Skocz do zawartości

ATF PREMIER LEAGUE - 1/8 [julekstep-Qcin_69]


Braveheart22

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, Braveheart22 napisał(a):

Ale chociaż grafikę z taktyką to mogłeś wrzucić :P

mam na razie obronę skończoną, ale nie wiem o której wyjdę z roboty, jak przed 20 mi się uda to dzisiaj dokończę, jak nie to ta porażka wejdzie do kanonu zwycięskich porażek reprezentacji Polski. 

chciałem wrzucić tę grafikę z tej strony co tam używacie ale z komórki coś mi nie chciało strzałek napierdalać tak jak chciałem 😕 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Toporna ta defensywa Julka. W obronie tu będzie raczej średnia/niska baza (obaj stoperzy wolni). Będzie dosyć sporo grania lagi i potem zapasy w środku pola xd. Qcin ma więcej talentu w ofensywie (choć imho tak rozłożony, że może się zrobi trochę za ciasno), ale myślę, że nie będzie on należycie wykorzystany, bo w środku pola Julek ma ogromną przewagę (Vieira+Barry vs Essien+Joe Cole, który chyba, by lepiej pasował na bok, gdzie jest więcej przestrzeni do dryblingu). Po Julka stronie też lepiej zbilansowany ten skład. U Qcina moim zdaniem coś taktycznie nie pykło.

Awans: @julekstep

ps. Tak mi się teraz przypomniało, ktoś wcześniej coś pisał o technice Lamparda bodajże, chyba Antek. No nie, z Anglików to rzeczywiście techniczkę miał Joe Cole ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry Panowie, nie będzie tutaj notek biograficznych jak u kolegi Julka, a już na pewno nie będę wymieniał sukcesów z LM pisząc o ATF Z Premier League (wtf). Wrzucam na 1 rundę wersję skróconą, ale inaczej nie wyrobiłbym się w ogóle, a szkoda mimo wszystko oddawać walkowera w spotkaniu, które imo należy do jednostronnych i nie byłoby w nim tylu emocji co to by niektórzy oczekiwali – i sorry Brave, to nie kwestia pokory, a rozsądku imo.

 

W skrócie, charakterystyka mojego zespołu z podziałem na formację.

 

Defensywa:

 

David De Gea – absolutny top bramkarzy w XXI wieku, nie tylko w Premier League, ale na całym świecie. W swoim – niekrótkim – prime, imo najlepszy fachowiec w Europie, totalny kozak na linii i spec w pojedynkę ciągnący całą dziurawą defensywę United w 2 dekadzie XXI wieku. Nie zbiegło się to z czasem największych sukcesów Manchesteru, stąd bramkarz rywala może być przez swoją ikoniczność stawiany wyżej przez niektórych, ale czysto sportowo i skillsetowo to jednak dwie różne dekady i gdyby za grą De Gei szły też wyniki sportowe w czerwonej części Manchesteru to porównanie sportowej jakości obu wybranych bramkarzy przypominałoby bardziej dyskusje na temat tego czy Lebron James jest lepszy od Larryego Birda, a nie ślepe pisanie, że Bolesław Schmeichel jest w top3 bramkarzy, a De Gea nie. De Gea niestety nie miał przyjemności grania z topowymi obrońcami, a swoje niemal 36% czystych kont w PL ( 147 w 415 spotkaniach) musiał robić z artystami typu Phil Jones, czy inny Harry Maguire w linii obrony. Nie przeszkodziło to Hiszpanowi przez 5 lat być najlepszym bramkarzem ligi w opini ekspertów i całkowicie zdominować pozycję w tym rankingu mimo zacnej konkurencji czy to w postaci Aliisona, Edersona, czy innych Llorisów. Dla mnie absolutny top na bramce i full pakiet, od gry na lini, przez grę w powietrzu, na grze nogami kończąc.

