Zawodnik, który Cie oszukal

[Reikai]

Na bazie podobnego tematu na jakims innym forumku wpadl mi do glowy taki temat.

Sledzimy juz to NBA troche lat, przy drafcie czesto jest podjarka jakims graczem, który moze nawet niezle wejsc do NBA, a potem zaklada kostium kasztana z niewiadomych przyczyn.

Chcialbym, zebysmy sie skupili na grajkach, którzy mieli jakas tam kariere w NBA, ale kompletnie mineli sie z tym, co o nich sadziliscie. Takze pominmy Odenow, ktorzy nie osiagneli potencjalu przez kontuzje. Ja zaczne:

1. DLO - Ah, ile tu spustow na tym forum powstalo na jego temat przed draftem i podczas pierwszych jego sezonow. Przodowal w tym @january oraz ja. Osobiście widzialem go jako lepsza wersje z Hardena, moze z gorszym scoringiem ale lepszym playmakingiem :] Well, Harden rozwinal sie potem w sposób kosmiczny, a DLO okazal sie ot co fajnym starterem w NBA, ktoremu od 2 lat nikt nie chce dac dluzszego kontraktu, bo obniza strasznie loty w PO, a jego IQ okazalo sie gorsze, niz ktokolwiek chyba zakladal. Nie jest to jakis bust alert, kariera fajna I pewnie nie bedzie w top20 najgorszych 2 pickow ever, ale jak na to jak widzialem go przed draftem, to rozczarowanie fest.

Red alert: nieatletyczny PG który przed draftem nie konczy pod obrecza - Bub Carrington 2024? Oby mial chlopak wiecej siana pod kopula.

2. Dennis Smith Jr - 9 pick , wydawalo sie ze ma wszystko. Wybitny atletyzm, wydawal sie ulozony, a do tego trafil do Carlise z Mavs, ktory slynal z boostowania PG. Po kilku latach zniknal z ligi, mial juz nawet grac w hokeja xD wrocil jako bardzo fajny obronca, ale jakims cudem stal sie totalnym non factorem w ataku. Przed draftem przewidywano czesto kariere Lillarda, a wyszedl gosc za minimum.

Dziwny draft, z 1 poszedl Fultz ktory tez oszukal wszystkich, ale dla mnie to podobny case do Odena, nie wiem co sie stalo z jego barkiem, ale to bylo chore. Josh Jackson z 4. Z kolei sporo allstarow z pozniejszymi wyborami i masa fajnych grajkow na przelomie 1 I 2 rundy.

3. Jabari Parker - ah, slynny draft 2014 i porownywanie pary Wiggins Parker do Lebrona i Melo :] na tym moznaby zakonczyc. Na poczatku wygladal nawet nawet, potem te kontuzje ktore go wyhamowaly. Wrzucam go, bo pomimo kontuzji dalej moglby byc niezly, ale totalne wypadniecie z ligi jak na 2 pick to troche beka. No, ale jak sie twierdzi ze nie placa mu za obrone, to nie moglo wyjsc inaczej.

A Was kto zawiodl?

[Alonzo]

Michael Beasley  

[Chytruz]

Derrick Williams. Zajebisty face up / iso scorer z rzutem i mega atletyzmem. Myslalem, ze prawdopodobnie all-star, worst case kariera jakiegos Tima Thomasa.

Rzut okazalo sie, ze fluke, atletyzm sie nie przelozyl. Wylecial z ligi w wieku 25 lat, w Europie jak go potem widzialem gdzies, to tez dosc slabo.

[Reikai]

5 minut temu, Alonzo napisał(a):

Michael Beasley  

O I to tez jest mega przyklad.

[mayor]

Mnie najbardziej oszukał fluber  i myślę że nie tylko mnie, ale większość użytkowników forum. Uroczyście przyrzekał że wypierdala z forum , a później wraca ze swoim debilnym pisowskim trollowaniem. Zero godności, honoru i przyzwoitości 

[BMF]

Ben Simmons.

[ignazz]

Mnie oszukał i to wielokrotnie LBJ 

[agresywnychomik]

MJ ten jego DPOY to taaaaaaaaakieeee oszustwo ze hej

 

[Koelner]

Micheal Olowokandi I Joe Smith 

[eMeS]

O.J. Mayo

[joe dumars]

carter williams, czyli autostrada od roy do meksyku...

