Keep it rollin' Mavs

[Roger]

Zaczyna to pachnieć drugim seedem na zachodzie - 8 winów z rzędu i przyjemny dalszy terminarz, bo teraz Mavs czekają Sacto i Wolves @ home, wyjazd do Bulls i kolejno Nets, Knicks i Bulls znów @ home. Co tam potem, przyjeżdża cienki jak barszcz Boston, Hornets na wyjeździe, Clipps u siebie. Potem trochę schodów, ale generalnie Dallas do końca sezonu nie gra z żadnym contenderem na wyjeździe, plus ma garstke meczy wyjazdowych z po teams.

[badboys2]

mialem zakladac watek o mavs ale ten temat chyba mozna traktowac jako zbiorczy dot. mavericks.

mavs maja swietny terminarz i pytanie w tej chwili nie brzmi: czy mavs zajma 2 seed, tylko czy mavs powalcza z lakers o 1 seed. przyjzyjmy sie:

 

mavs 21 spotkan do konca sezonu z czego tylko 9 na wyjazdach. krotkie wyjazdy max 3 spotkania. 2 razy ptb-kalifornia, raz min-chi. tyle. z rywali z wyzszej polki maja bos, orl i den, wszystkie u siebie. a na wyjezdzie maja 20-12 czyli jeden z 3 dodatnich bilansow wyjazdowych wsrod ekip zachodu.

 

nuggets 11/22 graja na wyjazdach. w tym 4-meczowy trip na srodkowy zachod(min,noh,mem,hou), oraz 5 meczowy trip na wschod (ny,bos,tor,orl+dal) az 16/22 z zespolami +50%W. z topowych ekip maja la,bos,orl, i dal, wiekszosc poza la na wyjezdzie. nuggets tylko 14 razy w 30 wyjazdach byli gora.

 

jazz maja jeszcze gorzej 15/23 zagraja na wyjazdach. w tym 2 tripy na wschod i jeden na zachod. z topowych ekip maja tylko boston u siebie i lakers na wyjezdzie ale jazz wygrali tylko polowe wyjazdow 14/28 i ciezko widze ich szanse na 2 seed.

 

reasumujac. mavs bankowo utrzymaja 2 seed. czy uda im sie zaatakowac lakers?

 

lakers maja najtrudniejszy terminarz. juz sporo odrobili z tego co mieli na poczatku sezonu (20/23 u siebie)

ale wciaz maja ciezki scheldue:

zaraz trip na floryde (miami,orl,cha) gdzie ciezko bedzie wywiezc chocby 1-2.

pozniej latwiejszy trip zachodni (phx,gs,sac)

nastepnie trip srodkowo zachodni(sa,okc,hou,noh+atl) na koniec jeszcze wyjazd do denver.

14/22 na wyjazdach, 12/22 to ekipy +50%W

 

poki co to tylko i az 5 porazek mniej od dallas, ale patrzac na to jak dallas wszystkich kosi i jaki ma terminarz, to spokojnie moga zaatakowac jeziorowcow. w playoffs szanse nuggets bez hca w serii z mavs tez slabo wygladaja.

[Luki]

Kurde jednak ten Haywood bardzo dużo daje. Rzekłbym, że jest nawet diffrence makerem. Nie wiem jak zmieniła się statystycznie obrona Dallas, ale gołym okiem widac, że świetny w D center to skarb. Do tego Butler, który nieraz błyśnie. Ładnie.

 

Liczą na niespodziaknę na zachodzie w finale konferencji. Z udziałem Dallas

 

A jeszcze odnośnie seedów. Nic nie mam do Utah, ale byłbym mega szczęśliwy gdyby spadli na szósty seed, 4 miejsce zajęli Sunsi a 5 Spurs. A wszystko przez ostatni mecz tych drużyn i powrót wspomnień. :twisted:

[Stratosfear]

Kurde jednak ten Haywood bardzo dużo daje. Rzekłbym, że jest nawet diffrence makerem. Nie wiem jak zmieniła się statystycznie obrona Dallas

W sezonie Dallas średnio zdobywa 100.8 pts / traci 98.6 + 2,2

 

Od czasu trejdu wygląda to odpowiednio: 98,3 / 93.0 + 5.3; tracą o 5.6 punktów mniej napewno jest to zasługa Haywooda i ciągle dobrej gry w obronie Mariona. Nawet Stevenson zrobił dobrą robotą przeciwko Kobemu gdy nie bylo Butlera, ale póki co to jednomeczowy epizod.

