Skocz do zawartości

EuroBasket 2025 & inne turnieje wakacyjne


Wyparlo

Kto wygra EuroBasket 2025?  

18 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kto wygra EuroBasket 2025?

    • Serbia
    • Niemczury
    • Francja
    • Grecja
    • Hiszpania
    • Słowenia
    • Łotwa
      0
    • Turcja
      0
    • Włochy
      0
    • Litwa
      0

Ankieta została zamknięta

  • Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.
  • Ankieta została zamknięta 27.08.2025 o 06:34

Rekomendowane odpowiedzi

my systemowo gramy hedge i ogólnie różne wersje nacisku na ballhandlera, a że gramy 1 wysokim to przy tych lepszych teamach dostaniemy wpierdol na zbiórce i jeśli shooterzy majo dzień, jak dzisiaj Jebusele, to też będą mieli sporo open shots.....ja ogólnie myślę że to spoko taktyka, no ale trzeba patrzeć kto tam popuje za łuk i być przy nim szybciej po prostu

6 minut temu, rw30 napisał(a):

ja ogólnie myślę że to spoko taktyka,

.....a w sumie to może nie.nie każdy ballhandler to Luka Doncic, może nie ma co tak pałować tego hedga

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Tasma napisał(a):

Zakładając że Francja i Izrael wygrają ostatni mecze, to jak wygramy z Belgią, to mamy drugie miejsce w grupie?

Z kolei jeśli Izrael przegra że Słowenią to my możemy nawet wystawić drugi skład i przegrać z Belgią bo w tabelce drużyn z bilansem 3-2 z SLO i IZR jesteśmy do przodu. Wpierw liczą się bezpośrednie wygrane, dopiero później małe punkty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż, było blisko a tak naprawdę o porażce zadecydowało zmęczenie i oczywiście brak zbiórki po obu stronach parkietu. Niestety w pewnym stopniu te spudłowane FT mogły wynikać ze zmęczenia gdyż cały turniej gramy wąską kadrą.

O i to ciekawe, że Dziewa (na czarnej liście dyskusyjnej nie mogli odżałować, że nie przyszedł) czy Gielo, o które mocno zabiegały kluby z czołówki naszej ligi w tym turnieju grają ogony a mówiąc wprost są niegrywalni a Zapały, który jest uważany za perspektywicznego zawodnika w ogóle nie podnosi się z ławki a jego rówieśnicy z innych nacji biorących udział w tym turnieju są rotacyjnymi graczami. To pokazuje w jakim marazmie tkwi nasza liga, gdzie drugim najlepszym graczem na tym turnieju z niej z naszej ligi jest ... KAMIL ŁĄCZYŃSKI, który jest co by nie mówić po drugiej stronie koszykarskiej rzeki.

Przyzwoity mecz Sokołowskiego co by nie pisać biorąc pod uwagę jego rozbrat z poważną koszykówką. Z meczu na mecz coraz lepiej idzie mu na tym turnieju. 

Jeżeli chodzi o zbiórki to mogę jako uspierwiedliwenie napisać, że co to jest za EUROPEJSKA kadra gdzie sami murzyni biegają albo mulaci. Doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że to kwestia napływu emigrantów, ale jednak nie tak dawno Julek burzył się na temat Jordana a to raczej wyrównuje nierówności etniczne.

Co do kolejnego meczu to teraz już na serio napiszę, że tam biega dwóch graczy z naszej ligi. Tego van Vliet to Kalif Young )z tego co pamiętam) to zdominował pod koszem. Oczywiście My nie mamy mega zwrotnego podkoszowego i bardzo dobrego obrońcę jakim był Kalif, ale jednak nasi podkoszowi powinni sobie dać radę. Lecomte to niby finał, ale powiedzmy sobie otwarcie, że uniknął starcia z Brytyjczykiem z Eurocup (nie no dobra miało być bez żartów) więc serio to raczej nie jest to półka Loyda.

