Skocz do zawartości

Golden State Warriors 2025/26 - ostatki Curry


wiLQ

Rekomendowane odpowiedzi

Ciekawe zjawisko, jak Kuminga jest nagle lepszy we wszystkim. Nawet decyzje podejmuje dobre i wygląda jak normalny gracz z oczami, a nie robot z jednym ustawieniem.

Oczywiście 45% za 3 to fluke i czy go rzut nie opuści w PO to nadal niewiadoma, a Warriors mają mały margines błędu w tej kwestii, bo mają już Jimmy'ego i Draymonda. Czy jest w ogóle jakiś ruch do zrobienia dla nich, to nie wiem - może Wigginsa by chcieli z powrotem? Z difference makerów raczej nie ma nikogo w zasięgu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, airmax napisał(a):

nie powiem, ciekawy start sezonu, wygrana z Lakers, Denver czy przewalcowanie Clippers, żeby przegrać z Pacers czy Bucks bez Giannisa. I wszystko grane pełnym składem

W sumie wyrzucanie do śmieci meczów, żeby potem musieć się przebijać przez play-in albo grać bez HCA, to  tacy dość klasyczni Warriors od ładnych paru sezonów.

Edytowane przez Chytruz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Chytruz napisał(a):

W sumie wyrzucanie do śmieci meczów, żeby potem musieć się przebijać przez play-in albo grać bez HCA, to  tacy dość klasyczni Warriors od ładnych paru sezonów.

niby ta ale jednak od przyjścia Butlera, to w zeszłym sezonie, mieli z nim w składzie jakieś 24-7(?) gdzie w zasadzie mieli chyba tylko jeden wyrzucony mecz do kosza vs Spurs na końcówce i game winner Barnesa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, airmax napisał(a):

niby ta ale jednak od przyjścia Butlera, to w zeszłym sezonie, mieli z nim w składzie jakieś 24-7(?) gdzie w zasadzie mieli chyba tylko jeden wyrzucony mecz do kosza vs Spurs na końcówce i game winner Barnesa

no tak, bo grali już wtedy całą 2 połowę sezonu z nożem na gardle, a ta świetna przecież końcówka starczyła do osiągnięcia którego tam, siódmego chyba miejsca

 

 

a co do tego sezonu, to - i to już zupełnie abstrac***ąc od tych porażek z Bux & Pacers - zobaczyłem highlighty (całego meczu jeszcze żadnego) tych pierwszych meczy, i nawet przy dalszym progresie Kumingi i fakcie, że w sumie zebrali całkiem fajnych rolesów i mają nawet w miarę głęboką rotację..... to jak sobie myślę o zestawie Curry / Pozioma (/Horford) / Butler / Kuminga / Green, to ciągle sobie myślę że to jednak dość kiepski spacing. Ale luzik, wrócimy do tematu w grudniu / styczniu jak trochę więcej evidence będzie. Z drugiej strony przy niezgorszych ballhandling / playmaking skills prawie każdego w tym zestawie powinno się dać z tego zrobić jakąś fajną ofensywę.

 

23 godziny temu, Chytruz napisał(a):

może Wigginsa by chcieli z powrotem

to dowcip rozumiem, tak? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warriors w tamtym sezonie nawet jak nie trafiali to gwałcili przeciwników w obronie. Teraz obrona leży i kwiczy. W 3Q Pacers zdobywali punkty chyba w 9 akcjach pod rząd. Przypominam, że to zespół z najgorszym FG w lidze, gdzie żeby zebrać skład to w strój meczowy musiał się przebrać masażysta i sprzątaczka. Końcówka 4Q to podobny run. 

Warriors przegrywają pomimo świetnej gry Kummingi i jednak poprawnej gry Buttlera. To pokazuje jak słabo gra reszta, szczególnie Stefek pudłuje z dobrych pozycji. 

Generalnie zęby bolą od patrzenia. Podobnie jak @Chytruz mam wrażenie że skończą w PI. 

Edytowane przez Tasma
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Tasma napisał(a):

Generalnie zęby bolą od patrzenia. Podobnie jak @Chytruz mam wrażenie że skończą w PI. 

E no, ja nie mowie, ze teraz skoncza w play inie, tylko ze lubia wyrzucac mecze do smieci i placic za to pod koniec sezonu. Kerr bardzo lubił zaoszczędzić Curry'emu 3 czy 4 minuty w pojedycznych meczach w grudniu i styczniu, za cene późniejszego grania w play inie czy przejebania HCA o 2 mecze. To plus milion końcówek sprzedanych przez Klaya i Draymonda.

Mysle, ze stac ich na wejscie bez play inu.

Edytowane przez Chytruz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi ta obecne rotacja wygląda dobrze. Nie jest to nowoczesna ofensywa gdzie wszyscy ciepią za 3, ale daje radę. Fajny progres zrobił Post, szkoda że się nie łapie do tego lineupu w crunch time.

Mecz z Bucks można wybaczyć, bo Kozły miały wesoły mecz jeśli chodzi o rzuty za 3. Ale ta końcówka z Pacers to frajerstwo straszne... na kilka minut przed końcem Steph wchodził jak byli jakoś +7 i od tego czasu rzucili chyba tylko raz (wlasnie trójka SC).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.