Skocz do zawartości

San Antonio Spurs 2025/26


ignazz

Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, wiLQ napisał(a):

Chyba raczej tworcy terminarza... poki co nie grali z nikim kto w zeszlym sezonie byl powyzej 40 wygranych w sezonie...

DOkładnie choć akurat Heat to w tym roku trudny rywal ale pozostali to najsłabsze dwa zespoły Wschodu Nets i Raptors ( ok można ewentualnie dyskutować o PAcers) i fatalne Pelicans i Mavs.. Jedne Miami miało mocny początek

Uważam Victora za najlepszego obecnie gracza NBA ale takie akurat statystyki są trochę bez sensu jeszcze na zasadzie ,ze Tim czy DRob nie dali rady

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, ely3 napisał(a):

DOkładnie choć akurat Heat to w tym roku trudny rywal

Bez przesady, ze trudny, moze skonczy powyzej 40 wygranych, ale watpliwe, ze beda w Top6 konferencji.

3 minuty temu, lorak napisał(a):

w przeszłości też mieli łatwy kalendarz a takiego wyniku nie robili.

Po 1, jako druzyna wiecznie w czubie czesto pierwszy mecz sezonu mieli w TV przeciwko mocnemu rywalowali [co nie mialo miejsca w tym roku].

Po 2, regularnie zaczynali terminarz od okolic "texas triangle", a zazwyczaj jedna z tych druzyn byla mocna [co nie mialo miejsca w tym sezonie bo Mavs sami sie spuscili na dno, a z Rockets jeszcze nie grali].

Dlatego uwazam to porownanie Wemby vs Duncan/Rob za bardzo naciagane - przynajmniej w tym kontekscie mocnego startu.
Przeciez to byl taki sam "mocny" start jak Sixers/Bulls, ot bieda terminarz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, wiLQ napisał(a):

Bez przesady, ze trudny, moze skonczy powyzej 40 wygranych, ale watpliwe, ze beda w Top6 konferencji.

Bardziej mi chodziło na te pierwsze tygodnie bo chyba mieli TOP3 obronę ale mecz mieli u siebie i mieli dłuższy odpoczynek. Ale to i tak był silniejszy rywal niż to z czym grali wcześniej bo na razie wg SRS mieli 2 3 4 i 8 najgorszą drużynę początku sezonu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, wiLQ napisał(a):

Bez przesady, ze trudny, moze skonczy powyzej 40 wygranych, ale watpliwe, ze beda w Top6 konferencji.

Po 1, jako druzyna wiecznie w czubie czesto pierwszy mecz sezonu mieli w TV przeciwko mocnemu rywalowali [co nie mialo miejsca w tym roku].

Po 2, regularnie zaczynali terminarz od okolic "texas triangle", a zazwyczaj jedna z tych druzyn byla mocna [co nie mialo miejsca w tym sezonie bo Mavs sami sie spuscili na dno, a z Rockets jeszcze nie grali].

Dlatego uwazam to porownanie Wemby vs Duncan/Rob za bardzo naciagane - przynajmniej w tym kontekscie mocnego startu.
Przeciez to byl taki sam "mocny" start jak Sixers/Bulls, ot bieda terminarz.

5-0 to 5-0 i bez względu na terminarz ten wynik zostaje w kronikach spurs (póki co, bo jeśli zdrowie pozwoli, to na pewno Wembanyama go poprawi). poza tym np. w 3 roku DRoba mogli taki rezultat osiągnąć, ale przegrali z najgorszą drużyną tamtego sezonu, bo Robinson wykręcił 5/15 FG. z kolei za Duncana mamy choćby '05, gdy mieli dość łatwy start, a przegrali z trochę ponad przeciętnymi (2.6 SRS) sonics, bo Tim zrobił 4/16. tak więc poziom przeciwników to jedno, ale trzeba też umieć to wykorzystać, a Victor takich wpadek nie zalicza, bo ma całkiem inny, mocniejszy mental od tej dwójki. trochę vibe Magica, który był szalenie competitive i po pierwszym meczu się cieszył, jakby wygrali tytuł:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.10.2025 o 23:35, BMeF napisał(a):

Harper to powinna być optymalna druga opcja do Wembanyamy jak wyrobi sobie trójkę, oby do tego czasu niczego Spurs nieodsixersowali stawiając na Foxa. ;] 

(świetny ballhandler - bardzo dobry passing - potencjał na 3-level scorera - potencjał na dobrą obronę)

No doskonały będzie, nie przez przypadek Spurs wyglądają tak super z nim na parkiecie. Wychodzi na to, że Spurs mogą mieć upgrejdowanego Duncana i Manu. ;] 

Na razie Spurs grają na poziomie +50W teamu, ciekawe na ile Fox może ich poprawić tu i teraz, bo Castle na razie kaleczył jako ballhandler. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, ely3 napisał(a):

