Mavericks 2010- co z nimi będzie

[Luki]

No właśnie. Tak sobie myślę co w tym sezonie, na początku roku zrobią Mavsi. Dirk w tym sezonie da im co najmniej 3ciego seeda, skład mają niezły, nawet z Lakersami by się dobrze matchupowali, ale..

 

...ale brak im defensywnego centra. Dampier jest dobry, ale jako center z ławki, a nie gracz podstawowego line-upu.. Więc kogo mogą w takim razie sprowadzić. Gortata wiadomo, że nie, a prócz niego jest ktoś inny interesujący na rynku ?

 

Co myslicie o Mavsach w tym sezonie? Jest szansa na powtórkę z 2006 ? :roll:

[theo001]

nie sądzę, żeby brakowało im defensywnego centra, jeżeli mają Dampiera. I nie wyciągną raczej nikogo kto mógłby zepchnąć Erica na ławkę, który zresztą bardzo dobrze wywiązuje się ze swoich zadań. Dallas brakuje w szczególności Howarda w pełnej dyspozycji póki co. Poza tym to drzwi do WTF otwarte szeroko na oścież.

[Luki]

Poza tym to drzwi do WTF otwarte szeroko na oścież.

Sic!!!

[theo001]

ups, spojrzałem akurat u kumpla na komunikatorze na opis, miał coś z WTF no i proszę teraz finały west conf. to WTF

[Stratosfear]

Dampier gra najlepszy sezon od kilku lat co jest dla mnie niespodzianką, defenswnie bardzo dobrze radzi sobie z większąścią centrów w lidze. Świetnie zbiera i blokuje. Nie daje rady Howardowi i przede wszystkim Nene co było moim zdaniem głównm powodem odpadnięcia Dallas w tamtym sezonie. W tym sezonie jeszcze nie grali ze sobą, więc zobaczymy jak to będzie wyglądać. Do tego całkiem nieźle radzi sobie w ofensywie.

Za zmiennika ma w sumie tylko Goodena, który o niebe lepiej gra gdy wchodzi w s5, z ławki nie jest już tak produktywny. Do tego jest undersized.

 

Transfer Mariona był dobry. Gra świetnie w defensywie ale niestety po odejściu z PHX zatracił swoje walory ofensywne. W systemie run'n'gun byl przecież all-starem.

Howard wraca po kontuzji ale nie wiem czy jego głowa zniesie to, że lepiej gdyby wchodził do gry z ławki. Jego jumperkowanie i nie atakowanie kosza nie pomaga, bo w Dallas prawie każdy jumperkuje.

Brakuje tutaj kogoś kto by parę razy wbił się po kosz, powymuszał faule. Z dobrym ballhandingiem - Caron Butler

 

Dallas nieźle matchupuje się z Lakersami, słabo z Denver. Liczyłem na to że powalczą z LAL o 1 seed ale nie z taką grą u siebie. Porażki w domu z POR i ATL 81:85 i 75:80 są zawstydzające. Dziwne bo American Airlines Center to była twierdza ciężka do zdobycia, a dzisiaj dla Mavs to jest non-factor.

[Chytruz]

Dampier gra najlepszy sezon od kilku lat co jest dla mnie niespodzianką,

Akurat w przypadku Dampiera to raczej żadna niespodzianka.

 

CONTRACT YEAR !!!

[Bastillon]

Transfer Mariona był dobry. Gra świetnie w defensywie ale niestety po odejściu z PHX zatracił swoje walory ofensywne. W systemie run'n'gun byl przecież all-starem.

chyba kolo Nasha byl all-starem... co w sumie nie dziwi biorac pod uwage historie innych graczy grajacych z nim.

 

Brakuje tutaj kogoś kto by parę razy wbił się po kosz, powymuszał faule. Z dobrym ballhandingiem - Caron Butler

a moze Devin Harris zamiast triple singla ? :roll:

[Stratosfear]

Na dzień dzisiejszy zamiast Harrisa jest Barea. W obwodzie jest Roddy B, którego Carlisle zamiast rozwijać, tłamsi na ławie. Harris ma potencjał na gracza dużego formatu ale jest zbyt kontuzjogennny i na dzisiaj nie widać jego braku. W serii z Hornets tak ale dziś juz nie. Kidd jest w 5 najlepszych asystujących ligii i pasuje do Dallas. Tam brakuje 2 centra i slashera na pozycje 2/3.

[Luki]

Z tego co się orientuje to Butler jest do wzięcia, bo nie za bardzo kochają się w stolicy z Agentem. Centra na rynku nie ma. Ale z tym matchupem dobrze prawisz. Z Lakers mają większe szanse niz z Denver. Tylko, że w takim wypadku trzeba grać albo na HCA(2 seed) albo póścić PHX przed siebie(w co wątpię...).

[Stratosfear]

Nowi Mavericks wreszcie porządnie zagrali przeciwko Nuggets. Po tym meczu wydaje się że Marion i Gooden to jest to czego brakowało im w poprzednich PO. Jak wypadł Howard to Anthonego musiał kryć pionas Wright i wiadomo jak to się skończyło. Teraz na Melo jest Marion i Howard. Podoba mi się to, że Dallas póki co nie pozwala się karcić innym scorerom. Lebron, Roy czy Durant nie rzucają przeciwko im po 30-35 pts. Melo dziś też nie pograł, ba nawet został wyfaulowany na swoim terenie. JHo + Matrix is the answer.

 

Nene nie dominuje nad Goodenem tak jak nad Dampierem. Do tego wreszcie Carlisle przestał namietnie grać w każdym meczu w 4 kwarcie wynalazkiem zwanym - 3 guard combo. Zamiast malutkiego Barei gra Howard, który może wreszcie nie będzie znikał w 4 kwartach. Plusem jest odciążenie Dirka, ostatnio nie musi brać wszystkiego na siebie, wystarczyło że rzucił dagger three-pointera w ostatniej minucie i pogrzebał Denver. 2 mecz z rzędu w Dallas 7 zawodników z podwójną zdobyczą punktową.