Skocz do zawartości

Futbol europejski


kore_old

Rekomendowane odpowiedzi

Jakiś typek policzył jak będzie wyglądać najnowszy ranking FIFA:

 

1. Brazylia 1603

2. Niemcy 1575

3. Argentyna 1412

4. Portugalia ~1360

5. Szwajcaria 1329

6. POLSKA 1319

7. Chile ~1294

8. Francja ~1199

9. Belgia 1194

10. Hiszpania 1114

 

i jeszcze od niego:

 

"Na tą chwilę możemy być pewni, że w lipcowym rankingu zajmiemy 6. miejscie :D

Jak Portugalia przegra chociaż 1 mecz na 3 to będziemy mieć 5".

 

Niezłe jajka.

Źle policzył.

Mamy pewne 7 miejsce i może 6 jak Portugalia na pucharze Konfederacji się nie popisze.

Pierwsza 4 to bra, arg, Niemcy i chile potem Szwajcaria która będzie sznasa przegonic na jesień

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wychodzi na to że Milan znów chce uchodzić za poważny klub letnie okienko transferowe jeszcze oficjalnie się nie rozpoczęło a oni już zaklepali Musacchio, Rodriguezaa, Kessie, Biglie a lada chwila maja dołączyć jeszcze Conti oraz Andre Silve z Porto za 30 mln euro + bonusy, nieźle .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak z ciekawości bo piłkę mega rzadko oglądam ale czy Hajto zawsze jest takim idiotą a Borek zawsze jest tak zniesmaczony i nawet rzekłbym jawnie pokazuje że ma Hajto za kretyna?

 

Dialogi typu

B-Niektórzy mają repliki koszulki Lewandowskiego

H - A nawet pewnie i oryginały

B - Na co po dłuższej chwili ciszy -  mówiłem repliki a nie podróby

 

Abo

 

Jak Hajto jak jakieś dziecko zaczał w trakcie meczu mówić- pomachaj ręką chłopie

Na co Borek ; A po co mam skoro moge mu uścisnąc dłoń w ringu za kilka tygodni

 

Ale kwintesencją było jak Hajto w końcówce ni z tego ni  z owego zaczął mówić - wejdzie Góralski,. wiedziałem że wejdzie Góralski o i Teodorczyk też wejdzie

 

I tak chyba z 3 razy aż w koncu Borek , który próbował cały czas komentować to co się dzieje na boisku nie wytrzymał i mówi

 

Ale oni Panie Tomku nie mogą wejść obaj skoro już dokonaliśmy dwóch zmian

 

 

Pierwszy raz słyszałem ich w akcji ale odniosłem wrażenie ,że Borek nienawidzi pracować z Hajto a ten jest najgorszym komentatorem w historii jakiejkolwiek dyscypliny sportu....

Edytowane przez ely3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

korzystając z faktu że w internecie kazdy czuje sie bezkarny to ja akurat postaram się bardzo delikatnie opisac Pana H.

 

 

to niestety przeciwieństwo kogos inteligentnego jest dodatkowo mocno ciosany i grubiański o znanym pociagu do szkła

 

centralna postać reprezentacje w .......

 

 

 

jej rozwalaniu

 

 

prawdziwy lider w ......

 

 

 

 

 

walce z dyscypliną


Poniżej kilka przykładów:

 

 

- Większość akcji to zrobił dzisiaj Turbo Grosik.
- Asysta Zielińskiego to taka truskawka na torcie.
- Jeden z Ukraińców leży na murawie (leżał zawodnik Czarnogóry - red.).
- Miód malina!
- Przejście Kamila Glika do Monaco dało mu dodatkowe 23 procent do jakości gry.
- No wejdź tam w pole karne, pokiwaj, pobaw się!
- On gra w Championship, drugiej lidze angielskiej. A dokładniej w lidze hiszpańskiej.
- W Anderlechcie by weszło, w Podgoricy nie (komentarz do nieudanego strzału Łukasza Teodorczyka - red.).
- Potrzebowaliśmy wiatru w żagle, teraz jest wiatr i jest żagiel.
- Wypieszczona piłka, od słupka, dziękuje, trochę loba, klasa światowa (komentarz do gola Piszczka - red.).
- Jak to się mówi: strzelił z palców.
- Popycha tam trener asystent Milika.
- Ostatnia laga na chaos!

