Skocz do zawartości

LAkers 25/26 - Czyli jak Luka przepracuje lato


Kubbas

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, BMeF napisał(a):

Ciekawe na ile Ayton to pewniaczek skoro Lakers dalej sondują opcję picków za młodego centra, to btw. jedyny scenariusz gdzie oddawanie przyszłych picków ma jakiś sens. Aczkolwiek z Williamsem - Lakers moooocno by przepłacili.

Myślę, że w tym przypadku kawka nie musi wykluczać herbatki, co mnie osobiście cieszy, bo Ayton nie dość, że ma dość oczywiste mankamenty, to jest do tego opcją na rok, więc problem obsady pozycji centra powróciłby i tak. Poza tym Hayesowi skończył się chyba kontrakt, a po ostatnich PO wielkiej przyszłości nikt z nim w Los Angeles raczej nie wiąże :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Kubbas napisał(a):

Mamy to lobbowalem żeby po niego trejdowac a mamy go za 8 mln rocznie

Fakt, lobbowaleś tak mocno za jak jak przeciwko, ale to naprawdę jedna z tych sytuacji gdzie kiedyś bardzo chętnie posypie głowę popiołem i przyznam jak bardzo się myliłem :)

Oceniając sam talent/fit trudno byłoby o lepsza opcje na C z FA, a może i poprzez trade, a już na pewno dokładając do tego cenę to nie ma o czym dyskutować. 

Zostaje ten jeden aspekt, który powinien być z jednej strony najłatwiejszy, ale bywa często dla wielu nie do przeskoczenia mimo tego wszystkiego co ma się na stole jakp motywację -musi się chcieć. 

Zobaczymy jak będzie, pewnie Duffy i Pelinka mieli temat dogadany od początku stąd pierwszy telefon offseason był do Laravii i na centrów w ogóle nie patrzyli. 

Teraz jakiś backup potrzebny, Horford pewnie dostanie od kogoś więcej, ale pasowałby w tych okolicznościach super również jako mentor dla Aytona, ale jak Hayes nie dostanie nigdzie kasy to jako backup też może wracać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DumbinAyton gra dla kasy i się z tym nie kryje, a skoro drugi rok jest jego opcją to ten pierwszy będzie kontraktowym tak że na co najmniej jeden sezon Lakers będą mieli dobrego centra, któremu się będzie chciało tylko po to aby po sezonie dostać dużo lepszą kasę i wrócić do bycia leniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Kubbas napisał(a):

@Van

Jeszcze zajebistym plusem jest to ze podpisal za taką kasę na 2 lata a nie rok

Mam nadzieję że bez żadnej opcji gracza 

Nie no opcja była pewna, raz że Rob lubi w Player option, a dwa Ayton w razie czego może 8 baniek zarobić przez kolejny rok jak pierwszy nie wypali przed przeprowadzka do Chin ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Kubbas napisał(a):

Ależ Lebron z richem Paulem odpierdala pajacerke

Skąd to? Po co to?

Już więcej presji się nie da wywrzeć

IMO jest dosyc jasne co sie stalo, po spadnieciu z nieba Luki z punktu widzenia front office LeBron przestal byc priorytetem #1.
Ten fakt oczywiscie przeszkadza samemu LeBronowi... ale tez nie mial za bardzo opcji straszenia jako to zrezygnuje z PO i odejdze jako FAs bo zadna druzyna nie miala cap space.

W zwiazku z tym teraz bedzie taniec miedzy Lakers, ktorzy go traktuja jak wygasajacy kontrakt i pchna przy pierwszej lepszej okazji, a LeBronem, ktory ze swoim statusem legendy/gwiazdy nie chce byc handlowym workiem ziemniakow tylko chce miec wplyw gdzie bedzie dalej gral. Ciag dalszy nastapi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wychodzi na to, że paczka którą Pelinka wysłał za DFS (czyli Dlo + 2x2nd round pick) koniec końców przyniosła Lakers Aytona i Laravie? Nieźle 

Ayton mimo oczywistych wad to chyba najlepsze co w tych okolicznościach mogli pozyskać Lakers. Duuuużo taniej niż Mark Williams tak dla porównania. Kessler z kosmiczną ceną prospekt + 2x1st rounder. 

