E-NBA TOP 25 2000-2024 Komentarze

[RappaR]

58 minut temu, Gregorius napisał(a):

masz racje popatrzyłem o jeden sezon przed zadanym okresem. A ile razy w Blokach Jokic był w top 10?

Uważasz, że bloki są ważniejsze od asyst?

[Gregorius]

22 minuty temu, RappaR napisał(a):

Uważasz, że bloki są ważniejsze od asyst?

uważam ze wiekszość boxscora jest sama w sobie mało ważna. Szczególnie bez kontekstu używana żeby coś udowodnić . Uważasz Westbrook'a (lata 16-19) czy Hardena za wybitnych zawodników? 

Edytowane 30 Lipca przez Gregorius

[RappaR]

20 minut temu, Gregorius napisał(a):

uważam ze wiekszość boxscora jest sama w sobie mało ważna. Szczególnie bez kontekstu używana żeby coś udowodnić . Uważasz Westbrook'a (lata 16-19) czy Hardena za wybitnych zawodników? 

Hardena jak najbardziej za wybitnego zawodnika, jeden z najlepszych graczy ofensywnych w historii.

Uważam, że ważniejsze od mistrzostwa, są okoliczności mistrzostwa, dlatego stawiam takie jedno mistrzostwo Jokica wyżej od 7 Horry'ego. Jak się ze mną zgadzasz w tym, to już nie liczy się w żaden sposób liczba pierścieni, chyba że jesteś hipokrytą i będziesz dawał absurdalne, niepoparte niczym dodatkowe warunki, byleby tylko uzasadnić swoją wersją.

A w przypadku Shaqa, Shaq zdobył pierścień mając zdecydowanie lepszy zespół od rywali, w jednych z najsłabszych czasów(dlatego zaproponowałem zabawę top100 drużyn XXI wieku, ciekawi mnie szczerze ile osób uzna przeciwników Shaqa za zespoły wybitne w skali ALL-Time). 

Pierścień Kawhiego wygląda wspaniale i faktycznie ogromne osiągnięcie, ale jedyny powód, że się połamało dwóch zawodników Warriors w finałach. Połamaliby się w 17', Lebron zrobiłby b2b.

Połamaliby się Shaq i Kobe w 02', Kidd by zdobył mistrzostwo.

Czy uważasz, że Kidd byłby lepszym zawodnikiem, gdyby lecąc do Nowego Yorku samolot Lakers się rozbił i wygrałby finał w ten sposób?

Kidd>>Garnett bo ma pierścien i FMVP? 

 

Jakoś nikt nie chce dyskutować tutaj o Billupsie, czemu? Ma pierścień jako pierwsza opcja, czemu nikt nie daje go na równi z Dirkiem, Wadem i Giannisem? Ma dokładnie takie same osiągnięcia w PO, czemu nagle się to pomija?

 

 

[Van]

30 minut temu, RappaR napisał(a):

A w przypadku Shaqa, Shaq zdobył pierścień mając zdecydowanie lepszy zespół od rywali, w jednych z najsłabszych czasów(dlatego zaproponowałem zabawę top100 drużyn XXI wieku, ciekawi mnie szczerze ile osób uzna przeciwników Shaqa za zespoły wybitne w skali ALL-Time). 

A w przypadku rywali Shaqa masz na myśli finał czy w ogóle drogę do tytułu?

Zresztą jak się ma ten sam argument do Joka w odniesieniu do jego jedynego mistrzostwa jak na drodze do niego pokonał bodajże 8, 4 i 7 drużynę zachodu a następnie 8 ze wschodu i najwięcej zwycięstw jakie odniosła którakolwiek to bodajże 45?

[RappaR]

6 minut temu, Van napisał(a):

A w przypadku rywali Shaqa masz na myśli finał czy w ogóle drogę do tytułu?

