Skocz do zawartości

NBA All star weekend 2010


antek

Rekomendowane odpowiedzi

Mecz dla mnie bardzo dobry, walka do końca, emocje, ładne akcje, niektórzy gracze poważnie podchodzący do tego meczu ... Chris Bosh trzecim strzelcem wschodu :) naprawdę miło mi się go oglądało, nagroda MVP wg mnie zasłużona, choć można było dać i Wade'owi i LBJ wspólnie.

 

Widać LBJ nie do końca zadowolony .... http://i50.tinypic.com/2rcs591.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sciągnąłem ten mecz głównie z ciekawosci, jak to wszystko będzie wyglądać na takim stadionie, a wbrew oczekiwaniom sam mecz był zupełnie przyzwoity, na pewno lepszy od tego co zapamiętałem z ostatnich widzianych przeze mnie ASG, które były z grubsza jedynie stratą czasu. Szacun dla Cubana za organizację takiego eventu.

 

Zauważyliście, że 3/4 czarnych celebrities siedzi na meczach w ciemnych okularach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mecz rookies i sophmores wbrew pozorom dało się jakoś oglądnąć, choć szkoda, że w drużynie drugoroczniaków nie powołali żadnego rozgrywającego. Już lepiej Chalmers prowadziłby ich grę niz Westbrook, który był ojcem porażki. Puszczali go pod kosz, bo lepiej on, niz Lopez czy Gasol. Dwóch takich podkoszowych, a ten.. szkoda gadać. B'Easy se nawet trochę pokozłował - całkiem ładnie wypadł jak na poziom tego meczu.

Hardeny i inne Jenningsy to nawet nie zauważyłem kiedy tyle punktów nachapały

Podobała mi się gra Blairea - ale nie wiem, czy nie wypadł tak dobrze dlatego, ze poziom jednak nie był najwyższy.

 

Sobotnie konkursy - średnio

Trójki zasłużenie Pierce wygrał. Ładnie w pierwszej serii wypadł Curry Jr. Szkoda ze Cookowi nie siedziało na wprost kosza bo dużo nie brakło do finału. Zacięty konkurs.

Jeżeli chodzi o wsady to na uwagę zasługuje faktycznie tylko młody DeRozen i szkoda, że nie wygrał.Gdyby ten o tablicę zaprezentował w finale to pewnie by wygrał.

Niech żyją statystyki - wg nich Nate jest najlepszym dunkerem ever :lol::lol::lol:

 

No i niedzielny meczyk był jednym z lepszych w ostatnich latach. Mieliśmy próbkę tego, co moze być grane w Miami od przyszłego sezonu- Wade@LBJ :evil:

 

Wirosław napisał/a:

Obwodowa para na wschodzie: Wade-Rose.

Działa na wyobraźnię ;]

Mozna rzec że bedzie lekkie przetarcie przez następnym sezonem (Pozdro Alojzy) 8)

 

 

Mało prawdopodobne. Heat raczej nie będą ściągali do siebie Rosea 8)

 

Wade wyraźnie dobrze czuje się w Dallas

Co jest tam jakaś nagroda MVP do odebrania, to zawsze ją zgarnie - ale jest jeden warunek - Dirkorator musi grać w przeciwnej drużynie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

noooo... całkiem nieźle :) spodziewałem się totalnej kaszany a tymczasem było przyzwoicie :) Może nie wszyscy się przykładali, ale było z grubsza wszystko to co być powinno. Braku Bryanta też o dziwo jakoś nie było czuć. Na plus Wade (zasłużone MVP), LeBron (chyba obecnie jeden z nielicznych graczy którzy rozumieją ideę ASG), Howard (za tę trójkę ;) ), Billups, ewentualnie Anthony. Na minus - taki ewidentny to tylko chyba Zach ... i może fakt przesytu na pozycji 1 po stronie Zachodu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie właśnie najbardziej cieszy to, że się chłopacy przykładali do gry, oczywiście jakiejś zaciętości nie było, ale masa hajlajtów, ogólnie bardzo na plus w tym roku all-star game. Widac było, że grają tam najlepsi z najlepszych w lidze :)

 

Zawiódł najbardziej, jak chyba każdego, dunk contest. Za jakiś czas DeRozan może dać jakiś fajny popis i trzeba dać przede wszystkim do tego konkursu ludzi, którzy chcą robić ładne wsady i mają ochotę je robić. Wallace, którego strasznie lubię ma ogromnego minusa za wyraz mordy po zrobieniu wsadów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mecz był niezły głównie dzięki Billupsowi i Williamsowi, którzy podgonili wschód i zapewnili nam emocjonującą końcówkę. Generalnie od kilku ładnych lat nudzą mnie ASG opare na bieganiu od kosza do kosza i robieniu wsadów, chciałbym zobaczyć powtórkę z Salt Lake City sprzed 16 lat, czy choćby z pożegnalnego meczu Jordana, kiedy gra była bardziej na serio, o zwycięstwo. Anyway, szkoda, że w końcówce nie udało się zagrać na Billupsa, MVP Wade bezapelacyjnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale najlepszy i tak był Michałowićz, który po wsadzie Wade'a podniecił się, jaki to wsad wykonał Lee :lol: . No pomylić Wade'a i Lee to nie byle sztuka... To trzeba potrafić :D .

 

No a tego drugiego (bodaj Telman????) to już się słuchać nie da... Co drugie zdanie brzmi tak, jakby wypowiadał kwestię propagandową, a o "wielkiej rodzinie NBA" to powiedział sam nie wiem ile razy... Aż uszy puchną od tego bełkotu.

 

Ps. Ciekawym jestem za co płacili siedzący pod samą kopułą? Chyba za oglądanie meczu na telebimie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ps. Ciekawym jestem za co płacili siedzący pod samą kopułą? Chyba za oglądanie meczu na telebimie...

Przynajmniej widzieli coś na telebimie bo nie wiem czy coś widać na górnych piętrach na innych stadionach NFL albo np .na ostatnich piętrach Camp Nou. Nie byłem to nie wiem, ale myślę że nie jest tak tragicznie jak wszyscy piszą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.