Jeżeli chodzi o to na kogo trafimy dalej to tak naprawdę wszystko jest możliwe, ale warto by było pokonać Belgów bo jednak z drugiego miejsca mamy większe szanse mamy zajmując drugie miejsce w grupie, gdzie możemy wpaść nawet na Gruzinów albo Bośnię czyli rywali do przejścia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, steve napisał(a):

lepiej nawet nie być pierwszym, bo na 90% pierwszy w naszej grupie zagra z Hiszpanią, drugi raczej z Gruzją

To pierwsze dla kogos (juz nie PL) nie bedzie złe bo wg mnie aż 90% ze to Hiszpanie to za duzo %. Poniewaz jak Grecja wygra to Hiszpania out i wtedy na 3/4 beda Gruzja i Bośnia. 

Jesli Hiszpania wygra no to trzeba policzyć warianty bo 3 druzyny (do tego z 4 możliwych) beda 3:2. 

Edytowane przez Stratosfear
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Heatfun napisał(a):

W ogóle przy wygranej Grecji z Hiszpanią i Bośni z Gruzją, to Hiszpanie...jadą do domu, a my trafiamy na Bośniaków. Jak Hiszpanie wygrają i wygra Gruzja trafiamy na Gruzję. Jak wygrają Hiszpania i Bośnia, trafiamy na Hiszpanów. Przy założeniu, że zajmiemy 2 miejsce. 

Sorry panowie zamieszałem. Zapomniałem, że Grecja przegrała z Bośniakami (policzyłem jakby mieli bilans 4-0 a nie 3-1) i przegrywając z Hiszpanią, też będzie miała taki sam bilans, a wtedy liczą się małe kosze. O tyle sytuacja jest dla Polski dobra, że o 14 pierwsze mecze grają BIH z Gruzją i Francja z Islandią. Francuzi by mogli nawet się chcieć podłożyć, ale grając pierwszy mecz go wygrają. Ogólnie Polacy mogą też na Greków trafić i tego się obawiam. Hiszpanie kombinować nie będą i muszą wygrać aby uniknąć Francuzów, ale Grecy mogą chcieć trafić na Polaków i się podłożyć. Zmęczeni, bez atutu swojej hali i kibiców to rywal, w którego mogą celować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie patrząc jak Yabusele naszych gwałcił na desce, pomyślałem sobie co z nimi zrobi Nurek. 

Z drugiej strony Gruzja też ma sporo talentu pod koszem. Goga nie grał w ostatnim meczu (chyba to był odpoczynek a nie kontuzja), ale z Shengeila wyglądają mocarnie, a z tyłu jest jeszcze Mamu z Baldwinem. 

Z kolei Bośnia gra, tak jak gra Nurkic i z trojga złego chyba najlepiej na nich trafić. Ja wiem, że ograli w ostatnim meczu Grecje, ale IMO Grecja się podłożyła (Giannis nie grał) i jak mam iść w teorie spiskowe to Grecja będzie chciała wygrać z Hiszpanią, a jeśli zagra freak to zrobią to na luzie.

Jeszcze ze spraw pozakadrowych to dzisiaj gra Serbia z Turcją. Oglądałem wszystkie mecze obu obu zespołów i o ile Serbia mnie niczym nie zaskoczyła to Turcja jest mega mocna a Sengun to moim zdaniem MVP fazy grupowej. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, elwariato napisał(a):

Oni na boisku maja tak samo😋

Jestem ostatnim, który by bronił te laleczki/pizdeczki zwane kopaczami (bo nie piłkarzami), ale koszykówka jest ciężka do oglądania dla kogoś, kto nie zna zasad. A jak jeszcze trafi się zestaw aptekarski w stylu Kubusia Zamojskiego, to wtedy krwawią oczy prawdziwego kibica koszykówki, nie wspominając o laikach. Taka siatkówka jest dużo łatwiejsza w odbiorze, ale też widać, że wielu kibiców nie ogarnia dużo prostszych zasad. Pamiętam jakąś akcję w tegorocznej lidze narodów, gdzie Polacy wzięli challenge, żeby sprawdzić czy rywal nie przekroczył całą stopą linii środkowej. Był telebim, na nim widać, że pół stopy przekroczyło linię, a 90% hali się cieszyło, że jest punkt dla Polski, a oczywiście nie był bo musi całą stopą przekroczyć. To gdzie tu pisać o krokach, ruchomych zasłonach czy limitach fauli w kwarcie (to w sumie też zabija wiedzę Rudzińskiego bo ten uważa, że po faulu w ataku przy przekroczeniu limitu fauli, powinny być rzuty wolne).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Stratosfear napisał(a):

