Skocz do zawartości

I hate Paul Pierce !


tommason

Rekomendowane odpowiedzi

Temat poswiecony nie tylko Pierce’owi ale takze innym nadetym bufonom oraz ex-nadetym bufonom.

 

Paul Pierce – zaczęło się od pierwszego mistrzostwa Celtics, a właściwie od pamiętnego game 7 serii w PO z Cleveland, kiedy to The Truth matchupowal się z Jamesem jak rowny z rownym. Pozniej po mistrzostwie i Finals MVP, które imho w sposób najperfidniejszy z możliwych zostalo skradzione przez c***ka Sterna Rayowi Allenowi, sam nazwal się „Best B-Player on the planet”.

Teraz po fuksie i trafieniu wszystkich „Money-balls” w 3-Point-Shootout sam nazywa siebie „One of the Best shooters In NBA history”.

Pierce poswiecil Celtom kawal zycia, ale nawet w kregach Boston-Fanow sam robi z siebie pośmiewisko takimi tekstami o swojej zajebistosci.

 

 

LeBron James – na pewno ma o wiele wiecej powodow, żeby chlapac jezorem o swojej zajebistosci niż Pierce, a jakos nie chlapie. Mimo to mial swoje negatywne highlighty.

Ogolnie postawa LBJ’a imo ewoluowala. „The Chosen One”- tattoo był dla mnie momentem, który doprowadzil mnie do szalu. LBJ zawsze podkreślał wielkość MJ’a, wyższość Kobego czy fakt, ze czeka go jeszcze sporo pracy, ale tym tatulazem zyskal sobie sporo wrogow. Trzeba wziąć poprawke, ze ciagla nagonka na niego jako „King James” i ogolny szal c***a w NBA, mediach etc. na jego punkcie mogą niejednemu poprzewracac w glowie, ale jak to się mowi „Let our game do the talking”.

W dniu dzisiejszym James jest prawdziwym MVP. W pelni skoncentrowany na swoim celu, na grze, na making the teammates better, na zdobyciu mistrzostwa. Mam nadzieje, ze kiedy je wreszcie zdobędzie nie stanie się znow „The Chosen One” i nie odpierdoli mu znow jakas palma, ani poczucie, ze jest swieta krowa, ktorej nie wolno gwizdac fauli, krokow ani niczego takiego, co jednak wątpliwe bo podczas ostatniego ASG jego mina, gdy ASG-MVP powędrowało do Wade’a mówiła: „To ja ja powinienm dostac”, mimo iż wcale nie powinien.

 

Shaq – „The more I play, the more I win, the more I win, the more I grow, the more I grow, the bigger I am, the bigger I am, the more I win, the more I win, the more I grow, hahaha HAHAHAHAHAHAHAHAH!!!!!!!!”

To wlasnie mnie zawsze wkurwialo w Shaqu. Po pierwszych dwoch mistrzostwach odwalila mu palma. Dalej był most dominante force, ale z geba jak stodola. Jakos nie pamiętam, żeby Robinson czy Olajuwon tak paplali. O’neal’a bronilo troche jego niesamowite poczucie humoru i fakt, ze potrafil smiac się sam z siebie. Za to go szanuje i zawsze będę szanowal. Poza tym Shaq chyba najbardziej z wszystkich na mojej liscie miał powody do chełpienia się swoja dominacja .

 

Kobe – nie wiem, czy go obsmarowac, czy ominąć, bo obawiam się atakow fanow – nie tyle Zoltej Sraczki – co fanatykow Kobego. A co mi tam.

Kobe’go nie lubie już z zalozenia, za jest Lakersem, wiec subiektywnie wyszukuje sobie wszystkie jego slabe punkty, żeby napisac jaki to on nie jest. Jednak i obiektywnie pewnie znalazly by się sytuacje, które doprowadzaly takich jak ja do haterstwa. Proszę tutaj innych o uzupełnienie, bo jako oficjalny fan Celtow mógłbym troche przegiąć w wypisywaniu wszystkiego, co mam teraz na mysli. A nie chciałbym stac się osoba na tym zdominowanym przez fanow Zoltej Sraczki forum ze tak powiem do granic niepopularna.

