ATF WORLD CUP

[P_M]

26 minut temu, Braveheart22 napisał(a):

Ale pod ocenę podlega konkretny mundial, a nie to co działo się w przyszłości. A fakty są takie, że na lewej zagrał słabo, potem grał na prawej.

Ale ja nie biorę pod uwagę przyszłości, ale trzeba wziąć pod uwagę że Domenech nie wystawił Francka na jego nominalnej pozycji, grał z musu więcej na RW niż LW w tym turnieju, dowód jego domyślnej pozycji to cała kariera, ale nie biorę oczywiście formy z tamtego okresu.

 

27 minut temu, Braveheart22 napisał(a):

Opinie mogą być różne, mnie zdecydowanie nie zachwycił, stąd ocena średnia.

Fair enough, ja go zapamiętałem jak bardzo mocno wyróżniającą się postać.

[Braveheart22]

16 minut temu, P_M napisał(a):

Ale ja nie biorę pod uwagę przyszłości, ale trzeba wziąć pod uwagę że Domenech nie wystawił Francka na jego nominalnej pozycji, grał z musu więcej na RW niż LW w tym turnieju, dowód jego domyślnej pozycji to cała kariera, ale nie biorę oczywiście formy z tamtego okresu.

Pewnie sporo grajków jest, którzy na turniejach grali więcej na innych pozycjach niż nominalnie. Patrząc nawet na nasz draft, Thuram środkowy obrońca, cały mundial na prawej. Maldini w tamtych latach nominalnie lewy obrońca, a na mundialu w USA zaczynał tak dwa mecze, po kontuzji Baresiego do końca jako środkowy. Omawiany już tutaj Frings też nie był nominalnie prawym wahadłowym/obrońcą. Taki urok turniejów.

[BMeF]

Jest jakaś reguła interpretacyjna traktowania kontuzjowanych graczy z kozackimi turniejami? Bo jest jeden stud do wyboru jeszcze.  

[P_M]

4 minuty temu, Braveheart22 napisał(a):

Pewnie sporo grajków jest, którzy na turniejach grali więcej na innych pozycjach niż nominalnie. Patrząc nawet na nasz draft, Thuram środkowy obrońca, cały mundial na prawej. Maldini w tamtych latach nominalnie lewy obrońca, a na mundialu w USA zaczynał tak dwa mecze, po kontuzji Baresiego do końca jako środkowy. Omawiany już tutaj Frings też nie był nominalnie prawym wahadłowym/obrońcą. Taki urok turniejów.

No tak, to już każdy musi subiektywnie sam sobie ocenić czy trener też dobrze gracza wykorzystał w kontekście jego formy na turnieju. Nie da się od tego uciec. Ja w pełni świadomie Riberyego wybrałem wiedząc, że jest tu w kontekście tego turnieju "fałszywym lewym skrzydłowym", także mogę dokładnie tak samo podsumować.Taki urok turniejów;) 

1 minutę temu, BMeF napisał(a):

Jest jakaś reguła interpretacyjna traktowania kontuzjowanych graczy z kozackimi turniejami? Bo jest jeden stud do wyboru jeszcze.  

Nie ma i to jest problem xD 

[Kily]

1 minutę temu, BMeF napisał(a):

Jest jakaś reguła interpretacyjna traktowania kontuzjowanych graczy z kozackimi turniejami? Bo jest jeden stud do wyboru jeszcze.  

Chodzi o zawodników grających pomimo kontuzji? No chyba po prostu oceniamy to co grał na turnieju. Jak pomimo kontuzji było dobrze to trzeba brać, ale bez dodawania im poprzez tworzenie hipotetycznych historii pt. "gdyby był w pełni zdrowy, to by dopiero pokazał".

[Braveheart22]

2 minuty temu, Kily napisał(a):

Chodzi o zawodników grających pomimo kontuzji? No chyba po prostu oceniamy to co grał na turnieju. Jak pomimo kontuzji było dobrze to trzeba brać, ale bez dodawania im poprzez tworzenie hipotetycznych historii pt. "gdyby był w pełni zdrowy, to by dopiero pokazał".

Tu pewnie chodzi o grajków typu Neymar. Zagrał 4-5 meczów i kontuzja wykluczająca go z turnieju do końca.

Chociaż są też przykłady grajków, którzy w trakcie turnieju łapali kontuzję, pauzowali 1-2 mecze i jeszcze zdążyli wrócić.

Edytowane Czwartek o 10:31 przez Braveheart22

[Kily]

Teraz, Braveheart22 napisał(a):

Tu pewnie chodzi o grajków typu Neymar. Zagrał 4-5 meczów i kontuzja wykluczająca go z turnieju do końca.

W takich przypadkach chyba najsensowniej stosować analogię do tych, którzy po tych 4-5 meczach odpadli. Mniejsza próbka i mecze o mniejszą stawkę to i strata w stosunku do siedmiomeczowych kozaków.

[Gregorius]

3 minuty temu, Kily napisał(a):

W takich przypadkach chyba najsensowniej stosować analogię do tych, którzy po tych 4-5 meczach odpadli. Mniejsza próbka i mecze o mniejszą stawkę to i strata w stosunku do siedmiomeczowych kozaków.

