LAkers 25/26 - Czyli jak Luka przepracuje lato

[Geronimo]

Reaves wiadomo - zajebisty jest w tych pierwszych grach sezonu. Większość czasu organizacja ofensywy spoczywa tylko na jego barkach, terminarz napięty, więc ma prawo odczuwać zmęczenie, a on gra jak na lidera przystało. 

Świetny jest też Ayton. Coraz lepiej rozumie się z AR, te jego zasłony ułatwiają bardzo zdobywanie punktów, a i on sam z półdystansu jest bardzo skuteczny, co coraz częściej jest wykorzystywane. 

Byle tylko kontuzjowani wracali w miarę szybko (Luka i Smart chyba już niebawem będą dostępni), a LaRavia czy zwłaszcza Knecht utrzymali to co w ostatnich grach i będzie bardzo ciekawie oglądać ten team.

[Van]

Co jeszcze ważne i zwykle w wypadku wygranych na początku sezonu raczej się nie wspomina, ale Lakers wygrywając dwa mecze z Wolves zapewnili sobie już lepszy bilans w bezpośrednich starciach bo został im tylko jeden mecz w tym sezonie. Jak będzie taki ścisk w tabeli jak rok temu może to nie być bez znaczenia.

[wiLQ]

20 godzin temu, airmax napisał(a):

btw, piękna sprawa mieć przez 48 minut centra na boisku 

Ach te male radosci w zyciu. A mimo to nie wszystkie druzyny NBA znaja to uczucie!

[Geronimo]

Jest kolejny win, mimo że Ayton całą drugą połowę nie grał z powodu bólu pleców (na szczęście to chyba nic poważnego bo spodziewa się zagrać z Miami).

Dobrze, że wrócili Luka i Smart, bo bez nich tego zwycięstwa z pewnością by nie było. W sumie nawet nieźle to wyglądało poza tym blisko 5 minutowym fragmentem bez punktów w drugiej kwarcie.

Jakieś niby głosy się pojawiaja, że LeBron ma być poza drużyną, co osobiście mnie dziwi bo pod jego nieobecność Lakers zdają egzamin i utrzymują korzystny bilans.

[Pozioma]

30 minut temu, Geronimo napisał(a):

Jest kolejny win, mimo że Ayton całą drugą połowę nie grał z powodu bólu pleców (na szczęście to chyba nic poważnego bo spodziewa się zagrać z Miami).

Dobrze, że wrócili Luka i Smart, bo bez nich tego zwycięstwa z pewnością by nie było. W sumie nawet nieźle to wyglądało poza tym blisko 5 minutowym fragmentem bez punktów w drugiej kwarcie.

Jakieś niby głosy się pojawiaja, że LeBron ma być poza drużyną, co osobiście mnie dziwi bo pod jego nieobecność Lakers zdają egzamin i utrzymują korzystny bilans.

Pytanie, czy nie byłoby Lakers na rękę, aby Lebron w ogóle nie wracał w tym sezonie. Oczywiście jest to niemożliwe, natomiast obecny skład wygląda naprawdę dobrze, Smart wygląda znacznie lepiej, niż w poprzednim sezonie, Ayton powinien z racji roku kontraktowego być zmotywowany przez cały sezon, Rui gra swoje. Nie do końca wiadomo gdzie tu jest jeszcze przestrzeń dla Lebrona... Być może najbardziej wartościowy dla tego składu byłby na 20-25 minut gry z ławki...

[RonnieArtestics]

Póki co to Luka rzuca 45 pkt na mecz a Reaves 40 pkt na mecz gdy Luka odpoczywa  

Zaczynam się zastanawiać czy luka jest w stanie 40ppg zrobić w tym sezonie  

może nie, ale osiągi bryanta z najlepszych lat spokojnie może przebić. 

[24kobe8]

Chyba najlepiej dla wszystkich było by, gdyby Papa wrócił do trade deadline do Cavs za cokolwiek grywalnego i win win. Choć nie wierzę, ze to sie zadzieje. 

Co do meczu, to fajnie sie to ogladalo.  Tak jak padło powyżej, Smart wyglada coraz lepiej i wnosi potrzebne zaangażowanie. Cichy Rui, ale jak juz w 2nd half mial dorzucić to dorzucił. 

No i Luka Magic still

[Chytruz]

Kurła, bilans 4-2, 1 listopada, Luka robi 45-12-8 na 58,4% FG (career 46,9%), Reaves robi 32-5-9, goście na internecie już sie zastanawiają czy to nie lepiej żeby LeBron nie wracał 

[airmax]

4 godziny temu, Geronimo napisał(a):

Ayton całą drugą połowę nie grał z powodu bólu pleców (na szczęście to chyba nic poważnego bo spodziewa się zagrać z Miami).

Yup, JJ na pomeczowej konferencji mówił, że w 4 kwarcie Ayton był dostępny, ale że Hayes i Vanderbilt - w jego opinii - dawali radę, to postanowił zostawić Aytona na ławce do końca 

Z tym Lebron out albo Lebronem z ławki na 20 minut to bez przesady  póki co Lakers jadą na kosmicznych występach Doncica/Reavesa 

Edytowane Sobota o 12:15 przez airmax