Skocz do zawartości

Minnesota Timberwolves 2025/2026


DamianOItalianO

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 24.10.2025 o 11:24, ely3 napisał(a):

To raczej przemyślenia po meczu gdzie Vincenzo bardziej kreował straty niż kolegów a Conley juz jest emerytem i za dużo nie wnosi.. Konkurencja nie jest najwyższych lotów dlatego zastanawiam czy ten Rob jest tak fatalny ,że nie potrafi przeskoczyć tej średniej konkurancji... [...]

Oni potrzebują kogokolwiek na rozegraniu

Z tego co patrzylem z DDV na PG radzil sobie calkiem dobrze w zeszlym sezonie, wiec rozwiazanie juz maja, ot w pierwszym meczu cos nie wyszlo?  

W dniu 24.10.2025 o 11:24, ely3 napisał(a):

No a jeśli tak to Sota dokonała fatalnej wyceny. Bo wymiana za Goberta jakby jej nie oceniać to wniosła ich na poziom którego nie mieli od czaów Garnetta i na dodatek na razie koszt żaden ( poza Kesllerem ) ale ten Rob wygląda ,że będzie ich bolał a oni nim kompletnie nie grają kolejny sezon

IMO blednie zakladasz, ze jak beda nim grali wiecej to bol tamtej wymiany bedzie mniejszy.
Przeciez jesli bedzie gral zle to bedzie duzo gorzej bo nie dosc, ze bedzie bardziej oczywista wtopa to jeszcze bedzie torpedowal aktualny bilans.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, wiLQ napisał(a):

Przeciez jesli bedzie gral zle to bedzie duzo gorzej bo nie dosc, ze bedzie bardziej oczywista wtopa to jeszcze bedzie torpedowal aktualny bilans.

Ale Conley już naprawdę jest słaby a Rob mógłby grać z ławki. Ja nie wiem czy jest lepszy. Dlatego się pytałem fanów czy on jest aż tak fatalny. Bo ogólnie Sota ma problem. Conley to świetny kreator ale widac ,że on już naprawdę jest na równi pochyłej. DVV miewa lepsze gorsze mecze ale to tez nie jest wybitny kreator. 

Oczywiście problemy Soty to nie tylko rozegranie bo np taki Reid wszedł w sezon fatalnie. Jest koszmarem po obu stronach parkietu. W ataku szkodzi drużynie. W obronie zazwyczaj poza schematem. Nie wiem czy mu tylko zależało na sutym kontrakcie ale na razie to gra źle ( choć wiadomo próbka mała , dwa mecze ale oceniam na tu i teraz czemu Sota jest taka słaba na początku sezonu)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.10.2025 o 10:36, marceli73 napisał(a):

Co tam z Edwardsem sie stało?

"Edwards injured his right hamstring during the first quarter of Sunday’s win over the Pacers. According to Charania, the guard has been diagnosed with a strained hamstring and will miss two weeks. Based on the timeline, Edwards will miss at least seven games".

W dniu 27.10.2025 o 10:06, ely3 napisał(a):

Ale Conley już naprawdę jest słaby a Rob mógłby grać z ławki. Ja nie wiem czy jest lepszy. Dlatego się pytałem fanów czy on jest aż tak fatalny. Bo ogólnie Sota ma problem. Conley to świetny kreator ale widac ,że on już naprawdę jest na równi pochyłej.

Nawet stary Conley jest lepszy od niego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, wiLQ napisał(a):

Nawet stary Conley jest lepszy od niego?

Jeśli tak jest to koszmarne info dla Soty. Ogólnie to jak zauważysz moje pytanie brzmiało na początku czy on jest tak fatalny czy inne powody że nie gra

Ja wiem ,że początek sezonu ale Sota wyglada mega źle w obronie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

a z jakiej racji?

Jak tego nie rozumiesz, to dalsza rozmowa nie ma sensu. 

17 godzin temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

zresztą tam wszystko psuje seria z Thunder w której Edwards też był słaby, Randle miał bardzo dobre dwie serie, a teraz dostaje po tyłku bo, co?

