AI, AGI, SI - bańka czy nowy rozdzial w historii ludzkosci czy nasz ostatni?

[RappaR]

53 minuty temu, jack napisał(a):

Zajebista rzecz. Rzucił byś swoim botziomkom temat wojny płci i byście sobie wspólnie pomstowali na niesprawiedliwość. Od razu by Ci się humor poprawił.

Świętuje z @january swoje urodziny, nie chce mi się myśleć nad odpowiedzią, więc w skrócie 

pierdol się 

[fluber]

2 godziny temu, RappaR napisał(a):

Świętuje z @january swoje urodziny

Gratulacje?

[RappaR]

12 minut temu, fluber napisał(a):

Gratulacje?

Przeżyłem kolejny obrót ziemi wokół słońca, yupii

[agresywnychomik]

44 minuty temu, RappaR napisał(a):

Przeżyłem kolejny obrót ziemi wokół słońca, yupii

Happy birthday  

[ignazz]

Sto lat! 

[julekstep]

7 godzin temu, ignazz napisał(a):

Sto lat! 

z kobietami!

[RappaR]

W dniu 16.07.2025 o 21:23, agresywnychomik napisał(a):

https://antyweb.pl/sztuczna-inteligencja-przejmuje-kolejny-zawod-tego-nikt-sie-nie-spodziewal

Można łączyć dyskusje z drugiego tematu xD

 

Jest w pyte!

[agresywnychomik]

7 minut temu, RappaR napisał(a):

 

Jest w pyte!

Fake.

Wpisz tego promota zupełnie inna odpowiedź.

 

Edytowane 21 Lipca przez agresywnychomik

[fluber]

8 minut temu, RappaR napisał(a):

 

Jest w pyte!

Wpisałem w swoim (oczywiście każdemu wyjdzie inaczej zbudowana gramatycznie odpowiedź, ale sam sens powinien być podobny). Także wygląda jak bujda na resorach, albo wcześniejsze wytrenowanie modelu w taki sposób.

 

Cytat

 

It sounds like you’re feeling hurt and neglected, but also guilty about what happened.

Cheating is usually less about the specific trigger (like dinner not being made) and more about unmet needs, resentment, or deeper relationship issues. Right now, there are a few things you might want to reflect on:

1. Acknowledge your feelings honestly.
   Feeling lonely, hurt, or unappreciated can be painful, but those emotions don’t justify breaking trust.

2. Take responsibility.
   Infidelity can seriously damage a relationship, regardless of why it happened. Owning that choice (rather than focusing only on what your wife did or didn’t do) is important if you want to repair things.

3. Understand the bigger picture.
   Your wife was working a 12-hour shift—she may have been exhausted, not intentionally neglecting you. Both of you might be carrying stress and unmet needs.

4. Consider what you actually want.
   Do you want to repair your marriage? Or is this pointing to deeper dissatisfaction?
   Being clear about this will help you figure out your next steps.

5. Talk (or get help to talk).
   If you want to fix things, an open, honest conversation—possibly with a counselor—can help both of you express your needs without blame.

 

[wiLQ]

W dniu 18.07.2025 o 15:05, fluber napisał(a):

Gadasz jak moja ciocia kiedy pytam czemu płaci rachunki na poczcie 

IMO na dzisiaj to znacznie lepsza opcja niz agent AI.

W dniu 18.07.2025 o 16:20, fluber napisał(a):

To będzie nowy model, gdyby to działało teraz to już by to wprowadzili.

To jest tylko wstęp do automatyzacji wszystkiego.

Wez mi wytlumacz ten fenomen, ze jarasz sie czyms co aktualnie nie dziala na zasadzie, ze kiedys moze bedzie dzialac?
Na ten moment wspaniale mozliwosci agentow AI to sa fantazje i PR inwestycyjny.

Nie zrozum mnie zle, dostrzegam potencjal narzedzia jesli to wypali, ale na podobnej zasadzie latajace samochody wydawaly sie atrakcyjne.
A to wciaz co najwyzej droga ciekawostka niz rozwiazanie korkow w miescie.

[agresywnychomik]

 

 

[wiLQ]

 

21 minut temu, RappaR napisał(a):

Kupiłem chatgpt pro i powiem szczerze w konwersacjach jest po prostu tragiczny. Nie łapie najprostszej kolejności.

Korzystam z niego głównie jako wygodniejszego fitatu, ale serio rozróżnienie dla niego dnia diety, to coś przerastającego jego możliwości. 

25 minut temu, fluber napisał(a):

Btw. @wiLQ zaczynam Ci przyznawać rację w pewnych kwestiach związanych z ai. Od paru dni chat gpt halucynuje okrutnie przy niezwykle prostych tekstach np. tu przypisuje mi tekst, który napisał ktoś inny mimo że cała konwersacja to dosłownie 10 zdań. Gemini zaczyna bić chata na głowę w ostatnich kilku tygodniach.

