Skocz do zawartości

WCF'10 Lakers(1) vs. Suns(3)


badboys2

Kto i w ilu?  

46 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kto i w ilu?



Rekomendowane odpowiedzi

nie ma kto przykryć Koba... imo w tej serii będzie pizgał +35 PPG, chyba, że poluzuje, bo palec, bo coś tam... zakładając, że tak będzie, porzuca około 25ppg grając 30 mpg

jednak nie wierzę w drugą opcję, bo dlaczego ma chłopak nie pograć? nie po to nicholson wyjebał kilka miolionów, żeby KB siedział na ławie.

 

 

 

Lakers w 4, ewentualnie w 5... z resztą nie ma to żadnego znaczenia. jak Kobe będziesz chciał tyle będzie. Jak zachce przegrać 0-4 to przegra

 

panowie znawcy, Kobe idzie po pierścionek numer 5, w przyszłym sezonie po 6. wiecie co to oznacza? będzie "mógł" być porównywany do MJa. mówiło się, przynajmniej tak gadali Kobihejterzy i Jordanlowerzy, że pogadamy jak Kobi będzie miał tyle co MJ tytułów. jeszcze trochę, cierpliwości. jeszcze rok i trochę by każdy stwierdził, że KOBE IS GOAT

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie ma kto przykryć Koba... imo w tej serii będzie pizgał +35 PPG, chyba, że poluzuje, bo palec, bo coś tam... zakładając, że tak będzie, porzuca około 25ppg grając 30 mpg

jednak nie wierzę w drugą opcję, bo dlaczego ma chłopak nie pograć? nie po to nicholson wyjebał kilka miolionów, żeby KB siedział na ławie.

 

 

 

Lakers w 4, ewentualnie w 5... z resztą nie ma to żadnego znaczenia. jak Kobe będziesz chciał tyle będzie. Jak zachce przegrać 0-4 to przegra

 

panowie znawcy, Kobe idzie po pierścionek numer 5, w przyszłym sezonie po 6. wiecie co to oznacza? będzie "mógł" być porównywany do MJa. mówiło się, przynajmniej tak gadali Kobihejterzy i Jordanlowerzy, że pogadamy jak Kobi będzie miał tyle co MJ tytułów. jeszcze trochę, cierpliwości. jeszcze rok i trochę by każdy stwierdził, że KOBE IS GOAT

A za 15 lat będzie ich miał 14 i wtedy nie będzie wogóle wątpliwości kto jest best ever :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie się swego czasu wydawało, (nie wiem dokłądnie dlaczego) że kolega GOAT Kobe to rw30, ktoś odnosi podobne wrażenie?

 

A tak poza tym, to przypomniałem sobie, że Gasol ma przejebane, bo stanie naprzeciw najnowszego enforcera i bruisera Suns w osobie Channinga Frye. 2 flagranty juz dostał w tych PO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to będzie sweep, tak jak Jazz Suns nie mogą się raczej dobrze zmatchować z rozmiarami Lakers. W PO to się liczy chyba tłumaczyć nie muszę, match upy też tylko Stivi jest chyba na ich korzyść i ławka, jak doceniam już teraz po pokonaniu Spurs to co Suns zrobili w tym sezonie tak nie widzę nic innego jak sweep.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie się swego czasu wydawało, (nie wiem dokłądnie dlaczego) że kolega GOAT Kobe to rw30, ktoś odnosi podobne wrażenie?

 

A tak poza tym, to przypomniałem sobie, że Gasol ma przejebane, bo stanie naprzeciw najnowszego enforcera i bruisera Suns w osobie Channinga Frye. 2 flagranty juz dostał w tych PO.

i to jakie flagranty, ledwo to mozna pod faul zakwalifikowac, lol.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękny byłby to scenariusz na koniec tego sezonu gdyby udało się nam zrewanżować najpierw Suns ze dwa lata porażek i zniweczyć pewnie ostatnią szansę Stiviego na tytuł i na koniec móc jeszcze zrewanżować się Celtics.

 

Jeżeli chodzi o długość tej serii to kluczowa będzie tu postawa Richardsona, jeżeli będzie grał tak jak w regular przeciwko Lakers to pewnie będzie sweep, jeżeli będzie grał jak dotychczas w PO to szans mogą jakieś 2 mecze wygrać. Nash wiadomo, że przeciwko Fisherowi swoje zrobi, ważne tylko czy Derek czymś po drugiej stronie będzie umiał odpowiedzieć.

