Skocz do zawartości

Kolarstwo


matek

Rekomendowane odpowiedzi

22 minuty temu, ely3 napisał:

obecnie jest lepszym kolarzem a nawet góralem niż Majka

trudno stwierdzic tak naprawde, musialby ktorys zmienic grupe zeby to w pelni ocenic. tak to sie nigdy nie dowiemy.

buchmannowi wychodzi ten tour i super bo to fajny kolarz, ale pamietajmy o tym ze to dopiero jego 6 wielki wyscig i 1 raz jest w top 10, a Majka Grand Tourow ma w nogach prawie 20.

poczekajmy na Vuelte choc ostatnie 2 lata w hiszpani to lekko mowiac kiepscizna majki 39 i 13 rok temu. zobaczymy za miesiac.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, ely3 napisał:

Utyskiwanie na Buchmanna i Borę jak żywo przypomina

Nikt tu nie utyskuje, cokolwiek przez to rozumiesz, za to zaraz odniose wrażenie, że jestem na niemieckim forum :)

6 godzin temu, ely3 napisał:

Majce na Giro niż Buchmannowi na Tour. Tam poza Schachmannem nie ma nikogo sensownego..

BTW. Schachmann to pomagier Sagana (za Bodnara pojechał), Buchmann ma Konrada i Muhlbergera czy jak to się pisze do pomocy, Majka miał Formolo na jeden etap (bo jechał swój wyścig)  i Poljankiego bez formy. Wróć proszę do koszykówki :)

5 godzin temu, marzec napisał:

poczekajmy na Vuelte choc ostatnie 2 lata w hiszpani to lekko mowiac kiepscizna majki 39 i 13 rok temu. zobaczymy za miesiac

Ale on tam jechał jako gregario po kontuzjach z TdF... i zajął 13 miejsce odpuszczając kilka etapów bo ciągnął Buchmanna który jako lider Bory był... 12.

Chłopaki jak już komentujemy merytorycznie to choć zweryfikujcie role zawodników w wyścigach a nie tylko suche miejsce. 😃

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem trochę danych dot. tego jak szybko w górach jedzie tegoroczny TdF i generalnie wniosek jest taki, że w niedzielę tempo było b.mocne (co zresztą pisałem) a dzień wcześniej trochę słabsze (choć trudno powiedzieć że jechali wolno - także tym większy szacun dla Alaphilippe).

Na Tourmalet - na który są dwie trasy, nie różnią się wiele ale drobne różnice są (między 10 a 14 km, pozostała trasa taka sama) - jedna jest ciut dłuższą trasa, druga bardziej nachylona:

18.11 km, 7.73 %, 1400 m - Laurent Fignon route - w 2010 kończono w czasie 50.03 Schleck i Contador (nie wiem czy to rekord)

18.74 km, 7.47 %, 1400 m - D918 route w tym roku Pionot 51.15. 

Na Col du Soulor (11.68 km, 7.84 %, 916 m) w tym roku peleton wjechał w 34.07, a wcześniej (to góra głównie przejazdowa przed Tourmalet) bywały 32.50 (Virenque), 32.55 peleton

Natomiast dzień później na:

Mikel Landa pobił rekord trasy na Mur de Peguere (steepest 3.48 km, 12.30%, 428m). 13:41, (dla fanatyków: 15.26 Kph, VAM 1877 m/h). 10 sekund szybciej niż Froome, Aru, Bardet, Uran and Meintjes w 2017.

Na Port de Lers (11.31 km, 7.09 %, 802 m) Pinot robi 27.45 i jedzie szybciej od Pantaniego w 1995 - 28.20 (tak wiem trudno porównać, bo z jednej strony koks z drugiej obecna technologia, ale robi i tak wrażenie jego moc!)

Nie mam historycznego czasu na PRAT D'ALBIS (steepest 3.44 km, 9.59 %, 330 m) ale patrzcie na moc Pinot vs Kruijswijk

Pinot: 10:18, 20.04 Kph, VAM 1922 m/h, 6.65 W/kg (est.)

Kruijswijk: 10:45, 19.20 Kph, VAM 1842 m/h, 6.30 W/kg (est.)

Z innej beczki: media niemieckie dopiero się obudziły z Buchmannem po tym etapie :)

https://www.sportbuzzer.de/artikel/wer-ist-emanuel-buchmann-tour-de-france-reaktionen-portrat-bora-hansgrohe/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@woocash znam i śledzę jego Twittera, bo on często sam liczy (jak nie ma innych danych) po zegarze z relacji :)

Najlepiej mieć dostęp do datacenter (dimension) bo po GPS z rowerów pokazuje dane.

Ps. Dziś wolne tempo, rosną szanse Alaphilippe.

Ps.2 Co za szczur Quintana... nawet w ucieczce tylko na kole.

Edit: W końcu pojechał... 