Uczciwe podejście choc przy Neymarze widać ile znaczył jego brak ( i Thiago Silva) bo dostali 1:7 w kolejnej rundzie. A Neymar ma jeden z najlepszych występów ever w tych pierwszych meczach co gral.

[Kily]

2 minuty temu, Gregorius napisał(a):

Uczciwe podejście choc przy Neymarze widać ile znaczył jego brak ( i Thiago Silva) bo dostali 1:7 w kolejnej rundzie. A Neymar ma jeden z najlepszych występów ever w tych pierwszych meczach co gral.

Nie chcę deprecjonować Neymara, ale to 1:7 to moim zdaniem powtórka z Ronaldo 1998, tylko podkręcona do maksimum. Czyli ujemne morale zespołu, który rozsypał się mentalnie po utracie najlepszego gracza (Ronaldo niby zagrał w finale w 98, ale obecny był tylko formalnie). To absolutnie nie było tak, że Neymar grał z ludźmi na poziomie sportowym nadającym się do tarcia chrzanu lub przyjmowania siódemki od mocnego przeciwnika.

[jack]

11 minut temu, Gregorius napisał(a):

Uczciwe podejście choc przy Neymarze widać ile znaczył jego brak ( i Thiago Silva) bo dostali 1:7 w kolejnej rundzie. A Neymar ma jeden z najlepszych występów ever w tych pierwszych meczach co gral.

Powinien być też brany pod uwagę zespół w którym zawodnik grał. Dojście USA do 1/8 w 94 kosztem faworyzowanej Kolumbii był większym sukcesem niż dojście Niemców do ćwierćfinałów tego samego turnieju. Niemcy z tego turnieju to looserzy a Alexi Lalas, podpora obrony USA mieni się jak brylant w kozim zadku. 

Edytowane Czwartek o 10:49 przez jack

[Gregorius]

3 minuty temu, Kily napisał(a):

To absolutnie nie było tak, że Neymar grał z ludźmi na poziomie sportowym nadającym się do tarcia chrzanu lub przyjmowania siódemki od mocnego przeciwnika.

Tak jeszcze stracili Thiago. Ale tak zupełnie sie zgadzam . I reszta skladu byla ok. 

[julekstep]

Czyli z grubsza kazdy przyjmuje kryteria oceny w zaleznosci od tego jakie najlepiej pasuja mu do wypickowanych grajkow.

Potezne zaskoczenie!

[blackmagic]

43 minuty temu, julekstep napisał(a):

Czyli z grubsza kazdy przyjmuje kryteria oceny w zaleznosci od tego jakie najlepiej pasuja mu do wypickowanych grajkow.

Potezne zaskoczenie!

Wiadomo- Neymar u mnie top, u Ciebie ława przez kontuzje

[Kily]

@blackmagic Totti świetny pick na tym etapie draftu. To właśnie taki gość, który w pełni sił fizycznych nie był, wracając po długiej przerwie i grając ze śrubami w kostce, ale zdobył złoto, zrobił najwięcej asyst w turnieju i został wyróżniony miejscem w drużynie turnieju. Zagrał w każdym meczu, tylko raz wchodząc z ławki (wtedy akurat strzelił zwycięskiego gola z karnego).

[airmax]

Brozovic fajny pick. On i Rakitic imo mocno niedoceniani są za tamten mundial bo całość „chwały” zgarnął Modric 

[Kily]

2 minuty temu, airmax napisał(a):

Brozovic fajny pick. On i Rakitic imo mocno niedoceniani są za tamten mundial bo całość „chwały” zgarnął Modric 

Oj tam całość od razu. @MarcusCamby już wyraził pogląd, że to Perisic był tam najważniejszy.

I wcale nie jest to pogląd oderwany od tego co się działo na murawie.

[antek]

Myślałem o Tottim, ale za dużo grzybów w barszczu to trochę za dużo. Dlatego wziąłem Gakpo, który jest innym typem gracza.

[P_M]

49 minut temu, Kily napisał(a):

@blackmagic Totti świetny pick na tym etapie draftu. To właśnie taki gość, który w pełni sił fizycznych nie był, wracając po długiej przerwie i grając ze śrubami w kostce, ale zdobył złoto, zrobił najwięcej asyst w turnieju i został wyróżniony miejscem w drużynie turnieju. Zagrał w każdym meczu, tylko raz wchodząc z ławki (wtedy akurat strzelił zwycięskiego gola z karnego).

Jeden z najbardziej lubianych przez publikę graczy jak pamiętam z tamtych czasów. Myślałem też nad nim, ale finalnie z powodów wyżej nie przekonałem się do pickniecia:)

[Kily]

10 minut temu, P_M napisał(a):

Jeden z najbardziej lubianych przez publikę graczy jak pamiętam z tamtych czasów.

W sumie coś w tym jest, że to były takie czasy, że publika najbardziej lubiła ziomków od czerwonych kartek za oplucie rywala czy inne danie z dyńki (Zidane i Totti właśnie).

[LeweBiodroSmoka]

i jeszcze mi Brave Ayale podjebał...

nie wiem czy dam radę wybrać dostatecznie szybko, więc jak coś to nie czekajcie

Edytowane Czwartek o 20:56 przez LeweBiodroSmoka