Uważam Victora za najlepszego obecnie gracza NBA

W sensie, że jest teraz lepszy od Jokica? Chyba troszkę zbyt wcześnie, nie? Imo nie ma jak wybronić takiej opinii bez przynajmniej 1 wygranej serii w PO i pociągnięcia drużyny w ataku w trudniejszych momentach. Póki co przestał rzucać głupie trójki, dostał lepszy support i nadal dominuje w obronie. To już top5-6 ligi, ale dla mnie zdecydowanie nie top1, a bez pokazania zdrowia i jakości w ataku w PO to na razie nawet nie top3.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, barcalover napisał(a):

W sensie, że jest teraz lepszy od Jokica? Chyba troszkę zbyt wcześnie, nie? Imo nie ma jak wybronić takiej opinii bez przynajmniej 1 wygranej serii w PO i pociągnięcia drużyny w ataku w trudniejszych momentach. Póki co przestał rzucać głupie trójki, dostał lepszy support i nadal dominuje w obronie. To już top5-6 ligi, ale dla mnie zdecydowanie nie top1, a bez pokazania zdrowia i jakości w ataku w PO to na razie nawet nie top3.

zobaczymy co będzie w PO, ale oceniając póki co to, co się dzieje w tym regular, to Wembanyama jest wyraźnie lepszy od każdego innego, bo daje GOAT defensywę i w ataku jest sporo powyżej przeciętnej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, lorak napisał(a):

zobaczymy co będzie w PO, ale oceniając póki co to, co się dzieje w tym regular, to Wembanyama jest wyraźnie lepszy od każdego innego, bo daje GOAT defensywę i w ataku jest sporo powyżej przeciętnej. 

Spoko, widzę co się dzieję i się zgadzam z oceną, ale nie ma sensu oceniać i przesuwać rankingi top3 na świecie tu i teraz po 5 meczach RS (rywale Spurs ciency/średni), to chyba oczywiste? Czy Maxeya i Lukę też masz nad Jokicem już? :) 

GOAT obrona i ponadprzeciętny atak to niekoniecznie lepszy gracz all-around od Jokica.

20 godzin temu, balech napisał(a):

Top 6? Też odważnie. Kompletnie nie sprawdzony w playoff, o czym tu w ogóle mówić, jaki numer 1.

Myślę, że top6 jest mimo wszystko. Raczej ogromna większość wolałaby jednak wokół niego sobie zrobić drużynę na PO, niż wokół np. Edwardsa - mimo wszystko. Ale zgoda, że najlepiej poczekać i zobaczyć cały sezon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zespoły dotychczasowe to był top słabych zespołów. Niech chłopak pogra dłużej i się zobaczy. Mental sprawdzić też trzeba w PO choć tu obawiam się że raczej koledzy nie dojadą. A tfu 

No ale tak koszykarsko parkietowo pokazał rzeczy niezwykłe i odrzucając inne elementy ważne w grze o wynik mental przywództwo odporność na intensywne krycie w PO czy powtarzalność co dwa dni w serii z przeciwnikiem który Ciebie roxprwvowywuje w serii oraz zdrowie i dostępność przez wszystkie serie to taka gra to top. I to autor wpisu miał na myśli. 

Inne rzeczy będą weryfikowane z wiekiem i oby z rozwojem zespołu. 

Dziś nie ma danych aby napisać że to ma jak i że tego nie ma. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Vice-rezerwa-rezerwy2 napisał(a):

Wielki ku.rwa Łembenjama waldeklaugh.gif zezłomowany przez wklad do koszulki o nazwie dżekson hejs

dżekson hejs 7/7 z gry, 1/1 za czy.  czyli dal 100 procent siebie.

a pięcio metrowy Łembiii 34 minuty z gry i wykrecil 9 pkt. 4/14 z gry 

MVP!!!!

juanlaugh.gif

Coś ci się przyśniło chyba bo spurs grali z Miami Heat ziomeczku ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 31.10.2025 o 10:25, lorak napisał(a):

5-0 to 5-0 i bez względu na terminarz ten wynik zostaje w kronikach spurs (póki co, bo jeśli zdrowie pozwoli, to na pewno Wembanyama go poprawi). poza tym np. w 3 roku DRoba mogli taki rezultat osiągnąć, ale przegrali z najgorszą drużyną tamtego sezonu, bo Robinson wykręcił 5/15 FG. z kolei za Duncana mamy choćby '05, gdy mieli dość łatwy start, a przegrali z trochę ponad przeciętnymi (2.6 SRS) sonics, bo Tim zrobił 4/16. tak więc poziom przeciwników to jedno, ale trzeba też umieć to wykorzystać, a Victor takich wpadek nie zalicza, bo ma całkiem inny, mocniejszy mental od tej dwójki. trochę vibe Magica, 

Taaaa. Termin przydatnosci tej wypowiedzi to byl koniec pazdziernika? ;-]

Bo doslownie w nastepnym meczu go powstrzymalo mocarne Suns!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo to nadal jest młody zespół na dorobku gdzie jak komuś za 3 wpada ( przeciwnik) a komuś nie bardzo ( spurs) to gruby oklep może być. 
Najbardziej adekwatny komentarz do meczu to taki że wynik wygląda lepiej niż gra spurs. Totalnie do zapomnienia „występ” przez wszystkich. 

Oczy krwawiły w każdym aspekcie. Pozytyw jedynie taki że Wemby wyszedł cały ze spotkania. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.