Gość (Przemek...) 7047 Napisano 15 Grudnia 2015 Jedyne ekipy, dla których Seraphin byłby "wzmocnieniem ofensywnym", to Sixers i Lakers. Gracz, którego zadaniem jest zdobywanie punktów, a ma problem z trafianiem do kosza, może się przydać jedynie jeśli tankujesz. Żeby nie było, że jestem jakoś źle nastawiony do Seraphina - fajnie podaje i miał fajną fryzurę po zamachach w Paryżu. Dlatego chce się go pozbyć z Knicks, bo póki on jest w składzie O"Quinn może nie grać pełnych minut. A to czy odżyłby w innym środowisku to już nie moja broszka, ale coś za niego można wyciągnąć co jest na plus oraz przestaje blokować Kyle'a, więc zgodzisz się ze mną, że pozbycie się go jest dobre dla drużyny? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
karpik 4220 Napisano 15 Grudnia 2015 Pozbycie tak, ale ktoś (tak, wiem, że nie Ty) tu wspominał o jakimś łakomym kąsku. Nie wiem czy można coś za niego wyciągnąć, prędzej jakiś inny szrot. To takie robienie wymiany, dla robienia wymiany, bo wystarczy ubrać Seraphina w garnitur i sprawa załatwiona, a Kyle uratowany. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
człowiek...morza 2492 Napisano 15 Grudnia 2015 (edytowane) Ja użyłem sformułowania "łakomy kąsek", ale co ważniejsze, użyłem go w kontekście graczy z naszego teamu, którzy są dostępni, a i byłby sens handlowania.Wiadomo, że Seraphin nie ma dużej wartości, jednak jest parę drużyn, które mają problem z wysokimi. Coś za niego można dostać. Oczywiście nie będzie to nikt, kogo byśmy sobie wymarzyli, kto by nas zbawił, to chyba oczywiste? Nad Calderonem w zasadzie wszystko będzie nadwyżką.Luźny przykład, Devin Harris.Edit: Teraz spojrzałem, że Harris ma 2-letni kontrakt, więc odpada, ale w tych kręgach bym się obracał. Jakaś umowa do końca sezonu, gdzie obaj uczestnicy wymiany są bolkami, ale mogą gdzieś wypełnić te 10-20 minut albo być zabezpieczeniem na wypadek kontuzji. Edytowane 15 Grudnia 2015 przez człowiek...morza Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
karpik 4220 Napisano 15 Grudnia 2015 To po co robić wymianę, skoro wiadomo, że nie będzie się zbytnio wiązać z poprawą wyników? Kontrakt Seraphina spada po sezonie, więc też nikomu nie przeszkadza. Naszym problemem jest bylejakość, mamy cały szereg zawodników, którzy w porządnych ekipach byliby 9./10.-tymi graczami rotacji, a u nas dostają spore minuty. Mamy wyrównany skład, tylko brakuje talentu. Jakby robić jakąś wymianę, to trzeba by spakować kilku ludzi i uderzyć po kogoś, kto może zrobić jakąś różnicę, tylko wtedy trzeba coś dołożyć od siebie (w sensie picki lub młodizeż), a tego my z kolei nie chcemy. Wniosek z tego taki, że raczej dogramy ten sezon z tym co mamy albo zrobimy jakąś wymianę, dla zrobienia wymiany albo też Carmelo zapłacze i go wymienimy. W to ostatnie wątpię. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
człowiek...morza 2492 Napisano 15 Grudnia 2015 (edytowane) Jeśli byłbym Phil'em ,to sondowałbym rynek i przy odrobinie szczęścia znalazłby się ktoś na obwód, kto dałby lepsze 15 minut, niż Calderon. Po to.Lepsza taka zmiana, niż żadna. Jeśli wolisz stać w miejscu, twój wybór.Ogólnie obstawiam, że ktoś z czwórki Calderon/Williams/Seraphin/Early nie dokończy z nami sezonu. Edytowane 15 Grudnia 2015 przez człowiek...morza Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Zdzich 1904 Napisano 15 Grudnia 2015 Serio przesadzacie z krytyką Calderona. Jest przeciętniakiem z fatalną grą w obronie, ze swoimi latami, ale ma niezaprzeczalne zalety. Wysokie BB IQ, dobry rzut, oddanie drużynie, mądre prowadzenie ataku. Jeszcze 2 lata temu uważałem, że ze swoim kontraktem i zaletami byłby idealnym PG w cieniu gwiazd w drużynie o mistrzowskich aspiracjach. A on i w reprezentacji Hiszpanii i przez całą grę w NBA, a teraz w NY nie pcha się na pierwszy plan w ogóle, dostarcza piłkę mądrze. I jeszcze jedno - nie znajdziecie chyba lepszego mentora czy nauczyciela dla młodych PG, których macie. Weterani muszą być w drużynie, co widać na przykładzie 76ers. Warto mieć takiego Calderona, bo poukładany jak mało kto jest. Wiele się mogą młodzi od niego nauczyć. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
denixior 70 Napisano 15 Grudnia 2015 Wiadomo kiedy dołączy do nas Hernangomez ? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
josephnba 3610 Napisano 15 Grudnia 2015 Ja chętnie zobaczylbym calderona w Bulls zamiast Brooksa chocby Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
