Skocz do zawartości

Filmy


Kubbas

Rekomendowane odpowiedzi

Dla jednej sceny można się wybrać do kina i nowe "Psy" zobaczyć. Reszta wygląda jak teatr pijanego scenarzysty, który pisze wątki, po chwili o nich zapomina i na koniec do nich wraca, bo mu się przypomniało. Trochę nawiązań (mniej lub bardziej udanych) do poprzednich części, brak pomysłu na postać Maurera i na siłę eksponowanie postaci Dorocińskiego jako człowieka, którego możemy zobaczyć w "Psach 5: a kto umarł, ten nie żyje". Miło zobaczyć stare mordy na ekranie, ale ta końcówka kładzie wszystko. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w trakcie seansu się dobrze bawiłem, ale im bardziej opadały emocje, tym więcej niedociągnięć zacząłem dostrzegać. 

Vega to to oczywiście nie jest, ale do pierwszych dwóch części równie daleko. Czuć rękę Pasikowskiego, który jednak nie za bardzo miał z czym pracować. Scenariusz jest dziurawy jak ser szwajcarski, a cała historia bazuje w zasadzie na jednym wielkim zbiegu okoliczności. 

Pierwsza połowa filmu mimo wszystko trzymała klimat, a element nostalgii i mocna obsada przykrywały problemy. Potem jednak było coraz gorzej, film się IMO posypał w momencie, kiedy poszli w hollywoodzką rozpierduchę, przeginając przy okazji z elementami komediowymi. Niektóre podróże sentymentalne też można było sobie odpuścić, zwłaszcza Ojciec Mateusz już nie powinien bawić się w Wolfa.

Generalnie jako zabawne kino gangsterskie z elementami nostalgii nowe Psy są spoko, jak mówiłem oglądało mi się przyjemnie. Ale jako kontynuacja Psów, na którą czekaliśmy bodaj 26 lat, jednak rozczarowuje, zwłaszcza biorąc pod uwagę, jaką ekipę udało się zebrać.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ford vs Ferrari aka LeMans '66. 

Niestety, w przeciwienstwie do wiekszosci filmow o ktorych staram sie wiedziec mozliwie malo / nic, tym razem zobaczylem ocene na IMDB,  bodajże 8.2 czy coś koło tego, co narobiło mi sporego apetytu. No i się zawiodłem. IMHO film  gorszy niż Rush sprzed paru lat, postacie biało-czarne, na prostej na pełnej kurwie chłopaki zmieniają biegi, kierowcy patrzą sobie głęboko w oczy podczas wyprzedzania etc. 

Nie jest to bardzo zły film czy coś, jest nawet ok i ma sporo pozytywów, ale absolutnie nie na 8+/10. Nie wiem, 6/10? 7 w porywach. 

 

 

Edytowane przez rw30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.01.2020 o 09:30, Jendras napisał:

Niektóre podróże sentymentalne też można było sobie odpuścić, zwłaszcza Ojciec Mateusz już nie powinien bawić się w Wolfa.

Dlaczego?

Tylko proszę (w miarę możliwości) bez spoilerów, bo dopiero się wybieram na film. Ja jednak bardziej się boję prawie 70-letniego Franza oraz Nowego w wieku 50+.

Swoją drogą kiedyś myślałem, że Żmijewski grywa te nieskazitelne postacie w stylu księdza Mateusza, doktora Burskiego i policjanta Sikory, bo zwyczajnie nie dostaje innych ról. Widziałem jednak jakiś wywiad, w którym przyznał, że po prostu lubi grać pozytywne postacie i wcale nie żałuje, że nikt mu nie proponuje ról w stylu Wolfa. Trochę dziwne podejście, bo jednak większość aktorów woli grać Jokera niż Batmana, tak samo jak większość graczy woli wygrać mistrzostwo w stylu Leonarda niż w stylu Duranta. ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Artlan napisał:

Dlaczego?

Tylko proszę (w miarę możliwości) bez spoilerów, bo dopiero się wybieram na film. Ja jednak bardziej się boję prawie 70-letniego Franza oraz Nowego w wieku 50+.