Zresztą jak się ma ten sam argument do Joka w odniesieniu do jego jedynego mistrzostwa jak na drodze do niego pokonał bodajże 8, 4 i 7 drużynę zachodu a następnie 8 ze wschodu i najwięcej zwycięstw jakie odniosła którakolwiek to bodajże 45?

Dlatego mówię, ciekawie byłoby zrobić takie zestawienie i naprawdę mnie interesuje jak wysoko wybrana w alltime zostanie drużyna z big 3 w składzie:

Tim Ducan nr1

Derek Anderson 15/4/4 nr2(notabene kontuzjowany z Lakers)

35-letni Robinson po kontuzjach 14/9 nr3

 

 

[lorak]

3 godziny temu, Gregorius napisał(a):

Jak zdążyłem zauważyć w kryteriach jest pełna skala szarości od dwóch skrajności:
Lorak : liczy sie tylko jeden sezon (czekam jak ktoś pójdzie dalej i powie ze liczy się tylko 1 mecz bo  w sumie dlaczego nie) do Killy i społka. Składamy do siebie każdy sezon (wtedy ciekawi mnie tak wysoka pozycja Jokica który ma mega mocne 4 sezony ale dalej to trochę słabo do graczy z 10+ mocnymi sezonami).

najlepiej by było takie dyskusje zaczynać od meta rozmowy na temat kryteriów.

a TMac '03 to nie był nawet najlepszym zawodnikiem w tamtym sezonie. tutaj https://forums.realgm.com/boards/viewtopic.php?f=64&t=1009171&start=280 jeszcze do top 3 się załapał, ale myślę, że można spokojnie argumentować, iż jego max to 5 miejsce.

[Van]

30 minut temu, RappaR napisał(a):

Dlatego mówię, ciekawie byłoby zrobić takie zestawienie i naprawdę mnie interesuje jak wysoko wybrana w alltime zostanie drużyna z big 3 w składzie:

Tim Ducan nr1

Derek Anderson 15/4/4 nr2(notabene kontuzjowany z Lakers)

35-letni Robinson po kontuzjach 14/9 nr3

Ja wiem, że dzisiaj to efektownie wygląda jak pokaże się, że druga i trzecia opcja robi jakieś marne 15 czy 14 punktów, ale dobrze wiesz, że tutaj nie chodziło w Spurs o PPG poszczególnych graczy i Lakers nie pokonali ich tylko w tym jednym sezonie i nie tylko ich. 

Tak swoją drogą zacząłem szukać i nie widzę Czy Jok kiedyś pokonał w PO zespół, który wygrał w regular te 50 meczów czy zawsze z takimi odpadał? 

[Gregorius]

12 minut temu, lorak napisał(a):

najlepiej by było takie dyskusje zaczynać od meta rozmowy na temat kryteriów.

Całkowicie się z tym zgadzam. Ale obiektywne kryteria maja to do siebie że nasi ulubieńcy mogą wyjść w nich gorzej  .

Inna sprawa że nie nazywając tego ranking GOAT z chęcią zrobiłbym ranking najlepszych sezonów graczy. np. Top20. Ciekawy jestem ile sezonów MJ,LBJ i Joka się załapie i w jakiej kolejności.

[RappaR]

45 minut temu, Van napisał(a):

Ja wiem, że dzisiaj to efektownie wygląda jak pokaże się, że druga i trzecia opcja robi jakieś marne 15 czy 14 punktów, ale dobrze wiesz, że tutaj nie chodziło w Spurs o PPG poszczególnych graczy i Lakers nie pokonali ich tylko w tym jednym sezonie i nie tylko ich. 

Tak swoją drogą zacząłem szukać i nie widzę Czy Jok kiedyś pokonał w PO zespół, który wygrał w regular te 50 meczów czy zawsze z takimi odpadał? 

Ale ja Ci pokazuję jaka słaba liga była.

W 01 najlepszy przeciwnik Spurs to był Duncan z 35-letnim Robinsonem po kontuzjach bez kolan i tutaj faktycznie z PLK.