 

 

Na razie tyle. Pozniej jak będę miał troche czasu uzupełnię liste.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kobe – nie wiem, czy go obsmarowac, czy ominąć, bo obawiam się atakow fanow – nie tyle Zoltej Sraczki – co fanatykow Kobego.

Nie no Kobego to nawet w La niezbyt lubią, także w tym względzie niema się czego obawiać :) Pamiętam jak przed rokiem było jak co roku zresztą głosowanie na najlepszego/najbardziej lubianego sportowca La, to on zawsze przegrywa, chociaż gwoli prawdy w tym roku chyba poszło mu lepiej. Tylko w Polsce black mambo cieszy się nieustającą sympatią, to te lata komuny, ludzie przez to się nie umieją na nikim poznać ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciekawe zjawisko.

ja mam podobnie z kevinem garnettem.

naprawde lubilem celtow. mialem troche ich ciuchow, nawet autentyka pierce'a. byli jedna z 3 moich ulubionych ekip w tej lidze, do momentu, w ktorym sciagneli kg i raya. i choc kocham ich stroje i lubie zielen, od czerwca 08 unikam zieleni jak ognia a wszystkie ich ciuchy sprzedalem na allegro.

 

co do kg.

pamietam go z czasow minny kiedy wymiatal swoja gra. cenilem za to, ze nie szczekal jak przegrywal z mlodzieza w minny. gral swoje wydawal sie twardzielem. fani la stworzyli swego czasu nawet strone get garnett, bo chlopak idealnie pasowal do kb, mogli razem stworzyc dobry duet.

 

wszystko zmienilo sie gdy znalazl sie w celtics. jego ego przeroslo go. chlopakowi po mistrzostwie odwalilo. do tego na parkiecie jego zachowanie czesto bylo pozerskie. jego publika to podchwytywala ale atakowanie hinricha czy calderona ujmy mu nie przyniosly. do tego czlowiek sie cofnal w przeszlosc i sie okazalo, ze jak bobby jackson odpowiedzial mu tym samym to kg nie wiedzial co zrobic. to wszystko spowodowalo, ze mam kg za miekka faje.

 

tak w skrocie. ale z tego co sie orientuje, to juz podobne jak moje reakcje towarzyszyly innym na tym forum.

 

prawda jest taka, ze wielkosc zawodnika poznajemy dopiero wtedy gdy on sam musi zmierzyc sie sam ze soba i swoja legenda. mozna do kb miec wiele pretensji ale pod tym wzgledem poradzil sobie swietnie z sukcesem 09. gdyby shaqowi ktos rok wczesiej wyskoczyl z textem "how my ass taste?" chlopak pol roku rozglaszalby po calym swiecie jaki ma smak.

 

swoja droga o'neal w phx siedzial bardzo cicho. odkad gra lepiej a cavs wygrywaja ponownie pokazal rogi. totalnie nie rozumiem jego ataku na dwighta, na supermana. bardziej mi sie wydaje, ze bylo to podyktowane tym, iz shaqa nie wybrano do asg ale generalnei mam nadzieje, ze howard mu sie odwdzieczy w playoffs.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Shaq chciałby dalej dominować, a Howard jest w tej chwili najlepszy. Do tego Howard może dac Magic mistrzostwo, czyli to co nie udało się Shaq'owi.

 

A Garnett? Jak go tam w sumie lubię, choć czasem dziwnie się zachowuje, wali się po klacie, drze mordę itepe. No i seria z Bulls, trochę się chłop zkompromitował.

 

AI3- wiadomo- ego rozdęte do maksymalnych rozmiarów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystko zmienilo sie gdy znalazl sie w celtics. jego ego przeroslo go. chlopakowi po mistrzostwie odwalilo. do tego na parkiecie jego zachowanie czesto bylo pozerskie.

 

+1

 

zresztą on problemy z psychiką miał już na długo przed epizodem w bostonie, więc nic dziwnego, że jak już w końcu wygrał, to jeszcze bardziej mu się w głowie poprzewracało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

od czerwca 08 unikam zieleni jak ognia a wszystkie ich ciuchy sprzedalem na allegro.

