WCSF: Magic (2) - Hawks (3)

[wowo]

Wiesz Atlanta w tych PO gra fatalnie Orlando ma najłatwiejszą drogę do finału o ich wartości przekonamy się w ECF

[Allen35]

Czy tylko ja odniosłem wrażenie, że Pachulia robił Marcina niczym Olajuwon Robinsona? Jak trzeba będzie przykryć grającego tyłem do kosza Garnetta to będzie nieciekawie. Chyba, że KG będzie się bał postupować Polaka, bo jest za duży .

 

Przeciez juz sie tak zdarzalo w tym sezonie ze Marcin kryl KG i wywiazywal sie z teg co najmniej dobrze....byl mecz gdzie byl w q4 na boisku razem z Drwalem , a po meczu na konferencji prasowej SvG mowil ze Gortat byl jednym z 3 najlepszych graczy w Magic w tamtym meczu....

 

Wiesz Atlanta w tych PO gra fatalnie Orlando ma najłatwiejszą drogę do finału o ich wartości przekonamy się w ECF

Wiedzialem ze takie wyniki czesc osob tak zacznie wyjasniac.....natomiast uwazam ze Bobcats jezeli by trafili na kogos innego w pierwszej rundzie mogli by powalczyc a napewno nie zostac zesweepowani....teraz ATL ktore jednak w rs zrobilo 53 win...a to ze sie zle matchapuja to juz nie jest wina Magic....

 

 

Pozdro

[Quester]

Oby tylko SVG wystawiał w ECF Gortata z Dwightem, w którymś meczu z Celtics funkcjonowało to zajebiście (napędziliśmy tym lineupem cały comeback), a jakoś nie przypominam sobie, żeby gruby próbował tego później... :roll:

Bez przesady. Zdecydowanie jeden z najłatwiejszych. Śmiem twierdzić, że nawet najłatwiejszy (pomimo 8 miejsca Bulls).

Haha, Bobcats najgorszy zespół w playoff.

[cthulhu]

Też tak mi się właściwie wydaje.

[wowo]

Wiedzialem ze takie wyniki czesc osob tak zacznie wyjasniac.....natomiast uwazam ze Bobcats jezeli by trafili na kogos innego w pierwszej rundzie mogli by powalczyc a napewno nie zostac zesweepowani....teraz ATL ktore jednak w rs zrobilo 53 win...a to ze sie zle matchapuja to juz nie jest wina Magic....

Chyba nie chcesz porównywac Atlanty w RS i w PO? Zresztą ten spór o kant dupy ja mam swoje zdanie, ty swoje i nie zmienimy tego Poczekajmy na to co pokaże Orlando jeśli dojdą do ECF

[Luki]

Widzę, że zwycięstwa nad Atlantą juz nie są "gorące"

No, ale chyba kazdy już na finał konferencji czeka.

[konsul]

Widzę, że zwycięstwa nad Atlantą juz nie są "gorące" No, ale chyba kazdy już na finał konferencji czeka.

Bo nie ważne co napiszemy to i tak wszyscy powiedzą że Atlanta nam siedzi

 

Ale dzisiaj Atlancie siedział rzut niemożliwie. Trafiali wszystko (w q1-3). A obrona Magic też nie była zbyt dobra. Mam nadzieje że będzie sweep i zagramy 1 mecz z Bos lub Cle tak jak z Atlantą.

[hyniu24]

Droga Magic do finału, do złudzenia przypomina ubiegłoroczną drogę Cavs, mam nadzieje tylko, że finał będzie inny Chociaż, gdyby Boston awansował do finału, to też źle dla Lakers nie będzie. Magicy grają niesamowicie, dobra defense, świetny atak, Howard już nie jest drewnianym klocem w ataku, umie wykorzystywać swoje przewagi, siły, kilka postmoves dodał, a w RS przecież, nawet bank shot z left elbow mu siedział, przeciwko Celtics. Carter gra nierówno, ale poprawnie, Nelson korzysta na obecności Howarda i będzie on match-up nightmare dla każdego PG w lidze, a już najbardziej dla Lakers w ewentualnym finale.

[buła]

 

hawks powinni posłuchać tego jointa przed meczem i albo odpi*****ić playoff performance albo iść grać w koście na pieniądze na chodnik.

magic nie są nie do pokonania, magic mają wiele słabych stron i minusów, magic nie mają inside presence w ataku, magic nie mają rozgrywającego. mają bande scorerów, shooterów, role playerów i howarda bestie w obronie i hamburgera na ławce.

jak dzisiaj hawks nie wygrają oficjalnie uważam ich za najbardziej przecenioną (overrated dla bataliona) drużynę w tej lidze.