Żmijewski w młodości dobrze grał drani, ale po tylu latach w rolach dobrych wujków według mnie nie jest już w stanie wejść w buty postaci pokroju Wolfa, poza tym jego pozytywny wizerunek za bardzo się już w świadomości widzów utrwalił. Inna sprawa, że za wiele do zagrania też nie miał. Dla mnie cały ten epizod był zdecydowanie najgorszą z podroży sentymentalnych filmu i lepiej by go było całkowicie wyciąć. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Jendras napisał:

 Dla mnie cały ten epizod był zdecydowanie najgorszą z podroży sentymentalnych filmu i lepiej by go było całkowicie wyciąć. 

Czy ja wiem. Dla mnie osobiście w całej serii, ciekawa jest postać Franza, który jako absolwent prawa z wyróżnieniem, wypowiada się (zachowuje, ubiera) raczej jak abiturient obróbki skrawaniem z miejscowej szkoły zawodowej.

Ten fakt, przestrzelili kompletnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Jendras napisał:

Żmijewski w młodości dobrze grał drani, ale po tylu latach w rolach dobrych wujków według mnie nie jest już w stanie wejść w buty postaci pokroju Wolfa, poza tym jego pozytywny wizerunek za bardzo się już w świadomości widzów utrwalił. Inna sprawa, że za wiele do zagrania też nie miał. Dla mnie cały ten epizod był zdecydowanie najgorszą z podroży sentymentalnych filmu i lepiej by go było całkowicie wyciąć. 

między starymi psami a nowymi widać różnice praktycznie tutaj 

teraz porównajcie to ze zje***ym wejściem Jakubiaka 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
4 godziny temu, DeltaCenter napisał:

No I wymuszony Oskar dla Jokera jest. Aktor dobry, ale po jego przemowie można go określić mianem..... "dziwaka" (chciałem użyć innego słowa na literę "D". 

 

no jakby Avengersi wygrali to na pewno byłbyś zadowolony :P 

 

a tymczasem 2 oskary dla Ford vs. Ferrari, LOOOOL 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  [We have to] continue to use our voice for the voiceless. I've been thinking a lot about some of the distressing issues that we are facing collectively. I think at times we feel, or were made to feel, that we champion different causes, but for me, I see commonality. I think, whether we're talking about gender inequality or racism or queer rights or indigenous rights or animal rights, we're talking about the fight against injustice. We're talking about the fight against the belief that one nation, one people, one race, one gender or one species has the right to dominate, control and use and exploit another with impunity.

 

 

I think that we've become very disconnected from the natural world, and many of us, what we're guilty of is an egocentric worldview -- the belief that we're the center of the universe. We go into the natural world, and we plunder it for its resources. We feel entitled to artificially inseminate a cow, and when she gives birth, we steal her baby, even though her cries of anguish are unmistakable. Then, we take her milk, that's intended for her calf, and we put it in our coffee and our cereal, and I think we fear the idea of personal change because we think that we have to sacrifice something to give something up. But human beings, at our best, are so inventive and creative and ingenious, and I think that when we use love and compassion as our guiding principles, we can create, develop and implement systems of change that are beneficial to all sentient beings and to the environment.

 

Now, I have been a scoundrel in my life. I've been selfish. I've been cruel at times, hard to work with and ungrateful, but so many of you in this room have given me a second chance. And I think that's when we're at our best, when we support each other, not when we cancel each other out for past mistakes, but when we help each other to grow, when we educate each other, when we guide each other toward redemption. That is the best of community.

 

When he was 17, my brother wrote this lyric. It said, 'Run to the rescue with love, and peace will follow.'"

Znajdź różnicę między tym co mówi Phoenix, Greta, uczstniczki Miss World oraz gimnazjalista na lekcji WOS. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, DeltaCenter napisał:

No I wymuszony Oskar dla Jokera jest. Aktor dobry, ale po jego przemowie można go określić mianem..... "dziwaka" (chciałem użyć innego słowa na literę "D". 

Czemu wymuszony? Sam napisałeś że aktor dobry a doadam że w jokerze zagrał rewelacyjnie. Może i dziwak po przemowie ale nie za przemowy dostaję się nagrody tylko w tym przypadku za rolę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, MA23 napisał:

Czemu wymuszony? Sam napisałeś że aktor dobry a doadam że w jokerze zagrał rewelacyjnie. Może i dziwak po przemowie ale nie za przemowy dostaję się nagrody tylko w tym przypadku za rolę.

Jak to czemu? Kolo przeciez w zyciu nie powinien dostac tej nagroda ze wzgledu na przemowienie jakie wyglosil po jej otrzymaniu.

Czego tu nie rozumiesz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.