Trades & Rumors - Season 2010/2011

[Maxec]

ogląda ktoś mecz z C's? Widzieliście ostatnią akcję Evansa 2+1? :shock: Nie wierzę, że ten gościu zdobywa 2,7 ppg.. Po picku z Calderonem zrobił pod koszem manewr jakiego nie potrafiłaby połowa pseudogwiazdek ligi w pomalowanym..

w Suns by robił 10/20 :mrgreen:

Widziałem :shock: Puściłem sobie kilka razy, bo nie wierzę :shock: A rzuty Evansa sprzed nosa KG :?: Koleś jest niesamowity dzisiaj i jeszcze to połączenie "szczerby" z kozią brodą, extra

 

edit: Bargnani też dziś nie odpuszcza... :roll:

[JakubW]

Bargnani też dziś nie odpuszcza...

ta jego trójka z 10 metra w końcówce... co on sobie myślał? miał szczęście że Raptors to wygrali

[Maciek9020]

Bargnani też dziś nie odpuszcza...

ta jego trójka z 10 metra w końcówce... co on sobie myślał? miał szczęście że Raptors to wygrali

Przecież na zegarze były 3 sek do końca akcji...

[JakubW]

Wiesz co.. całkiem możliwe. Oglądałem lekko najebany więc takie pomyłki mogą się zdarzyć

[Quester]

http://probasketballtalk.nbcsports.com/ ... um=twitter

http://nba.fanhouse.com/2010/11/26/andr ... -for-long/

 

Wiem, że w sumie nic nowego, ale pierwszy raz widze tak radykalne komentarze w tej sprawie. Ciekawa sprawa, a najciekawsze jest to, dokąd pójdzie. Do Heat za Lebrona?

 

VC + Gortat za Iggy + Brand, może jeszcze Pietrus z naszej strony żeby nieco odchudzić płace. Byłbym w siódmym niebie. Sytuacji kontraktowej by to nam nie utrudniało, bo zajebani kontraktem Lewisa jesteśmy tak czy siak. Brand grałby minuty na PF i jako rezerwowy C. Przy tym, co odwala ostatnio Nelson Iguodala byłby nam dużo bardziej przydatny niż Carter. Dla Sixers też raczej bardzo dobry interes, w to lato mieliby ledwie 30mln w kontraktach - nieźle. Ale oczywiście poczekajmy z tym trejdem do lutego, niech sie sytuacja wyklaruje.

[Roger]

Za Carona pójdzie do Mavs, Cuban o to zadba.

[Julius]

http://probasketballtalk.nbcsports.com/2010/11/27/andre-iguodala-prepared-to-be-traded/related/?utm_source=twitterfeed&utm_medium=twitter

http://nba.fanhouse.com/2010/11/26/andr ... -for-long/

 

Wiem, że w sumie nic nowego, ale pierwszy raz widze tak radykalne komentarze w tej sprawie. Ciekawa sprawa, a najciekawsze jest to, dokąd pójdzie. Do Heat za Lebrona?

 

VC + Gortat za Iggy + Brand, może jeszcze Pietrus z naszej strony żeby nieco odchudzić płace. Byłbym w siódmym niebie. Sytuacji kontraktowej by to nam nie utrudniało, bo zajebani kontraktem Lewisa jesteśmy tak czy siak. Brand grałby minuty na PF i jako rezerwowy C. Przy tym, co odwala ostatnio Nelson Iguodala byłby nam dużo bardziej przydatny niż Carter. Dla Sixers też raczej bardzo dobry interes, w to lato mieliby ledwie 30mln w kontraktach - nieźle. Ale oczywiście poczekajmy z tym trejdem do lutego, niech sie sytuacja wyklaruje.

Jakby to wypaliło, bylbym w siodmym niebie. Gorti chyba też

 

Minuty dostalby Speights, dzeki czemu moznaby go potem wytrejdowac, odchudzamy sallary baaardzo mocno, dostajemy defensywnego, biegojącego C, czego najbardziej brakuje, mozemy wbic younga na PF i grac szybciutkie smallball i napierdalac fastbreaki, w czym naprawde jestesmy dobrzy.

 

Ja próbowalbym wyciagnac Bassa, zamiast Pietrusa, a dla magic to tez lepszy układ, bo Elton wzialby minuty BB.

Takze taki deal Iggy,Brand<->Bass,Gortat,VC to dla nas bajka. VC mozemy jednac nawet bayouta, niech do was wraca... :]

 

Pytanie tylko czy to zmiany, dajace Magic szanse na walke z Lakers/Celtics ? tak i nie. Nie, bo nadal nie maja prawdziwego gtg na obwodzie, ale z drugiej strony Elton mysle mocno odżyłby przy obwodzie naparzajacym trójki no i przy dwightcie rzecz jasna, a Iggy zapewnilby im mega difens i poprawe fatalnego dotychczas transition.