Nie zrozumiała dla mnie taktyka Movistar, Ineos dalej chyba do końca nie wie na kogo postawić, bo Bernal mógł kilka km szybciej ruszyc, dziś Pinot słabiej, trochę dziwi pasywność Kruijswijka, Buchmann wyglądał dobrze. W sumie gdyby 2-3 km szybciej zaatakowali to dziś Julian mógł stracić koszulkę, ale tym bardziej się cieszę, że na zjeździe utarł im nosa! :)

 

Edytowane przez dannygd
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alaphilippe na zjazdach to sama przyjemność :) fajnie, że kolejny dzień w żółtej koszulce przed nim, dużo za późno zaatakowali na podjeździe. Na więcej liczyłem szczególnie od Pinota, ale ma jeszcze dwa dni na atak w stylu tych sprzed tygodnia. Ogólnie Froome porozstawiałby ich tutaj wszystkich po kątach, gdyby nie ten wypadek. 

Super, że Bardet będzie miał nagrodę pocieszenia w postaci koszulki górala, oby utrzymał ją do końca wyścigu. 

Movistar to jest ciekawy zlepek kolarzy. W tym zestawieniu to oni nigdy nic nie wygrają, dobrze że się to rozpiernicza po tym sezonie i może zaczną jeździć na jednego człowieka jak warto. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż juz dziś alaphilipe powinien być tam gdzie jego miejsce czyli na pewno poza top5 a może i dalej. Spokojnie go urywa każdy góral w ataku 8 km przed meta i ten traci minuty a nie sekundy. Beznadziejna jazda liderów i moviestaru. Nie może wygrać tego touru bo nie jest nawet top10 górali w wyścigu. Jutro oby go dojechali bo już to jak go ta koszulka niesie to lekka przesada. Nie wiem nie widzą nie chcą widzieć że spokojnie mogą go urwać? Nikt nie chce wygrać tdf mając takie szanse? Kolarstwo to ryzyko a tu dziś nie było ani jednego ryzykanta. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak tam rozumiem Movistar. W końcu Quintana w tym Tourze już pokazał ,że jest bez formy i puchł . Suma sumarum Quintana praktycznie ściał dystans do czołówki i musza się z nim liczyć

Jak dla mnie Movistar się czai bo teraz są 2 etapy które będą barbarzyńskie dla rywali

Realnie- Alaphilippe puchnie przy każdym poważnym ataku i jest w czołowej 8 najsłabszy. Thomas jak dla mnie będzie drugim do odpadnięcia bo tez praktycznie nie ma jak uciec. Buchmann jest w górach sam i chyba ani razu nie miał nikogo do pomocy. On na Val Thorens gdzieś spuchnie. Wbrew pozorom jeśli Quintana po odpoczynku jest mocny to z Landą na Val Thorens mogą powycinać rywali. Właściwe oni plus Pinot z Bernalem mają szanse. Wiadomo ,że trzeba zachować siły na te ostatnie 35 km. Więc jutro czołówka znowu się trochę poczaruje choć może Pinot spróbuje zgubić rywali na Col de Iseran

Stawiam raczej na Bernala bo jednak chyba Landa z Quintana są mocni ale nie aż tak by jutro czy za 2 dni dołożyć rywalom po 5 minut

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro tajna taktyka Ineos zostanie ujawniona..

A co tak zaspojleruje sobie. Jutro najlepszy pomocnik u nich - Kwiatkowski - takie tempo da pod Col De LIseran, że zgubią wszystkich :)

Koniec spojlerka.

Tak serio to fatalną forme prezentuje Kwiato na tym tourze, ginie przy pierwszym przyśpieszeniu. 

Co do dzisiejszego etapu - gdyby GT nie ruszył to Bernal zarobiłby pewnie dodatkowe 20-30 sekund. Lider dziś wyglądał średnio ale kilku górali też jakoś dupy nie urywało. Jutro jak chcą go zerwać to muszą zacząć wcześniej ataki. Trzeba go mocno męczyć już od 50 km. Bo musi pod górę stracić z 4 minuty - później znów zjazdy a końcowa góra już tak nie przeraża. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, marzec napisał:

Cóż juz dziś alaphilipe powinien być tam gdzie jego miejsce czyli na pewno poza top5 a może i dalej. Spokojnie go urywa każdy góral w ataku 8 km przed meta i ten traci minuty a nie sekundy. Beznadziejna jazda liderów i moviestaru. Nie może wygrać tego touru bo nie jest nawet top10 górali w wyścigu. Jutro oby go dojechali bo już to jak go ta koszulka niesie to lekka przesada. Nie wiem nie widzą nie chcą widzieć że spokojnie mogą go urwać? Nikt nie chce wygrać tdf mając takie szanse? Kolarstwo to ryzyko a tu dziś nie było ani jednego ryzykanta. 

A czym ci ten Alaphilippe podpadł, że sączysz jad w jego stronę? 

3 godziny temu, ely3 napisał:

Suma sumarum Quintana praktycznie ściał dystans do czołówki i musza się z nim liczyć

No tak, a gdyby Movistar nie narzucił tempa w peletonie, to być może przeskoczyłby jeszcze wyżej... i o to chodzi. 