 

Sol Campbell – czytając peany na temat Vidicia czy Staama i pisanie o nich jako – o k**** bogowie obrony- a pomijanie kolesia, który wciągał ich i całą resztę środkowych obrońców ligi przez dobrą dekadę to pojawia się u mnie tylko uśmiech na twarzy. Szkoda, że statystyki na PL nie są prowadzone od początku powstania Premier League, a dopiero od czasów past Campbella, ale nawet to nie przeszkadza zobaczyć jakim kozakiem w liczbach był lider mojej obrony. Anglik miał absolutnie wszystko czego potrzeba u środkowego obrońcy- ale poza siłą i fizycznością Vidicia, był cholernie szybki i nawet w postprimie notował lepsze procentowo liczby odbiorów od Serba. Typ wygrywał puchary w każdym klubie w którym grał, nawet w Tottenhamie potrafił wygrać Puchar, a do mistrzostw w Arsenalu dołożył jeszcze Puchar Anglii z...Portsmouth. Niemal co trzeci mecz z jego udziałem kończył się zachowaniem czystego konta, a poza graniem dla Arsenalu reprezentował barwy Tottenhamu i Portsmout, czyli umowmy się, nie były to drużyny z czołówki ligi.

 

Lucas Radebe- wszystko co dobre w Leeds było związane ze zdrowym Lucasem. Szef, nieprzypadkowo miał tę ksywkę, a i niełatwo sobie na taką zasłużyć, bez względu na klub który reprezentujesz (coś jak przydomek Wielki u królów chyba, co?). To on dowodził obroną Pawi gdy ci sensacyjnie awansowali do LM, to on był pierwszym czarnoskórym kapitanem tego zespołu i to on przez ponad 5 lat sprawiał, że Leeds było zespołem, które rok w rok walczyło o coś. Totalny dominator w powietrzu, ze świetnym ustawianiem się i czytaniem gry, ale jednocześnie poteżny fizycznie gracz potrafiący zagrać długą piłkę – to gracz z ostatniej dekady XX wieku, więc nie był to najfinezyjniejszy gracz jakiego wydała na świat ziemia, ale jeśli możesz odmówić Fergusonowi to możesz wszystko.

Alexandar Kolarov – mój nasłabszy obrońca w defensywie, ale kozak w ofensywie. Nieprzypadkowo wybrany na tę stronę bo mając przed sobą schodzącego do środka Bala, otwieram mu korytarze do rajdów po skrzydełku. Potężne kopyto, któego mógłby pozazdrościć mu Clint Eastwood, ale jednocześnie świetne dośrodkowanie (ponad 25% jego corssów kończyło się strzałami). W defensywie nie za szybki, ale pełna asekuracja od Bale'a z przodu i Campbella z boku. Do tego bardzo dobry w grze 1 na 1 i ponownie- jak cały mój skład- w c*** silny.

 

Steve Finnan- najmniej seksowny gracz z mojego zespołu, ale każda Piękna potrzebuje swojej Bestii. A Finnan to jeden z moich ulubionych rzemieślników all time. Szybki, potrafiący zagrać na 1 podanie, solidny w obroonie i dobrze się ustawiający. Wiele lat na najwyższym poziomie, pomagał utrzymywać Fulham, pomagał wygrywać Ligę Mistrzów Liverpoolowi. Jego rola w ofensywie będzie znikoma (choć zawsze miał dryg do gry do przodu), a ma głównie zabezpieczać tyły by Alexis nie musiał za bardzo o tym myśleć.

 

Michael Essien – Porównywać wartość Essiena do Barryego to jak mylić czekoladę z gównem i nie widzę za bardzo powodów by móc tych graczy stawiać blisko siebie (no chyba, że w słowniku, tam dzielą ich tylko dwie litery – C jak czempion (którym jest Essien, oraz D jak Dzik, którym też jest Ghanijczyk) . Essien w swoim niemal pięcioletnim peaku wyznaczał standardy jakimi powinien się cechować nowoczesny box-to-box a jego wszechstronność i szybkość, połączona z świetną grą do przodu, zajebistym strzałem i umiejętnością grania na 1 kontakt to coś co taki Barry może kojarzyć głównie z konsolowych gier.

