorszego Millsa 😤

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogłem dać 80/4 Winslowowi i oczekiwać paycutow , a nie tylko nie oczekiwałem tylko dorzuciłem mu jeszcze więcej kasy niż hojna oferta Kings . 

Okafor dostał tez ode mnie więcej siepki niż mógłbym mu zaoferować :) 

a jak Khris dostał ode mnie 2 mln mniej niż od Heat to byłem tutaj napiętnowany ze chciałem przyoszczędzić :) tak samo miał Tecu z Embiidem rok temu , Ronnie z Mylesem Turnerem i pewnie dziesiątki innych GMow których nie mogę sobie przypomnieć teraz - masz płacić tyle i tyle bo ja dam mu więcej za rok! Taka była cały czas narracja i optyką, również CMa, a teraz jak się pali dupsko w Knicks to nagle jest płacz o paycuty - gdzie doskonale znał inne oferty, miał kasę żeby je spokojnie wyrównać a mimo to olał temat zupełnie - „bo mi się należy” . 

Juz widzę ile jadu by się tu przewinęło gdybym oddał w miesiąc po tytule 7 graczy z 9osobowej rotacji. 

GSW w realu jakoś potrafili dać Iggyemu dużo więcej siepki niż dałby rynek i nie bali się wejść w podatek, czy jest jakikolwiek mistrz w historii który nie płacił podatku ? A tutaj jest walka o każdego dolara a później płacz - idę o zakład ze Shevcu luźno by dorzucił jeszcze kilka milionów dla Rubio w takiej sytuacji i by zamknął temat, no ale to są właśnie wady naszego systemu FA- no ale fakt, lepiej dajmy go Knicks bo Człowiek Morza taki biedny ;( 

Mi to zwisa jak się skończy to FA, piętnuje jedynie hipokryzje co niektórych i cwaniakowanie na FA, mnie Khris zabolał ale nie płakałem publicznie, CM standardowo ucina dyskusje w chamski sposób, stawiając się wyżej od reszty - „pierdolisz , szkoda mi czasu na taka rozmowe” blanlabla , a tymczasem fakty są takie, ze zarówno w przypadku Tuckera jak i Rubio , czy wcześniej Irvinga przycwaniakowal i ze tam mu to uszło na sucho to liczy ze ta taktyka sprawdzi się i teraz i jak widać się sprawdza. 

Rubio w Kings to jest sprawa bezdyskusyjna imo, Tucker jest kontrowersyjny -zrozumiem jeśli zostanie w Knicks , bo sam bym pewnie tak zagłosował , ale nie podoba mi się cwaniakowanie Knicks, którzy turaj domagają się specjalnego traktowania (co nie jest w żadnym stopniu uwarunkowane historycznie)- chcesz mieć tytuł, spoko , ale płac mistrzom po mistrzowsku, a nie płacz jak baba bo wstrętny podatek :( 

mnie to śmieszy, ze wy to łykacie , paycuty to może wziąć taki Durant czy Lebron, żeby mieć lepszy zespół  bo hajsu i tak maja tyle ze tych 2 mln nie odczują , ale taki Rubio ? 

Dla mnie Kings 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dalej, podajesz przykład Spurs którzy grali w jednym składzie milion lat , tutaj Knicks grają w tym składzie dokładnie rok, gdzie po roku dodatkowo GM wymienia cały skład poza Irvingiem,Leonardem ,Dotsonem i Dj Wilsonem , a reszcie oferuje najsłabsze oferty na rynku. 

Gdzie GM oddaje Bogdanovicia za pick (!) dajcie przykład z rl NBA gdzie Mistrz NBA oddaje swojego 6 gracza za pick :) 

Jakos tez jie zauważyłem żeby taki Danny Green zgodził się na paycut w Raptors choć są mistrzami, tylko poszedł za dolarami. 

Te legendarne paycuty w zasadzie dotyczą tylko graczy za vet min bez pierścionka - innych zbyt wielu nie było , a przynajmniej ja sobie nie przypominam, a tutaj nie mówimy o 1 takim przypadku tylko o wszystkich FA których maja Knicks .

Śmiechu warte 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie to najbardziej irytuje, że jak się powyzywa pary gm-ów od łajz, głupoli, idiotów, czy niedorozwiniętych, to zaczynają głosować tak, jak ten wyzywający by sobie życzył. To mocno psuje standardy w grze:)

Knicks mieli komfortową sytuację. Kings dali określoną kasę w ofertach i trzeba było to przebić, wyrównać cokolwiek, a nie dawać mniej i żebrać o jakieś paycuty. 28-latek z pierścieniem w prime nie bierze paycutów, żeby zdobyć kolejny pierścień. Rubio to nie weteran bez mistrzostwa. I 2 tygodnie temu przehandlowali jego kumpla do drużyny, która zaoferował mu największe pieniądze. 

Skoro Knicks stać na 22-23 miliony oferty dla Morrisa i Tuckera, to nie stać ich na 17 dla Rubio? 

Edytowane przez fluber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, karpik napisał:

Gdyby Rubio dostał tę wyższą ofertę od jakiegoś normalnie zarządzanego klubu, to nawet bym się nie zastanawiał. Ale Kings zaliczają epicko tragiczne lato i tylko znacznie wyższe pieniądze mogą skusić do gry u nich. Te 7 baniek chyba aż tak dużej różnicy nie robi.