Czaić to się oni mogą, ale tam Quintana i Landa to nie są głowy, które taki plan zrealizują. Za bardzo tam jest popierdzielone w tej ekipie między nimi. Landa miał problemy z podporządkowaniem w poprzednich ekipach, stara historia i nie dziwi, a Quintana to też headcase. 

2 godziny temu, Sebastian napisał:

Tak serio to fatalną forme prezentuje Kwiato na tym tourze, ginie przy pierwszym przyśpieszeniu. 

Właśnie chciałem o tym napisać. Kwiato prezentuje się dramatycznie w tym roku, wstyd. Nie dziwię się, że lajwów nie odpala wieczorami. W sumie nie zdziwi mnie rezygnacja z TdP i hasło "przygotowania do MŚ", bo z obecną formą będzie oglądał plecy Majki i reszty. 

Słaba forma daje nadzieję na lepszą dyspozycję we wrześniu, tak sobie staram się to koloryzować. 

BTW:

❤️ 

Edytowane przez matek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro niestety JA może zachować koszulkę. Atak na 50 km przed metą to jednak ryzyko.

Teoretycznie Bernal się będzie najlepiej czuł na takiej wysykości i jest bardzo mocny, ale nie skoczy sam, żeby go goniła grupka 7 kolarzy przez 50km.

Alaphilipe mocno korzysta na spłaszczonej klasyfikacji i słabości Ineos. Gdyby jechał Froome i poszło dziisaj normalne tempo na ostatnim podjeździe (Poels -> Bernal -> Thomas) i na końcu atak Frooma to Francuz straciłby ze 3 minuty.

Buchmann i Kruijwijk nie zrobią nic do końca wyścigu. Uran raczej też.

Na pewno zaatakuje PInot, może Landa.

SKy jak nie postawią 100% na jednego konia to przegrają ten wyścig.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyścig to przegra Movistar -  po raz kolejny postawili na złego konia (Quinatanę) zamiast dawać wszystko na Landę. A dwa, że w sytuacji takiej jak dziś gdy widzą, że Quintana nagle znajduje się daleko przed peletonem w swoim ulubionym terenie to go sami gonią zamiast dać się zarżnąć innym. 

W Ineos też nie wiem czy dzisiejszy wybryk Thomasa to był sygnał od dyrektora czy ukucie urażonej ambicji. Tak czy siak - źle wyszło. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Matek niczym mi nie podpadł zajebiscie jeździ super się go ogląda. Zwyczajnie nie chce żeby wygrał bo raz mu nie kibicuje a dwa za słaby jednak góral. Choc akurat jedzie te góry wyjebiscie jak na razie i rucha niemrawe towarzystwo jak chce. Jak przetrwa te 2 dni szczególnie jak będą ataki, to wielki szacun. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, matek napisał:

No tak, a gdyby Movistar nie narzucił tempa w peletonie, to być może przeskoczyłby jeszcze wyżej... i o to chodzi. 

Czaić to się oni mogą, ale tam Quintana i Landa to nie są głowy, które taki plan zrealizują. Za bardzo tam jest popierdzielone w tej ekipie między nimi. Landa miał problemy z podporządkowaniem w poprzednich ekipach, stara historia i nie dziwi, a Quintana to też headcase. 

Ale Quintana już w Pirenejach szedł jak dzik a potem nagle spuchł  i skończył sporo za liderami. Więc trudno by Movistar stawiał na niego więc szedł mocno bo chciał powtórzyć manewr z Pirenejów ale zobacz, że jak tylko poszły sygnały ,że tym razem Kolumbijczyk urwał się to zsunęli się na tył grupy. A mocnym tempem wykończyli i tak większość pomocników

Tak naprawdę najgłupszy wczoraj to był zryw Thomasa. Jakby tego nie było to Bartel i Quintana by nadrobili dodatkową minutę. A jeśli chciał się zrywać to trzeba było to robić 2 km wcześniej bo wtedy na szczycie lider byłby w plecy ponad minutę a może i półtora . I to by miało sens a tak to tylko pociągnął za sobą innych kolarzy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś pięknego:

Ciekawe, co w takiej chwili dzieje się w głowach innych zjeżdżających. No i bardzo jestem ciekawy, jaki wpływ na swobodę takiego zjeżdżania ma to, że ktoś ma w rowerze tarczówki. Z tego grona tylko Alaphilippe i Buchmann mieli tarczowe hamulce w swoich rowerach, ale EB to cienki zjazdowiec. Alaphilippe technikę na zjazdach ma bajeczną, tylko ciekawe czy na obręczówkach też by tak szedł :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, ely3 napisał:

Tak naprawdę najgłupszy wczoraj to był zryw Thomasa. Jakby tego nie było to Bartel i Quintana by nadrobili dodatkową minutę.

Może 20 sekund stracił Bernal przez atak Thomasa, juz bez przesady. Inna sprawa, że te 20 sekund i tak może zrobić różnicę przy takim ścisku w czołówce. 

Super wczoraj Bernal zjeżdżał, właściwie obronił całą przewagę do grupy Thomasa i Pinota, Alaphilippe nadrobił tyle, co do głównej grupy - może to mu się ew. dzisiaj przydać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.