 

 

 

 

grał u Antonio ale Zibi go odciął:

 

 

....Po turnieju to Zbigniew Boniek stwierdził, że czas dokonać zmian w reprezentacji:

Chciałem, aby zawodnicy przyjeżdżali na zgrupowania kadry grać w piłkę, a nie jak dotychczas. Stwierdzenie jadę na reprezentację, oznaczało, że jadę spotkać się z kumplami, pobawić, wyrwać z domu, z klubowego kieratu i przy okazji zaliczyć mecz w kadrze

Była to tak zwana grupa „bankietowa”. Włączano w nią osobę Tomasza. Co prawda wrócił w późniejszym czasie do kadry, trafiając następnie do klubu wybitnego reprezentanta.


Arogancja i pewność siebie

Tomasz nigdy nie krył swoich myśli. Można go było określić „Bońkiem” swojej epoki. Wiadome było od zawsze, że obecny Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej słynął z ciętego języka i pewności siebie. No tak, bo kto by się zdecydował na strzał z około 60 metrów – w dodatku było to uderzenie z którego padła bramka.

Jak na kontrowersyjną osobę przystało, miał wiele prywatnych problemów. Zasłynął z afery papierosowej czy zabawy w gry liczbowe. W 2007 roku spowodował wypadek samochodowy, ze skutkiem śmiertelnym, za który został skazany na dwa lata więzienia, na jego szczęście sąd zawiesił karę na okres lat czterech.

Zawsze wiedział co odpowiedzieć dziennikarzom, często popadał w konflikty z trenerami, jednym słowem po czasie zaczynał niektórych irytować.

Z szanowanego piłkarza, stał się w opinii publicznej znienawidzonym krytykiem. Stwierdzenia, że Rafał Murawski to największa pomyłka ligi czy jawne krytykowanie sędziów zwłaszcza w okresie, w którym trenował Jagiellonie, odbiły się szerokim echem. Tak oto ten zawsze elegancki Pan, którego pseudonim „Gianni” pochodzi od garniturów firmy Versace, w których tak lubi chodzić, stał się częstym pośmiewiskiem internautów.


choć to nie był top #11 oczywiście

 

http://rfbl.pl/utopieni-w-alkoholu/

 

 

Paul G. - straszne


btw aż tyle tego nie znałem

 

1. Dariusz Dziekanowski

Uważany za największy niewykorzystany talent w polskiej piłce. Równie wielce jak futbol kochał uciechy życia. Nazywany enfant terrible (nieznośnym dzieckiem) polskiej piłki lub Playboyem (gdy występował na Wyspach Brytyjskich takim mianem ochrzcił go "Daily Mirror"). Kiedy miał 21 lat w 1983 roku został bohaterem głośnego transferu - przeszedł za rekordową, jak na tamte czasy, kwotę 21 milionów złotych z Gwardii Warszawa do Widzewa. Mimo że podpisał 8-letni kontrakt, to wytrzymał zaledwie półtora roku, gdyż w Łodzi za bardzo śmierdziało mu powietrze. Gdy trafił do Legii, to romansował z Miss Polonia 85' - Katarzyną Zawidzką, co skończyło się rozwodem z pierwszą żoną. Kaprysił w klubie i kadrze Polski. Potrafił przez kilka dni nie pojawiać się na treningach albo niespodziewanie opuścić zgrupowanie kadry, wybierając się na zagraniczne wakacje. Spowodował wypadek samochodowy w centrum Warszawy potrącając na pasach pieszego, za co skazano go na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata i wysoką grzywnę. Zdarzenie to opóźniło jego zagraniczny transfer, bowiem zatrzymano mu paszport i nie mógł opuszczać kraju. Gdy trafił na Wyspy, to również jako piłkarz Celtiku Glasgow i Bristolu City dostarczał pikantnych tematów bulwarowej prasie. Gazety rozpisywały się o jego rozrywkowym życiu, częstym odwiedzaniu pubów, bójce w winiarni, konfliktach z trenerami oraz zatrzymaniu przez policję po prowadzeniu samochodu na podwójnym gazie. Po powrocie do Polski wyleciał z Legii na zgrupowaniu w Zakopanem za powrót nad ranem do hotelu w stanie wskazującym na spożycie. Co ciekawe, towarzyszący mu wtedy Maciej Szczęsny nie został z klubu usunięty. Z Polonii Warszawa DD został wydalony po baletach na obozie w litewskiej Pałandze, by potem długo sądzić się z Czarnymi Koszulami o odzyskanie pieniędzy z kontraktu. Już jako trener także był bohaterem głośnych skandali. Po mocno zakrapianej imprezie w jednym ze znanych nocnych lokali w centrum Warszawy przepadł na kilka dni, pracując jako asystent selekcjonera Leo Beenhakkera, by odnaleźć się w szpitalu psychiatrycznym. Przywrócony do łask w sztabie szkoleniowym kadry wdał się na Euro 2008 w ostry spór z trenerem bramkarzy Holendrem Fransem Hoekiem o przydatność do drużyny Artura Boruca, co po finałach kosztowało dymisję wszystkich asystentów Beenhakkera. Szerokim echem odbiło się też w prasie rozstanie "Dziekana" z kolejną życiową partnerką, atrakcyjną bizneswoman - Ewą Domżałą.