TuPalnik 1759 Napisano 15 Grudnia 2015 Wiadomo kiedy dołączy do nas Hernangomez ?Nie licz, że szybko. Koleś nie czuł się gotowy z yego co pamiętam. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
double. 162 Napisano 17 Grudnia 2015 Afflalo idealnie tu pasuje. Po zobaczeniu boxscora pomyślałem, że Porzingis trochę zwolnił, ale te 7 bloków mu to rekompensuje Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość (Przemek...) 7047 Napisano 17 Grudnia 2015 Przecież Afflalo to scrub jest, gorszy od Waitersa... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Dante 206 Napisano 17 Grudnia 2015 Nie no od Waitersa nikt nie jest gorszy pamiętam jak Waiters się w Cavs sądził do Irvinga że niby to om jest lepszy Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość (Przemek...) 7047 Napisano 17 Grudnia 2015 Jak ludzie na tym forum piszą, że Arron to jest scrub to jest scrub. A to że wygląda lepiej niż Melo w niektórych meczach to już tam nic. Ale Carmelo to elite role player, więc zwykły scrub może od niego lepiej wyglądać. Znakomity mecz był wczoraj pomiędzy Nyks, a watahą młodych Wilków. Arron rozjebał system, Kristaps "Gaśnica" Porzingis gasił ludzi jak pety. Melo zapomniał, że musi rzucać i prawie otarł się o triple-double. Ogólnie widać, że odpoczęli i piłka chodziła jak w 2K na rookie poziomie trudności. Knicks k****! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
karpik 4220 Napisano 17 Grudnia 2015 Znakomity mecz był wczoraj pomiędzy Nyks, a watahą młodych Wilków. Arron rozjebał system, Kristaps "Gaśnica" Porzingis gasił ludzi jak pety. Melo zapomniał, że musi rzucać i prawie otarł się o triple-double. Ogólnie widać, że odpoczęli i piłka chodziła jak w 2K na rookie poziomie trudności. Knicks k****! Szkoda, że tylko przez jedną kwartę było tak różowo-kolorowo. Ale i tak fajny mecz, takiego Carmelo chcę oglądać częściej (no, może poza tradycyjnym vacuum mode w 4Q), Afflalo ładnie trafiał, ławka grała z energią, a Kristaps będzie powodem niejednego nocnego moczenia Wigginsa. Gdybyśmy grali na zachodzie, to byśmy na ten moment byli w playoffs ;] Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość (Przemek...) 7047 Napisano 17 Grudnia 2015 I zapomniałem wspomnieć o nominacji do Oskara dla Saszy. Coś pięknego. Oczywiście Jose to lepszy aktor, bo Joe "mam wyjebane" Johnson za mniej groźnie wyglądający flagrant został usunięty, a tu skończyło się na niesportowym pierwszego stopnia. Ale powtórka w sloł mołszyn była cudowna Czemu Grant nie gra jak jest otwarta droga do wjazdu pod kosz to ja nie wiem... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Sachs 212 Napisano 17 Grudnia 2015 a Kristaps będzie powodem niejednego nocnego moczenia Wigginsa Akurat jednym z plusów Wigginsa w tym sezonie jest to, że atakuje kosz bez względu na nic W meczu z Heat Whiteside blokował całych Wolves i jeszcze pół Minnesoty a Wiggins i tak próbował nad nim zadunkować, więc myślę, że Kristaps też specjalnie go nie wystraszył Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mirwir 2086 Napisano 19 Grudnia 2015 Coś czuje, że jutro NYK wygrają z Chicago. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość (Przemek...) 7047 Napisano 19 Grudnia 2015 (edytowane) Mirotic i Rose Będą mieć dzień konia, a Fisher pomyśli, że skoro O'Quinn gra tak dobrze ostatnio, a jak Williams daje coś w ataku i obydwaj grają dużo minut (w końcu) to teraz czas ich posadzić (co JESZCZE bardziej ich zmotywuje do wysiłku) i zobaczyć czy Sasza i Seraphin wyciągnęli wnioski z siedzenia na ławce i czym zaskoczą. Ten człowiek jest niereformowalny... Co do dzisiejszego meczu z 76ers: nudny jak nie wiem co i już na początku 4q poszedłem spać. Dziś mecz o wiele, wiele ciekawszy i skoro Bulls są po takim wysiłku, to może uda się uszczknąć kawałek tego tortu. Edytowane 19 Grudnia 2015 przez Przemek_Orliński Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Cisza 1028 Napisano 19 Grudnia 2015 Remember that New York Knicks fan who was booing Kristaps Porzingis on Draft day? Well he was spotted wearing a Porzingis jersey tonight at the Knicks game. Classic New York sports fan in the making. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
montana 2552 Napisano 19 Grudnia 2015 właśnie miałem wrzucać ta małą szuję :] Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach