[ECSF] Boston Celtics (2) vs New York Knicks (3)

[Chytruz]

Osama Bum Tatum miał tam podanie do Horforda jak sobie zobaczycie potwórkę, żaden z 3 Knicksów po tej stronie nie stwarzał zagrożenia stealem. Ale nie ma co wyniku sprowadzać do tego jednego rzutu, dużo spierdolono przed i po. Brown na przykład gotował w pierwszej połowie, w drugiej nic nie zrobił.

 

 

[mayor]

15 minut temu, LAF napisał(a):

 

Inna sprawa, że Porzingis gra mega słabo nie tylko w tej serii, ale i w całym PO.

Porzingis zmaga się z tą chorobą od kilku miesięcy, to jest jakieś wirusowe zapalenie górnych dróg oddechowych, prawdopodobnie o podłożu autoimmunologicznym , na razie nie ma postawionej diagnozy i leczone są tylko objawy. Tak że w raportach jest podawany day-to-day próbują grać nim po kilkanaście minut , ale ma kłopoty z oddychaniem. Podejrzewam że tak szybko nie wróci do normalnej dyspozycji, a przecież ma zapewnionych najlepszych specjalistów jakich money can buy 

[Kubbas]

Godzinę temu, mayor napisał(a):

Porzingis zmaga się z tą chorobą od kilku miesięcy, to jest jakieś wirusowe zapalenie górnych dróg oddechowych, prawdopodobnie o podłożu autoimmunologicznym , na razie nie ma postawionej diagnozy i leczone są tylko objawy. Tak że w raportach jest podawany day-to-day próbują grać nim po kilkanaście minut , ale ma kłopoty z oddychaniem. Podejrzewam że tak szybko nie wróci do normalnej dyspozycji, a przecież ma zapewnionych najlepszych specjalistów jakich money can buy 

Skąd to info? Bo tego to nigdzie nie mają 

[agresywnychomik]

4 minuty temu, Kubbas napisał(a):

Skąd to info? Bo tego to nigdzie nie mają 

NBC Sports plus spekulacje.

[LeweBiodroSmoka]

 

[rw30]

4 godziny temu, ignazz napisał(a):

Mógłby piłki nie złapać, przewrócić się o nogi leżącego, przewrócić wstającego

No oczywiście. Jest też taka możliwość że akurat krowa by mu się zaczęła cielić i musiałby szybko jechać na chatę akurat w momencie jak Tatum podawał do niego piłkę

Edytowane Czwartek o 21:28 przez rw30

[agresywnychomik]

6 minut temu, rw30 napisał(a):

No oczywiście. Jest też taka możliwość że akurat krowa by mu się zaczęła cielić i musiałby szybko jechać na chatę akurat w momencie jak Tatum podawał do niego piłkę

Hahah, je**em dziękuję.

[Hoolifan]

W dniu 8.05.2025 o 06:23, LeweBiodroSmoka napisał(a):

wielki Mikal, b2b spłacił chłop te picki prawie już

Rozumiem, że było to pisane w przypływie euforii, ale przecież Bridges byłby pierwszym kozłem ofiarnym w przypadku porażki w G1 lub G2. Wydaje mi się, że patrząc na ten sezon teza o tym, że spłacił czy nawet spłaca te picki jest nie tyle przesadzona, co absurdalna

[cwikson]

17 minut temu, Hoolifan napisał(a):

Rozumiem, że było to pisane w przypływie euforii, ale przecież Bridges byłby pierwszym kozłem ofiarnym w przypadku porażki w G1 lub G2. Wydaje mi się, że patrząc na ten sezon teza o tym, że spłacił czy nawet spłaca te picki jest nie tyle przesadzona, co absurdalna

To Ty nie wiesz, że mężczyznę poznaje się nie po tym jak zaczyna, ale jak kończy?

[mayor]

52 minuty temu, Hoolifan napisał(a):

Rozumiem, że było to pisane w przypływie euforii, ale przecież Bridges byłby pierwszym kozłem ofiarnym w przypadku porażki w G1 lub G2. Wydaje mi się, że patrząc na ten sezon teza o tym, że spłacił czy nawet spłaca te picki jest nie tyle przesadzona, co absurdalna

Nie wiem ile meczów Knicks oglądałeś w tym sezonie ? Ja obejrzałem wszystkie, w tym większość na żywo. Może tego nie widać w statystykach, ani highlightsach, ale w RS Mikal miał duży udział w tych 51W i zaryzykuję tezę o tym że jak jeszcze nie spłacił to regularnie spłaca te picki. Samo to, że jest dostępny co wieczór i gra najwięcej minut ze wszystkich ponad 400 graczy NBA(może oprócz tego 6 sekundowego epizodu z Nets).

[Hoolifan]

31 minut temu, mayor napisał(a):

Nie wiem ile meczów Knicks oglądałeś w tym sezonie ? Ja obejrzałem wszystkie, w tym większość na żywo. Może tego nie widać w statystykach, ani highlightsach, ale w RS Mikal miał duży udział w tych 51W i zaryzykuję tezę o tym że jak jeszcze nie spłacił to regularnie spłaca te picki. Samo to, że jest dostępny co wieczór i gra najwięcej minut ze wszystkich ponad 400 graczy NBA(może oprócz tego 6 sekundowego epizodu z Nets).

Nie będę udawał, że jakoś uważnie śledzę Knicks, bo:

1. Wschód w sezonie zasadniczym nie wzbudza we mnie większych emocji

2. Nie jest to moja ulubiona ekipa w lidze

Oglądam ich natomiast w PO, zerkam sobie w statystyki i nie wydaje mi się, żeby Knicks zrobili jakiś ogromny przeskok względem zeszłego sezonu. Pistons nie zdeklasowali, tylko przepchnęli to charakterem, doświadczeniem i ogromnymi jajami Brunsona, a od Celtics talentem znacząco odstają i raczej ciężko nie zgodzić się z tym, że oba spotkania Boston bardziej przegrał, niż Knicks je wygrali. Od Celtics w RS 0:4, od Cavs w RS 0:4, więc mam wrażenie, że wykonano znaczące ruchy (Towns, Bridges), zapłacono ogromną cenę (łącznie 6 pierwszorundowych picków), a wszystko i tak sprowadza się do nadludzkich wysiłków sponiewieranego Brunsona, którego czasem wspomaga OG, czasem Towns, czasem Bridges, a czasem Hart.

I jasne, pewnie można mnie obśmiać, że RS nie ma znaczenia, bo tu i teraz Knicks prowadzą 2:0, a Indiana wywiozła 2 zwycięstwa z Ohio, ale patrząc na Knicks subiektywnie, ale jednak bez emocji, nie wydaje mi się, żeby dzięki grze Bridgesa organizacja zanotowała progres, który utwierdziłby mnie w przekonaniu, że NYK go nie przepłacili.

Na koniec - szczerze mam nadzieję, że Mikal w następnych meczach wybije mi argumenty z ręki, bo na Celtics nie da się patrzeć, samego Bridgesa naprawdę lubię, także go Knicks i liczę na finał konfy z Pacers

[mayor]

No to sam przyznajesz ,że oceniasz książkę po okładce. Ja oprócz tego oglądałem wszystkie mecze Nets w zeszłym sezonie i Bridges tam miał większą rolę, z której się wywiązywał. W Knicks jest wykorzystywany inaczej, ale to przecież nie on decyduje o ustawieniach i swojej roli tylko Thibs. Co do picków to są/będą raczej dalekie wybory poza loterią , a w ostatniej dekadzie Knicks nawet te wysokie loteryjne nie przyniosły wielkich korzyści - KP unicorn,Obi Toppin,Grimes odeszli za darmo może Barrett i Quickley nie całkiem za darmo.

[barcalover]

W dniu 8.05.2025 o 13:38, MarcusCamby napisał(a):

Ale Mazzula nie mógł wiedzieć, że Thibs ściągnie M-Roba, a tak uzyskał chociaż tyle, że Knicks ściągnęli gracza robiącego ogromną różnicę na parkiecie. 

Dla mnie kwestia dyskusyjna czy to był błąd. Knicks złapali momentum z M-Robem na parkiecie, obrona, ofensywne zbiórki i zostali zmuszeni do zabicia tej gry. Częściowo Boston uzyskał to co chciał. Problem w tym, że w ofensywie nie było widać, by mieli jakikolwiek pomysł, a już ta ostatnia akcja to podsumowanie właściwie tego co się działo od końca trzeciej kwarty.

Ok, czyli zakładasz, że jego głównym celem nie było wykorzystanie braku umiejętności M-Roba w ft (i zyskanie kilku posiadań ze słabym pts per poss w NYK), a pozbycie się go z parkietu (w zamian za OG Anunobiego btw.). Wg mnie to również ciężka do obrony strategia, bo Anunoby to jeśli wtedy był downgradem, to niewielkim raczej. Ja myślę, że chciał przede wszystkim mieć M-Roba na linii osobistych, ale Thibs w sumie go ograł tutaj, bo wziął te faule za darmo, zerowym kosztem tak naprawdę. Ale naturalnie oceniamy po fakcie - jakby Celtics to wybronili, to być może opinie byłyby nieco odmienne.

[Hoolifan]

7 godzin temu, mayor napisał(a):

No to sam przyznajesz ,że oceniasz książkę po okładce. Ja oprócz tego oglądałem wszystkie mecze Nets w zeszłym sezonie i Bridges tam miał większą rolę, z której się wywiązywał. W Knicks jest wykorzystywany inaczej, ale to przecież nie on decyduje o ustawieniach i swojej roli tylko Thibs. Co do picków to są/będą raczej dalekie wybory poza loterią , a w ostatniej dekadzie Knicks nawet te wysokie loteryjne nie przyniosły wielkich korzyści - KP unicorn,Obi Toppin,Grimes odeszli za darmo może Barrett i Quickley nie całkiem za darmo.

Ale ja nie mam pretensji do Bridgesa za to, że nie jest i nie próbuje być Durantem. Po prostu rok temu zastanawiałem się czy zawodnika o takim profilu (nawet na tak świetnej umowie) nie dało się pozyskać taniej, a teraz zastanawia mnie skąd po 2 przeciętnych (podnoszę ocenę za defensywę, bo w ataku była tragedia) meczach z Celtics pojawiła się teza o tym, że Mikal się spłaca/już się spłacił  

[cwikson]

Mam wrażenie, że Knicks nie kupowali Mikal Bridgesa z Nets, tylko chcieli Mikal Bridgesa z Phoenix. On nie musi zdobywać dużo punktów bo od tego jest Brunson i Towns, a i OG znacząco powiększył swój udział w ofensywie zespołu. On ma być w obronie jak Tommy Lee Jones w Ściganym lub komisarz Ryba w Kilerze, a jak trzeba pomóc w ataku to ma coś rzucić za trzy, wjechać z kontry lub rzucić z pół dystansu. 

Poza tym wiadomo było, że Nets nie oddadzą rywalowi zza miedzy swojego najlepszego zawodnika na promocji, tylko zgodzą się pod warunkiem, że cenna będzie mocno zawyżona i głupotą było by to odrzucić, nawet kosztem wzmocnienia miejscowego rywala (żaden inny zespół nie dał by tyle). A Knicks nie chcieli zawodnika o profilu podobnym bo Bridgesa, tylko konkretnie tego Bridgesa,  żeby uszczęśliwić swojego kapitana, za co ten zrewanżował się 100 mln obniżką w kontrakcie.

[marceli73]

25 minut temu, cwikson napisał(a):

Poza tym wiadomo było, że Nets nie oddadzą rywalowi zza miedzy swojego najlepszego zawodnika na promocji, tylko zgodzą się pod warunkiem, że cenna będzie mocno zawyżona i głupotą było by to odrzucić, nawet kosztem wzmocnienia miejscowego rywala (żaden inny zespół nie dał by tyle). A Knicks nie chcieli zawodnika o profilu podobnym bo Bridgesa, tylko konkretnie tego Bridgesa,  żeby uszczęśliwić swojego kapitana, za co ten zrewanżował się 100 mln obniżką w kontrakcie.

Dokładnie :)! Podobnie jak niko chciał nie zawodników podobnych do Davisa tylko konkretnie tego Davisa z LA :). Za cenę Bridgisa Knicksi mogli mieć 3-ch dobrych zawodników do rotacji. Dodajmy jeszcze że przez przyjecie Bridgesa NY gra trzema niskim  skrzydłowymi i nie mam flexibility w rotacji a dodatkowo skrócili sobie liczbę zawodników w stałej pewnej rotacji.

Na plus ze Tom i tak nie potrafi ogarnąc rotacji więcej niż 6ciu, 7miu zawodników  wiec jeden chu... Problem gdy pojawia się kontuzje. 