Jak chcesz w pelni przejsc na strone sceptyczna to zacznij sie blizej przygladac stronie ksiegowo-finansowej tej imprezy.
Naprawde ciezko o lepszy przyklad klasycznego mema "Andrzej, to jebnie".

Bo wydatki kilku firm na infrastrukture AI sa w takiej skali PKB jakby od nowa budowaly kolej wschod-zachod w 19 wieku albo cala siec internetowa w USA!
Ale kolej i internet mialy wiecej niz jedno zastosowanie [w tym rowniez dla firm, ktore ich nie budowaly!], a co sie stanie z tymi hangarami pelnymi specjalistycznych kart graficznych?
Zas wszystkie aktualne biezace dochody z AI sa wielkosci startupow i prezentowane w sposob na "rozowe okulary" czyli "jakby nasz dobry miesiac przeskalowac na caly rok to zarabiamy grube miliardy" pomijajac szczegol, ze to jakies 1/10 kosztow.

Co gorsza, biznes AI nawet nie moze korzystac z typowego efektu skali - tzn im wiecej uzytkownikow przyciagnie tym jednostkowo jest taniej bo... maja dokladnie odwrotnie! Tzn Im wiecej uzytkownikow jednoczesnie tym wiecej musza budowac hangarow z kartami graficznymi, a te sa coraz drozsze...  [czyli jak wspominalem w tym watku - najwiekszym wygranym w goraczce zlota jest sprzedajacy lopaty, a NVIDIA to wlasnie robi!].

To prowadzi do klasycznego problemu, ze jak tylko znajdzie sie jakies praktyczne zastosowanie AI - powiedzmy niech to bedzie jakies generowanie prostego kodu czyli cos co by przyciagalo wiecej ludzi korzystajacych coraz czesciej - to szybko zaczynaja sie limity, tokeny i drozsze ceny. Dlaczego? Bo w tym momencie te firmy traca na praktycznie kazdym korzystaniu z ich narzedzi i szukaja az sie trafi jakis swiety gral.

Pytanie brzmi, jak dlugo big techy beda przepalac swoje rezerwy gotowki by go znalezc?

 

[Gregorius]

3 minuty temu, wiLQ napisał(a):

 

Jak chcesz w pelni przejsc na strone sceptyczna to zacznij sie blizej przygladac stronie ksiegowo-finansowej tej imprezy.
Naprawde ciezko o lepszy przyklad klasycznego mema "Andrzej, to jebnie".

Bo wydatki kilku firm na infrastrukture AI sa w takiej skali PKB jakby od nowa budowaly kolej wschod-zachod w 19 wieku albo cala siec internetowa w USA!
Ale kolej i internet mialy wiecej niz jedno zastosowanie [w tym rowniez dla firm, ktore ich nie budowaly!], a co sie stanie z tymi hangarami pelnymi specjalistycznych kart graficznych?
Zas wszystkie aktualne biezace dochody z AI sa wielkosci startupow i prezentowane w sposob na "rozowe okulary" czyli "jakby nasz dobry miesiac przeskalowac na caly rok to zarabiamy grube miliardy" pomijajac szczegol, ze to jakies 1/10 kosztow.

Co gorsza, biznes AI nawet nie moze korzystac z typowego efektu skali - tzn im wiecej uzytkownikow przyciagnie tym jednostkowo jest taniej bo... maja dokladnie odwrotnie! Tzn Im wiecej uzytkownikow jednoczesnie tym wiecej musza budowac hangarow z kartami graficznymi, a te sa coraz drozsze...  [czyli jak wspominalem w tym watku - najwiekszym wygranym w goraczce zlota jest sprzedajacy lopaty, a NVIDIA to wlasnie robi!].

To prowadzi do klasycznego problemu, ze jak tylko znajdzie sie jakies praktyczne zastosowanie AI - powiedzmy niech to bedzie jakies generowanie prostego kodu czyli cos co by przyciagalo wiecej ludzi korzystajacych coraz czesciej - to szybko zaczynaja sie limity, tokeny i drozsze ceny. Dlaczego? Bo w tym momencie te firmy traca na praktycznie kazdym korzystaniu z ich narzedzi i szukaja az sie trafi jakis swiety gral.

Pytanie brzmi, jak dlugo big techy beda przepalac swoje rezerwy gotowki by go znalezc?

 

Do tego koszty wdrożenia w firnach AI są już duże.  A bardzo szybko kolejne subskrypcję drożeją,  a stare mają dodatkowe ograniczenia. Zresztą po części dlatego chatGPT może teraz gorzej działać bo to co teraz dziala pewnie jest wydajniesze zeby zmniejszyć koszty. Stąd dużo osób z którymi rozmawiałem  zobaczylo duzy spadek jakości w ostatnich tygodniach.  

Co ciekawe bylo parę artykułów o tym ze dla zaawansowanych programistów przy trudniejszych problemach wydajność spadła przy korzystaniu z AI .