 

Z analizy badboys2 imo wynika że Mavs powalczą z Jazz o 2 seed. Trzeba też uważnie obserwować Thunder bo chłopaki grają kapitalnie i mają tylko 2 porażki mniej od Dallas i 1 od Utah i Denver. Za jakiś czas poptrzę jak wygląda szansa na dogonienie Lakers przez Mavs, póki co +5 meczy na korzyść LA wydaje mi się bezpieczną przewagą.

 

Keep it rollin' Mavs? Z takim Terrym napewno, ale on ma dużą wadę. Jest strasznie streaky. Na zmianę hot/cold. Rok temu zawiódł z Denver bo akurat był w dołku. Ale w porównaniu z tamtą serią mamy Butlera, jako 2 opcję. Jest combo Haywood+Damp więc Nene nie będzie robił 25/15 na 80%. Bez hca Denver nie wygra z Mavs w 7 meczach.

 

Inna sprawa to rotacja i wiek w Mavs. Najstarsza drużyna ligii konsekwentnie grająca w ośmioosobowej rotacji, to nie wróży nic dobrego. Kidd i Dirk grają po 40 minut i więcej...

[ai3]

jak juz jestesmy przy Mavs to przypadkiem oni nie ''przegrali'' pewnego tytulu w 2007

biorac pod uwage konkurencje Utah i historycznie slabych Spurs - na ktorych maja lekarstwo to zdaje sie ze to wlasnie byl ich rok i okazja

[Bastillon]

Spurs 07 to byla ich najlepsza wersja chyba, poza tym byli jeszcze Suns z ktorymi nie radzili sobie jakos wspaniale.

[buła]

jo, bo z suns to każdy fartem wygrywa

[ai3]

bo ? bo tylko ich widziales ? bo pokonali super Suns z 2007(nieporownywalnie gorsi od Suns 2005 z JJ)? blagam tylko nie przytaczaj statystyk ale playoffs 2007 to byla najwieksza zenada jaka pamietam od lat

[Chytruz]

super Suns z 2007(nieporownywalnie gorsi od Suns 2005 z JJ)

Ta, ciekawe z której strony.

[ai3]

ojp forum zeszlo na psy

ten pierdoli o Suns i Nashu

drugi to samo, trzeci porownuje statystyki sprzed dziesieciu lat i dywaguje nad tym kto lepszy kto gorszy

inny jeszcze prowadzi dyskusje nad tym kto jak powiedzial i dlaczego powiedzial bo raz powiedzial A a myslal B a potem myslal B a powiedzial C

jak dla mnie to jest niesamowite ze jedynymi osobami na forum z ktorymi warto cokolwiek poruszyc to k**** kibice zoltej sraki i nie bedzie odzewu %TS, RTG% i pan na niemieckim forum napisal po japonsku tak a ja napisalem po angielsku tak na realgm

take that weak shit outta here

[Roger]

2,5 behind Lakers i w zanadrzu mega "trudne" mecze u siebie z Nets, Knicks, Bulls i Celtics i to wszystko w 10 dni, więc czas na odpoczynek dla Jeta i Haywooda jest - 1 seed anybody?

 

Mavs po trejdzie mają bilans 12-1, wygrali z Lakers, wygrali w Orlando, w Atlancie, w Charlotte, wygrywają/-li bez Carona, Terryego, Haywooda, czy Dampa, bez Kidda raz też wygrali. Potrafią wygrać defensywą, jak i ofensywą, whole package.

[Raff1978]

po treadach wyglądaja niesamowicie mocno... i zaczyna być realne to.... w co do niedawna wierzyli jedynie najbardziej zagorzali "kibole"... przy obecnej formie LAL, DAL moga pokusić się o najlepsz bilans na zachodzie.... a to mimo wszysko byłaby niespodzianka...... i biorąc pod uwagę formę LAL na wyjadach... duży handicap na potencjalny finał conf.

[Mameluk]

Fajnie to wyglada, bo

1 wygrywają

2 wielu graczy rozgrywa naprawdę dobre mecze co może rokować dobre wsparcie dla Dirka w PO

3 grają ostatnio bez Jeta i obu wysokich

 

Ale dla mnie znaczenie będzie miał mecz z Nuggets, z którymi grają pod koniec m-ca.

 

Co do ostatniego meczu:

Ryan Hollins

trochę żałowałem jego odejścia, ale chłopak ma chyba jakiś uraz psychiczny po tym tradzie, bo to już drugi mecz obu tych drużyn w tym sezonie, w którym Ryan wdaje się w przepychanki i pyskówki z graczami Mavs i zostaje usuniety z boiska.