Przecież to Ty wrzucasz do dyskusji zeszłoroczne play-off, a ja tylko sprostowałem to co wklejasz. Dyskusja była o bieżącym sezonie i tym jak zajebisty jest Randle i poszukiwano krytyków - no to odpowiedziałem. Boxscorowo - super, real impact - już nie.. Tyle w temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, dannygd napisał(a):

jak tego nie rozumiesz, to dalsza rozmowa nie ma sensu. 

ale czego nie rozumiem? pierwszy raz widzę żeby to miało znaczenie, gdy gra pierwsza piątka to znaczy, że wynik jest w teorii do odrobienia i to zawsze działa w dwie strony, bo to chyba nie określa, kto w danym momencie prowadzi?

8 godzin temu, dannygd napisał(a):

Przecież to Ty wrzucasz do dyskusji zeszłoroczne play-off, a ja tylko sprostowałem to co wklejasz. Dyskusja była o bieżącym sezonie i tym jak zajebisty jest Randle i poszukiwano krytyków - no to odpowiedziałem. Boxscorowo - super, real impact - już nie.. Tyle w temacie.

dyskusja zaczęła się od Twojego stwierdzenia, że "zawsze to samo", a przecież ostatnie 20+ meczów rs i pierwsze dwie rundy temu przeczą, więc gdzie jest to "zawsze"?

Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.11.2025 o 20:44, LeweBiodroSmoka napisał(a):

bo to chyba nie określa, kto w danym momencie prowadzi?

garbage nie oznacza strony, nie ważne czy przegrywasz -20 czy wygrywasz +20, gra wygląda wtedy inaczej, a na boisku grają w dużej części gracze z dalszej rotacji - założenie, że garbage grają S5 na top poziomie jest mocno naciągane, jeśli nie naiwne, szczególnie w RS.

W dniu 7.11.2025 o 20:44, LeweBiodroSmoka napisał(a):

dyskusja zaczęła się od Twojego stwierdzenia, że "zawsze to samo", a przecież ostatnie 20+ meczów rs i pierwsze dwie rundy temu przeczą, więc gdzie jest to "zawsze"?

dyskusja się zaczęła od "zaczepki"

W dniu 5.11.2025 o 16:04, człowiek...morza napisał(a):

gdzie sa krytycy?

na którą odpowiedziałem powyższymi danymi. I rozmowa dotyczy tego sezonu, a Ty wlatujesz z jakimiś +20 meczów i PO ;)

ale LBS nikt Ci nie broni być w fanbase Randla i jego real impactu na grę Soty - ja po prostu nim nie jestem i pokazuję dlaczego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba odrzucić uprzedzenia ( gdy ktoś je posiada) … Julius rozbudził oczekiwania w lakers gdzie już tam mógł się podobać fizyczny styl grania bez uciekania od kontaktów i dawano mu kredyt że się rozwinie w tym kierunku. W latach wczesnych nie oddawał rzutów za 3. Zmieniło się to wraz z oddaniem do Pels gdzie niejako polubił ten element tak bardzo że w knicks zaczął bić niechlubne rekordy tych rzutów. Z tarana przeistaczał się w jumperkujacego wesołego Julka i takiego tu nikt nie cenił. 
Anomalia roku 2020 gdzie w rekordowych 38 minutach na mecz rzut mu potężnie siedział ugruntował go w przekonaniu że tylko tak trzeba. 
 

Uczciwie przyznać trzeba że tamten sezon był strzelecko fantastyczny i co by nie krytykować go za kolejne ten sezon zaczął też z grubej rury. 
 

Nie jest to niestety regularne bo świetny sezon przeplata 3-4 słabymi i moim zdaniem nie można na nim zbytnio budować zespołu ale do pomocy w dobrym środowisku wygląda lepiej. A w tym na razie wręcz świetnie. 
 

Lewy nie cierpi KaTa który ma podobną przypadłość co do budowy na nim czegoś większego, tylko ten akurat zawsze grał jumperkujac bo tylko tu ma talenty. 
Dlatego nie dziwi mnie w imię krytyki jednego gracza wykorzystać „sukcesy” drugiego w zestawieniu że zamieniono ich miejscami. 
 

Lepszym graczem moim zdaniem jest KaT mimo ograniczeń fizyczności i gry obronnej tylko słusznie krytycy podnoszą jego koszt per sezon ( ale tu liga nie takim waflom płaci krocie).

Julas to co grał w knicks w PO to było to dużo gorsze niż to co zarzuca się Kątowi  ( niegrywalny gracz jest sadzany a JR na swoje nieszczęście był grany i zamienił 18 rzutów na 29% w swoim AS sezonie co moim zdaniem jest gorsze niż przewinienia Kat). 
 