PS. Cos mi mowi że gdyby NY nic nie robiło to z tegorocznym Rundlem i DiVincenco oraz tym co by mogli dostać za 5 pickow NY byłoby duzo lepsze. Ale juz to kiedys mówiłem. Jak do tej pory w PO nie widze upgrade Townsa do Rundla + Dante. Nie widze też wystarczającego zwrotu za te 5 picków. Ale jak NY wygra championship to może zmienię zdanie. Z tym że Brunson nie jest ze stali żeby ich tam wszystkich przeplaconych grajków zanieść na plecach. 

Tak samo jak nie zmienię zdania że Detroit będzie średniakiem jak Atlanta po sukcesie sprzed kilku lat przez najbliższe lata bo ich potencjał jest mocno przehejpowany z tym że dobrze bronią w odróżnieniu od atlanty.

Tak samo jak pisałem że projekt Boston jest 2-3 letnia ale oni dowieźli. 

Edytowane 12 godzin temu przez marceli73

[ignazz]

Pierwszy akapit wpisu sugeruje że nie do końca zrozumiałeś co chciał przekazać @cwikson i czasem warto dopytać niż iść uparcie pod prąd. Villanova. 

Bardzo dobre spostrzeżenie i rzeczywiście można do zysku wymiany dodać lepsze parametry kontraktu dla Brunsona. Częściowo w takim przypadku za Picki otrzymali zwrot w zielonych. 

Reunion graczy może zaowocować też tym że za szybko nie będą sobie skakać do gardła i prawidłowo będzie się rozwijała współpraca. 

To może znaczyć że knicks będą z każdym rokiem coraz groźniejsi bo jeszcze nie są w peak. 

A spokój w szatni bezcenny. 

Jedni przepalają assety na braci inni na synów a tu była decyzja zakupienia kasety VHS Absolwent  

Fajna sprawa. 

Nie wymagam aby każdy to rozumiał  

[marceli73]

5 minut temu, ignazz napisał(a):

Pierwszy akapit wpisu sugeruje że nie do końca zrozumiałeś co chciał przekazać @cwikson i czasem warto dopytać niż iść uparcie pod prąd. Villanova. 

Zrozumiałem bardzo dobrze ale takie głupie zafiksowanie się na konkretnego zawodnika jest gł…upie i powoduje duże straty i zmniejsza elastyczność teamu który mógł mieć za to samo dwa razy więcej i lepiej. 

Poza tym jak chcieli Villanove zmontować to dlaczego Dante out? 

[ignazz]

Teraz, marceli73 napisał(a):

Zrozumiałem bardzo dobrze ale takie głupie zafiksowanie się na konkretnego zawodnika jest gł…upie i powoduje duże straty i zmniejsza elastyczność teamu który mógł mieć za to samo dwa razy więcej i lepiej. 

Poza tym jak chcieli Villanove zmontować to dlaczego Dante out? 

To niepotrzebnie zrobiłeś odnośnik do Dallas bo użyłeś porównania które zaprzecza zrozumieniu tej kwestii. Sam spodziewałem się dużo lepszej gry MB w Knicks ale myślę że jeszcze ma czas bo trochę tych zmian było a to systemowy zawodnik długo uczący się roli na boisku. A wuefista zapewne nie pomaga tym dokładaniem minut na boisku. 

Jeżeli komuś miałbym dać taryfę ulgową to właśnie jemu i bym go za szybko z tych 5x1 nie rozliczał. 

Ale możliwe że przeceniam gracza bo lubię taki profil zawodnika i może źle na to patrzę. 

Takiego skrzydłowego brakuje naszym spurs.  

Mądry i uniwersalny gracz. 

[cwikson]

 

4 minuty temu, marceli73 napisał(a):

Poza tym jak chcieli Villanove zmontować to dlaczego Dante out? 

A kto by tam się chciał z białasem kolegować? Był w drużynie to go na imprezy brali, ale podobno jak wychodzili gdzieś z Donte to nigdy nie mogli nic wyrwać

 

Zaiste ciekawe socjologicznie zjawisko, o którym pisał już @Denis Bad Boy Załęcki Knicks wygrywają ponad 50 spotkań w sezonie, w drugiej rundzie prowadzą już 2:0 z aktualnymi mistrzami  wygrywając na wyjeździe, a tu ciągle wpisy jacy to oni ch...., jak zjeb... lato z transferami i ogólnie nic w tym sezonie im nie wychodzi.

Coś w tym jest, o czym mówił w jakimś podcascie Brunson, że im zdecydowanie pasuje rola underdoga i gdy nikt na nich nie stawia. Więc jeżeli tak to ma wyglądać to zachęcam, narzekajcie dalej, aż do finału