[Luki]

Dla mnie na papierze wygląda to tak:

-jest Dirk, wiadomo alfa i omega, gtg w Dallas, być może najlepszy ofensywnie pf ostatnich lat, mega clutch(ale to już byłoooooo)

-w końcu jest druga opcja w ataku. A nawet dwie. Dlaczego? Bo jest Butler, jest i Terry. W końcu Terry nie będzie zawodził tak widocznie bo będzie odciążony(zawodzić mam na mysli, że nie jest ciągły- potrafi cholernie ceglić a potrafi trafić 3x3 w trzech akcjach)

- jest solidny ofensywnie i bardzo dobry defensor na skrzydle- Marion

- jest też jak nie dawno usłyszałem "odradzający się"(oby) Kidd- obrona + rozgrywanie + trójki

- no i jest w końcu ten najważniejszy- diffrence maker- Brendan Haywood w CY- top defensywa w pomalowanym i deska po obydwu stronach, to czego potrzebował Nowik a Dampier nie potrafił zagwarantować

 

Zakładając, że w POs s5 będzie wyglądać tak: Kidd-Terry-Butler-Nowik-Haywood to na rezerwie zostaje jeszcze co najmniej 4 graczy bardzo watrościowych: Barea, Dampier, Marion i Beabois(!!!).

 

Oczywiście skład jest tak glęboki, że w zależności od matchupu można grać różne minuty różnymi graczami.

 

Geez jak ja się nie moge doczekac Playoffów. :twisted:

[Stratosfear]

Tak jak piszesz. Chętnie bym znowu zobaczył Dallas vs San Antonio bo na PHX vs SAS nie ma co liczyć. Mavericks grają teraz bardzo dobrze. Ale że nie niszczą każdego +20 tylko wygrywają max 10pts, to Hollinger umieszcza ich na 13 miejscu. Co za kpina, kij w rankingi bo one nie grają ale jego formuła na ten ranking, jest iście haterowska.

 

Grają fajnie i nie było spotkania w tym sezonie żeby cały roster był zdrowy, to mi się bardzo podoba. Terry po przerwie będzie szukał rytmu, Dampier też będzie potrzebował czasu na wdrożenie się. Barea ma coś z kostką. Dziwna sprawa z Haywoodem, nie oglądałem meczu z Minnesotą, ale pograł ok 1 minuty :idea: Coś nie tak.

 

Stevenson, Haywood i Butler + Terry i Marion dają tej drużynie zajebisty toughness.

[Wolf]

unlucky 13. meczu samego nie oglądałem ale przegrana z NYK 34 pktami u siebie - zaskakujące.

 

http://espn.go.com/nba/boxscore?gameId=300313006

z game flow wynika że wszystko zaczęło się psuć w 3 kwarcie (33-18)

 

Haywood 11 minut 3 pkt. Butler w 30 min. 7 pkt. Dirk najlepiej - 20/12 barea i beaubois całkiem dobrze (14,13)

[Roger]

Co za żenada, Mavs jak zwykle, 13 in a row, championship caliber team, 1 seed w zasięgu, hottest team in da league, najlepszy kalendarz, sto dni odpoczynku, przyjeżdżają komedianci z Big Apple i pogrom, ale nie w tę stronę co trzeba :roll:

 

Carlise też swoje dorzucił, bo zrobił Averyego z Warriors - przyjeżdża ekipa, która ze swoich wszystkich słabości stara sie zrobić jakiś pożytek (brak pod koszowca, brak obrony itp), grając up tempo z Lee i Gallo na c/pf, a Carlise zamiast napierać na kosz i zniszczyć Knicksów w pomalowanych jak ostatnio Bucks i Bogut, to gra Haywoodem 11 minut, ze względu na match upy.

 

k****, poszedłbym o zakład, że gdyby Warriors weszli do po, trafili na Dallas, z Tolliverem i Reggie Williamsem w s5 i z jakimś Krzyśkiem Hunterem na ławce, w I rundzie zrobiliby Mavsom z dupy jesień, a Monta z Currym średnio w serii rzucają po 40ppg, oczywiscie każdy z osobna.

[ai3]

jesli Beaubois zdobedzie miejsce w rotacji to Mavs sa jak dla mnie czarnym koniem playoffs i beda w stanie pyknac Lakers, bez niego nie maja szans, podobnie jak Nuggets bez Lawsona

[ignazz]

Co za żenada, Mavs jak zwykle, 13 in a row, championship caliber team, 1 seed w zasięgu, hottest team in da league, najlepszy kalendarz, sto dni odpoczynku, przyjeżdżają komedianci z Big Apple i pogrom, ale nie w tę stronę co trzeba :roll:

.

przecież to oczywiste

 

dali wygrać aby Jazz nie mieli wysokiego picka