 

szkoda, ze to przynajmniej nie rumor.

[tomaszan]

Ja próbowalbym wyciagnac Bassa, zamiast Pietrusa, a dla magic to tez lepszy układ, bo Elton wzialby minuty BB.

Takze taki deal Iggy,Brand<->Bass,Gortat,VC to dla nas bajka. VC mozemy jednac nawet bayouta, niech do was wraca... :]

Pytanie tylko czy to zmiany, dajace Magic szanse na walke z Lakers/Celtics ? tak i nie. Nie, bo nadal nie maja prawdziwego gtg na obwodzie, ale z drugiej strony Elton mysle mocno odżyłby przy obwodzie naparzajacym trójki no i przy dwightcie rzecz jasna, a Iggy zapewnilby im mega difens i poprawe fatalnego dotychczas transition.

Nie wydaje mi się, żeby taki trejd wchodził w grę. Magic będą próbować, jeżeli już, raczej wyciągnąć jakiegoś All Stara, np. Carmelo, który z punktu widzenia taktyki Stana byłby idealny, bo to oznaczałoby Lewisa na czwórce . Poza tym byłaby to w pewnym sensie odpowiedź na Big3 Miami. Tylko, że nie wiem, czy byłaby to odpowiedź na Celtics, bo cały czas pozostaje problem z PF i siłą podkoszową. Iggy i Brand byliby dobrym pomysłem, szczególnie Iggy jako support dla Nelsona, a Brand dla Howarda, ale pod warunkiem, że Brand grałby coś, jak w Chicago, a nie jak w Philly. Jednak każdy tego typu ruch, który daje niezłego PF i przerzuca Lewisa na trójkę, a do tego daje wzmocnienie obrony na pozycjach 1-2, czyli odpowiedź na Wade'a, czy Allena, to już coś. I nawet nie wiem, czy właśnie nie lepiej niż próbowanie wyciągnięcia Carmelo. Mi tam się marzy CP3+West, bo to praktycznie rozwiązuje wszystkie nasze problemy, no ale to fantazja, więc Brand+Iggy mogłoby być niezłym pomysłem i przy dobrze grającym Brand'ie stawiałoby nas w roli być może nawet faworyta Wschodu i tylko pod takim warunkiem, bo wówczas piątka Nelson-Iggy-Lewis-Brand-Howard mogłaby być niesamowita. No, ale do tego musiałoby się zmienić nastawienie Stana na nasz system gry, czyli musiałby zrobić chyba coś wbrew swojej naturze, a w to po prostu nie wierzę. Zatem nawet gdyby pojawił się tego typu rumor, to raczej byłby to wymysł. Ale pomarzyć sobie można. Ja w każdym razie jestem przekonany, że wraz ze zbliżaniem się lutego, wartość VC (a w zasadzie jego kontraktu) będzie mocno rosła. I to mi daje nadzieję.

[Allen35]

wymiana Iggy za Cartera dla mnie jako fana Magic , wręcz idealna

Sam jestem fanem gry Andre , swietny " plaster na roznych wymiataczy na sg i sf

jezeli beda chciali wcisnac Branda to juz gorzej ale i tak na miejscu Otisa wszedlbym w ten deal

Brand Iggy <> Carter Marcin/ Bass/ Pietrus

Najlepiej ze moze wtedy z tym mlodym teamem , nasz jedyny rodak by mial miejsce w s5 .

w Phiily za kilka lat naprawde mogli by stworzyc dobrą paczkę.

a Magic

Nelson - Iggy- QR - Rysiek - DH

lub

Nelson - Iggy - Rysiek - Brand - DH

 

Monster s5 w obronie , teraz moj team traci najmniej pkt w lidze a jak by doszedl Iggy bylo by jeszcze lepiej.

[theo001]

Monster s5 w obronie , teraz moj team traci najmniej pkt w lidze a jak by doszedl Iggy bylo by jeszcze lepiej.

to rozmawiamy o Hornets czy Magic? I jeszcze Mavs po drodze są..

[wiLQ]

Iggy w Magic? Tzn nikomu nie przeszkadza, ze kiepsko rzuca z poldystansu i za trzy?

Bo zdaje sie, ze to dosyc wazne kryterium dla tej organizacji przy ich koncepcji budowania wokol Dwighta...

 

Inna sprawa, tego typu propozycje zakladaja, ze Gortat jest uznawany przez inna druzyne za minimum dobrego startera, a nie za przeplaconego drewniaka z konca lawki, co moglyby sugerowac glosy takie jak np Simmonsa.

