NBA All star weekend 2010

[Findek]

Derrick Rose będzie MVP

[karl]

Derrick Rose będzie MVP

Też coś mam takie przeczucie.

[szogo]

WIemy juz kto wystapi w h-o-r-s-e.

 

Instead, according to a few Celtics' beat writers, Boston All-Star Rajon Rondo(notes) — a.k.a. "The Clinic" — and marketable Sacramento rookie Omri Casspi(notes) will join defending H-O-R-S-E champion Kevin Durant(notes) in the second annual event. This year's shot-making shoot-out raises the stakes, as the contest will be held on All-Star Saturday Night (at 7 p.m. ET) in front of a packed house in Dallas.

 

Pray Rondo's been workin' on those free throws.

[P_M]

Jak można do H-O-R-S-E gościa(Rondo), który znany jest z tego, że nie ma rzutu?

[falcao]

to samo przyszlo mi na mysl, ale w sumie przeciez nie trzeba tam rzucac, mozna robic inne rzeczy ale jak bedzie powtorka z zeszlego roku, ze Durant zacznie napierdalac trojki z zera to Rondo moze go cmoknac w fujarke pozatym z checia zobaczylbym Hardena, albo Evansa a bede musial ogladac bialasa Casspiego jakby byla trojka Harden, Durant, Tyreke to bym sie jaral na stopro : ] ale i tak horse to chyba najlepszy konkurs w tym calym ASW

[P_M]

szoszon, w H-O-R-S-E głownie trzeba rzucać, i to muszą być jak najtrudniejsze rzuty, więc nie wiem jak to widzisz.

To tak jakby do SDC wystawili Kidda, byśmy mieli wtedy show, jak z armstrongiem

[falcao]

ale moze bedzie sobie rzucal o tablice, w powietrzu robil jakies wygibasy i wtedy trafial z odleglosci jakiej lubi czyli pol metra od kosza nie musi przeciez koniecznie rzucac z trybun

[P_M]

Skwituje to jednym słowem, wątpię.

A nawet jeśli, to musiałby zaprezentować cuda jakich świat nie widział, żeby cokolwiek znaczyć w tym konkursie...

Jakoś nie widzę opcji by Durant nie potrafił zrobic czegoś spod kosza co bedzie potrafił Rondo...

[falcao]

umiec, to moze umie ale niekoniecznie za pierwszym razem

[P_M]

Ale zakładasz Rondo się uda za 1szym?

Spójrz obiektywnie.

Bo to wyglada tak jakbys, zakładał, iż Rondo bedzie trafiał wszystko swoje kosmiczne lay-upy, a reszta nic...

[elwariato]

Big Booozzz dał jasną odpowiedź tym szmaciarzom z nba kto powinien być allstarem on czy Kaman, w meczu zakończonym przed chwilą.

[buła]

no wiadomo że billups :] eh, ci szmaciarze z nba :]

[m_o2]

Poszła plotka, że Nate może nie wystąpić w SDC - myślę, że nie tylko ja bym był szczęśliwy z tego powodu.

[fanbulls]

Poszła plotka, że Nate może nie wystąpić w SDC - myślę, że nie tylko ja bym był szczęśliwy z tego powodu.

w chicagowskim radiu podsuneli Rose'a za Nate'a w SDC oj cieszylbym sie z takiego rozwiazania ale pewnie malo realne z kwesti jego wystepu w Skill

[Piotrek93]

Wiem, o co Ci chodzi, ale próbuje Ci wytłumaczyć, że teraz Iverson (a prędzej w obecnym stanie) jest w stanie Cię porwać cegiełką ewentualnie stratą po crossoverze. Jakby jeszcze był przygotowany do gry to jestem w stanie zaakceptować jego udział, ale nie jest (woda w kolanie czy cokolwiek z kolanem).

z tego co widze to fan Jamesa...bosssssko ciekawe kiedy zacząłeś go lubić...ryzykownie jest założyć że od jakiegoś 2006r bo pewnie później ale większość jego fanów uwielbia go od tego roku...ale mniejsza o to jakim jesteś fanem bo to raczej będzie spieranie się że znasz go i jesteś jego fanem od początku kariery...gdybyś chodź trochę znał się na NBA i o tym co tworzy widowisko to wiedziałbyś że Iverson to już grająca legenda...Amerykanie kochają powracających króli jak jest w przypadku Iversona...nikt nie grał dobrze zawsze i miał jakieś słabe chwile...nie twierdzę że jest teraz najlepszy na pozycji PG miał ciężkie chwile i chciał zakończyć karierę...Phily kupiła go i wrócił do klubu gdzie wszystko sie zaczęło i gra coraz lepiej za równo on jak i Phily bo wcześniej liczono tylko pasma porażek...jak tu nie być porwanym takim ciągiem wydarzeń...oczywiście to może porwać kogoś kto ma jakieś pojęcie więc nie winie cie o nic