To pierwsze dla kogos (juz nie PL) nie bedzie złe bo wg mnie aż 90% ze to Hiszpanie to za duzo %. Poniewaz jak Grecja wygra to Hiszpania out i wtedy na 3/4 beda Gruzja i Bośnia. 

Jesli Hiszpania wygra no to trzeba policzyć warianty bo 3 druzyny (do tego z 4 możliwych) beda 3:2. 

ja założyłem, że Gruzja wygra z Bośnia (co wcale nie jest oczywiste) i wtedy nawet przegrana z Grecją daje Hiszpanii 4. miejsce (Hiszpania wygrała z Bośnia i ma dużo lepszy bilans pkt)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Heatfun napisał(a):

Jestem ostatnim, który by bronił te laleczki/pizdeczki zwane kopaczami (bo nie piłkarzami), ale koszykówka jest ciężka do oglądania dla kogoś, kto nie zna zasad. A jak jeszcze trafi się zestaw aptekarski w stylu Kubusia Zamojskiego, to wtedy krwawią oczy prawdziwego kibica koszykówki, nie wspominając o laikach. Taka siatkówka jest dużo łatwiejsza w odbiorze, ale też widać, że wielu kibiców nie ogarnia dużo prostszych zasad. Pamiętam jakąś akcję w tegorocznej lidze narodów, gdzie Polacy wzięli challenge, żeby sprawdzić czy rywal nie przekroczył całą stopą linii środkowej. Był telebim, na nim widać, że pół stopy przekroczyło linię, a 90% hali się cieszyło, że jest punkt dla Polski, a oczywiście nie był bo musi całą stopą przekroczyć. To gdzie tu pisać o krokach, ruchomych zasłonach czy limitach fauli w kwarcie (to w sumie też zabija wiedzę Rudzińskiego bo ten uważa, że po faulu w ataku przy przekroczeniu limitu fauli, powinny być rzuty wolne).

Trochę argumentu o łatwości oglądania ze wzgledu na zasady nie popieram. Generalnie wszystko jest trudne do oglądania jak sie czegoś nie wie. Np. ja nie mam pojecia o zasadach krykieta czy futbolu australijskiego i czy to deprecjonuje te sporty? Chyba nie skoro jest taka masa kibicow w krykiecie.

Polacy maja problem z koszem to strach pomyśleć co by było z baseballem czy futbolem amerykańskim, a przeciez oglądają to potezne masy kibiców w USA. Zasady sie zmieniaja czesto i nie jest latwo to śledzić, ale ludzi to przyciaga. Rugby też nie jest latwe w odbiorze, statyczna gra, ma fazy itd. ale jakos pół świata to ogarnia. Graja i ogladaja masowo a w Polsce jest to nisza bo tez trudne zasady? Chyba chodzi o cos wiecej niz zasady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Stratosfear napisał(a):

Trochę argumentu o łatwości oglądania ze wzgledu na zasady nie popieram. Generalnie wszystko jest trudne do oglądania jak sie czegoś nie wie. Np. ja nie mam pojecia o zasadach krykieta czy futbolu australijskiego i czy to deprecjonuje te sporty? Chyba nie skoro jest taka masa kibicow w krykiecie.

Polacy maja problem z koszem to strach pomyśleć co by było z baseballem czy futbolem amerykańskim, a przeciez oglądają to potezne masy kibiców w USA. Zasady sie zmieniaja czesto i nie jest latwo to śledzić, ale ludzi to przyciaga. Rugby też nie jest latwe w odbiorze, statyczna gra, ma fazy itd. ale jakos pół świata to ogarnia. Graja i ogladaja masowo a w Polsce jest to nisza bo tez trudne zasady? Chyba chodzi o cos wiecej niz zasady.