 

Amare-Pau tu raczej spodziewam się dość wyrównanego pojedynku, może z lekką przewagą Gasola, ale to już będzie uzależnione od agresji w grze jednego i drugiego i jak chętnie będą się nawzajem atakować w pomalowanym.

 

Suns mają problem bo ich najlepszym Kobe stopperem jest pewnie 38-letni Grant Hill, podobnie jak Jazz też nie bardzo mają kim odstraszać go od atakowania kosza, a to nie wróży im zbyt wielu sukcesów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacksn juz przygotowywuje sedziow

With a mischievous grin, Jackson said Friday that it’s tough for Los Angeles to prepare to face Steve Nash(notes) during defensive practice because of the two-time MVP’s style with the basketball.

 

“Yeah, because you can’t carry the ball like he does in practice,” Jackson said. “You can’t pick that ball up and run with it.”

 

Jackson turned his palm over while he spoke, making the officials’ gesture for palming of the basketball.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękny byłby to scenariusz na koniec tego sezonu gdyby udało się nam zrewanżować najpierw Suns ze dwa lata porażek i zniweczyć pewnie ostatnią szansę Stiviego na tytuł i na koniec móc jeszcze zrewanżować się Celtics.

 

Jeżeli chodzi o długość tej serii to kluczowa będzie tu postawa Richardsona, jeżeli będzie grał tak jak w regular przeciwko Lakers to pewnie będzie sweep, jeżeli będzie grał jak dotychczas w PO to szans mogą jakieś 2 mecze wygrać. Nash wiadomo, że przeciwko Fisherowi swoje zrobi, ważne tylko czy Derek czymś po drugiej stronie będzie umiał odpowiedzieć.

 

Amare-Pau tu raczej spodziewam się dość wyrównanego pojedynku, może z lekką przewagą Gasola, ale to już będzie uzależnione od agresji w grze jednego i drugiego i jak chętnie będą się nawzajem atakować w pomalowanym.

 

Suns mają problem bo ich najlepszym Kobe stopperem jest pewnie 38-letni Grant Hill, podobnie jak Jazz też nie bardzo mają kim odstraszać go od atakowania kosza, a to nie wróży im zbyt wielu sukcesów.

widac ze nie ogladales Suns ani troche w tych PO. Gasol ma potencjal zrobienia z Amare D-Leaguera, w obronie jak Camby w ataku jak Duncan. problem w tym, ze Lakers maja 0 spacingu bo Artest bawi sie w boba budowniczego i pewnie przy kazdej takiej sytuacji beda podwojenia. mozemy sie tez pewnie spodziewac duzo frontowania i pomocy, bo na tym zyli Suns przeciwko Spurs. oni tez nie mieli spacingu i Duncana krylo czasami trzech graczy.

 

ja tam wcale nie uwazam, ze Nash bedzie mial tak latwo przeciwko Fisherowi. z tego co pamietam to on zawsze przyzwoicie go bronil, a do tego Gasol i Bynum moga switchowac i nie byc osmieszanymi jak slow-footed Duncan.

 

kluczem serii bedzie outside shooting Lakers, bo nie ma szans zeby Gentry zostawil ich na smierc z wyzszymi o dwie glowy. ja sie spodziewam Lopeza na Gasolu i Bynuma na Amare. lepiej podwajac tego drugiego, bo jest gorszym podajacym... a ktoregos podwajac trzeba bedzie, wiec lepiej dac Lopeza na tego ktory podaje lepiej.

 

w ataku niewiadomymi sa JRich i Hill. reszta po prostu zagra swoje, ale ta dwojka jest najbardziej inconsistent. Hill sobie pogra troche wiecej, bo go bedzie bronil Bryant zapewne i go zignoruje lub da mu trafic pare open jumperkow, jak to ma w zwyczaju na poczatku meczu. Artest tak naprawde w zadnym stopniu Richardsona nie ograniczy, tzn. moze wplynac na jego cyferki ale tylko poprzez niepomaganie w srodku... a to dokladnie to czego chca Suns.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze sie przyznam, że nie doceniałem i nadal nie doceniam Suns. :roll:

Poogladam sobie troche Amar'e pod katem jego ewentualnego come backu na Florydę od przyszłego sezonu.

Dla mnie na półce All Star w Suns jest jeszcze JRich

Bardzo podoba mi sie gra Jareda Dudleya, ciekawe czy będzie biegał za Kobem?

 

ogólnie będę kibicował w tej serii Suns, ale nie mam jakichś złudzeń, że cos osiągną. Suns stac nawet na jakąś niespodziankę w g1 ale nawet to raczej nie wpłynie na moje zdanie nt. tego kto ostatecznie wygra.

