Skocz do zawartości

LAkers 25/26 - Czyli jak Luka przepracuje lato


Kubbas

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, 24kobe8 napisał(a):

“The Lakers are prioritizing 2-year deals right now. They want to have space to offer a max contract in 2027. We’re seeing a moment of truth between LeBron James and the Lakers.”

Shams Charania on ESPN

Ze nie podpisali DFSa na wiecej niz dostal od Rockets to rozumiem, ale ze nie przebili ich po Capele???

Ustawiaja sie w sytuacji albo Ayton albo stracony sezon.

A w/w cytat interpretuje jako "tracimy 2 sezony na rzecz fantazji o sciagniacie supergwiazdy, ktora wcale nie musi byc wtedy dostepna".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, 24kobe8 napisał(a):

“The Lakers are prioritizing 2-year deals right now. They want to have space to offer a max contract in 2027. We’re seeing a moment of truth between LeBron James and the Lakers.”

Shams Charania on ESPN

 

Mieć 26 letniego Doncica, Lebrona który sportowo wciąż dowozi, Reavesa w ostatnim roku team friendly kontraktu i zdecydować się na 2 sezony całkowitej prowizorki w oczekiwaniu na 33 letniego Giannisa. Wybitny planner 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, matek napisał(a):

A co to za wartość?

No właśnie taka, że można za nie pozyskać gracza na poziomie DFS.

Lakers brak 2nd rounderów mocno ogranicza pole manewru.

13 godzin temu, the_secret napisał(a):

I po kogo Lakers mieliby uderzyć w 2026?

Nie wiem, ta klasa jest ogólnie słaba. Teraz mowa o 2027, ale dwa lata w NBA to cała wieczność. Czas pokaże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, wiLQ napisał(a):

A w/w cytat interpretuje jako "tracimy 2 sezony na rzecz fantazji o sciagniacie supergwiazdy, ktora wcale nie musi byc wtedy dostepna".

Lakers nie mają assetów żeby zrobić ~mistrzowski team tu i teraz / contendera na lata (LeBron out za rok-dwa) / nawet jeśli LeBron odejdzie to nie dostaną za niego nic ciekawego. 

Update offseason 2021 po odejściu DFS:

Caruso, KCP, dwa first roundery za … Vanderbilta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, BMeF napisał(a):

Lakers nie mają assetów żeby zrobić ~mistrzowski team tu i teraz / contendera na lata (LeBron out za rok-dwa) / nawet jeśli LeBron odejdzie to nie dostaną za niego nic ciekawego.

Wszystko fajnie i zrozumiale, ale w takim razie na miejscu Luki bym nie podpisywal tego extension...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, wiLQ napisał(a):

Wszystko fajnie i zrozumiale, ale w takim razie na miejscu Luki bym nie podpisywal tego extension...

Gdybyś grał dla organizacji w top3 marketów; która od 50 lat dostaje prędzej czy później gwiazdy na promce/farcie; na tym ugrała kilkanaście tytułów; jak Ci się kiedyś nie spodoba, to sobie uciekniesz stamtąd na trade request?

Lakers robią to co powinni; Luka tam z uśmiechem przedłuży; LeBron dogra rok-dwa, więc nie spadną poniżej tego ~bardzo dobrego w skali całej ligi poziomu. Można oczywiście prowadzić dywagacje, że tym razem Lakers nie będą mieli farta i po 50 latach fortuna się odwróci, ale kilka miesięcy temu dostali Doncicia na promce, więc... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, BMeF napisał(a):

Gdybyś grał dla organizacji w top3 marketów; która od 50 lat dostaje prędzej czy później gwiazdy na promce/farcie; na tym ugrała kilkanaście tytułów; jak Ci się kiedyś nie spodoba, to sobie uciekniesz stamtąd na trade request?

Po 1, nic nie pisalem o trade requescie.
Po 2, brak podpisu pod extension teraz nie oznacza, ze sie go nigdy nie podpisze. Mozna wrocic do rozmow za rok.
Po 3, Luka jest w swoim prime, wiec czekanie 2 lata na byc moze wzmocnienia to nie jest zaden plan dla niego.
Po 4, skoro Lakers graja na przeczekanie to nie powinni handlowac LeBronem za assety na przyszlosc?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, 24kobe8 napisał(a):

“The Lakers are prioritizing 2-year deals right now. They want to have space to offer a max contract in 2027. We’re seeing a moment of truth between LeBron James and the Lakers.”