 

 

całość: http://ofsajd.onet.pl/faceci/trzydziestu-najwiekszych-skandalistow-minionego-trzydziestolecia/jrdx5

Edytowane przez ignazz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pokolenie Hajty miało pewnie podobny potencjał do obecnej kadry, ale pod względem szeroko pojętego profesjonalizmu i ogólnego ogarnięcia piłkarskiego nie mają nawet podejścia do Lewandowskiego i spółki.

 

A polska ligę w tamtych czasach najlepiej podsumowuje ten wywiad:

http://eurosport.onet.pl/pilka-nozna/ekstraklasa/stanislaw-kmita-sponsor-z-goracym-portfelem/10kqyy

Jakie to wszystko było przaśne i buraczane - ustawienie meczów za 5000 obecnych złotych przy wódce i kiełbasie, rywalizacja kto najlepiej ugada się z sędzia, piłkarze grający na kacu...   :panda: 

A kwintesencją tych czasów jest ten cytat:

Niby było nieuczciwe, ale uczciwie. Jeżeli gramy na remis i tak się umawiamy, to tego się trzymamy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wychodzi na to że Milan znów chce uchodzić za poważny klub letnie okienko transferowe jeszcze oficjalnie się nie rozpoczęło a oni już zaklepali Musacchio, Rodriguezaa, Kessie, Biglie a lada chwila maja dołączyć jeszcze Conti oraz Andre Silve z Porto za 30 mln euro + bonusy, nieźle .

 

może w końcu powalczą o 2 miejsce.

 

co do przemytnika szlugów - na początku podobał mi się na majku, może nawet lekko bawiły mnie te jego głupkowate powiedzonka, ale z czasem wyraźnie obrósł w piórka i stał się wkurwiający.

 

ps - od przyszłego sezonu ma komentować bundeslige w eleven.

Edytowane przez montana
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie to wszystko było przaśne i buraczane - ustawienie meczów za 5000 obecnych złotych przy wódce i kiełbasie, rywalizacja kto najlepiej ugada się z sędzia, piłkarze grający na kacu...   :panda:

 

Nie chcę Ci robić przykrości, ale sam znam piłkarzy, którzy mówią, że ustawiają całe mecze na dokładne wyniki i potem grają je u bukmacherów. Nie muszę mówić chyba, że ustawienie takiego meczu jest trudniejsze niż w tenisie ( gdzie notabene też ma to miejsce o czym informuje nawet znana firma Betfair ), gdyż wymaga to ugadania obu stron i sporej rzeszy piłkarzy. Kolega mówił, że zawsze wie o tym cała drużyna.

 

Skoro dzieje się to na szczeblu II, III ligi to i wyżej by mnie to nie zdziwiło.