 

OFENSYWA

 

Joe Cole – Od zawsze na zawsze mój ulubiony Anglik, maestro, fantastyczna technika użytkowa, drybling, szybkość, rozegranie i strzał – nigdy się nie chciało wierzyć, że to Anglik patrząc na jego grę – nim narodziły się te wszystkie Fodeny i Palmery, to własnie Joe Cole był takim wysuniętym rozgrywającym, czy tam wolnym elektronem, zwał jak zwał, ale oglądanie jego gry bez względu na to czy to był West Ham, czy Chelsea zawsze dawała mnóstwo fajdy i radości, a że przy okazji szły za tym tytuły.. U mnie w roli wysuniętego rozgrywającego.

 

Gareth Bale – Najlepszy skrzydłowy w historii Spurs, Kozak jakich mało, jednoosobowa armia. Jego peak w Spurs to coś co się prędko tej drużynie nie powtórzy, typ zjadł całą ligę w sezonie 13' a jego 53 gole i 22 asysty w 163 meczach są tym bardziej imponujące, że znaczną ich część rozegrał jeszcze jako lewy obrońca ( na szczęście później pojawił się Assoua-Ekotto i okazało się, że Walijczyk może grać na skrzydle- reszta już jest historią). Typ miał absolutnie wszystko – strzał, szybkość, drybling, siłę, ale także umiejętność gry kombinacyjnej i rozegrania. Do tego świetny w obronie i pressingu, idealny partner dla Rooneya nie istnieje? IMO istnieje, bo Bale to najbardziej zbliżony do Cristiano gracz jaki biegał po boiskach Premier League, a czy Portugalczyk był ZNACZĄCO lepszy w czasach Manchesteru niż Walijczyk w czasach Spurs? Jeśli otworzyłem puszkę Pandory, to biorę to na klatę.

 

Alexis Sanchez – Mini Messi, który swój peak w Arsenalu miał bardziej elektryzujący niż Torres w Liverpoolu. U mnie śmiga na prawym skrzydle, ale ścina do środka zawsze jak ma okazję. Fantastyczna szybkość, drybling, rozegranie i dynamika, do tego bardzo silny jak na skrzydłowego.

U mnie ma pełnić rolę odwróconego skrzydłowego po prawej stronie boiska.

 

ATAK

 

Wayne Rooney- no i w końcu jest i on, Świniak. Przedstawiać Rooneya to jak pytać jaki farsz mają pierogi na stole wigilijnym. U mnie w – mojej opinii- swojej najlepszej roli, drugiego napstnika, który zaczyna nieco głębiej, ale jednocześnie to on głównie odpowiada za jedno z dwóch posiadań przed strzałem. Jego playmaking, inteligencja boiskowa oraz czytanie gry sprawiają, że tworzy spacing dla Bale'a i Sancheza. Jego agresja i czytanie gry, sprawia że możemy pressować od zalążku akcji Julka, a jego siła, dynamika i wykończenie wymusza pełne skupienie na jego osobie defensywy rywala, bo dzięki przemieszczaniu się w wąskich przestrzeniach, bo mimo swojej budowy Czołga to Rooney ma grację jak najlepsi alpejscy narciarze.

 