Doncic ma w końcu gościa do rzucania lobów 

Teraz ciekawe kto będzie backupem, czy będą coś kombinować z wymianą, powiedzmy po Richardsa z Suns, czy pierwszą opcją będzie próba podpisania dziadka Horforda. Osobiście bliżej mi do opcji przykładowego Richardsa, tak aby Doncic miał 48min/mecz opcję na lob. 

Następne to defensive wing, bo póki co jest bieda po odejściu DFSa. Widziałem jakieś plotki typu Wiggins z Heat, Herb Jones z Pels. Kogoś trzeba, bo defensywnie to wygląda okropnie. Też się zastanawiam czy Hachimura ma wartość chociaż nieco wyższą niż spadający kontrakt? 

2 godziny temu, wiLQ napisał(a):

MO jest dosyc jasne co sie stalo, po spadnieciu z nieba Luki z punktu widzenia front office LeBron przestal byc priorytetem #1.
Ten fakt oczywiscie przeszkadza samemu LeBronowi... ale tez nie mial za bardzo opcji straszenia jako to zrezygnuje z PO i odejdze jako FAs bo zadna druzyna nie miala cap space

z punktu widzenia Jamesa i podjęcia opcji na przyszły sezon. Sam Lebron, a i jego agent chyba też, wielokrotnie mówił, że rozumie że teraz to jest wszystko robione pod timeline Doncica. I teraz zrobię to czego nie lubię, zacznę liczyć cudzą kasę :] Skoro Lebronowi to się nie podoba/przeszkadza mu, to czemu nie zrezygnował z netto 25mln (bo chyba jakoś 50% te wszystkie podatki/składki kontraktu NBA wynoszą?) i nie poszedł do Warriors/Cavs za minimum? Kogo jak kogo, jego stać :P I tak wiem, łatwo liczyć cudzą kasę, ale z punktu widzenia Lebrona, brak tych 25mln nie zmieni jego życia na gorsze. Na ile wycenia postawienia na swoim? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, airmax napisał(a):

Teraz ciekawe kto będzie backupem, czy będą coś kombinować …

 

, Herb Jones z Pels. Kogoś trzeba, bo defensywnie to wygląda okropnie. 

Herb Jones? Pelikany to idioci ale chyba nie na tyle aby go puścić za mega paczkę a co tu pisać za paczkę lakers. 
On powinien być nietykalny tym bardziej że po kontuzji barku jego akcje spadły i wartość jest dziś za niska aby nim wymiany robić. 

Edytowane przez ignazz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, airmax napisał(a):

z punktu widzenia Jamesa i podjęcia opcji na przyszły sezon. Sam Lebron, a i jego agent chyba też, wielokrotnie mówił, że rozumie że teraz to jest wszystko robione pod timeline Doncica. I teraz zrobię to czego nie lubię, zacznę liczyć cudzą kasę :] Skoro Lebronowi to się nie podoba/przeszkadza mu, to czemu nie zrezygnował z netto 25mln (bo chyba jakoś 50% te wszystkie podatki/składki kontraktu NBA wynoszą?) i nie poszedł do Warriors/Cavs za minimum? Kogo jak kogo, jego stać :P I tak wiem, łatwo liczyć cudzą kasę, ale z punktu widzenia Lebrona, brak tych 25mln nie zmieni jego życia na gorsze. Na ile wycenia postawienia na swoim? 

25 mln netto to jest ~2% jego majątku: jednostkowo różnicy mu nie zrobi, ale już ratio utraconych korzyści (25 mln netto) - mocno niepewnych zysków (tytuł) - bonusowy gruby hajs dla jakiegoś otyłego ownera - zasady nieprzepalania hajsu na głupoty, to mało sexy opcja. Załóżmy, że Lakers zarabiają 50 baniek na marce LeBrona, a LeBron zarabia też 50 baniek salary - odwrócić proporcje do 50-4 i trochę siara się na to godzić. 