[Reikai]

Teraz, joe dumars napisał(a):

carter williams, czyli autostrada od roy do meksyku...

Wlasnie, wiedzialem ze o kims zapomnialem. Chlop osiagnal peak w swoim pierwszym meczu w NBA, do tego przeciwko Heat Lebrona.

 

 

[Jake]

C Tryb. Chłop zrobił najlepszy interes życia, a ja mało nie zmarłem z podjarki czytając o pierwszym Polaku w nba

[RonnieArtestics]

Josh Smith - pamiętacie jaki epicki grajek sie zapowiadał przez pierwsze dwa sezony? Mega uniwersalny gracz, miał być takim bardziej atletycznym Magic Johnsonem, a okazało sie że rookie kontrakt to był jego najlepszy okres. Tam oprócz koślawego rzutu nie było czego się przyczepić, ale później nie zrobił progresu i miał rondo treatment, do tego chyba kontuzje. W jego rookie Season serio myślałem ze to przyszły Hall of famer. 

Edytowane 24 Sierpnia 2024 przez RonnieArtestics

[joe dumars]

2 minuty temu, RonnieArtestics napisał(a):

Josh Smith - pamiętacie jaki epicki grajek sie zapowiadał przez pierwsze dwa sezony? Mega uniwersalny gracz, miał być takim bardziej atletycznym Magic Johnsonem, a okazało sie że rookie kontrakt to był jego najlepszy okres. Tam oprócz koślawego rzutu nie było czego się przyczepić, ale później nie zrobił progresu i miał rondo treatment, do tego chyba kontuzje. W jego rookie Season serio myślałem ze to przyszły Hall of famer. 

dla kazdego kibica pistons josh smith jest synonimem smiecia. typ mial wszelkie dane, by byc w tej lidze naprawde powaznym grajkiem. heh...

[MarcusCamby]

Josh Smith? Ten co grał w Hawks? Przecież to był bardzo solidny kot przez lata. Tylko słabo się zestarzał. Fizycznie nie miał już przewagi i tylko pałował rzuty, a nawet w peaku było z tym różnie. Ale on przez lata dawał impact all-stara, chociaż chyba nigdy nie zadebiutował w ASG. 

Gracz, który najbardziej oszukał? Chyba Otto Porter. Sam nie wiem, musiałbym dłużej pomyśleć. 

 

[Mameluk]

9 godzin temu, BMF napisał(a):

Ben Simmons.

No właśnie

Reikai,

zapomniałeś o swoim ulubieńcu:)
 

Andrew Wiggins - casus Jeffa Greena, czyli grający bez motywacji, jakby zmęczony życiem, przeciętny do bólu, który raz na jakiś czas, przypomni sobie o swoim potencjale i numerze draftu, z którym był wybrany i zagra na poziomie all stara. Po czym mija tydzień, dwa i wraca do swojej przeciętności.

Anthony Bennett - największy bust ostatnich 20 lat?

22 minuty temu, Jake napisał(a):

C Tryb. Chłop zrobił najlepszy interes życia, a ja mało nie zmarłem z podjarki czytając o pierwszym Polaku w nba

tzn, ty miałeś jakieś oczekiwania wobec niego??

Edytowane 24 Sierpnia 2024 przez Mameluk

[Jake]

28 minut temu, Mameluk napisał(a):

tzn, ty miałeś jakieś oczekiwania wobec niego??

Jeszcze jak, oczywiście głównie dlatego, że miałem 13 lat i byłem przekonany, że jak już jakiś Polak trafia do nba, to musi być to kozak 

[RappaR]

Godzinę temu, Mameluk napisał(a):

Anthony Bennett - największy bust ostatnich 20 lat?

On się wiecznie pojawia jako bust, ale technicznie bustem nie był. To był masakrycznie słaby draft, jeden z najsłabszych w historii i po wzięli Benneta, bo kogoś trzeba było. Ale do Kwame to mu daleko, gdzie Pau Gasol był do wzięcia 

[P_M]

Devin Ebanks, który miał być Trevorem Arizą 2.0. 

Andrew Bynum, który miał być drugim Shaqiem.