Ale potrafię zrozumieć że już za sam grymas na boisku można kogoś nie lubić  

oboje są w gronie graczy w stylu jak Melo RW Marbury czy Trący  talent jest ( u nich akurat piętro niżej ) ale nie zajedziesz… daleko 

 

Mentalnie to takie Steve Francis lub Arenas 

Tylko w większym ciele. 

Tamci mieli lepsze przebłyski bo mogli piłkę sobie zmonopolizować. 

A do tych nie zawsze piłka trafia. Ale jak trafi już to….. 

Julas w tym sezonie piłka się ładnie dzieli. Tylko takie sezony robi raz na pół dekady. 

Kąt ogólnie potrafi trzymać skuteczność RS regularnie. I straszy blokiem w większym stopniu niż czołg Julek. 

Lepiej zbiera.  

I mimo krytyków te liczby utrzymuje cały czas. Julas ma karierę szarpana. 

Edytowane przez ignazz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, ignazz napisał(a):

Anomalia roku 2020 gdzie w rekordowych 38 minutach na mecz rzut mu potężnie siedział ugruntował go w przekonaniu że tylko tak trzeba. 
 

Uczciwie przyznać trzeba że tamten sezon był strzelecko fantastyczny i co by nie krytykować go za kolejne ten sezon zaczął też z grubej rury. 
 

Nie jest to niestety regularne bo świetny sezon przeplata 3-4 słabymi i moim zdaniem nie można na nim zbytnio budować zespołu ale do pomocy w dobrym środowisku wygląda lepiej. A w tym na razie wręcz świetnie. 

od sezonu 22-23 Randle gra na średnio niemal 59TS i to pomimo chimerycznej trójki, uczciwie co najwyżej, to można stwierdzić, że powyższe wnioski są wzięte z czapy

15 godzin temu, ignazz napisał(a):

Lepszym graczem moim zdaniem jest KaT mimo ograniczeń fizyczności i gry obronnej tylko słusznie krytycy podnoszą jego koszt per sezon ( ale tu liga nie takim waflom płaci krocie).

jakim do jasnej (k**** nędzy) liga płaci 50 baniek randomowym waflom gorszym od KATa, Bealowi? komu jeszcze? dawaj przykłady

albo ciul, pomogę

https://www.basketball-reference.com/contracts/players.html

Zach, PG13 z czego tego drugiego zjadły co by nie mówić kontuzje, wskaż mi większych waflów z tej listy, niech będzie do przedziału 40+ czyli grubo powyżej rzekomej stawki, praktycznie o 15M więcej w skali roku

natomiast, Randle zarabia podobnie do

Milesa Bridgesa, Troya Murphy, Claxtona, Collinsa, Harrisa, Roziera, Vassella, Simonsa, Barretta, Wigginsa, Hartensteina, McColluma, Porzingisa, Hierro, Roziera, Poola, Granta, Quickleya, Jalena Greena, JJJ, Suggsa, Aytona, Ingrama, MPJ

15 godzin temu, ignazz napisał(a):

Julas to co grał w knicks w PO to było to dużo gorsze niż to co zarzuca się Kątowi  ( niegrywalny gracz jest sadzany a JR na swoje nieszczęście był grany i zamienił 18 rzutów na 29% w swoim AS sezonie co moim zdaniem jest gorsze niż przewinienia Kat). 

za drugim razem grał z kontuzją poza tym raczej wszyscy wiedzą, że nie nadaje się na pierwszą opcję stąd - tu zaskoczka - nigdy nie dostał pieniędzy odpowiadającej takiej roli, Towns jeszcze niedawno zarabiał natomiast niemal tyle samo co Jok, nie jest też tajemnicą, że pozostając w Knicks nie musiałby grać pierwszych skrzypiec

15 godzin temu, ignazz napisał(a):

Julas to co grał w knicks w PO to było to dużo gorsze niż to co zarzuca się Kątowi  

dlaczego tu ich zrównujesz, skoro lata ich gry przypadają na zupełnie inny okres, gdzie były inne aspiracje NYK (ot przejdźmy chociaż pierwszą rundę) bo raczej jeszcze nikt wtedy nie wiedział kim będzie Brunson pomimo tego, że dawał już ku temu wyraźne sygnały, dlaczego zrównujesz ich pomimo tego, że Randle grał z kontuzją, a ponadto zarabiał niebagatelnie mniej?

przeiceż to jest jakaś samoorka

to, że Randle dawał dupy w Knicks usprawiedliwia to, że KAT wygląda trochę lepiej? to chciałeś przekazać?

sam sprawdź i też każdy komu się chce, porównanie ich dwóch na przestrzeni dwóch pierwszych serii PO, gdzie z jednej strony masz debiutantów pistons i poskladanych Celtics

to jak to jest, jednemu już można coś zarzucać a drugiemu nie?