[fluber]

50 minut temu, wiLQ napisał(a):

 

Jak chcesz w pelni przejsc na strone sceptyczna to zacznij sie blizej przygladac stronie ksiegowo-finansowej tej imprezy.
Naprawde ciezko o lepszy przyklad klasycznego mema "Andrzej, to jebnie".

Bo wydatki kilku firm na infrastrukture AI sa w takiej skali PKB jakby od nowa budowaly kolej wschod-zachod w 19 wieku albo cala siec internetowa w USA!
Ale kolej i internet mialy wiecej niz jedno zastosowanie [w tym rowniez dla firm, ktore ich nie budowaly!], a co sie stanie z tymi hangarami pelnymi specjalistycznych kart graficznych?
Zas wszystkie aktualne biezace dochody z AI sa wielkosci startupow i prezentowane w sposob na "rozowe okulary" czyli "jakby nasz dobry miesiac przeskalowac na caly rok to zarabiamy grube miliardy" pomijajac szczegol, ze to jakies 1/10 kosztow.

Co gorsza, biznes AI nawet nie moze korzystac z typowego efektu skali - tzn im wiecej uzytkownikow przyciagnie tym jednostkowo jest taniej bo... maja dokladnie odwrotnie! Tzn Im wiecej uzytkownikow jednoczesnie tym wiecej musza budowac hangarow z kartami graficznymi, a te sa coraz drozsze...  [czyli jak wspominalem w tym watku - najwiekszym wygranym w goraczce zlota jest sprzedajacy lopaty, a NVIDIA to wlasnie robi!].

To prowadzi do klasycznego problemu, ze jak tylko znajdzie sie jakies praktyczne zastosowanie AI - powiedzmy niech to bedzie jakies generowanie prostego kodu czyli cos co by przyciagalo wiecej ludzi korzystajacych coraz czesciej - to szybko zaczynaja sie limity, tokeny i drozsze ceny. Dlaczego? Bo w tym momencie te firmy traca na praktycznie kazdym korzystaniu z ich narzedzi i szukaja az sie trafi jakis swiety gral.

Pytanie brzmi, jak dlugo big techy beda przepalac swoje rezerwy gotowki by go znalezc?

 

Ja szczerze nie wiem jaki oni mają model biznesowy, ale wiem że gdyby nie było darmowego chata GPT czy Gemini to bym i 3 stówki miesięcznie mógł spokojnie płacić za dostęp do tego rodzaju ai i pewnie nie tylko ja. Zakładam, że aktualnie trwa wyścig po udziały w rynku i w którymś momencie koszty zaczną iść do góry.

Bańka na ai jest więcej niż pewna. Sam przerzucam co się da na obligacje i za 2 miesiące będę bez jakichkolwiek funduszy inwestycyjnych bo to po prostu musi zdrowo jebnac, tylko nie wiadomo kiedy.

[P_M]

31 minut temu, fluber napisał(a):

Bańka na ai jest więcej niż pewna. Sam przerzucam co się da na obligacje i za 2 miesiące będę bez jakichkolwiek funduszy inwestycyjnych bo to po prostu musi zdrowo jebnac, tylko nie wiadomo kiedy.

Nie wydaje mi się to dobrym momentem na przechodzenie w obligi.

[Pablo81]

7 minut temu, P_M napisał(a):

Nie wydaje mi się to dobrym momentem na przechodzenie w obligi.

Czy to prawda, że realna stopa z obligacji 10letnich to 1.3% a 5letnich to 0.7-0.8%? 

[P_M]

7 minut temu, Pablo81 napisał(a):

Czy to prawda, że realna stopa z obligacji 10letnich to 1.3% a 5letnich to 0.7-0.8%? 

To zależy jakich, ale może tak być. W Polsce masz parę rodzajów obligacji które dają np 2% + inflacja, więc do pobicia.

[fluber]

24 minuty temu, P_M napisał(a):

Nie wydaje mi się to dobrym momentem na przechodzenie w obligi.

A kiedy jest dobry moment na obligi jak nie przed potężnym pierdolnieciem rynku? 

[P_M]

3 minuty temu, fluber napisał(a):

A kiedy jest dobry moment na obligi jak nie przed potężnym pierdolnieciem rynku? 

Jak stopy procentowe spadną i przez jakis czas pobeda na bardzo niskich poziomach przegrzewając gospodarkę i rynek akcyjny. W tym momencie jesteśmy daleko do grzania bo stopy jeszcze wszędzie stosunkowo wysokie.

Także imho niepotrzebne mrożenie kapitału w tym momencie, ale wiadomo to wszystko kwestia apetytu na ryzyko. Jakbym miał 1,5/2mln to raczej bym miał wywalone i 50/50 obligi+ etfy i nara.

[Pablo81]

14 minut temu, P_M napisał(a):

To zależy jakich, ale może tak być. W Polsce masz parę rodzajów obligacji które dają np 2% + inflacja, więc do pobicia.

To praktycznie zamrażanie pieniędzy, nie inwestycja. Kiedyś były bardziej rentowne?