LeBron po 40-tce

[Thomas]

Jak nie byłem fanem LeBrona przez prawie całą jego karierę, tak teraz przestawiło mi się o 180 stopni. Stało się to jakieś 2/3 lat temu, w momencie gdy się zestarzał i zdałem sobie sprawę, że to co on wyprawia już nigdy się nie powtórzy.

Michael rozegrał trzydzieści spotkań po swoich 40-tych urodzinach, dwadzieścia razy osiągnął pułap 20 punktów, LeBron zaczął od 2/2 i oglądając dzisiejszy mecz, nie wygląda jakby miał szybko skończyć.

W temacie chcę odnotowywać wszystkie najlepsze mecze, zagrania, jakie zobaczymy w jego wykonaniu od dzisiejszego dnia, i liczę na gorącą dyskusję.

Na dzień dobry LeBron w wieku 40-003

 

[rw30]

jego asysty są świetne, 20lat temu i teraz

 

fajne te stroje lakers

[Pozioma]

Dzisiejszy mecz znakomity w wykonaniu Lebrona, widać, że 3 mecze odpoczynku w ciągu ostatniego miesiąca pozwoliły złapać mu drugi oddech. Był flow i timing, widać, że wciąż czerpie radość z gry, mimo 22 sezonu, co jest niesłychane.

Tak naprawdę gdyby nie ta passa kilku meczów, w których dosłownie nic mu nie wpadło za 3 to jego statystyki w ogóle nie odbiegały by od od średnich per36 z kariery co jest zupełnie irracjonalne 

Można się śmiać ze stwierdzeń Lebrona, że gdyby tylko chciał to mógłby rozegrać kolejne 5-7 sezonów na dobrym ligowym poziomie, ale z drugiej strony przełamywał już tyle granic, bił tyle rekordów związanych z długowiecznością, że w jego wykonaniu nie ma chyba rzeczy niemożliwych.

Jest jeszcze jedna ciekawostka, Luka jest uznawany za jedynego aktywnego zawodnika, który ma matematyczne szanse na dogonienie rekordu punktowego Jamesa - tak się składa, że w tym sezonie ma już o 100 punktów mniej, a różnica będzie tylko się powiększać, także zamiast pościgu jest dalsza ucieczka

[the_secret]

4 godziny temu, Thomas napisał(a):

Jak nie byłem fanem LeBrona przez prawie całą jego karierę, tak teraz przestawiło mi się o 180 stopni. Stało się to jakieś 2/3 lat temu, w momencie gdy się zestarzał i zdałem sobie sprawę, że to co on wyprawia już nigdy się nie powtórzy.

Michael rozegrał trzydzieści spotkań po swoich 40-tych urodzinach, dwadzieścia razy osiągnął pułap 20 punktów, LeBron zaczął od 2/2 i oglądając dzisiejszy mecz, nie wygląda jakby miał szybko skończyć.

W temacie chcę odnotowywać wszystkie najlepsze mecze, zagrania, jakie zobaczymy w jego wykonaniu od dzisiejszego dnia, i liczę na gorącą dyskusję.

Na dzień dobry LeBron w wieku 40-003

 

 

Daruj sobie chłopie te nieśmiałe próby równania tego co robi Lebron obecnie do Jordana w Wizards. MJ grał w Waszyngtonie swój 15 sezon, Lebron gra 22. Już bardziej miarodajne byloby porównanie Jordan z DC do Lebrona w pierwszych sezonach w Lakers. I to jest przepaść

[RappaR]

Godzinę temu, Pozioma napisał(a):

Jest jeszcze jedna ciekawostka, Luka jest uznawany za jedynego aktywnego zawodnika, który ma matematyczne szanse na dogonienie rekordu punktowego Jamesa - tak się składa, że w tym sezonie ma już o 100 punktów mniej, a różnica będzie tylko się powiększać, także zamiast pościgu jest dalsza ucieczka

Jak są liczone te matematyczne szanse?

[Pozioma]

2 godziny temu, RappaR napisał(a):

Jak są liczone te matematyczne szanse?

Nie pamiętam dokładnych analiz, ale to się chyba samo przez się rozumie. Luka nie miał wolnego startu kariery jak chociażby Kobe, wszedł do ligi jako młody chłopak, ma średnią blisko 29 punktów na mecz. Tylko z każdym kolejnym sezonem Lebrona szanse Doncica drastycznie maleją, do tego w każdym sezonie opuszcza sporo meczy, co pewnie już nigdy się nie zmieni.