Towns w serii z Bostonem był 3/19 za 3 i dał całe 3 asysty 3 steale i 3 bloki

powtórzę żeby dosadnie wybrzmiało

15 godzin temu, ignazz napisał(a):

Julas to co grał w knicks w PO to było to dużo gorsze niż to co zarzuca się Kątowi

 

15 godzin temu, ignazz napisał(a):

Ale potrafię zrozumieć że już za sam grymas na boisku można kogoś nie lubić  

oboje są w gronie graczy w stylu jak Melo RW Marbury czy Trący  talent jest ( u nich akurat piętro niżej ) ale nie zajedziesz… daleko 

 

c***a tam potrafisz

nie wiem skąd Ty to wziąłeś, jakbym miał się triggerować z powodu czujejś mordy, to już dawno bym był poskładany samą mordą Dżuniora Portera

15 godzin temu, ignazz napisał(a):

Kąt ogólnie potrafi trzymać skuteczność RS regularnie. I straszy blokiem w większym stopniu niż czołg Julek. 

Towns straszy blokiem

liga nie może spać

nie będę przytaczał tu cyfr, bo wstyd

nie podałeś żadnych konkretnych przykładów, każde pojedyncze zdanie opiera się na niczym, bo 9/10 można podważyć, a nigdzie nie ma clue, czyli konkretnych cyfr na bazie ostatnich PO uwzględniając trudność rywala i konferencji, oraz porównania ich obu na podstawie wiadomych zestawień, którymi się posługujemy

nic

ale pitolenie o Anomalii 2020 przyszło dość łatwo

czym to podparłeś?

i tylko na koniec

15 godzin temu, ignazz napisał(a):

Julas w tym sezonie piłka się ładnie dzieli. Tylko takie sezony robi raz na pół dekady. 

w tym sezonie 6.3 ast

licząc od sezonu 20-21 średnia 5.0

 

 

16 godzin temu, dannygd napisał(a):

garbage nie oznacza strony, nie ważne czy przegrywasz -20 czy wygrywasz +20, gra wygląda wtedy inaczej, a na boisku grają w dużej części gracze z dalszej rotacji - założenie, że garbage grają S5 na top poziomie jest mocno naciągane, jeśli nie naiwne, szczególnie w RS.

szybki test, daj mi dwa przykłady na tym forum gdzie posługiwałeś się statsami pbp uwzględnijącymi garbage time

Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

szybki test, daj mi dwa przykłady na tym forum gdzie posługiwałeś się statsami pbp uwzględnijącymi garbage time

Wszystkie moje wstawki są bez garbage time. Wszystkie.

@LeweBiodroSmoka chyba się za bardzo odpaliłeś... do tego jedziesz potem z danymi "delikatnie mówiąc naciąganymi" do tezy, a to wszystko chyba niewarte "obrony jerozolimy" w postaci real impactu Randla, bo box score w kilku meczach bez ANTa mu wystrzelił.

Przykłady - piszesz o średnim TS% prawie 59% od 2022, gdzie on w 3 sezonach 1 raz miał przekroczone 59% o 0,3% a realnie robił 58,1% (no chyba, że na poważnie bierzesz utrzymanie tych 67% z tego sezonu ;)).

Niby różnica niewielka, ale to nie jest żaden "elitarny" czy bdb wynik nawet te 59,3% ;) Poprzedni sezon (gracze min 29MPG): Gordon 65, Durant 64,2, Cam 63,2, Collins 62,8, Giannis 62,5, Porzingis 61,8, MPJ 61,7, Avdija 61,5, LBJ 61,4 Amen, Zion, Siakam, Murphy koło 60%. Jego wynik jest bliższy SF-owi.  Dla przykładu wspomniany KAT miał w zeszlym sezonie 63%.