Polacy ogólnie nie oglądają sportu. Nawet siatkówka tak chwalona, gdy nie gra reprezentacja, to na meczach neutralnych drużyn potrafi przyjść 500 osób. Na lidze poza PO i hitami oraz miejscami, gdzie są bazy kibicowskie, też w wielu miejscach hale świecą pustkami. Koszykówka ligowa ma to samo. Wierz mi, że wielu ludzi przeraża myślenie w życiu. Dla nich opanowanie 3-4 podstawowych zasad, jest wysiłkiem poza ich możliwości, dlatego piłka nożna jest popularna bo jest prosta. Tam nie trzeba myśleć za bardzo, opanować zasady spalonego, rożnych, karnych, wolnych i to Ci wystarczy. Ta masa ludzi, którzy rozumieją krykiet pewnie w większości miała kogoś w rodzinie (najczęściej ojca, wujka), który zabrał ich w dzieciństwie na mecz i poszło. Wielu z Nas ma tak z koszykówką. Dorosłym ciężej jest się przestawić i opanować zasady bo też im się nie chce. Koszykówka jest dla Nas prosta (wielu kibiców to też amatorzy, którzy grają aktywnie na sali), ale dla niedzielnego kibica potrafi być trudna w odbiorze. Zwłaszcza takiego, który nawet na wfie nigdy nie zagrał w koszykówkę bo rodzice wypisali dziecko z wfu aby się biedne nie spociło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, P_M napisał(a):

Przeciwko Yabusele chyba nie, jednak w porównaniu z 120kg Francuzem Jeremiasz jest jak osesek.

Jako plaster by się sprawdził, nie mówię, że by go zatrzymał całkowicie, ale tych trzydziestu sześciu punktów na pewno by nie ciepnął, a to mogłoby wystarczyć do zwycięstwa.

Tak czy siak mecz był do wygrania, zabrakło niewiele, a Risacher wyglądał jak przyszły bust.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzadko oglądam reprę i jak w 1 czy 2 meczu dawałem jeszcze kredyt zaufania Balcerowskiemu, tak po meczu z francuzami zastanawiam się jak on trafił na euro i czy serio nie ma nikogo lepszego na tej pozycji?

Zbiórka i zastawianie się do niej nie istnieje u niego. Ręce z gliny. Nawet jak rzuca metr od kosza, to nie wierzysz, że wejdzie. Było kilka akcji, że był lekko faulowany max metr od kosza w nierzucajaca rękę i chyba żadnego 2+1 z tego nie było.

Najlepsze było jak po jakimś timeoucie zagrał fajnie tyłem do kosza i rolując został faulowany. Pomyślałem, że trener albo Ponitka zmotywowali go odpowiednio do agresywniejszej gry......to ten 2wolne przestrzelił.

 

Edit:

Nawet się Gortata nie slucha i nikomu nie wyjebał 😁

 

Edytowane przez Tomek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja już wolę potykającego się o własne nogi Olka niż Rudego.

9 godzin temu, Tasma napisał(a):

No właśnie patrząc jak Yabusele naszych gwałcił na desce, pomyślałem sobie co z nimi zrobi Nurek.

Dwa lata temu Balcerowski prawie zakończył karierę Nurkiciowi, fajnie by było gdyby sobie przypomniał tamten czas i zrobił to co wtedy mu się nie udało, ale przy jego obecnej formie będzie o to bardzo ciężko. Zakładając oczywiście iż trafimy na Bośniaków i Hercegowińczyków.

5 godzin temu, Thomas napisał(a):

Jako plaster by się sprawdził, nie mówię, że by go zatrzymał całkowicie, ale tych trzydziestu sześciu punktów na pewno by nie ciepnął, a to mogłoby wystarczyć do zwycięstwa.

 Jakby Igor Jr. był to mogliby się zmieniać na kryciu Yabusele'a. Obu brakuje. Zapała też mógłby dostać trochę więcej minut. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.