2 godziny temu, the_secret napisał(a):

 

Daruj sobie chłopie te nieśmiałe próby równania tego co robi Lebron obecnie do Jordana w Wizards. MJ grał w Waszyngtonie swój 15 sezon, Lebron gra 22. Już bardziej miarodajne byloby porównanie Jordan z DC do Lebrona w pierwszych sezonach w Lakers. I to jest przepaść

Chyba to jednak trochę przesada, bo zarówno przebieg, jak i wiek mają znaczenie. Lebron w pierwszych sezonach w LAL był koszykarsko wciąż u szczytu swoich możliwości, również tych atletycznych. Jordan mimo, że wciąż był niezły, to za czasów DC atletycznie wyraźnie ustępował średniej ligowej pod tym względem. Wiek robił swoje, mimo niewielkiego przebiegu. A może to po prostu brak Phila i Scottiego?

[ignazz]

Ciekawe czy LBJ zaatakuje rekord punktowy Jordana po 40. Gdzieś mi mignęła grafika że to dziś jedyna rzecz gdzie MJ jest na górze po 40 sce. Chyba 43

Edytowane 4 Stycznia przez ignazz

[Pozioma]

5 godzin temu, ignazz napisał(a):

Ciekawe czy LBJ zaatakuje rekord punktowy Jordana po 40. Gdzieś mi mignęła grafika że to dziś jedyna rzecz gdzie MJ jest na górze po 40 sce. Chyba 43

Zostało jeszcze 48 meczów (w praktyce ok 40), w tym sezonie Lebron rzucił w 9 z 31 meczów minimum 30 punktów, a tym 2 x 39 i 1 x 38, 43 punkty Jordana wydają się lekko w zasięgu, chociaż byłby to najlepszy wynik strzelecki Jamesa od dwóch sezonów (w zeszłym 3 x 40 punktów).

[Thomas]

7 godzin temu, ignazz napisał(a):

Ciekawe czy LBJ zaatakuje rekord punktowy Jordana po 40. Gdzieś mi mignęła grafika że to dziś jedyna rzecz gdzie MJ jest na górze po 40 sce. Chyba 43

Mam wrażenie, że jak postawi przed sobą taki cel, wyczuje dzień w którym może to zrobić, to zrobi to.

Dzisiaj kolejny popis 65% z gry, 40% za trzy

40-004

 

[Vice-rezerwa-rezerwy2]

ten rekord punktow LeBrona chyba nikt nie pobije, a na pewno my wszyscy umrzemy i dalej bedzie nietkniety

to jest jakis kosmos, i zadne wambenjamy czy donnice sie do niego nawet nie zbliżą, bo zaden z nich takiej formy over 35 lat nie utrzyma na bank fizycznej i bedzie zjazd ze wszystkim, 

to jest pierdolony kosmita, i nie wiemy gdzie to sie tak naprawde zatrzyma. 

obstawiam ze za 3 sezony bedzie mowiono ze pogra jeszcze sezon, a nie zdziwi mnie jak rozegra ich spokojnie lacznie jeszcze 6.

[Thomas]

2 minuty temu, Vice-rezerwa-rezerwy2 napisał(a):

bo zaden z nich takiej formy over 35 lat nie utrzyma na bank fizycznej

Doncić to w tej chwili nie ma takiej formy fizycznej jak LeBron, a co dopiero za 10 lat.

[Pozioma]

12 minut temu, Thomas napisał(a):

Doncić to w tej chwili nie ma takiej formy fizycznej jak LeBron, a co dopiero za 10 lat.

Tu się nawet można zgodzić, Luka to czysty talent bez atletyzmu i takiej etyki pracy jak Lebron, to dopiero byłoby połączenie, gdyby Doncic miał genetykę i chęć dbania o własne ciało jak James.

[Dunk Fan]

Luka na 100% odpada, też przez chwilę się łudziłem, bo scoringowo jest dużo lepszy, ale to drugi sezon, kiedy w jego młodym wieku Achillesy niedomagają.

A LeBron był, jest i będzie wielki. Wierzę mu, że może grać ile chce jeszcze. Mam tylko trochę inaczej niż większość - ja się nim zachwycałem przez wiele lat (Heat, drugi stint z Cavs), a teraz odrobinę przywykłem.