 

Ciekawa bedzie rywalizacja Stata i Gasola. Nie byłbym taki pewien tego, że Katalończyk bedzie w stanie ograniczyc Amar'e.

 

Kanadyjczyk świetny sezon znów rozgrywa i az szkoda, że nie ma tam juz Mariona przy nim

 

Mam pytanie do fanów Lakers:

Jak wyglada sytuacja ze zdrowiem Bynuma i jego perspektywami na grę w dwóch seriach przed planowana pewnie w wakacje operacją?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobre pytanie.

serie z thunder i jazz pokazywaly, ze im dalej w las tym mniej bynum byl przydatny.

sac go na zrobienie 20-10, jednak ma mecze gdzie zrobi 6-6. jednak bankowo bedzie w stanie dac z siebie duzo wiecej niz przed rokiem, gdzie gral w finalach 20 minut na mecz i sluzyl za 6 fauli.

generalnei o niego jestem spokojny raczej. podobno ta przerwa zmniejszyla opuchlizne i jest coraz lepiej.

 

z innych wiesci, to gasol wrocil juz do treningu. wczoraj odbyl pierwszy trening i podobno wygladal niezle pod koniec treningu.

 

sasha trenowal juz po raz 4 i phil mu zapowiedzial, ze bedzie od g1 mial swoje do zrobienia. nie zdziwie sie jak phil bedzie go uzywal do zabiegania dragica czy barbosy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobre pytanie.

serie z thunder i jazz pokazywaly, ze im dalej w las tym mniej bynum byl przydatny.

sac go na zrobienie 20-10, jednak ma mecze gdzie zrobi 6-6. jednak bankowo bedzie w stanie dac z siebie duzo wiecej niz przed rokiem, gdzie gral w finalach 20 minut na mecz i sluzyl za 6 fauli.

generalnei o niego jestem spokojny raczej. podobno ta przerwa zmniejszyla opuchlizne i jest coraz lepiej.

Kurcze, czegoś nie rozumiem. Wiem, że to może nie temat do końca na takie dywagacje, ale Drew wydawał się dla fanów LAL w pewnym momencie zbawieniem - przynajmniej tak utrzymywali - jaki to prospect i w ogóle... Tymczasem dostrzegam powoli już nie tylko zniecierpliwienie ale nawet zniechęcenie "całokształtem" Bynuma :roll: Czy jest tak, że po pozyskaniu Gasola rola Bynuma została ograniczona, czy też w ogóle wydaje się on zbędny w Staples... Nie wiem, pytam tylko 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobre pytanie.

serie z thunder i jazz pokazywaly, ze im dalej w las tym mniej bynum byl przydatny.

sac go na zrobienie 20-10, jednak ma mecze gdzie zrobi 6-6. jednak bankowo bedzie w stanie dac z siebie duzo wiecej niz przed rokiem, gdzie gral w finalach 20 minut na mecz i sluzyl za 6 fauli.

generalnei o niego jestem spokojny raczej. podobno ta przerwa zmniejszyla opuchlizne i jest coraz lepiej.

Kurcze, czegoś nie rozumiem. Wiem, że to może nie temat do końca na takie dywagacje, ale Drew wydawał się dla fanów LAL w pewnym momencie zbawieniem - przynajmniej tak utrzymywali - jaki to prospect i w ogóle... Tymczasem dostrzegam powoli już nie tylko zniecierpliwienie ale nawet zniechęcenie "całokształtem" Bynuma :roll: Czy jest tak, że po pozyskaniu Gasola rola Bynuma została ograniczona, czy też w ogóle wydaje się on zbędny w Staples... Nie wiem, pytam tylko 8)

Nie uważają go za zbędnego, ale imo biorąc pod uwagę kontuzje mają potwornie przepłaconego Perka z porządnym skill setem w ataku. Gdyby nie kontuzje, mógłby się naprawdę liczyć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro pytasz to poczuwam się do odpowiedzi, w Lakers po prostu jest tak przy tym talencie zgromadzonym w 5 graczach, że jednego dnia możesz zajebać 12 zbiórek 25 pkt i będziesz świetny, ale jak zagrasz 6-6 czy 8-8 to nie oznacza, że się nie stawiłeś i przeszedłeś obok meczu po prostu przy tym talencie w 1 meczu gra idzie na ciebie w drugim nie bo przeciwnik oddaje co innego, po prostu. Piłki nie starczy dla każdego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.