Drugim najlepszym duo z jakim się mierzyli Lakers był Iverson+Mutombo

 

W tym sezonie by wygrać misia musiałeś pokonać Bostoński superteam, a duo Lebron+Davis to coś ~średniego. 

 

Ci przeciwnicy w 01 byli SŁABI, chyba że serio chcesz mi twierdzić, że 35-letni Robinson, Anderson, Antonio Daniels i Danny Ferry to ten dream team z alltime supportem? Ta ostatnia trójka ŁĄCZNIE nie ma ANI JEDNEGO ALL. Nawet rookie. 

[Gregorius]

4 minuty temu, RappaR napisał(a):

W tym sezonie by wygrać misia musiałeś pokonać Bostoński superteam, a duo Lebron+Davis to coś ~średniego. 

Tylko że Jok nie przegrał z Bostonem tylko z Minnesota. A w 2001 roku trzeba było poza SAS pokonać Portland , Sacramento i Philadelphie wcześniej. Tam też wg Ciebie nie było mocnych graczy.

[RappaR]

Teraz, Gregorius napisał(a):

Tylko że Jok nie przegrał z Bostonem tylko z Minnesota. A w 2001 roku trzeba było poza SAS pokonać Portland , Sacramento i Philadelphie wcześniej. Tam też wg Ciebie nie było mocnych graczy.

Spurs miało najlepszy SRS w lidze i najlepszy bilans, coś co jest dla Vana BARDZO ISTOTNE, wszak inaczej by o tym nie pisał tak intensywnie:

Godzinę temu, Van napisał(a):

Tak swoją drogą zacząłem szukać i nie widzę Czy Jok kiedyś pokonał w PO zespół, który wygrał w regular te 50 meczów czy zawsze z takimi odpadał? 

 

1 godzinę temu, Van napisał(a):

Zresztą jak się ma ten sam argument do Joka w odniesieniu do jego jedynego mistrzostwa jak na drodze do niego pokonał bodajże 8, 4 i 7 drużynę zachodu a następnie 8 ze wschodu i najwięcej zwycięstw jakie odniosła którakolwiek to bodajże 45?

 

[Gregorius]

2 minuty temu, RappaR napisał(a):

Spurs miało najlepszy SRS w lidze i najlepszy bilans, coś co jest dla Vana BARDZO ISTOTNE, wszak inaczej by o tym nie pisał tak intensywnie:

Def Rtg: 98.0 (1st of 29) .  O ile Robinson w ataku już dużo nie dawał to w obronie był rewelacyjny. Zresztą ich wyniki pokazują że jako kolektyw nie byli tak słabi jak Tobie się wydaje.  

[Van]

11 minut temu, RappaR napisał(a):

Ale ja Ci pokazuję jaka słaba liga była.

W 01 najlepszy przeciwnik Spurs to był Duncan z 35-letnim Robinsonem po kontuzjach bez kolan i tutaj faktycznie z PLK.

Drugim najlepszym duo z jakim się mierzyli Lakers był Iverson+Mutombo

 

W tym sezonie by wygrać misia musiałeś pokonać Bostoński superteam, a duo Lebron+Davis to coś ~średniego. 

 

Ci przeciwnicy w 01 byli SŁABI, chyba że serio chcesz mi twierdzić, że 35-letni Robinson, Anderson, Antonio Daniels i Danny Ferry to ten dream team z alltime supportem? Ta ostatnia trójka ŁĄCZNIE nie ma ANI JEDNEGO ALL. Nawet rookie. 

Tylko Lakers nie wygrali tytułu tylko w 2001 roku. Raz piszesz o okolicznościach i wybierasz sobie jednych Spurs a z drugiej odnośnie Jokica piszesz o tym jak to liczą się okoliczności po czym piszesz nie o sezonie kiedy Jok wygrał tytuł ale sezonie kiedy odpadl w drugiej rundzie....Zdecyduj się bo za grosz konsekwencji w tym co piszesz nie ma. 