 

Loverzy Iversona mnie niszczą, głupota dominuje jak kiedyś powiedział w Śniadaniu Mistrzów Andrzej Grabowski.

z tego co widzę to wielki fan Jamesa od roku? maksymalnie dwóch...od kiedy zaczął wymiatać na parkiecie jesteś jego wielkim fanem? Otóż skoro w ogóle nie siedzisz w temacie NBA a Jamesa znasz tylko z filmików na Youtube pozwól że wytłumaczę ci to dlaczego Iverson gra w 1 składzie. Otóż A.I to grająca legenda, rozważał koniec kariera lecz w ostatniej chwili przeszedł do Phily- zespołu gdzie wszystko się zaczęło i gra coraz lepiej za równo on jak i Philadelphia która wcześniej odnosiła same pasma porażek. Ameryka kocha powracających króli. Jak taka historia może nie porwać. No ale sądząc po tekstach do ciebie nie można mieć pretensji. Miłego oglądania wsadów Jamesa na Youtube

[Maciek9020]

Moze mi ktoś powiedzieć jak ma wyglądać tegoroczny All Star Weekend??Bo na NBA.COM jest napisane ze w piątek o 7PM jest mecz East-West a o 9PM Rookie-Sophomore...o co tu chodzi?bo na Canal+ nic takiego nie ma...

[Dunk Fan]

Jeśli oceniasz forumowiczów po avatarach Misiu to jestem fanem Jamesa ledwie od pół roku (a kablówka zablokowała youtube, filtr rodzicielski... Sorry LeBron!) Zresztą słabo u Ciebie z rozpoznawaniem sytuacji, bo oglądanie meczów na żywo to jeden z podstawowych elementów mojej dniówki (patrz jazda, jazda, jazda).

 

I obawiam się, że w trwającym sezonie NBA obejrzałem więcej spotkań na żywo niż Ty z odtworzenia w przeciągu kilku lat, więc na przyszłość nie oceniaj nikogo pochopnie, bo możesz się zdziwić, tak jak teraz.

 

Otóż loverze Iversona (nie mogę się oprzeć wrażeniu - jaki idol, tacy kibice, a właściwie jego target) - Twój Mistrz znów nie gra, co prawda z powodu choroby dziecka, ale faktem jest, że był nieprzygotowany do sezonu, bo opuszczał już wcześniej spotkania, swego czasu 76ers z nim w składzie była na dnie konferencji Wschodniej (Memphis ma spore szanse na playoffy), a powrotem prawdziwego Króla, godnego udziału w ASG nie mogę uznać Iversona ze statystykami na poziomie 14,4 pkt, raz grającego, a raz nie w 76ers, bez playoff. I jestem zmuszony Pana Practice oglądać, bo sympatyzuje z Iguodalą, który mam nadzieję odejdzie stamtąd.

 

Na FB ktoś napisał, złośliwie, ale prawdy w tym wiele, co odróżnia Marburego od Iversona? Iverson miał gdzie wrócić...

EOT, bo na poziomie YT nie czuje się silny w dyskusjach.

[Quester]

Na FB ktoś napisał, złośliwie, ale prawdy w tym wiele, co odróżnia Marburego od Iversona? Iverson miał gdzie wrócić...

Obiło mi sie gdzieś o uszy, że Celtics proponowali mu kontrakt, a on odmówił.

 

Iversona po odejściu z Grizzlies do kontuzji Luo Williamsa nie chciał NIKT. On w tamtym momencie był ciągle zapatrzony w siebie i myślał, że ciągle jest Iversonem z 2001, więc chciał być starterem...

[Dunk Fan]

To jeszcze gorzej dla głównego bohatera, ale wiesz, co miałem na myśli - tylko w 76ers byli chętni by obejrzeć starego, nieprzygotowanego i narzekającego ceglarza. W Bostonie za Marbem nikt nie tęsknił, nikt go nie chciał. Czy 76ers rozmawiali z Iversonem przed kontuzją Williamsa, nie wiemy.

 

PS. Dziś szlagier Cavs - Orlando, zakładzik jakiś? 8)

[Quester]

No fakt, w ten sposób o tym nie myślałem. Generalnie Marb jak i Iver ciągle potrafią być przydatni dla swoich drużyn, tylko jest tu podobny syndrom - za duże ego i opóźnienie w myśleniu, tzn. zdaje im sie, że ciągle są gwiazdami pod względem koszykarskim.