Nicolas Anelka – No Francuz przemierzył cały świat i każdy klub w świecie by na końcu wylądować w mojej 11stce. Z Anelką jest jak z tą najładniejszą dupą w mieście co ma zje***y charakter – każdy by ją chciał, ale to ona wybiera komu daje. Anelka dał połowie Europy, ale zawsze na swoich warunkach. Typ jako nastolatek był w 11 sezonu w czasach Arsenalu, dekadę później stał się legendą Boltonu zapewniając im miejsce w górnej połówce PL, by na koniec zapracować na transfer do Chelsea i zdobyć w jej barwach Mistrzostwo przy okazji zostając królem strzelców. Zdumiewająca kariera, chociaż oczywiście jak się patrzy na jego CV to stał się swego rodzaju memem, no ale nie o lojalności tutaj rozmawiamy, a o jakości piłkarskiej, a tej Francuzowi nie da się odmówić, miał wszystko czego potrzeba by pełnić rolę napastnika w mojej drużynie, siłę, wykończenie, ruchliwość, szybkość i zmienność pozycji + strzał z dysnansu, wszystko to sprawia, że może zarówno pełnić rolę najwyżej ustawionego zawodnika, jak i wyciagać środkowych obrońców i tworzyć przestrzeń do wjazdu Bale i Sancheza.

 

Dlaczego wygramy ten mecz:

 

  1. Zespół Julka nie ma czym grać z przodu, ani Torres, ani Tevez, ani tym bardziej Mata to nie są zawodnicy, którzy tworzą różnicę na poziomie ATF dla moich obrońców.

  2. Znacznie lepsze skrzydła – Bale i Sanchez vs Mata i Valencia, kogo oni mają straszyć? Kogo oni mają mijać, jaką przewagę mają tworzyć?

  3. Vieira dzik, ale z kim on ma tutaj grać z przodu? Kto będzie jego Bergkampem, Piresem czy Henrym, żeby robić mu przestrzeń?

  4. Brak kreacji u Julka, nie widzę tutaj nikogo kto potrafi rozgrywać na poziomie ATF, jeśli najbardziej kreatywnym graczem w drużynie jest lewy obrońca (gdzie też przecież nie za bardzo jak Torres czy Tevez mają szansę na rywalizację w powietrzu z Campbellem i Radebe), oraz miękki Mata, którego bez większego wisiłku jestem w stanie zneutralizować choćby Finnanem, to kto tam ma tę grę ciągnąć? Vieira, Barry czy Valencia? Zupełnie nie kupuję tej wizji

  5. Julek ma przewagę fizyczną w środku pola, bo i Vieira i Barry dysponują znacznie większą siłą od moich zawodników, z tą różnicą, że nim taki Barry zdąży się odwrócić to taki Essien będzie już 5 metrów przed nim. Brakuje tutaj zwinności i dynamiki, którą dysponuje mój zespół, a dzięki temu że cała reszta tego teamu należy imo do najbardziej atletycznych w tym ATF to mogę sobie pozwolić na taką konstrukcję czy też przegranie kilku pojedynków główkowych czy walki bark w bark w środku pola, bo nie jest to sektor boiska, który planuje tutaj zdominować.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U Julka mocny szkielet: Schmeichel, Vidic, Vieira. Jeszcze by tam kogoś do ataku prawilnego. Opis oczywiście mistrzostwo, choć te zasługi inne niż w PL mógł sobie darować, bo to nie ta bajka. Szkoda, że nie ma opisu Qcina. To tak jakby zaczynać od stanu 0:1. 

Awans Julekstep 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, DRK napisał(a):

U Julka mocny szkielet: Schmeichel, Vidic, Vieira. Jeszcze by tam kogoś do ataku prawilnego. Opis oczywiście mistrzostwo, choć te zasługi inne niż w PL mógł sobie darować, bo to nie ta bajka. Szkoda, że nie ma opisu Qcina. To tak jakby zaczynać od stanu 0:1. 

Awans Julekstep 

masz opis post nad swoim :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Qcin_69 napisał(a):

Sorry Panowie, nie będzie tutaj notek biograficznych jak u kolegi Julka

po czym zajebał 2x dłuższe notki biograficzne xD

Godzinę temu, Qcin_69 napisał(a):

a już na pewno nie będę wymieniał sukcesów z LM

nie dziwota skoro jeśli chodzi o zwycięzców LM przegrywasz 6-3... więc za bardzo nie ma co wymieniać 🙃

Godzinę temu, Qcin_69 napisał(a):

a szkoda mimo wszystko oddawać walkowera w spotkaniu, które imo należy do jednostronnych i nie byłoby w nim tylu emocji co to by niektórzy oczekiwali – i sorry Brave, to nie kwestia pokory, a rozsądku imo.