Oj Lakersow T-Shirta tez sprzedales na Allegro, bo podobny byl za maly. Mam go nawet.... eee tzn. mialem. Poszedl na stroj dla Marzanny w 1. dzien wiosny :twisted:

 

co do kg.

wszystko zmienilo sie gdy znalazl sie w celtics. jego ego przeroslo go. chlopakowi po mistrzostwie odwalilo. do tego na parkiecie jego zachowanie czesto bylo pozerskie. jego publika to podchwytywala ale atakowanie hinricha czy calderona ujmy mu nie przyniosly. do tego czlowiek sie cofnal w przeszlosc i sie okazalo, ze jak bobby jackson odpowiedzial mu tym samym to kg nie wiedzial co zrobic. to wszystko spowodowalo, ze mam kg za miekka faje.

True. KG po mistrzostwie troche odwalilo. Nie byl w stanie uswiadomic sobie, ze pojawila sie fala mlodziaszkow mogacych zniszczyc go pod koszem.

Ja mimo to szanuje go najbardziej w NBA, bo na swoje mistrzostwo zapracowal ciezka praca, latami porazek mimo swietnej gry i determinacja do samego konca. Te wybryki z waleniem innych lokciami sa dla mnie jednak malymi skazami na jego zyciorysie.

 

A co do szczekania, to przeciez on zawsze szczekal, szczeka i bedzie szczekal. Nawet jak taki pionas jak Humphries z New Jersey nad nim zapakuje. To taki jego trash talk :mrgreen:

 

 

swoja droga o'neal w phx siedzial bardzo cicho. odkad gra lepiej a cavs wygrywaja ponownie pokazal rogi. totalnie nie rozumiem jego ataku na dwighta, na supermana. bardziej mi sie wydaje, ze bylo to podyktowane tym, iz shaqa nie wybrano do asg ale generalnei mam nadzieje, ze howard mu sie odwdzieczy w playoffs.

No jak ?

Przeciez to zawsze Shaq byl Supermenem, synem Jorrela.

A teraz Dwight mu te peleryne zabral. O to w tym wszystkim chodzi 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

koelner tru, piller to byl.

 

tommason na mistrzostwo wszyscy ciezko haruja, no moze poza wyjatkami jak bynum, morrison, antawn walker zy paru innych, ktorzy sie zalapali

 

ale jakbys porownal zyciorysy tych colepszych grajkow siegajacych po mistrzostwo to bylyby bardzo podobne.

 

apropos shaqa, rozumiem, ze rozchodzi sie o peleryne. ale shaq moglby sobie pewne komenty odpuscic. howard szybciej i wiecej osiagnal w orlando niz shaq. to raz

 

dwa, ze shaq tak naprawde malo pokazal od 04. poza tym jednym mistrzostwem jest juz przystawka. wazna przystawka ale to tylko przystawka. generalnie moglby sie zamknac i pozwolic by jego gra mowila za niego. ma zadatki na to by jeszcze wielu zamknac usta, ale przez to jego gadanie troche zniecheca to wielu.

 

rozumiem, ze rozchodzi sie o to by liga nie skladala sie z samych timow duncanow by bylo tez kolorowo ale wszystko ma swoje granice

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LeBron James – na pewno ma o wiele wiecej powodow, żeby chlapac jezorem o swojej zajebistosci niż Pierce, a jakos nie chlapie.

No nie wiem, LeBron od jakiegoś czasu swoimi tekstami miażdży mi system. O Hicksonie: "zaczyna rozumieć, że jeśli wykonuje to co mu powiem, gra jest dla niego dużo łatwiejsza" i "przewiduję rozwój akcji o ileśtam zagrań naprzód" - że wymienię tylko te najnowsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem popisac w tym temacie, naprawdę. Ale nie chce mi się kłócić o subiektywne odczucia z ludźmi którzy mają oczy zarośnięte. I żeby to chociaż pizdą zarosły, to rozumiem, ale nienawiścią ?

 

ciekawe zjawisko.

ja mam podobnie z kevinem garnettem.

naprawde lubilem celtow. mialem troche ich ciuchow, nawet autentyka pierce'a. byli jedna z 3 moich ulubionych ekip w tej lidze, do momentu, w ktorym sciagneli kg i raya. i choc kocham ich stroje i lubie zielen, od czerwca 08 unikam zieleni jak ognia a wszystkie ich ciuchy sprzedalem na allegro.