A klub w ktorym dwa razy zmienil sie gm w ciagu ostatnich ilu? trzech miesiecy? To jest dobrze zarzadzany?:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, karpik napisał:

Gdyby Rubio dostał tę wyższą ofertę od jakiegoś normalnie zarządzanego klubu, to nawet bym się nie zastanawiał. Ale Kings zaliczają epicko tragiczne lato i tylko znacznie wyższe pieniądze mogą skusić do gry u nich. Te 7 baniek chyba aż tak dużej różnicy nie robi.

W rl NBA poszedł do Suns to i u nas poradzi sobie w Kings

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Lucas napisał:

Ja tylko dbając o swoją reputację oznajmiam, że out Bogiego to nie jest informacja przekazana przeze mnie. 

Nie zrobiłem dealu z Knicks, żeby go puszczać przed publikacją tu i utrudniać sytuację GMowi. 

Cm juz zaoferowal okobo polowie ligi pewnie. Ja nie jestem zrodlem wycirku ale tez wiedzialem o tym dealu:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, ozzy110 napisał:

W rl NBA poszedł do Suns to i u nas poradzi sobie w Kings

Ale w rl jego Jazz z niego zrezygnowali i nie dostał oferty od głównego kandydata do tytułu. 

Teraz, fluber napisał:

Cm juz zaoferowal okobo polowie ligi pewnie. Ja nie jestem zrodlem wycirku ale tez wiedzialem o tym dealu:)

Po prostu staram dbać sie o swoją reputację, jakby ktoś miał to odebrać negatywnie w stronę Suns. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, fluber napisał:

A klub w ktorym dwa razy zmienil sie gm w ciagu ostatnich ilu? trzech miesiecy? To jest dobrze zarzadzany?:)

Jakkolwiek to zabrzmi, nie można w naszej zabawie karać nowego GMa za przeszłość organizacji :P No i sama zmiana jest niczym w porównaniu do głupich ruchów.

5 minut temu, ozzy110 napisał:

W rl NBA poszedł do Suns to i u nas poradzi sobie w Kings

W rl nie chciał go żaden contender i nie chciał go macierzysty klub. Nie ma co szukać analogii.

Edytowane przez karpik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, karpik napisał:

Jakkolwiek to zabrzmi, nie można w naszej zabawie karać nowego GMa za przeszłość organizacji :P No i sama zmiana jest niczym w porównaniu do głupich ruchów.

Jak wspominalem rubio w rl nba wzial najwieksza kase od najgorzej zarzadzanej organizacji.

Jako rubio w ostatnich miesiacach mam prawdziwy rollercoaster:

1. Cm na 25 spotkan do konca odchodzi z klubu.

2. Nowy gm wysyla rubio na lawke.

3. Nowy gm handluje rubio ale nie znajduje odpowiedniej oferty wiec zachowuje go w skladzie

4. Rubio konczy sie umowa

5. Wraca stary gm

6. Jego najlepszy kumpel zostaje wyslany do kings

7. Rubio dostaje oferte rocznej 12-milionowej umowy od knicks o ile tucker lub morris nie zostana w knicks.

8. Rubio dostaje 70 milionow od klubu ktory zgarnal jego najlepszego kumpla i oferuje mu gre w s5.

9  knicks poprawiaja oferte do 63 milionow.

10. Co robie jako rubio?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, fluber napisał:

 

6. Jego najlepszy kumpel zostaje wyslany do kings

klamstwo powtarzane milion razy nie staje sie prawda

jedyny fakt jest taki, ze gm Knicks Czlowiek Morza traktował Rubio najlepiej jak się dało, dał mu dużą rolę w najlepszej drużynie ligi, odrzucał za niego oferty, pomimo nasszego systemu finansowego.

Teraz w zamian prosi o małą obniżkę, w zamian oferując bycie członkiem drużyny, która zapisze się w kanonach historii.

Nie ma sensu tu wdawanie się w większą polemikę, bo rozstrzał wytycznych, jakimi się tutaj wszyscy kierują jest tak wielki, że każde zdanie zostanie zintepretowane na milion różnych sposobów.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@fluber bardziej tendencyjnie się tego przedstawić nie dało ;) Jakbyś może zerknął z łaski swojej co tam słychać w to lato w SacTown, to byłoby nieco lepiej.

Rubio nie miał żadnych ofert od poważnych zespołów w rl, nawet Jazz go olali.

Kings wypstrykali się ze wszystkich assetów za Davisa, którego po miesiącu oddali za połowę ceny do Knicks nie mając kilku swych picków w przyszłości. Przegrali wszystkich liczących się agentów w pierwszej turze i teraz na prędce próbują sklecić cokolwiek, co będzie przypominało drużynę NBA. 

Także Knicks święci nie są, ale te kilka mln nie robi aż takiej różnicy, żeby iść marnować prime w Kings.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

6 minut temu, człowiek...morza napisał:

Nie ma sensu tu wdawanie się w większą polemikę, bo rozstrzał wytycznych, jakimi się tutaj wszyscy kierują jest tak wielki, że każde zdanie zostanie zintepretowane na milion różnych sposobów.

Sposobów, które zdecydowanie zbyt daleko wybiegają.

Bo jak ktoś się powołuje na to, że odszedłem z gry i teraz wróciłem i próbuje to przełożyć na real, gdzie byłbym zobowiązany kontraktem, sercem i życiem to nie wiem co napisać.

Edytowane przez człowiek...morza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.