[Bastillon]

Droga Magic do finału, do złudzenia przypomina ubiegłoroczną drogę Cavs

co ? w czym niby przypomina ? Cavs grali z rozbitymi mentalnie Pistons ktorzy konczyli sezon jak zespol z TOP5 loterii i kontuzjowana Atlante ? Bobcats by te pionki rozniosly. watpie ze ktorykolwiek urwalby Bobkom chocby 2 mecze.

[Quester]

Mnie zastanawia, dlaczego sędziowie nagle tak dobrze traktują Howarda, gwiżdżą mu cokolwiek. Gdyby to była seria z Bobkami to w ostatnim meczu zszedłby pewnie po połowie 1 kwarty za offensy. Znajdujecie dla tego jakieś logiczne wyjaśnienie? Star bonus Jordana?

[Bastillon]

Mnie zastanawia, dlaczego sędziowie nagle tak dobrze traktują Howarda, gwiżdżą mu cokolwiek. Gdyby to była seria z Bobkami to w ostatnim meczu zszedłby pewnie po połowie 1 kwarty za offensy. Znajdujecie dla tego jakieś logiczne wyjaśnienie? Star bonus Jordana?

 

nasty :mrgreen:

[rambis]

obejrzałem ten mecz i wow. JJ playoff performer . nie wiem ile o k**** rzutów trafia w tej serii, ale jak dla mnie to poniżej 30%, dziś już przeszedł samego siebie - nie wiem po co go trzyma woodson na boisku to jest kpina, żenada, jak ktoś mówi że C's się nie stawili na meczu to nie wiem co hawks zrobili. bibby kolejny wymiatacz - 2 asysty w meczu - miazga. cos tam smith walczy, razem z crazy jamalem ale reszta to jest śmiech na sali - oni nie powinni tu być, bucks chociaż by walczyli a tak to będzie sweep, dostać blowout 30-takiem u siebie - gratulacje.

 

Wschód bidny i marudny - 3 zespoły grające w koszykówę, a na dobrą sprawę to 2,5.

[elwariato]

Wogóle to co Hawks pokazuja to totalna zenada, powinni ich usunąć za coś takiego z tej ligi :? Dawno nie widziałem tak dennej ekipy, w 1 rundzie dopiero sie spieli z nożem na gardle, teraz nie są faworytem to uznali sprawę za zakończoną, totalne dno, nie dziwne ze kibice nie przychodzą do ichtiej hali.

[Dunk Fan]

Po pierwsze Woodson.

Po drugie Howard (albo inny sposób postrzegania jego gry przez sędziów).

Po trzecie JJ (niedawno w wywiadzie oznajmił, że nie przejmuje się faktem, iż nie występuje w rozmaitych plotkach o gorącym FA i nie jest wymieniany obok kilku gwiazd - ale nie sądzę by myślał, że na maksymalny kontrakt nie zasługuje 8) ).

To tyle o serii.

 

JJ, Boozer, Stoudemire - szykują się casusy Rasharda Lewisa.

[Szak]

Atlanta to drużyna papierowa. Na sezon regularny. Teraz to widać, zeszły rok nie był przypadkiem. Wtedy rozjechali ich Cavs, a teraz zesweepują ich Magic. W playoffs byli w stanie tylko ledwo przemęczyć się przez Wade'a i jego przypadkowych kolegów z łapanki. A potem, gdy przychodziła kolej na prawdziwego rywala, kładli się na kolano i brali lanie. Z nimi coś jest nie tak.

[simka]

Przez Miwlaukee jak juz nie Miami - ale zgadzam sie Atlanta dobra na RS w PO puchnie - bardzo slaba lawka sam Crawford nic nie zrobi - a takim zawodnikow jak Joe Johnson brakuje poprostu charakteru

[cthulhu]

To co odwala Hawks to jest żal.

 

W tej sytuacji szkoda mi tylko dwóch podmiotów :

 

1. Kibiców Hawks.

2. Orland Magic, którzy nawet pograć sobie nie mogą i rozgrzać porządne przed najważniejszymi meczami.

[hidro]

2. Orland Magic, którzy nawet pograć sobie nie mogą i rozgrzać porządne przed najważniejszymi meczami.

co cieszy bo dostaną taki Boston czy Cavs i nie będzie powtórki z finału z ubiegłego roku :mrgreen:

 

ale bardziej poważnie to Orlando mają zajebistych rywali w serii. żadna ekipa nie chce im się postawić. Bobki to jeszcze pół biedy, ale taka Atlanta gdzie w dostaje dd w meczu. wstyd.

[Szak]

Przez Miwlaukee jak juz nie Miami

Odnośnie Miami to miałem na myśli zeszły sezon. O Bucks w tym już zdążyłem zapomnieć, choć oni też tylko uzupełniają to, co tutaj już wiemy, czyli kolejny przykład na męczarnie ze sporo słabszym rywalem w sytuacji, gdy powinna być krótka seria. Bez Boguta, a o Reddzie już mało kto pamięta.