A co w tym ciekawego ? Przecież to właśnie wtedy Twój ukochany zespół dostał od Celtics, gdzie najważniejszym zawodnikiem był Garnett. Podejrzewam, że nie miałeś Garnettowi tak za złe tego że się cieszy po zwycięstwach, macha rękami i krzyczy, dopóki nie krzyczał nad bliskim płaczu Kobe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

paczcie jaki hojrak sie znalazl:)

kg byl najwazniejszy?

kto dostal mvp tamtej serii bo nie pamietam?

kg nawet nie byl 2 strzelcem w tamtych finalach!!!!

 

prawda jest taka, ze dowiezli go do mistrzostwa allen z pierce'm, ktorz trafiali wazne rzuty gdy trzeba bylo. kg jakos nie czesto mial jaja i cipkowal na poldystansie te swoje jumperki.

swoje zrobil w defensywie ok ale nieoceniony byl tu tez posey czy sam plan defensywny jako taki.

 

btw. pod moim wpisem dot. kg dostalem jakies 2x +1

zatem domyslam sie, ze koelner i lorak to tez mają oczy zarośnięte. I żeby to chociaż pizdą zarosły, to rozumiem, ale nienawiścią ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co znaczą C's bez Garnetta pokazują statsy i chociażby PO rok temu.

 

Zawsze można napisać, że

swoje zrobil w defensywie ok

tylko nie zapominaj, że to 'swoje' to elitarna difens przeciwko której gra się każdemu bardzo ciężko.

 

MVP C's- Garnett

MVP finałów(imo)- Allen

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:lol: Nic bardzieej zalosnego tutaj nie widzialem... Ja osobiscie za LeBronem nie przepadam z po prostu. Ale nie mowie o nienawisci to jest chore a to niby wg ciebie Kobe to sraczka swiadxczy o twojej porabanej niekompetencji oraz zazdrosci. To co kobe zrobil w niektortch momentach nawet MJ nie zrobil. Jakchodzby 81 PUN KTOW. zalosne ogolnie jest ten POSt IMO powinien byc usuniety.!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

paczcie jaki hojrak sie znalazl:)

kg byl najwazniejszy?

kto dostal mvp tamtej serii bo nie pamietam?

kg nawet nie byl 2 strzelcem w tamtych finalach!!!!

 

prawda jest taka, ze dowiezli go do mistrzostwa allen z pierce'm, ktorz trafiali wazne rzuty gdy trzeba bylo. kg jakos nie czesto mial jaja i cipkowal na poldystansie te swoje jumperki.

swoje zrobil w defensywie ok ale nieoceniony byl tu tez posey czy sam plan defensywny jako taki.

 

btw. pod moim wpisem dot. kg dostalem jakies 2x +1

zatem domyslam sie, ze koelner i lorak to tez mają oczy zarośnięte. I żeby to chociaż pizdą zarosły, to rozumiem, ale nienawiścią ?

Swoje zrobił w obronie ? Bagatelizujesz wpływ najlepszego obrońcy ligi w tamtym czasie, na jedną z najlepszych obron w historii tej ligi ? No i mówienie o jego cipkowatości jest śmieszne, ale to sie chyba tylko odgrywasz za to, że wszyscy i słusznie mają Pau za pizde. Anyway, dowożenie do mistrzostwa ? To co robił Shaq z Kobe na początku dekady, wziął go na barana i zdobył pierscienie ?

 

 

MVP dostał Pierce, co wszyscy zgodnie wyśmiewają. Najwięcej rzucał Allen, ale bez każdego z nich C's mogliby sobie tak czy inaczej poradzić, może by przegrali w całej serii, aczkolwiek wyrównanej. Bez KG byłby Sweep dla Lakers.

 

Jeżeli ktoś kogoś nienawidzi dlatego że go nienawidzi, to jak mam to nazwać ? Powiedz szczerze, narzekałeś wczesniej na KG i jego "miny" ? Zanim Lakers dostali oklep w finale ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

apropos shaqa, rozumiem, ze rozchodzi sie o peleryne. ale shaq moglby sobie pewne komenty odpuscic. howard szybciej i wiecej osiagnal w orlando niz shaq. to raz

 

dwa, ze shaq tak naprawde malo pokazal od 04. poza tym jednym mistrzostwem jest juz przystawka. wazna przystawka ale to tylko przystawka. generalnie moglby sie zamknac i pozwolic by jego gra mowila za niego. ma zadatki na to by jeszcze wielu zamknac usta, ale przez to jego gadanie troche zniecheca to wielu.