Shams Charania on ESPN

 

Ja pi****le jak to przeczytałem to przeżyłem deja vu...

Gwiazda w prime w składzie - check

nie dawania dłuższych kontraktów niż dwa lata - check

plan czekania dwa lata na nikła szansę pozyskania innej gwiazdy-check

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, wiLQ napisał(a):

Po 1, nic nie pisalem o trade requescie.
Po 2, brak podpisu pod extension teraz nie oznacza, ze sie go nigdy nie podpisze. Mozna wrocic do rozmow za rok.
Po 3, Luka jest w swoim prime, wiec czekanie 2 lata na byc moze wzmocnienia to nie jest zaden plan dla niego.
Po 4, skoro Lakers graja na przeczekanie to nie powinni handlowac LeBronem za assety na przyszlosc?

1 i 2: pewnie można, ale jak Ci wykładają plan na następne dwa lata, to za rok raczej się nie zmieni + intangibles, że robią z Ciebie twarz organizacji, a Ty w zamian dajesz im jakieś bezpieczeństwo (tu i teraz, bo jak wyżej, obrazisz się, to możesz uciec). 

3: Luka w 2027 roku będzie miał 28 lat, mogło być gorzej.

4: LeBron ma veto / minimalną wartość na rynku, typuję, że jego odejście to są mrzonki. 

Zresztą, czy poza kibicami Lakers (którym pewne smutno, że Lakers nie mogą iść jeszcze bardziej na skróty vs 29 innych organizacji) kogoś naprawdę dziwi ta strategia Los Angeles? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, BMeF napisał(a):

kogoś naprawdę dziwi ta strategia Los Angeles? 

mnie to z kolei dziwi, że kogoś nie dziwi ta "strategia"* pelinki 

*pewnie plota puszczona przez samego pelinkę, żeby przykryć c***oze jaką odstawia 

Edytowane przez airmax
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, airmax napisał(a):

mnie to z kolei dziwi, że kogoś nie dziwi ta "strategia"* pelinki 

Pelinka jest słabym GM-em, a Lakers byli słabo zarządzaną organizacją; największa szansa dla Lakers na poważne contenderowanie to gwiazda za free/turbo steal w drafcie.

To się nie wyklucza. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, BMeF napisał(a):

Zresztą, czy poza kibicami Lakers (którym pewne smutno, że Lakers nie mogą iść jeszcze bardziej na skróty vs 29 innych organizacji) kogoś naprawdę dziwi ta strategia Los Angeles? 

Właśnie ja tego smutku kompletnie nie rozumiem, bo tuż po transferze Luki wydawało się, że znaczna większość osób jest pogodzona z tym, że w ciągu następnego sezonu/dwóch, Lakers w walce o najwyższe laury liczyć się nie będą. Był moment, w którym nadzieje zostały rozbudzone, ale wtedy pojawił się element lodowatego prysznica w postaci oklepu od Randla&Goberta i trzeba było wrócić na ziemię.

Nastawianie się na to FA2027 to głupota, ale już budowanie składu w taki sposób, żeby zapewnić sobie wówczas możliwie jak największą elastyczność wydaje się spoko. Skoro szanse na mistrzostwo są iluzoryczne, to na miejcu GM-a wolałbym Aytona niż wystrzelać się z assetów na centra, który za 2 lata będzie ze swoją umową balastem, a żadnej gwarancji wskoczenia na wyższy poziom nie daje.

Hard pill to swallow, ale zachód to nie wschód, na którym dokładasz dwóch solidnych starterów i z miejsca aspirujesz do TOP4 konferencji ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, Hoolifan napisał(a):

Hard pill to swallow, ale zachód to nie wschód, na którym dokładasz dwóch solidnych starterów i z miejsca aspirujesz do TOP4 konferencji ;) 

+ prawie każdy przyszły contender przechodzi etap zbierania assetów (chyba nawet Pacers mieli kiepski sezon gdy oddawali Sabonisa za gorszego wtedy Halibana), a Lakers od ery LeBrona przeszli bezpośrednio do ery Doncicia.

Tyle, że wyjąć Lukę i pod względem 'wartości assetów' to są dalej okolice bottom-5 w lidze (Reaves w CY, LeBron w CY z weto, brak picków '27 i '29, może jeszcze Hachimurka).