[RappaR]

Teraz, Gregorius napisał(a):

Def Rtg: 98.0 (1st of 29) .  O ile Robinson w ataku już dużo nie dawał to w obronie był rewelacyjny. Zresztą ich wyniki pokazują że jako kolektyw nie byli tak słabi jak Tobie się wydaje.  

 Def Rtg: 94.1 (1st of 29) 

Sezon po odejściu D-Roba.

Ich wyniki pokazują, że na tle ligi byli silni. Co pokazuje słabość ligi, że 34-letni Danny Ferry gra jako SF w 58-win teamie jako starter w RS i PO robiąc 5/3/1

Liga wtedy była uboga w talent, dlatego 35-letni D-Rob stanowił połowę drugiego najlepszego duo ligi i trafił w tym sezonie do WCF tyle samo razy, co łącznie w całej karierze w swoim zdrowym peaku. 

[Gregorius]

5 minut temu, RappaR napisał(a):

 Def Rtg: 94.1 (1st of 29) 

Sezon po odejściu D-Roba.

Ich wyniki pokazują, że na tle ligi byli silni. Co pokazuje słabość ligi, że 34-letni Danny Ferry gra jako SF w 58-win teamie jako starter w RS i PO robiąc 5/3/1

Liga wtedy była uboga w talent, dlatego 35-letni D-Rob stanowił połowę drugiego najlepszego duo ligi i trafił w tym sezonie do WCF tyle samo razy, co łącznie w całej karierze w swoim zdrowym peaku. 

No to odnieś ten ubogi talent do Portland i Sacramento.  

[RappaR]

2 minuty temu, Van napisał(a):

Tylko Lakers nie wygrali tytułu tylko w 2001 roku. Raz piszesz o okolicznościach i wybierasz sobie jednych Spurs a z drugiej odnośnie Jokica piszesz o tym jak to liczą się okoliczności po czym piszesz nie o sezonie kiedy Jok wygrał tytuł ale sezonie kiedy odpadl w drugiej rundzie....Zdecyduj się bo za grosz konsekwencji w tym co piszesz nie ma. 

Na razie skupiam się na mechanizmach. 
Shaq w 01 miał zdecydowanie najlepsze wsparcie w słabym roku, nawet w tej serii ze Spurs różnicę zrobił nie on, a to że obok grał Kobe zamiast Antonio Danielsa.

Dlatego nie wiem czemu mam gloryfikować go za to mistrzostwo? Bo miał dobry zespół w słabym roku? To nie jest jego zasługa.

I bądźmy szczerzy - liga ~99-04 to bardzo słaby okres i obecnie pula talentu, poziom zawodników, liczba dobrych zespołów jest nieporównywalnie większa. 

[Van]

Idąc tym tokiem rozumowania to wypada Duncana z TOP3 wywalić bo te jego sukcesy to słabość ligi w tamtym czasie. 

[RonnieArtestics]

2 minuty temu, Van napisał(a):

Idąc tym tokiem rozumowania to wypada Duncana z TOP3 wywalić bo te jego sukcesy to słabość ligi w tamtym czasie. 

Ale zdajesz sobie sprawę ze Duncan akurat wygrał w trzech różnych dekadach ?  

[Van]

2 minuty temu, RonnieArtestics napisał(a):

Ale zdajesz sobie sprawę ze Duncan akurat wygrał w trzech różnych dekadach ?  

No i co z tego? stosuje logikę RappaRa i czy Kily i obniżam rangę niektórych tytułów. 

[RappaR]

1 minutę temu, Gregorius napisał(a):

No to odnieś ten ubogi talent do Portland i Sacramento.  

Zrób taki eksperyment - zmień, że to od 01 i daj znać jak wysoko byś wybrał w tym wieku sezon Sheeda i Pippena 01'

Która runda?

4 minuty temu, Van napisał(a):

No i co z tego? stosuje logikę RappaRa i czy Kily i obniżam rangę niektórych tytułów. 

Uważasz, że poziom ligi w 01' jest wyższy czy niższy, niż w 05'?