Skocz do zawartości

1st rnd Cavaliers (1) vs Bulls (8)


antek

Kto w ECSF?  

30 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kto w ECSF?

    • Chicago Bulls
    • Cleveland Cavaliers


Rekomendowane odpowiedzi

Dziś pierwsza szansa dla Byków, żeby urwać LeBronowi chociaż ten 1game :wink:

Mam nadzieję, że do Rose i Noah w końcu dołączy ktoś z dwójki Deng/Kirk + jakieś wsparcie z ławki i chociaż jeżeli nie win overall to chociaż momentami, żeby Cavs musieli się spiąć porządnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj nerwówa straszna

Kirk chybiający dwa FT w koncówce, za chwile Rose...

no i ten wariat Mo i jego kosmiczne trójki, pamietam jak pare lat temu tak załatwił w Bulls kiedy jeszcze Koziołki fikał...

 

 

Wymeczone, ale na dobrym poziomie spotkanie i co ważne wygrane spotkanie

Wygranej w serii nie będzie bo do zwycięstwa potrzeba było mega dyspozycji 4 grajków Bulls, ale moze uda sie urwac jeszcze jeden meczyk :wink:

 

EDIT

A podobno Scott sie o posadę chce starac

Fajno

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokladnie chwile przed tym jak Mike przestawil Jamesa na krycie Rose'a o tym pomyslalem. Chyba kilka akcji za pozno do tego doszlo.

 

Fakt, ze wreszcie odgwizdali ofensa Jamesowi, tylko szkoda, ze akurat wtedy gdy go nie bylo.

 

Powiedzcie mi co z tym Mo Williamsem zrobic. Cos musi byc na rzeczy z tymi playoffs i jego glowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

źle by sie stało gdyby jednak to cavs wygrali ten mecz, takie szalone trójki jak w tej końcówce nie mają prawa zamazać tego co sie działo przez większość spotkania, czyli tego że cavs sie ochrzaniali w obronie jakby grali 3 mecz RS, że ich ofensywa była monotonna, przewidywalna, nudna, ciągle taka sama. brak nowych pomysłów w ataku to poważny problem, czasem aż sie prosi żeby zagrać inaczej a oni dalej klepią swoje.

 

rose z kirkiem robili co chcieli i jak chcieli, świetna selekcja rzutów, mądre decyzje, skuteczność i dobry dzień, musieli to wygrać bo w g4 pewnie już tak kolorowo z tą ich grą nie będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale nerwówka w sumie dla ludzi ze słabym sercem ciężkie przeżycie;)

szkoda ze dali sobie pojechac te 20 punktów przewagi bo moglobyc spokojnie ale przeciez to Byczki

a wiedzialem ze jak Kirk sie obudzi to bedziemy mocni tylko mam nadzieje ze to nie jeden meczyk

narazie Shaq oprocz pierwszego spotkania gra shit i oby tak dalej było, podoba mi sie gra Miller'a na nim

Gry Rose'a nie musze komentowac, Noah Deng i Kirk i sweepa nie ma nie nie czekajcie nie ma walcowego sweepa jak ktos juz wspomnial

 

tak przy okazji mam kumpla ktory sedziuje kosza i tez dalby ofensa lebrona na Dengu bo wchodzil barkiem, ale kazdy ma inny poglad co do tej akcji, ja w sumie tez dalbym ofensa bo Deng na chwile stanął przynajmniej mozna odniesc takie wrazenie, a to nie streetball zeby mozna bylo wchodzic i taranowac barkami

 

oprocz tego airball Rose przy kryciu lebrona to i tak sobie niezle radzil wiec ja bym nie powiedizal ze nie istnial

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niezłe spotkanie ;]

 

zwróćcie uwagę na defensywę LeBrona w IV kwarcie, szczególnie na Rose, gdzie poza jedną akcją, to rozgrywający bulls przestał w sumie istnieć.

 

 

07:25

[CHI 88-81] Rose Jump Shot: Made (22 PTS) Assist: Hinrich (5 AST)

 

05:58

[CHI 92-86] Rose Jump Shot: Made (24 PTS)

 

05:05

[CHI 94-88] Rose Floating Jump shot: Made (26 PTS)

 

03:30

[CHI 98-92] Rose Floating Jump shot: Made (28 PTS)

 

02:46

[CHI 100-92] Rose Fade Away Jumper Shot: Made (30 PTS)

 

 

 

tak, 11 pkt w 4 kw w tym 9 w ostatnie 6min to naprawdę został wyłączony przez Jamesa i nie istniał.

 

przecież Rose w ost 6 min trzymał ten mecz dla Bulls.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LeBron nie pilnował Rose'a przez całą czwartą kwartę lecz tak od około 4:30. wcześniej przy pięciu kolejnych koszach bulls Rose dwa razy asystował oraz trzy razy z rzędu trafił. natomiast od momentu, gdy siadł na nim LJ, to owszem, Rose trafił dwa rzuty, ale też spudłował trzy inne (w tym ten airball) i ogólnie był mniej agresywny - tylko jedno wejście pod kosz (nieudane, LeBron dobrze bronił), czy nawet podczas rozgrywania oddawał piłkę Kirkowi, bo z LeBronem na sobie wiele nie mógł zrobić.

 

w ogóle przez to, że James tak wysoko znajdował się (niesłusznie) w głosowaniach na DPOTY jego defensywa stała się niedoceniana, a tymczasem w tej serii to nawet miejscami wygląda tak, że ma taki wpływ na D jak rasowi wysocy. podkreślam - czasami.

 

tak przy okazji mam kumpla ktory sedziuje kosza

sędziuje w NBA? bo wiesz, sposób sędziowania trochę różni się w NBA i w europie.

 

ta decyzja na pewno była dyskusyjna, przyznał to nawet Reggie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LeBron nie pilnował Rose'a przez całą czwartą kwartę lecz tak od około 4:30. wcześniej przy pięciu kolejnych koszach bulls Rose dwa razy asystował oraz trzy razy z rzędu trafił. natomiast od momentu, gdy siadł na nim LJ, to owszem, Rose trafił dwa rzuty, ale też spudłował trzy inne (w tym ten airball) i ogólnie był mniej agresywny - tylko jedno wejście pod kosz (nieudane, LeBron dobrze bronił), czy nawet podczas rozgrywania oddawał piłkę Kirkowi, bo z LeBronem na sobie wiele nie mógł zrobić.

 

Lebron dobrze bronił ale Rose miał też te dwa kosze z przed nosa Lebrona, także ze nie istniał to bym polemizował:)

 

a D Lebrona jest jak mu się zachce a bardzo często mu się nie chce

 

btw

i tak 4-1 inaczej tego nie widze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok, z tym "nie istniał" to przesadziłem. emocje po obejrzeniu meczu ;]

ale faktem jest, że Rose ciągnął bulls, właściwie odpowiadał za wszystkie punkty chicago przez pewien czas (3/3 FG i 2 as w pięciu kolejnych akcjach), a od momentu, gdy zaczął go kryć LeBron to i przestał trafiać (2/5 FG, chyba zero asyst) i grał mniej agresywnie. właściwie poza tymi dwoma celnym rzutami, to nic pozytywnego nie wniósł do ataku, żadnego kreowania, nic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może po prostu ciężko żeby Rose miał Strike'a 8/8 FG ?

Przestał nagle grać bardziej agresywnie... wypracował na szybko parę pktów, a utrzymać cały czas taką intensywność, to jednak problem.

Jeżeli oglądałeś mecz to powinieneś wiedzieć, że to jednak nie była kwestia niemożności utrzymania intensywności.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.