Lakers albo przyfarcą na FA/wymianie/drafcie - albo trochę zajmie im czasu zanim assetowy kapitał odbudują.

Inna sprawa, że niedrodzy rolesi na 3/4-letnich umowach to żaden problem, ale jakoś myślę, że DFS i tak by swobodnie mógł odejść (większość kariery w Teksasie, lepszy team). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepszą opcją dla lakers byłby trejd lebrona bo prawda jest taka ,że luka, lebron i reaves razem na parkecie w playoffach to nie jest dobry pomysł. Lebron obecnie nadaje się do krycia tylko pozycji 3 i 4 tak samo jak Luka który wtedy jest dodatnim obrońcą ale jak jest Lebron na parkiecie musi kryć na obwodzie gdzie nie ważne jak bardzo by się starał jest za wolny i za mało zwrotny. No i Reavs nie jest dobrym obrońcą niezależnie od pozycji więc jeden z tej 3 musi odejść ,żeby cokolwiek dało się ugrać ,a patrząc po wieku to jest tylko jedna opcja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Hoolifan napisał(a):

Właśnie ja tego smutku kompletnie nie rozumiem, bo tuż po transferze Luki wydawało się, że znaczna większość osób jest pogodzona z tym, że w ciągu następnego sezonu/dwóch, Lakers w walce o najwyższe laury liczyć się nie będą. Był moment, w którym nadzieje zostały rozbudzone, ale wtedy pojawił się element lodowatego prysznica w postaci oklepu od Randla&Goberta i trzeba było wrócić na ziemię.

Nastawianie się na to FA2027 to głupota, ale już budowanie składu w taki sposób, żeby zapewnić sobie wówczas możliwie jak największą elastyczność wydaje się spoko. Skoro szanse na mistrzostwo są iluzoryczne, to na miejcu GM-a wolałbym Aytona niż wystrzelać się z assetów na centra, który za 2 lata będzie ze swoją umową balastem, a żadnej gwarancji wskoczenia na wyższy poziom nie daje.

Hard pill to swallow, ale zachód to nie wschód, na którym dokładasz dwóch solidnych starterów i z miejsca aspirujesz do TOP4 konferencji ;) 

Tylko ostanie PO pokazały, że nawet tacy Pacers są w stanie zmusić Thunder do 7 gier i można gdybać co by było gdyby nie kontuzja Haliburtona.

Ostatnie 7 lat co roku mamy innego mistrza, nawet przegrani w finale co rok są inni. Jedna kontuzja może dla jednych zniweczyć wszystko dla drugich też otworzyć szerzej drzwi.

Czy naprawdę ograniczanie sobie możliwości na bycie lepszym przez krótsze kontrakty ma naprawdę większą wartość niż zbudowanie takiego zespołu żeby nie tylko Twoja gwiazda nie chciała spi*****ić, ale żeby to do niej inne gwiazdy chciały iść? Kontrakt nawet 4letni w tym momencie za dwa lata będzie już tylko dwuletnim i jeśli rzeczywiście pojawi się opcja upolowania jakiejś gwiazdy to wymiany są zdecydowanie lepsza opcja niż szykowanie kasy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, kndz_ napisał(a):

Najlepszą opcją dla lakers byłby trejd lebrona bo prawda jest taka ,że luka, lebron i reaves razem na parkecie w playoffach to nie jest dobry pomysł.

4 lata młodszy Durant (trochę słabszy gracz) kosztował jedynie Brooksa, Greena i #9 pick - szanse, że ~lepszy team od Lakers (OKC, Rockets, Nuggets, Sota, Knicks, Cavs, Mavs) dałby coś ciekawego za prawie 41-letniego LeBrona to prawie abstrakcja, np. Cavs z automatu odpadają przez aprony, Knicks musieliby oddać m.in. Bridgesa, za którego rok temu dali 5 first rounderów, i tak dalej. 

Nic tutaj się nie wydarzy, a jak się wydarzy (LeBronowi po 40-tce będzie chciało się robić jakieś cyrki), to Lakers na pewno na tym za bardzo nie zyskają. 

Zresztą, Lakers przez ostatnie dwa sezony wygrali dwa mecze w playoffach, a Doncic-Reaves-LeBron-Ayton to raczej gwarancja mocnego regulara, więc nie jest tak, że tam będzie jakikolwiek regres.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.