 

Jak ktoś wierzy w poprawę...cóż, podziwiam optymizm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę Ci robić przykrości, ale sam znam piłkarzy, którzy mówią, że ustawiają całe mecze na dokładne wyniki i potem grają je u bukmacherów. Nie muszę mówić chyba, że ustawienie takiego meczu jest trudniejsze niż w tenisie ( gdzie notabene też ma to miejsce o czym informuje nawet znana firma Betfair ), gdyż wymaga to ugadania obu stron i sporej rzeszy piłkarzy. Kolega mówił, że zawsze wie o tym cała drużyna.

 

Skoro dzieje się to na szczeblu II, III ligi to i wyżej by mnie to nie zdziwiło.

 

Jak ktoś wierzy w poprawę...cóż, podziwiam optymizm.

Nie interesuję się polską ligą. Jednak z tego co wiem to od dawna nikogo za rękę nie złapano więc zapewne jest jakaś poprawa po akcji z Fryzjerami.

 

Ogólnie natomiast wiadomo, że im bardziej kraj katolicki tym ludzie ,,uczciwsi" (Polska, Włochy, Meksyk). Trudno zatem przypuszczać, że samo przyjście Franciszka Bońka oduczy naszych działaczy i kopaczy staropolskich zwyczajów. Może po prostu są ostrożniejsi. Inna sprawa, że już w takiej pierwszej lidze zarobki są naprawdę porządne i ryzykowanie tego dla kasy z bukmacherki, którą trzeba dzielić na 30 chłopa jest trochę głupawe. Twoi znajomi z II i III ligi zarabiają pewnie ochłapy, więc łatwiej mi zrozumieć tą ich gangsterkę (jakiś czas temu w okręgówce sprzedano mecz za skrzynkę wódki).

Edytowane przez Artlan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież po informacji o zakazie transferowym dla Atletico było pewne ,że Griezmann nie pójdzie do Manchesteru United. 

 

Czerwone diabły potrzebują : napastnika, skrzydłowego( super jakby się udało Sancheza kupić z Arsenalu, ale bardziej realny jest Douglas Costa z Bayernu,)

 

No i co z De Gea? Zostanie czy przejdzie do Realu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i co z De Gea? Zostanie czy przejdzie do Realu?

Zostanie. Sam sobie nabruździł trochę podpisaniem kontraktu bez klauzul, a Keylor wcale wiele gorszy nie jest. Obaj w optymalnej dyspozycji prezentują podobne umiejętności, a nawet mają podobne wady. Z tym, że De Gea jest młodszy po prostu i co ważniejsze wyższy. W tym roku, obok słabej formy po braku okresu przygotowawczego, Keylorowi najbardziej brakowało właśnie centymetrów. Zidane wypowiadał się, że Keylor jest jego numerem jeden i nim zostanie. Nawet Ronaldo chyba zabrał głos. A do tego podobno pojawiła się szansa na Donnarume w 2018. Ten młody jest kotem. Ma potencjał by zostać zdecydowanie najlepszym bramkarzem na świecie. Na poziomie Neuera albo i wyżej. Żaden klub nie mógłby takiej okazji przepuścić.

 

Więc krótko: zostanie w Manchesterze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Donnarummie życzę zostania w Milanie i budowania tam swojej legendy. Irytuje mnie, że współcześnie w piłce każdy talent musi trafić do kogoś z wąskiego grona najbogatszych.

Doskonale Cię rozumiem. Do tej pory nie mogę przeboleć, że Lewandowski nie został legendą Znicza Pruszków.

 

A tak na poważnie, to irytuje Cię też to, że największe talenty nie budują swoich legend w NCAA przez 4 lata, tylko zgłaszają się do draftu?

 

Piłka nożna to jest zawód. Po pierwsze interesują Cię sukcesy zawodowe, a po drugie kasa. Albo w odwrotnej kolejności. Najbogatsze kluby płaca najwięcej i dają największe szanse na sukces, więc nie ma się, co tu irytować i dziwić, że młody chłopak chce zarobić i osiągać sukcesy, a nie walczyć o 5 miejsce w lidze i ewentualnie Ligę Europy. Zwłaszcza, jak jest bramkarzem i jego wpływ na pewne rzeczy na boisku jest dość ograniczony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.