Jednocześnie podziw dla niego, który objawił się wydaniem 900 USD na mecz Lakersów w playoffs (G6 z Memphis) nie sprawia, że wierzę, iż to wszystko bez wspomagania innego niż ta legendarna i droga dbałość o ciało. 

[RonnieArtestics]

Nie wiem czy ktoś jest w stanie grac 22 sezony  bez wiekszej kontuzji i robić po 25 ppg ale aż takie nierealne to to nie jest, taki Edwards jak dobije w prime do 30ppg to też jest atletycznym freakiem, który zaczął być liderem bardzo młodo i nie opuszcza póki co wcale meczy. 

[RappaR]

54 minuty temu, RonnieArtestics napisał(a):

Nie wiem czy ktoś jest w stanie grac 22 sezony  bez wiekszej kontuzji i robić po 25 ppg ale aż takie nierealne to to nie jest, taki Edwards jak dobije w prime do 30ppg to też jest atletycznym freakiem, który zaczął być liderem bardzo młodo i nie opuszcza póki co wcale meczy. 

Problemem jest to, że nie rozumiesz jakim freakiem jest Lebron.

Edwards na tę chwilę zdobył 7727 punktów w NBA.

Lebron w jego wieku miał 10689 punktów. Prawie o połowię więcej.

Więc zakładając, że reszta kariery będzie miała podobną trajektorię, to taki 44-letni Edwards musi jeszcze dorzucić 2 pełne sezony po 18 ppg.

 

[Thomas]

7 godzin temu, RonnieArtestics napisał(a):

Edwards jak dobije w prime do 30ppg to też jest atletycznym freakiem, który zaczął być liderem bardzo młodo i nie opuszcza póki co wcale meczy.

Edwards nie ma szans, z jego wypowiedzi wynika zresztą , że nie ma zamiaru zbyt długo się "meczyć"

Właśnie przeczytałem, że LeBron przeskoczył dzisiaj Dirka w ilości rozegranych meczy w sezonie regularnym i jest już czwarty w historii.

Na ten moment:

		1. Robert Parish* 1611 2. Kareem Abdul-Jabbar* 1560 3. Vince Carter* 1541 4. LeBron James 1523 5. Dirk Nowitzki* 1522
		Jak nie będzie komplikacji to wyprzedzi Jabbara w tym sezonie.

Edytowane 4 Stycznia przez Thomas

[P_M]

6 godzin temu, RappaR napisał(a):

Lebron w jego wieku miał 10689 punktów. Prawie o połowię więcej

I to nie mając rzutu, ani żadnego go-to-move oprócz taran na kosz xD 

[Thomas]

Miejsce drugie w dzisiejszym top 10.

Taki prosty wsadzik.

40-008

 

[Życie_to_mem]

LeBron zapewne będzie najlepszym graczem 40+ w historii NBA, bo konkurencji nie ma zbyt dużej.

Pytanie jednak czy ma szansę zostać najlepszym sportowcem all-time w tej kategorii wiekowej. 

Jaromir Jagr w wieku 44 lat był najlepszym punktującym najlepszej ekipy konferencji wschodniej NHL. Tom Brady w wieku 43 lat był MVP SuperBowl. Te dwa osiągnięcia ciężko będzie przebić Jamesowi.

Teemu Selänne też kręcił bardzo dobre statsy w NHL do 42 roku życia, a w wieku prawie 44 lat został MVP Igrzysk Olimpijskich.

Było też kilku mistrzów świata w boksie 40+ na czele z Hopkinsem (49 lat) i Foremanem (45 lat). 

Do tego oczywiście Noriaki Kasai, który w wieku 42-45 lat zajmował kolejno 5, 6, 8 i 15 miejsce w Pucharze Świata. 

Edytowane 11 Stycznia przez Życie_to_mem

[Pepis21]

9 minut temu, Życie_to_mem napisał(a):

Pytanie jednak czy ma szansę zostać najlepszym sportowcem all-time w tej kategorii wiekowej. 

Najpierw zacząłbym od samej koszykówki, bo grał ktoś taki jak Oscar Schmidt, którego przedstawiać chyba nie trzeba. Co prawda po 40 grał głównie u siebie w Brazylii, ale potrafił zdobyć nie tylko mistrzostwo, ale regularnie był najlepszym strzelcem (co specjalnie nie dziwi jeśli ktoś zna jego historię).