To taka taktyka z beGM? Powtarzać coś tyle razy aż inni zaczną w to wierzyć?

Godzinę temu, Qcin_69 napisał(a):

to porównanie sportowej jakości obu wybranych bramkarzy przypominałoby bardziej dyskusje na temat tego czy Lebron James jest lepszy od Larryego Birda

mentalna gimnastyka której konkluzja to stawienie DEHEI w roli LBJa a Schmeichela w roli Birda.... LOL

Godzinę temu, Qcin_69 napisał(a):

Nie przeszkodziło to Hiszpanowi przez 5 lat być najlepszym bramkarzem ligi w opini ekspertów

 

Godzinę temu, Qcin_69 napisał(a):

Sol Campbell – czytając peany na temat Vidicia czy Staama i pisanie o nich jako – o k**** bogowie obrony- a pomijanie kolesia, który wciągał ich i całą resztę środkowych obrońców ligi przez dobrą dekadę to pojawia się u mnie tylko uśmiech na twarzy.

pamiętaj że ci sami eksperci od De Gei wyżej jednak cenili Vidica -> więc warto tu się zdecydować!

Godzinę temu, Qcin_69 napisał(a):

pomagał wygrywać Ligę Mistrzów Liverpoolowi.

pamiętajcie

qcin NIE BĘDZIE WSPOMINAŁ SUKCESÓW W LM W TYM ATFIE!

tak będzie! xDDD

Godzinę temu, Qcin_69 napisał(a):

(no chyba, że w słowniku, tam dzielą ich tylko dwie litery – C jak czempion (którym jest Essien, oraz D jak Dzik, którym też jest Ghanijczyk) .

można też inaczej odczytać to c i d...tak bardziej fizjologicznie

Godzinę temu, Qcin_69 napisał(a):

Alexis Sanchez – Mini Messi, który swój peak w Arsenalu miał bardziej elektryzujący niż Torres w Liverpoolu.

EKSPERCI na których się powoływałeś (jak to pasowało) widzieli to inaczej :( 

Godzinę temu, Qcin_69 napisał(a):

by na koniec zapracować na transfer do Chelsea i zdobyć w jej barwach Mistrzostwo przy okazji zostając królem strzelców.

to tak bardzo przy okazji bo Anelka był królem strzelców (i to z 19 golami, więc trzeci najniższy wynik 'króla strzelców' w historii PL pamiętajmy :) ) w 2008/9 a Chelsea zdobyła mistrzostwo w 2009/10 (a Anelka był wtedy dopiero na 4tym miejscu jeśli chodzi o gole....w swojej drużynie)

 

a co do reszty to jaki kucin jest każdy widzi -> podsumowując, cieszę się że nie bawię się w beGM!

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Qcin_69 napisał(a):

dekadę później stał się legendą Boltonu zapewniając im miejsce w górnej połówce PL

to też wesołe w kontekście tego że 3 sezony przed przyjściem Anelki Bolton miał z grubsza te same wyniki w PL xD (miejsca 6-8) 

no ale wiadomo LEGENDA xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, julekstep napisał(a):

po czym zajebał 2x dłuższe notki biograficzne xD

nie dziwota skoro jeśli chodzi o zwycięzców LM przegrywasz 6-3... więc za bardzo nie ma co wymieniać 🙃

To taka taktyka z beGM? Powtarzać coś tyle razy aż inni zaczną w to wierzyć?

mentalna gimnastyka której konkluzja to stawienie DEHEI w roli LBJa a Schmeichela w roli Birda.... LOL

 

pamiętaj że ci sami eksperci od De Gei wyżej jednak cenili Vidica -> więc warto tu się zdecydować!