[theo001]

Iggy może nie rzuca super za 3, ale nie przesadzajmy. Carter w tym sezonie w 13 meczach 19 trójek na 42% skuteczności, AI w 12 spotkaniach 11 trójek przy 39% i myślę, że w Magic urosłyby mu te cyferki.

ale ja bardzo nie chcę Iggiego w Orlando, bo bardzo go lubię i bardzo nie lubię Magic :mrgreen:

[Allen35]

to rozmawiamy o Hornets czy Magic? I jeszcze Mavs po drodze są..

Faktycznie teraz spadli na trzecie i o te 0.27 przegrywaja z Hornets

 

Iggy w Magic? Tzn nikomu nie przeszkadza, ze kiepsko rzuca z poldystansu i za trzy?

W tym sezonie poprawil skutecznosc za 3 , tak jak pisalem dla mnie wymarzony deal z Iggy'im w Magic

 

Inna sprawa, tego typu propozycje zakladaja, ze Gortat jest uznawany przez inna druzyne za minimum dobrego startera, a nie za przeplaconego drewniaka z konca lawki, co moglyby sugerowac glosy takie jak np Simmonsa.

Nie no Songaila , Speights, Hawes i Battie to sa zdecydowanie od Niego lepsi

[josephnba]

a po co Magic mieliby sie przejmowac faktem, ze Iguodala nie rzuca za 3... czy oni czasem nie mają JJa, Q i Lewisa w zespole?

[RLPH]

bo są na tym punkcie pojebani, do tej pory robili wszystko żeby tak właśnie było. dlatego.

[josephnba]

tak i to "pojebanie" stało sie ich największa słaboscia bo obsadzili pozycje 2-4 shooterami, z czego zaden nie potrafi bronić

nie przyszło Wam do głowy, ze Magic być moze opierając sie na poprzednich dwóch sezonach poszło by po rozum do głowy? Nie jest mozliwe, ze uznaliby obecny stan rzeczy za błędne myślenie?

A okazja wyśmienita, bo wartosc Iggiego niska jest, biorąc pod uwagę fakt jak Philly gra, do tego mają uwielbianego przerz wieksosc HC w NBA Gortata, niewykorzystywanego Gortata

[RLPH]

no ameryki nie odkryłeś, z tym że to przez to przegrywają

 

Otis i SVG pokazali już że nic się w tej materii nie zmieni. Ten sezon może być lepszy niż poprzedni, bo Howard ofensywnie wyraźnie się rozwija. a poza tym będzie tak samo

[Allen35]

Otis i SVG pokazali już że nic się w tej materii nie zmieni. Ten sezon może być lepszy niż poprzedni, bo Howard ofensywnie wyraźnie się rozwija. a poza tym będzie tak samo

masz na mysli finał confy czy nba finals?

faktycznie przegrana druzyna...

[wiLQ]

Iggy może nie rzuca super za 3, ale nie przesadzajmy. Carter w tym sezonie w 13 meczach 19 trójek na 42% skuteczności, AI w 12 spotkaniach 11 trójek przy 39%

Hmmmm, tzn 12 spotkan w tym sezonie pozwala nam zignorowac wiele lat kariery?

 

Nie no Songaila , Speights, Hawes i Battie to sa zdecydowanie od Niego lepsi

Spojrz na to tak: maja juz bande wysokich drewniakow to po co im kolejny? I to jeszcze taki, ktory jest drozszy.

 

a po co Magic mieliby sie przejmowac faktem, ze Iguodala nie rzuca za 3...

Po to, ze obronca Iggiego zawsze podwajalby Dwighta... co tak jakby paskudziloby ich atak.

 

bo są na tym punkcie pojebani, do tej pory robili wszystko żeby tak właśnie było.

Pojebani? Co w tej koncepcji jest tak strasznie nie na miejscu?

[PH#1]

masz na mysli finał confy czy nba finals?

faktycznie przegrana druzyna...

Nie widziałeś oczywiście w tych dwóch porażkach że jednak czegoś brakuje a sposób takiego grania z siekaniem trójek w pewnym momencie zawodzi?

 

Po to, ze obronca Iggiego zawsze podwajalby Dwighta... co tak jakby paskudziloby ich atak.

Bzdura. A Iggy wcale nie rzuca tak tragicznie za trzy. Plus w orlando miałby więcej lepszych pozycji do trafiania tych trojek. No i niesie ze sobą świetną defensywę potrafi atakować basket. Jeżeli ma być zastępstwem za cartera to biore takiego gracza w ciemno.