Tak samo piszesz o super dzieleniu sie piłką - ja nie kwestionuję, że Randle podaje, ale robi to bardzo nieefektywnie od wspomnianego sezonu 20/21 ma wskaźnik ATO 1,57 (z obecną anomalią 1,59). 

Potem wrzutka o blokach - naprawdę nie wiem po co, bo chyba trudno o gorzej blokującego PF w lidze (od 20/21 109 bloków w 345 meczach, średnia 0,31) i porównując z KATem, który większość w tym okresie grał na nie swojej pozycji C tylko na PFie to 257/294 czyli 0,87 - prawie 3x więcej blokuje (jako C ma 1,31)

Edytowane przez dannygd
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, dannygd napisał(a):

Wszystkie moje wstawki są bez garbage time. Wszystkie.

skoro tak to zwracam honor, gdzie to się w ogóle zaznacza, jak coś?

2 godziny temu, dannygd napisał(a):

przykłady - piszesz o średnim TS% prawie 59% od 2022, gdzie on w 3 sezonach 1 raz miał przekroczone 59% o 0,3% a realnie robił 58,1%

tu racja nie powinienem brać po uwagę ostatniego sezonu, wciąż 58TS przy trójce na granicy śreniej ligowej lub poniżej to nie jest zły wynik w tamtym fragmencie odnosiłem się do nieprawidłowej imo tezy Igg'go, że on tak potrafi raz na jakiś czas, czy coś w podobie, gdzie chłop ma jak byk w moim poście wyżej, że post asg w 21 meczach kręcił 63TS i Ty tak samo kolejny raz to wypierasz i choć zapewne znajdziesz dowody, że jego impact jest przeceniany, to ja tak samo mam prawo twierdzić, że od momentu tej końcówki rs aż do serii z Thuner (bilans 25-6 od asg) brał mniej więcej na takim poziomie jak teraz na starcie, a tu lecą jakieś porównania do Francisów i Melo - no kiddin me

idąc dalej tym typem narracji, nie było tak, że przez większość część PO Knicks byli o wiele lepsi na parkiecie z Mitchem niż z Katem? i tutaj znowu wracamy do kwestii kto co osiągnął jako zespół i jakim kosztem do tego doszedł, bo z tego co widzę, to Sota osiągnęla taki sam rezultat z tańszym Randelm zyskując do tego DDV i pick

 

2 godziny temu, dannygd napisał(a):

Tak samo piszesz o super dzieleniu sie piłką - ja nie kwestionuję, że Randle podaje, ale robi to bardzo nieefektywnie od wspomnianego sezonu 20/21 ma wskaźnik ATO 1,57 (z obecną anomalią 1,59). 

znowu wyolbrzymiasz - ja wrzuciłem tylko dowód na to, że Randle kręci podobną ilość asyst już od dłuższego czasu, sam nie uważam, żeby był jakimś ponaprzętnie dobrym kreatorem, często nabija asysty gdy pali mu się pod dupskiem i wie, że może sam nie skończyć akcji punkami

2 godziny temu, dannygd napisał(a):

Potem wrzutka o blokach - naprawdę nie wiem po co, bo chyba trudno o gorzej blokującego PF w lidze (od 20/21 109 bloków w 345 meczach, średnia 0,31) i porównując z KATem, który większość w tym okresie grał na nie swojej pozycji C tylko na PFie to 257/294 czyli 0,87 - prawie 3x więcej blokuje (jako C ma 1,31)

chwilunia, to ja coś wrzuciłem jako argument o blokach? niższy o przynajmnie 7 cm Randle jest porównywany do 7 footera z przejebany wingspinem

i serio nie wiem co mają znaczyć te cyferki powyżej, jakie one mają przełożenie na to, że niezależnie od pozycji Towns na próbce ostatnich 34 meczów PO ma średnio 0.4 bloków, czyli niewiele mu brakuje żeby zaliczyć jeden blok co trzeci mecz, a tu było pisanie o straszeniu blokami, no bądźmy poważni

 

Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.11.2025 o 15:31, LeweBiodroSmoka napisał(a):

gdzie to się w ogóle zaznacza, jak coś?

Na górze po prawej masz "Leverage", które jest tak jakby definicją istotności momentu w grze na wynik w dosyć specjalistyczny sposób (nie jest to typowe +/-15 czy +/-20 w kwarcie "x" tylko poszli dalej tu masz tłumaczenie: Leverage Stats on pbpstats.com - Less Certainty, More Inquiry ).