pamiętajcie

qcin NIE BĘDZIE WSPOMINAŁ SUKCESÓW W LM W TYM ATFIE!

tak będzie! xDDD

można też inaczej odczytać to c i d...tak bardziej fizjologicznie

EKSPERCI na których się powoływałeś (jak to pasowało) widzieli to inaczej :( 

to tak bardzo przy okazji bo Anelka był królem strzelców (i to z 19 golami, więc trzeci najniższy wynik 'króla strzelców' w historii PL pamiętajmy :) ) w 2008/9 a Chelsea zdobyła mistrzostwo w 2009/10 (a Anelka był wtedy dopiero na 4tym miejscu jeśli chodzi o gole....w swojej drużynie)

 

a co do reszty to jaki kucin jest każdy widzi -> podsumowując, cieszę się że nie bawię się w beGM!

nie mam czasu by się z Tobą ścigać na wbijanie szpilek, ledwo mi starczyło czasu by to napisać :)  Jak chcesz o piłce nożnej to postaram się jutro coś odpisać, jak chcesz takie czepianie się słówek to luzik, napawaj się :) 

Imo sportowo mamy dwie różne drużyny, a Twoja jest zwyczajnie znacznie słabsza, co tylko potwierdzasz łapiąc się takiej odpowiedzi zamiast w jakikolwiek sposób odpowiedzieć na punkty które wymieniłem na końcu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Qcin_69 napisał(a):

Imo sportowo mamy dwie różne drużyny, a Twoja jest zwyczajnie znacznie słabsza, co tylko potwierdzasz łapiąc się takiej odpowiedzi zamiast w jakikolwiek sposób odpowiedzieć na punkty które wymieniłem na końcu.

ja swój opis umieściłem już dawno, nie bawiąc się w szukanie błędów w drużynie rywala -> my gramy swoje, to Ty masz się dostosować do lepszych nie na odwrót (i dobrze że to robisz!)

 

a btw -> jak już dodałeś opis to tam pingnij LBSa na messengerze że można już głosować, bo chyba chłopak zapomniał!

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, julekstep napisał(a):

ja swój opis umieściłem już dawno, nie bawiąc się w szukanie błędów w drużynie rywala -> my gramy swoje, to Ty masz się dostosować do lepszych nie na odwrót (i dobrze że to robisz!)

przecież Ty nie masz jak grać swojego bo nie masz na to zespołu.

Nie masz nikogo do rozgrywania, nie masz nikogo do kończenia, nie masz nikogo do kreowania, nie masz nawet nikogo kto tak naprawdę robi przewagę w 3 tercji. 

Twoim jedynym kreatywnym graczem jest Mata, czyli gracz którego jakby zabrakło w tym ATFie to nikt by nie był zdziwiony. 
Zrobiłeś zespół w którym jest ciało, a nie ma mózgu.

Torres w Liverpoolu miał Gerrarda i Alonso w pomocy, którzy robili mu grę - u Ciebie za granie prostopadłych odpowiadać będzie kto? Barry czy Vieira? jeden i drugi mają zupełnie inną charakterystykę.

Valencia na skrzydle to też nie jest poziom ATF, przeciętny w każdym z aspektów gry, impact na poziomie Kulusevskiego pewnie.

Caly Twój zespół jest po prostu statyczny i nie ma tutaj żadnej spójności, wygrasz mecz tylko jeśli się bardziej pokopiesz z rywalem, w 90’ byłbyś kwintesencją angielskiej piłki przecież, typowa laga na Torresa tutaj byłaby grana, wydawało mi się że gramy w 30letnim okresie czasu, a nie 10letnim

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No julek ma tu taki zespół, że będzie walka, będą zapasy, szukanie sfg, momentu błysku "sprytnych" napastników. Ale no ma, czym to przepchnąć, bo Ty Qcin nie uniknąłeś wyraźnych błędów. Imho po prostu źle podszedłeś do sprawy. Źle skonstruowany środek pola + przeceniasz Essiena (btw, jaki 5-letni peak?) i to Cię zgubi. 