 

rozumiem, ze rozchodzi sie o to by liga nie skladala sie z samych timow duncanow by bylo tez kolorowo ale wszystko ma swoje granice

Howard osiągnął szybciej i więcej? :shock:

mam nadzieję, że to żart, kiepski bo kiepski, ale żart :?

 

a co do bycia przystawką, to tak jak było napisane w wątku obok - w tym wieku nikt Olajuwona, Ewinga czy Robinsona nie podwajał już, a jak Shaqa nie podwoisz to wiesz jaki masz efekt zazwyczaj...

Jeżeli ktoś kogoś nienawidzi dlatego że go nienawidzi, to jak mam to nazwać ? Powiedz szczerze, narzekałeś wczesniej na KG i jego "miny" ? Zanim Lakers dostali oklep w finale ?

ja za KG nigdy specjalnie nie przepadałem, ale znielubiłem dopiero niecały rok po finale jak widziałem jak robi z siebie idiotę z ławki rezerwowych...

Pierca za to lubiłem, ale przestałem jak mu się w dupie poprzewracało, jak się zaczął błaźnić niczym Marbury za najlepszych czasów. Nie wspominam nawet teatrzyku z wózkiem. To też dlatego, że pokonał Lakers w finale?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co do bycia przystawką, to tak jak było napisane w wątku obok - w tym wieku nikt Olajuwona, Ewinga czy Robinsona nie podwajał już, a jak Shaqa nie podwoisz to wiesz jaki masz efekt zazwyczaj...

jak Shaq byl zajety strugglowaniem przeciwko Dampierowi w 06 finals to Hakeem w tym wieku zrownal z gownem Robinsona i sweepowal samego Shaqa. jak chcesz tutaj przywolywac longetivity to na pewno nie jest to dobry argument, bo Olajuwon gral na wysokim poziomie zdecydowanie dluzej. 06 to ostatni respectable sezon Shaqa. rok pozniej juz byl skonczony. w sumie to juz po odejsciu z Lakers nigdy nie dominowal w playoffs. od paru lat Shaq jest kula u nogi i zespoly z nim graja tylko gorzej.

 

kg nawet nie byl 2 strzelcem w tamtych finalach!!!!

Allen byl broniony przez Fishera i Vujacicia.

Pierce byl broniony przez Radmana i Waltona.

Garnett byl broniony przez Gasola i Odoma.

 

dziekuje.

 

apropos Peelera. rozumiem ze oczekiwaliscie ze Garnett bedzie sie napierdalal z nim na boisku w kluczowym momencie playoffs, co oznaczaloby praktycznie automatyczna dyskwalifikacje i tym samym odpadniecie Wolves, tak ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat co do KG i jego punktów w tamtych finałach - moim zdaniem jest to trochę lipny argument, bo w ataku to KG miał chyba głównie stawiać zasłony i nie przeszkadzać, od punktowania byli Pierce i Allen. Zresztą jak w drużynie przeciwnika gra taki defensor jak Radmanek, to oczywiste jest że grasz tak żeby kryty przez niego zawodnik próbował poszaleć, a nie podajesz do KG, który ma na sobie ponadprzeciętnego obrońcę (bo i Gasol, i Odom są raczej powyżej średniej ligowej). Natomiast gdyby Boston nie miał Pierce'a, to miałby jakieś szanse z LAL. Bez Allena również - ale bez KG Lakersi by im zrobili wtedy z dupy taką jesień średniowiecza że proszę siadać - w końcu z tego co pamiętam to mistrzostwa zdobywa się głównie obroną, a nie atakiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja bym się skupił na PP

 

był moim jednym z ulubionych grajków wschodu i zle się stało ze nie poszedł w pewnym momencie do bulls gdzie był potrzebny ale to co zauważam w jego ewolucji po 2008 oslabia moje ostatnie pozytywne odczucia do niego w okolice zera

 

podsumowaniem tego nadęcia jest 'samo-podniecające" okazywanie podczas rzutów radości ze wpada w taki pufonowato NARCYSTYCZNY sposób

 

dziwnie to wygladało.....

 

nie wiem czy trashtalk był w 3PC w Allstar wcześniej ale nawet tu PP wzgledem Currego zachowywał sie bezczelnie a conajmniej nieelegancko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.