Tu dla niektórych może ładniej interfejs wygląda, ale mniej opcji leverage jest:

Julius Randle & Rudy Gobert - Minnesota Timberwolves WOWY Stats | databallr

W dniu 10.11.2025 o 15:31, LeweBiodroSmoka napisał(a):

tu racja nie powinienem brać po uwagę ostatniego sezonu, wciąż 58TS przy trójce na granicy śreniej ligowej lub poniżej to nie jest zły wynik w tamtym fragmencie odnosiłem się do nieprawidłowej imo tezy Igg'go

Wiesz co ja nie podzielam tu w pełni zdania @ignazz ale też nie przereagowuję w drugą stronę. Osobiście uważam, że mając na uwadze jego słabą głowę i tak jest na plus w stosunku do tego co się spodziewałem, ale nie aż na taki plus jak Ty czy inni piszą. Randle jako samiec alfa juz nie raz pokazywał, że potrafi (szczególnie w krótszych okresach) mieć świetne staty i ciągnąć drużynę ofensywnie. Kłopotem było ZAWSZE utrzymanie tego w czasie i efektywnie po obu stronach parkietu. Kiedyś nawet wierzyłem (jak grał w Lakers), że jak poukłada w głowie, to ograniczy straty, poprawi decision making i defensywę i może byc all-star co roku z prawdziwego zdarzenia, a nie z powodu kontuzji gwiazd - ale wiara moja padła ;)

W dniu 10.11.2025 o 15:31, LeweBiodroSmoka napisał(a):

chwilunia, to ja coś wrzuciłem jako argument o blokach?

wrzuciłeś swoje zniesmaczenie jak wspomniał o nich @ignazz;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko chciałbym wyjaśnić że moja wypowiedź dotyczyła przede wszystkim nieumiejętności utrzymania jakości gry przez Juliusza a zastosowane celowo przejaskrawienie miało być niejako w opozycji do wpisów LBS. 
Tu wiele spostrzeżeń mam podobnych. W braku łączenia gry po obu stronach parkietu i byciu regularnym. Właśnie ten brak przewidywalności przeszkadza w budowaniu zespołu bo zamiast stabilnej zwyżki formy i umiejętności mamy EKG jak w czasie zawału. Jasne że dla kibica świetna  jest taka nagła eksplozja ale trenerzy wolą budować etapami zespół. I w tym względzie dużo bardziej krytykowany KaT jest moim zdaniem bardziej stabilny i przewidywalny. 
Zauważam wskaźnik APG u JR ale szczerze niefny jestem w te cyferki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, ignazz napisał(a):

Tylko chciałbym wyjaśnić że moja wypowiedź dotyczyła przede wszystkim nieumiejętności utrzymania jakości gry przez Juliusza a zastosowane celowo przejaskrawienie miało być niejako w opozycji do wpisów LBS. 
Tu wiele spostrzeżeń mam podobnych. W braku łączenia gry po obu stronach parkietu i byciu regularnym.

Randle po powrocie po kontuzji 

RS 24/25 post ASG (21gms)

18.2/6.8/5.2  39.8 za 3 63TS 

PO 24/25 (uwzględniając o wiele słabszą serię z OKC) (15gms)

21.7/5.9/4.7 38.5% za 3 62.2TS

RS 25/26 (11gms)

25.4/7.2/6.2  40% za 3 66.3 TS

no takie to właśnie wychodzi EKG, na próbce marnych 47gier, sugerowałem byś sobie, sprawdził, porównał tych dwóch, ale Ty jakbyś miał dzień świstaka i co chwilę zaczynasz tą samą historię, trudno, na szczęście to ja jestem odklejony i mam obsesje, więc nic się martw

dalej też nie rozumiem dlaczego danny nie potrafi tego docenić, za 30 baniek to nie jest zły gracz, ale już ludzie tak mają, że jak kogoś nie doceniają to ciężko się przełamać... zupełnie tego nie kumam

a serio, to licząc od 23 marca i meczu z Wizards KAT jest 56/162 za 3 (34.5%) licząc playoffy i start tego sezonu (38 gier)

no, ale jutro Ignazz wstanie i napisze, że tak naprawdę to są tacy sami, ale woli KATa, bo ktoś tam jest nieregularny

ziew w c*** już z tym

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.