Zresztą, Lakers jakieś dwa miesiące temu grali w playoffach bez centra, bo komuś się nie udało pozyskać kogoś lepszego od Alexa Lena: 'przestań odpelinkowywać, bo może wleci trade request' to nie jest chyba ponadprzeciętna reakcja w świecie NBA.

(nie wleci, jakiś para-PoA obrońca i w sumie dobre offseason dla LAL)

Budowanie ekipy wokół Doncicia to jedno, przepalenie ostatniego sezonu LeBrona w piecu, bo Lakers zrobili kiepski trade na newralgicznej pozycji i się z niego wycofali, to drugie. Zakładam, że jest coś pomiędzy. ;] 

ps

To powyżej to stricte finansowo, bo ringczejsowanie na ogromnych paycutach pewnie ma przede wszystkim małą wartość dla LeBrona/gwiazd tego pokroju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, BMeF napisał(a):

Załóżmy, że Lakers zarabiają 50 baniek na marce LeBrona, a LeBron zarabia też 50 baniek salary - odwrócić proporcje do 50-4 i trochę siara się na to godzić. 

ale co Lakers? 

przecież w tym moim scenariuszu Lebron z Lakers odchodzi. Lebron niech się zdecyduje czego chce, bo rozjazd w narracji jest gigantyczny. Najpierw, że rozumie, że teraz jest robione wszystko pod Doncica, później bierze cały hajs, później w podcascie coś tam mówi, że ring culture niszczy NBA, żeby na koniec zacząć puszczać jakieś plotki, że on to chce grać o tytuł. Princessa po prostu 

Niech się Lebron zdecyduje i idzie w jedną narrację, bo tak to się tylko ośmiesza. Albo mu pasuje, że jest robione pod Luke wszystko, albo chce robić dalej po swojemu. Jeszcze ta gadka, że rozumie, a później czyny, które bardziej sugerują, że on jednak nie rozumie. 

A, to że Pelinke trzeba je**ć za to co robi/czego nie robi to inna sprawa. Sam pisałem ostatnio, że narracja o FA 27 jest z kosmosu mając taki a nie inny trzon

Edytowane przez airmax
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, airmax napisał(a):

ale co Lakers? 

Wstaw sobie Warriors/Cavaliers/kogokolwiek, lol, to tylko przykład. 

12 minut temu, airmax napisał(a):

Lebron niech się zdecyduje czego chce, bo rozjazd w narracji jest gigantyczny. Najpierw, że rozumie, że teraz jest robione wszystko pod Doncica, później bierze cały hajs, później w podcascie coś tam mówi, że ring culture niszczy NBA, żeby na koniec zacząć puszczać jakieś plotki, że on to chce grać o tytuł. Princessa po prostu 

To chyba nie jest skomplikowane, że można rozumieć budowanie teamu wokół Doncicia, a zarazem nie rozumieć konkretnej farsy z budowaniem składu (np. ostatnie trade deadline)? :) 

Tak jak można chcieć grać o tytuł i ... uważać, że fani NBA przesadzają z ring culture, bo życie jest bardziej skomplikowane niż liczba tytułów? 

Właśnie widziałem ostatnio, że LeBron powiedział, że ~liczba tytułów nie powinna być najważniejszym argumentem w ocenie greatness, a ludzie zaczekali pitolić jakieś kocopoły, że skoro tak, to czemu mu zależy na tytułach - i nie ukrywam, że szybko to wrzuciłem do koszyka 'LeBron pierdnie, a ludzie przejaskrawiają i emocjonują się tym tydzień', bo to gdzieś poziom 'skoro mówisz, że pieniądze nie są najważniejsze, to czemu chcesz mieć dużo pieniędzy'. 

Jeśli LeBron zrobiłby trade request, to wtedy można byłoby go krytykować, można też uprzedzać fakty i pisać fanfiki.

Tak, jak Lakers zrobią dobry offseason, to wtedy opt-in + trade request będzie bardzo słabe (tzn. wciąż lepiej dla Lakers niż gdyby zrobił opt out, ale też dalej słabe). Jakoś myślę, że to się nie stanie nawet gdyby LeBron chciał odejść. :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.