Za szybko wybrałeś Essiena. Po co Sanchez skoro już przód miałeś fajnie ułożony, a jeszcze było sporo nazwisk na późniejsze rundy do uzupełnienia? I potem jeszcze nie pasujący akurat tutaj Joe Cole. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Qcin_69 napisał(a):

przecież Ty nie masz jak grać swojego bo nie masz na to zespołu.

Nie masz nikogo do rozgrywania, nie masz nikogo do kończenia, nie masz nikogo do kreowania, nie masz nawet nikogo kto tak naprawdę robi przewagę w 3 tercji. 

Twoim jedynym kreatywnym graczem jest Mata, czyli gracz którego jakby zabrakło w tym ATFie to nikt by nie był zdziwiony. 
Zrobiłeś zespół w którym jest ciało, a nie ma mózgu.

Torres w Liverpoolu miał Gerrarda i Alonso w pomocy, którzy robili mu grę - u Ciebie za granie prostopadłych odpowiadać będzie kto? Barry czy Vieira? jeden i drugi mają zupełnie inną charakterystykę.

Valencia na skrzydle to też nie jest poziom ATF, przeciętny w każdym z aspektów gry, impact na poziomie Kulusevskiego pewnie.

Caly Twój zespół jest po prostu statyczny i nie ma tutaj żadnej spójności, wygrasz mecz tylko jeśli się bardziej pokopiesz z rywalem, w 90’ byłbyś kwintesencją angielskiej piłki przecież, typowa laga na Torresa tutaj byłaby grana, wydawało mi się że gramy w 30letnim okresie czasu, a nie 10letnim

no nie wiem

ale widzę np. że 'kozak w ofensywie' Kolarov, którego 120%  dośrodkowań kończy się strzałami miał w całej swojej karierze w PL (7 lat) mniej asyst niż mój Robertson w dwóch sezonach (18/19 + 19/20)

 widzę też że Twój wysunięty rozgrywający, wypada tu wyraźnie gorzej niż ten smutny Mata (którego braku nikt by nie zauważył)

Barry mimo że ofensywne skille jak Essien to miał tylko na konsoli to też tutaj jakimś cudem lepiej wypadł

 

myślę że jakoś sobie poradzę!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, julekstep napisał(a):

no nie wiem

ale widzę np. że 'kozak w ofensywie' Kolarov, którego 120%  dośrodkowań kończy się strzałami miał w całej swojej karierze w PL (7 lat) mniej asyst niż mój Robertson w dwóch sezonach (18/19 + 19/20)

 widzę też że Twój wysunięty rozgrywający, wypada tu wyraźnie gorzej niż ten smutny Mata (którego braku nikt by nie zauważył)

Barry mimo że ofensywne skille jak Essien to miał tylko na konsoli to też tutaj jakimś cudem lepiej wypadł

 

myślę że jakoś sobie poradzę!

Robertson robił super cyfry w systemie Kloppa, na tym gegenpress przecież Schmelzer robił super liczby w Dortmundzie choćby :) to specyfika taktyki przede wszystkim, której był beneficjentem - porównaj sobie ile asyst robi teraz u Slota (podpowiem - póki co ma okrągłe 0), czy nawet u schyłku Kloppa (w ostatnim sezonie zabójcze 2) 

Barry przez cala swoja karierę (653 mecze) i Patrick Vieria (307 spotkań) zanotowali łącznie mniej asyst niż Wayne Rooney w ciągu 491 spotkań :) 

 

Juan Mata 54 asysty w 278 meczach.

 

Nie wiem jak to Julek ma wygrać tbh, jeśli powodem głosów na ten zespół był brak mojego opisu to sorry, od razu uprzedzałem, jeśli jednak wasze spojrzenie na futbol to biorę to na klatę :) 

Tak czy inaczej, dla tych którzy decydowali ze względu na beak

opisu to zachęcam do przeczytania i jego i dyskusji 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.